Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Andrzej Wachowicz

Zegar nascienny Kienzle

Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, Andrzej Wachowicz napisał(-a):

@graver

Nie wiem. Nie znam sie. Poniewaz wrobilem sie w mozliwosc eksperymentowania postanowilem teraz potraktowac skrzynke czysta terpentyna a potem czystym alkoholem etylowym.

Zobaczymy co sie stanie.

 

pozdrawiam

Przepraszam Cię Andrzeju ale jak się nigdy nie robiło takich rzeczy to są takie efekty, woda dla politury to zabójstwo, jak się polituruje w chłodnym pomieszczeniu czy przedmiot politurowany jest zimny i się go nie podgrzeje do temperatury pokojowej to politura robi się jak mleko na przedmiocie. Ale nie martw się spróbuj jak Ci napisałem spirytus z terpętyną balsamiczną i powinny plamy zejść

Edytowane przez graver

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@graver

Nie masz co przepraszać. Zdaje sobie z tego sprawę. Tutoriali na temat renowacji starych skrzyń i mebli - NIE MA, a ja doświadczenia nie mam, zaczynam je zdobywać niestety na skrzynce nie mojej a kolegi.

Mam nadzieje, ze wybrnę z tej sytuacji.

 

pozdrawiam

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proszę : drugi filmik jako pierwszy!

 

 

Edytowane przez graver

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Andrzej Wachowicz napisał(-a):

@graver

Nie masz co przepraszać. Zdaje sobie z tego sprawę. Tutoriali na temat renowacji starych skrzyń i mebli - NIE MA, a ja doświadczenia nie mam, zaczynam je zdobywać niestety na skrzynce nie mojej a kolegi.

Mam nadzieje, ze wybrnę z tej sytuacji.

 

pozdrawiam

 

 

Najważniejsze, żeby "nową metodą" nie traktować od razu całej powierzchni a zwłaszcza w widocznym miejscu.

Dobrze, że skrzynka jeszcze jest w całości, że się nie porozłaziła itp.

Więcej trochę pracy (a wystarczyło być może tylko umyć wodą z detergantem) ale to i nauka pokory. 

najpierw próba w niewidocznym miejscu jakimś spirytem, za jakiś czas w innym niewidocznym próba terpentyną balsamiczną,  w kolejnym miejscu lekko przetrzeć jakimś papierem wodnym drobnym #2000 .

W tak zwanym międzyczasie robisz mechanizm a skrzynka dojrzewa.

Miejsce które najlepiej wygląda po zabiegach pokaże Ci drogę.. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@zadra

Dobrze brzmi, ale jak to sie mowi - musztarda po obiedzie.

 

Wczoraj poszedlem na calosc. Nie jakies tam lekko wilgotne szmatki tylko uzylem tego mojego pedzla umoczonego w plynie, az z niego cieklo i szorowalem nim skrzynke. Szmatka to tylko wytarlem do "sucha". zadnego suszenia opalarka, tylko "swierze" powietrze.

Efekty:

Szorowanie terpentyna nie dalo tak spektakularnych efektow jak szorowanie woda amoniakalna. Szorowanie alkoholem etylowym juz jakies efekty dalo: siwizna zniknela.

Zdjecie ponizej po lewej: stan skrzynki po wodzie amoniakalnej, po prawej  - skrzynka wigotna od terpentyny

 

IMG_20240622_174907.thumb.jpg.3e82e736e0daad5e6be79a8aef5026ca.jpgIMG_20240622_175251.thumb.jpg.e6100bd4da409aa379d456895899b6ec.jpg

 

Ponizej aktualny stan po jednym dniu suszenia na wolnym powietrzu ostatni plyn to alkohol etylowy.

 

IMG_20240623_085236.thumb.jpg.e96226ee74e19a329793f5c1a6e1659f.jpg

 

Natomiast te "brazowe ?" plamy

 

IMG_20240622_101059.thumb.jpg.a73fafc66ad372967d39c5a1a94bed2a.jpgIMG_20240622_184256.thumb.jpg.3041b582d2d2b60fdfaa5b2bdcd3e679.jpg

 

jak byly tak sa . Nic nie dalo szorowanie amoniakiem, terpentyna, spirytusem, benzyna ekstrakcyja i acetonem.

Nie wiem co z tymi plamami zrobic?

I oczywiscie wraca stare pytanie: W fabryce jaki kolorant zastosowano?

 

c.d.n.

 

pozdrawiam

 

 

Edytowane przez Andrzej Wachowicz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

c.d.

