Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
pmwas

Mój upragniony 🍊 UAZ...

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, Balansujący Na Osi napisał(-a):

 

"Ciekaw" stwierdzenie... Jakby było tak jak piszesz, że nie ma się prawa nic dziać z wałem to niby kardanów nie naprawiał. Bzdura kompletna.

 

Krzyżaki pracują pod różnym obciążeniem momentem obrotowym i pod różnymi kątami, bo przecież zawieszenie cały czas pracuje i po to właśnie zostało tak skonstruowane. Łożyska też mają jakąś swoją żywotność i się wyrabiają, wystarczy odrobina luzu, nieprawidłowe traktowanie lub po prostu czas robi swoje i lecą łożyska na krzyżakach  na podporach wałów, w reduktorze i moście. Nieprawidlowe traktowanie tylko przyspiesza proces, jest też dużą szansa, że ktoś wykonał naprawę w niewłaściwy sposób. 

 

Tylko normalnie pracuje tylko łożysko krzyżaka. Samo mocowanie w wale jest nieruchome i się nie zużywa. Zatem może być wyrabany krzyżak, wymieniasz krzyżak i git. A tu jest wyrabany otwór, który normalnie nie powinien ulegać zużyciu. 


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, tylko że jak na krzyżaku powstanie luz to wał dostaje też luzu wzdłużnego, plus nie wiadomo co właściciel z tym samochodem robił i takie rzeczy się zdarzają jak u ciebie.

Jak już koledzy wcześniej radzili, dobrze by było zajrzeć do do reduktora. Może tam jakiś Janusz coś rzeźbił i to jest przyczyną?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolega "balansujący" jest tzw. opowiadaczem teoretykiem... Cały czas jestem ciekaw jak był ten wał zmontowany... Mi chodzi o  drastyczne drgania przy ruszaniu...Miałem dwa Gazy 69, dwa Uazy 469 i Willisa...nigdy z prawidłowo zmontowanymi  wałami nie było problemu. Raz miałem wał właśnie złożony z przestawieniem na wielowypuście o 90st. Wtedy  były drgania przy ruszaniu... W reduktorze są dwa wałki, jeden z przesuwką, drugi to tzw. choinka... Jedyne co może być nie tak, to braki w uzębieniu, lub połamane koszyczki łożysk ...

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolega "kiniol" ma nie pierwszy raz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Nie twierdzę że przyczyną problemów kolegi nie nie był między innymi nieprawidłowy montaż wału tylko że Przyczyn może być dużo więcej i jakikolwiek luz w tym układzie przeniesienia napędu powoduje spustoszenia na innych elementach. 

A wycieczki osobiste to sobie kolego kiniol podaruj. Prawdopodobnie widziałem w życiu więcej wałów kardana, niż ty zegarków, w tym dokładnie taki problem jak u pmwas w ciężarówkę Mana, więc jakbyś mógł trochę uszanować innych rozmówców byłoby miło, chociaż z tego co widzę to ty ty wszystko wiesz najlepiej jest dyskusja z taką osobą naprawdę nie ma sensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie kłócicie się o głupiego UAZa... 


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie drgania powodować może też zatarte złożenie igiełkowe, które jest łożyskowaniem końcówki krzyżaka...są cztery na krzyżak... Zdaję sobie sprawę, że moje skróty myślowe mogą być niezrozumiałe dla laika ...

8 minut temu, Balansujący Na Osi napisał(-a):

Kolega "kiniol" ma nie pierwszy raz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Nie twierdzę że przyczyną problemów kolegi nie nie był między innymi nieprawidłowy montaż wału tylko że Przyczyn może być dużo więcej i jakikolwiek luz w tym układzie przeniesienia napędu powoduje spustoszenia na innych elementach. 

A wycieczki osobiste to sobie kolego kiniol podaruj. Prawdopodobnie widziałem w życiu więcej wałów kardana, niż ty zegarków, w tym dokładnie taki problem jak u pmwas w ciężarówkę Mana, więc jakbyś mógł trochę uszanować innych rozmówców byłoby miło, chociaż z tego co widzę to ty ty wszystko wiesz najlepiej jest dyskusja z taką osobą naprawdę nie ma sensu.

No ja miałem w życiu ciekawsze zajęcia niż oglądanie wałów... Ja je zwyczajnie używałem...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do reduktora, to ja podejrzewam uszkodzenie wlasnie łożyska na wyjściu, ale mówią że wałek nie ma luzu. 

 


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@kiniol Właśnie o łożyskach igiełkowych pisałem, tylko ty znawco nie zrozumiałeś... tam zawsze są igiełkowe. Następnym razem wyłożę kawę na ławę żebyś mógł zrozumieć.

 

Edytowane przez Balansujący Na Osi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Balansujący Na Osi napisał(-a):

@kiniol Właśnie o łożyskach igiełkowych pisałem, tylko ty znawco nie zrozumiałeś... tam zawsze są igiełkowe. Następnym razem wyłożę jawę na ławę żebyś mógł zrozumieć.

Nie trudź się, bo i tak pomijam


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, pmwas napisał(-a):

Co do reduktora, to ja podejrzewam uszkodzenie wlasnie łożyska na wyjściu, ale mówią że wałek nie ma luzu

 

To łożysko może być do wymiany. Luz na łożysku może nie być wyczuwalne ręką a przy obciążeniu będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, pmwas napisał(-a):

Co do reduktora, to ja podejrzewam uszkodzenie wlasnie łożyska na wyjściu, ale mówią że wałek nie ma luzu. 

