Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
kaponier

Zakup zegarka w salonie w Szwajcarii

Rekomendowane odpowiedzi

Witam 

 

A czy wiecie może jak sprawa wygląda w przypadku zakupu zegarka w sklepie stacjonarnym w Szwajcarii i przywiezieniu go do Polski?

 

Kupując zegarek np. w salonie w Genewie płaci się 7,7% lokalnego VATu i w związku z tym czy posiadanie paragonu zakupu z CHF uprawnia do tego żeby nie płacić VAT już w Polsce? 

Czy kupujący płaci wtedy i 7,7% tam i 23% VAT tu w Polsce?

Czy cło 4,5% nadal obowiązuje w takie sytuacji i gdzie/jak się je nalicza?

Czy taki zegarek należy samemu zadeklarować służbie celnej gdzieś na granicy CHF-DE? 

I kolejna sprawa - pytanie do praktyków - czy na granicy szwajcarsko-niemieckiej prowadzona jest stała kontrola a aut na polskich blachach (czy może wyrywkowo czy wogóle)?

 

Dla uściślenia, mówimy tu o zegarku z drugiej ręki w okolicy 25 - 40 tyś zł (cena samego zegarka bez opłat) wyprodukowanego w CHF

 

Z góry dziękuję za odpowiedzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oficjalnie na granicy musisz zapłacić 23% VAT. Jak Cię złapią :)


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, kaponier napisał(-a):

Kupując zegarek np. w salonie w Genewie płaci się 7,7% lokalnego VATu i w związku z tym czy posiadanie paragonu zakupu z CHF uprawnia do tego żeby nie płacić VAT już w Polsce? 

Czy kupujący płaci wtedy i 7,7% tam i 23% VAT tu w Polsce?

 

Moim zdaniem wprowadzenie towaru na teren UE wywołuje obowiązek zapłacenia cła (jeżeli obowiązuje na ten towar) oraz VAT importowego. Z drugiej strony wywożąc towar ze Szwajcarii możesz zapewne skorzystać z programu zwrotu VAT dla osób wywożących towary poza Szwajcarię. Z tym, że nie wiem, czy ten program obejmuje również przedmioty używane (skoro zafakturowane z VAT, to być może tak). Oczywiście biorąc pod uwagę różnicę w stawkach VAT jest to dla osoby fizycznej skrajnie niekorzystne finansowo, ale taka moim zdaniem jest teoria.

Z perspektywy polskich przepisów zastanawia mnie ten VAT w Szwajcarii doliczony do ceny używanego zegarka. Czyżby ktoś odliczył kiedyś VAT przy zakupie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie granicy CHF-DE, zależy którędy jedziesz. Jeśli np. przez Basel jest duża szansa kontroli, a 99% szansy przy wjeździe do Szwajcarii. :), ale obok jest miejskie przejście, gdzie nikt nie stoi.

2 minuty temu, Perpetuum Mobile napisał(-a):

 

 

Z perspektywy polskich przepisów zastanawia mnie ten VAT w Szwajcarii doliczony do ceny używanego zegarka. Czyżby ktoś odliczył kiedyś VAT przy zakupie?

Zwykły paragon z VATem w razie kontroli lub deklaracji traktowany jest jakby to była cena netto. Żeby odliczyć ten VAT trzeba zgłosić w sklepie wywóz i zapłacić VAT w Niemczech lub PL. 23%.

Samo cło jest groszowe.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie to mnie zastanawia czy na granicy z DE trzepią auta na innych blachach niż niemieckie i szwajcarskie?

Bazylea to wiem jak działa ale to niestety nie po drodze...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakładasz na rękę i jedziesz. Nic nie musisz deklarować.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, kaponier napisał(-a):

I kolejna sprawa - pytanie do praktyków - czy na granicy szwajcarsko-niemieckiej prowadzona jest stała kontrola a aut na polskich blachach (czy może wyrywkowo czy wogóle)?

Nie mam w tym temacie świeżych doświadczeń, ale w 2020/21, kiedy to tylko Szwajcaria w Europie była narciarsko otwarta, kilkukrotnie przekraczałem granicę w pobliżu Bregencji (a więc z AT) i nigdy kontroli jako takiej nie miałem. Zdarzały się checkpointy przy których trzeba było po prostu zwolnić, ale nigdy nikt mnie nie zatrzymał. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.