 

Moja ocena sytuacji: Otoz z fabryki wyszla skrzynka lakierowana ( prawdopodobnie lakierem olejnym bo kto w tamtych czasach slyszal akrylu czy poliuretanie ). W miedzyczasie ktos probowal odswiezyc skrzynke uzywajac lakieru brazowego, ale nie na calosci oraz wosku czy oleju bez zbytniego przylozenia sie do oczyszczenia powierzchni z brudu domowego.

A wiec odswiezenie ( nie renowacji ) tej skrzynkiwedlug mnie powinno byc nastepujace:

1. Umyc skrzynke w wodzie amoniakalnej z dodatkiem plynu do naczyn.

2. Przetarcie terpentyna.

3. Przetarcie spirytusem.

4. Przetarcie szmatka nasaczona produktem pokazanym przez ze mnie w poscie # 3.

Prosze zwrocic uwage na opis:

Bois cirés ou vernis ( drewno woskowane lub lakierowane )

W sumie to mialem szczescie, ze skrzynka byla oryginalnie lakierowana ( vernis ), gdyz byla odporna na moje eksperymenty.

Ponizej po lewej przed i skrzynka po prawej po moich dzialaniach.

 

IMG_20230716_174850.thumb.jpg.4bc7af78b3fee7f2b58b1dc567d35e64.jpgIMG_20240629_151256.thumb.jpg.eb5c973f8f4858c70ffedbb866121424.jpg

 

IMG_20230716_174912.thumb.jpg.f6da7232f03cfadedb5c76d8b5f77f7c.jpgIMG_20240629_151318.thumb.jpg.f6dd2f2b074d8257229184c87db9fbb7.jpg

 

IMG_20240611_183528.thumb.jpg.4d98e5b67f600260fa6a1dc9386e1528.jpgIMG_20240629_151928.thumb.jpg.9d0f3fd39b036d733bfdf34ba0a0222e.jpg

 

I jeszcze kilka brakujacych zdjec do kompletu

 

IMG_20240623_105104.thumb.jpg.ca5b0d61d9aa37d7213988591e049b27.jpgIMG_20240619_183956.thumb.jpg.42f8c8f848331f30b4239418a1aff4a7.jpg

 

IMG_20240619_183926.thumb.jpg.b6dbf500106486787a2ca816e87b5168.jpgIMG_20240619_184030.thumb.jpg.3e65ae58c91530e5c67b69d5f39c4c43.jpg

 

Do skrzynki juz sie nie dotykam, biore sie teraz za mechanizm.

 

c.d.n.

 

 

pozdrawiam

 

Edytowane przez Andrzej Wachowicz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

c.d.

 

W poscie powyzej napisalem, ze juz do skrzynki sie nie dotykam, ale jak przyjrzalem sie zdjeciom porownawczym w poscie wyzej i zobaczylem te jasne kontrastujace miejsca zmienilem zdanie.

Zastosowalem preparat ( zdjecie ponizej )  - cire liquide ( wosk plynny ) w kolorze brune ( ciemny brazowy ). Po polsku to chyba - bejca woskowa na terpentynie.

Dla mnie to takie "mazidlo", oczywiscie skladu nie podano, bo po co ? A wiec wpierw szmatka a potem pedzelkiem jakos te jasne miejsca przyciemnilem. Zle to sie naklada, jest to geste, szybko przysycha jezeli w ogole. Jest to taka "mazia". Kaza poczekac godzine do wyschniecia, a potem przetrzec sucha szmatka. Aha pedzelek umylem w terpentynie. No i czekam i czekam, a ta mazia ciagle sie lepi. Po okolo 2 godzinach przetarlem te powierzchnie, zrobily sie lekko gladkie, ale w dalszym ciagu lepkie.

 

Popatrzcie na roznice, jest lepiej, ale ta lepkosc.

 

IMG_20230716_174850.thumb.jpg.2be3d9e3234a88272c50d5f69b34f17f.jpgIMG_20240629_151256.thumb.jpg.56bd24263f31c0f23c4c865501fa9f6e.jpg

 

IMG_20240630_140032.thumb.jpg.5cc80ffe69f11451865ab93d8482096f.jpgIMG_20240630_140516.thumb.jpg.40e678851e0e08c9588831e5f7de94c2.jpg

 

 

c.d.n.

 

pozdrawiam

Edytowane przez Andrzej Wachowicz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zdecydowanie lepiej.