 

Ale żeby generowało aż takie drgania, nie sądzę...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o to że to łożysko jest źródłem aż takich drgań. Te drgania mogą być sumą wszystkich luzów w całym układzie i trzeba wyeliminować każdy nawet najmniejszy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, kiniol napisał(-a):

Ale żeby generowało aż takie drgania, nie sądzę...

 

Dlatego pozostaje nadzieja, że krzyżak wymieniał patafian i że to od początku wał jest uszkodzony. Chyba że tego łożyska po prostu już nie ma wcale. 

 

Najbardziej charakterystyczne, poza szarpaniem pod górę, były coraz większe drgania i stuki przy próbie zaciągnięcia recznego podczas toczenia. 

Na ręcznym na postoju auto też miało jakby lekki luz, co akurat wskazywałoby bardziej na wał niż reduktor. 

Kłopot jest taki, że nie ma z czym porównać - fajnie by było pojeździć innym Hunterem. Drgania recznego zgłaszałem od dawna, ale było to zrzucone na jego "nierówne branie". 

Ale po prostu po zaciągnięcieu hamulca telepie się coś w przeniesieniu. 

 

Składając te objawy w całość, istnieje szansa, że od zakupu mam po prostu problem z walem napędowym i tylko tyle, ale znów - wiem że się powtarzam - ktoś wymieniał w nim niedawno krzyżak. 

 

Edytowane przez pmwas

Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, kiniol napisał(-a):

No ja miałem w życiu ciekawsze zajęcia niż oglądanie wałów... Ja je zwyczajnie używałem...

 

Nie wiem czy się śmiać czy płakać na takie "merytoryczne" argumenty...  szczególnie, że musiałeś edytować swój post, żeby to dopisać. Od razu widać że znasz się na rzeczy.

 

 

Edytowane przez Balansujący Na Osi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wał miał być na wczoraj, ale wciąż cisza. Domyślam się, że rzeźba nie pykła. Koledze musiałem 3x powtarzać aktualną koncepcję dorobienia wału. Pierwsze pytanie - jak to wyważyć? Nie interesuj się, bo kociej mordy dostaniesz 😒


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, pmwas napisał(-a):

Wał miał być na wczoraj, ale wciąż cisza. Domyślam się, że rzeźba nie pykła. Koledze musiałem 3x powtarzać aktualną koncepcję dorobienia wału. Pierwsze pytanie - jak to wyważyć? Nie interesuj się, bo kociej mordy dostaniesz 😒

Paweł, ale rozumiem, że tę naprawę wykonuje profi firma od regeneracji wałów napędowych, tak?


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, kiniol napisał(-a):

Paweł, ale rozumiem, że tę naprawę wykonuje profi firma od regeneracji wałów napędowych, tak?

Też mam taką nadzieję..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
45 minut temu, kiniol napisał(-a):

Paweł, ale rozumiem, że tę naprawę wykonuje profi firma od regeneracji wałów napędowych, tak?

 

Chyba tak. Ale wierzę na słowo. 

Ogolnie UAZ naprawdę zmierza w kierunku sprzedaży na części i nawet mnie to już aż tak nie boli, ale z zainteresowaniem śledzę ta walkę, bo im naprawdę zależy, żeby to jeździło... 


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tu może być problem. Żeby wyważyć taki wał trzeba mieć trochę sprzętu i umiejętności, jak zresztą jak z wszystkim. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Balansujący Na Osi napisał(-a):

 

 

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdaje się że Paweł na pytanie czy regeneracja wykonuje profesjonalna firma napisał "chyba tak", co oznacza że, może być inaczej. Naprawdę takie rzeczy trzeba wyjaśniać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Balansujący Na Osi napisał(-a):

Zdaje się że Paweł na pytanie czy regeneracja wykonuje profesjonalna firma napisał "chyba tak", co oznacza że, może być inaczej. Naprawdę takie rzeczy trzeba wyjaśniać?

 

Ja do końca nie wiem. Mówi mi że zawiózł żeby zrobili, nie dopytuję komu bo i tak jestem nastawiony sceptycznie, ale niech próbują. Myślę że nic z tego nie wyjdzie oprócz zniszczenia wału za 6 stów, ale może mnie mile zaskoczą. 


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem efektu. Wcześniej czy później okaże się co było nie tak eliminując po kolei możliwe przyczyny niedomagania, chyba że wcześniej zabraknie ci cierpliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak mówię - póki co nie wierzę w powodzenie dorobienia wału. Uważam, że nawet jesli to w ogole się uda, to strach tym będzie jeździć. Wyobrażasz sobie, że taki wał puści na łączeniu przy 110km/h? Kto mi obieca, że nie? I kto będzie odpowiedzialny, jeśli tak? 

Kiedyś ostatnią deską ratunku byłby remont w Królewcu, ale czasy trudne... 


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pogrzebałem na ruskich stronach... 

 

Wały do Huntera mają rozne długości w zależności od skrzyni i mostu. 

Są 88cm 96cm i 101cm.

Muszę się dowiedziec ile mój miał to będę szukał. 


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.