Może lekko z daleka suszarką do włosów oblecieć, podeschnie, przestanie się lepić.. albo w drugą stronę.. Spirytus na szmatkę i zetrzeć nadmiar a później popatrzeć co z koloru wyszło..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś widziałem że podobne mazidło się wciera w drewno a nadmiar który się nie wchłonie wyciera się szmatką, może nie wytarłeś i się lepi? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@zadra, @graver

po jednym dniu schnięcia już sie nie lepi, wyschło, po prostu nałożyłem zbyt dużo na raz i chciałem aby to szybko wyschło. Oni pisząc 1 godzina mieli na myśli przetarcie tym woskiem a nie jego nałożenie.

 

Jest dobrze

Dam sobie już spokój z ta skrzynka mając na uwadze powiedzenie lepsze jest wrogiem dobrego.

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

c.d.

Skrzynke zostawiam tak jak jest i zabieram sie za rozbiorke mechanizmu. Na razie zdejmuje "osprzet", ze sie tak wyraze z tylnej i przedniej strony mechanizmu.

 

IMG_20240609_151440crop.thumb.jpg.6c4c1e1b2f5cd69e3cb72ce364a72241.jpgIMG_20240609_151746shpcrop.thumb.jpg.a9456e0bdda0cabfbaea3eca257f51f6.jpg

 

 

 

 

 

 

 

 

IMG_20240609_154011wpcrop.thumb.jpg.53f5fc71f399796687bd8cf44164df72.jpgIMG_20240609_154037.thumb.jpg.9e7d49472b997cecc9358ce86e0960a1.jpg

 

IMG_20240609_154107.thumb.jpg.0b0f05704e1096800d031bd90df65be6.jpgIMG_20240609_154325wpcon.thumb.jpg.1149300d471d7a4d7b7e0fd9a30f74d7.jpg

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

IMG_20240609_154815crop.thumb.jpg.41655f129231fc2c263c144b1b707f9e.jpgIMG_20240609_160139wpcrop.thumb.jpg.6e9a62d3d1eb43218baa49623f9e6da9.jpg

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

IMG_20240609_160300wpcrop.thumb.jpg.f8c62daf1533145c5260488abefc52c7.jpgIMG_20240609_160755wpcrop.thumb.jpg.c5f4bb4be53d5c6c3877e7e8aa59d76a.jpg

 

IMG_20240609_160817wpcrop.thumb.jpg.f93b88b0eea75791afb2a442f814b03f.jpgIMG_20240609_160828wp.thumb.jpg.46c919356312e2637395066df45439eb.jpg

 

IMG_20240609_161411wpcrop.thumb.jpg.05dba48880f9c69b7e0624f9a3f2cec3.jpgIMG_20240609_161425.thumb.jpg.97fe57022c2d02027edee4d29e28dd51.jpg

 

 

 

 

IMG_20240609_161448wpcrop.thumb.jpg.4042c734e8594982162b3d10ba704275.jpgIMG_20240609_161510wpcrop.thumb.jpg.abd67130537af1cac677354d641f0def.jpg

 

 

 

 

 

IMG_20240609_161820.thumb.jpg.fc8e3bdac5f22172ef98ed514e2303a9.jpgIMG_20240609_162054wp.thumb.jpg.61c1b55166ee30e20c61a2dade53b146.jpg

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

IMG_20240609_162118wpcrop.thumb.jpg.62493728539681310239a1ee76b263fa.jpgIMG_20240609_162638crop.thumb.jpg.2482ab9f229aeb476ea9f95314c61052.jpg

 

 

c.d.n.

 

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

c.d.

Ruszylem wreszcie z tym zegarem bo to wstyd przeciez. Zajme sie bebnami ze sprezynami napedowymi. Nie lubie tego poniewaz jest to niebezpieczne. Nie mam nawijarki a wiec wyjmuje i wkladam sprezyny golymi rekami. Trzeba byc skoncentrowanym i mocno trzymac sprezyne i beben.

Srednica wewnetrzna bebna fi 45,5 mm. Wysokosc wewnetrzna bebna 20 mm. Wysokosc/szerokosc sprezyny 18,1 mm a jej grubosc 0,5 mm.

 

IMG_20250420_131422.thumb.jpg.7b01317afef453c489d68b97f19f3f0e.jpg

IMG_20250420_131838.thumb.jpg.135eb5f288df5e37ee5117012699707e.jpg

 

 

IMG_20250420_132838.thumb.jpg.cad370cae9b9e2bfad79ba8c3012f435.jpgIMG_20250420_141959wp.thumb.jpg.e7bb4a236a5ee462a91190a0dc0adc4a.jpg

 

IMG_20250420_155436.thumb.jpg.60c351fc653f3148ad51ee072f49c02b.jpgIMG_20250420_160400.thumb.jpg.38a059cd23c058efe31297db6a93afb8.jpg

 

Ostatnie zdjecie pokazuje, ze dekla nie mozna recznie palcmi wcisnac, trzeba uzyc mlotka i odpowiedniego stanowiska pracy.

Poza tym chce powiedziec, ze sprezyne czyszcze tylko szmatka zwilzona benzyna.

 

c.d.n.

 

pozdrawiam

Edytowane przez Andrzej Wachowicz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

c.d.

Na samym poczatku zalozylem, ze ten zegar wystarczy tylko umyc i wyregulowac - pomijajac skrzynke.

I teraz jak wzialem sie do skladania mechanizmu , wlozylem wszystko co trzeba pomiedzy plyty i zrobilem probe, aby zobaczyc jak kola ze soba wspolpracuja, wtedy znalazlem ten problem,

Popatrzcie na zdjecia

IMG_20250421_143455crop.thumb.jpg.b2d0cddc0de91bc8dc7a794c674ee7dc.jpgIMG_20250421_144902.thumb.jpg.029eed78cd53dc902f7085db46055969.jpg

 

No i co ? No i nic. Trzeba wziac sie do roboty czyli wypolerowac pivot ( czop ), dobrac bouchon ( lozysko mosiezne ), zrobic odpowiedni otwor w plycie, osadzic lozysko, odpowiednio je obrobic, aby to jakos dobrze wygladalo i dobrze wspolpracowalo z pivotem.

A wiec stanowisko do polerowania pivota ponizej

 

IMG_20250421_155313.thumb.jpg.8e3592cd47eaeefc40f0e7212da95608.jpgIMG_20250421_155351.thumb.jpg.4c4f859728d91894449e35342e0200bd.jpg

 

ponizej pivot przed i po polerowaniu

 

IMG_20250421_145030.thumb.jpg.125fbd49ef26396780c15c27af63f121.jpgIMG_20250421_200210crop.thumb.jpg.5d38c8cbca72daeb84b92a7a7c329ec3.jpg

 

Pivot mial oryginalnie 0,75 mm srednicy, po polerowaniu jest tylko 0,6 mm srednicy

Nastepny krok: trzeba znalezc bouchon ( lozysko ).

 

IMG_20250421_171504.thumb.jpg.9d380cf4c74812765cce66f0b545081f.jpgIMG_20250421_200248crop.thumb.jpg.13a23327b065528d3228634163dec7b6.jpg

 

 

 

 

 

 

 

A teraz musimy nawiercic plyte zegara w odpowiednim miejscu. Mialem do wyboru dwa stanowiska pracy.

Pierwsze oparte na frezarce Proxxon MF70.

 

IMG_20250421_191741.thumb.jpg.ac63f80e5cd51d957501e77d8b04025c.jpgIMG_20250421_191823.thumb.jpg.4f3b57d4715cf6e307cb36d0d5dd558e.jpg

 

Jak widac do centrowania uzylem igly do starego gramofon.

Drugie stanowisko oparte o stara wiertarke ( spieta ze szlifierka z kamieniem ).

 

IMG_20250424_142652.thumb.jpg.0dd977ad161d78fcf27b08361009f270.jpg       IMG_20250424_142420.thumb.jpg.76cb985e365a19ce780499dcbf29a165.jpg

 

Zdecydowalem sie na drugie rozwiazanie ( stanowisko pracy ) zrobienia otworu w plycie pod lozysko poniewaz na dzwigni opuszczania wrzeciona do dolu ( wiertla ) mam wyczucie w rece odnosnie sily nacisku.

Do wykonczenia lozyska uzylem nastepujacych narzedzi:

1. Frais à roulette        - fr.

    Rollensenker           - niem.

    Wheel countersink - ang.

2. Equarrisoir                 - fr.

    Zapfenreibahlen        - niem.

    Pivot cutting broache - ang.

 

IMG_20250424_160140.thumb.jpg.c3cbfd62fb48e9144ac2cebb3e626854.jpgIMG_20250424_160613.thumb.jpg.0a0699bf85a965811e483361fc9f5c9a.jpg

 

 

 

W sumie wymienilem 3 lozyska.

 

c.d.n.

 

pozdrawiam

 

 

 

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Profesjonalna sesja fotograficzna i opis Andrzeju, super się ogląda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Trzymam kciuki za zakończenie renowacji i naprawy, bo mam prawie identyczny. Z tym samym mechanizmem, tylko drzwiczki są zdobione pionowymi "koralikami" a nie frezowaniami. W moim egzemplarzu politura była szarzała od wilgoci oraz uszkodzona w wielu miejscach. Rozłożyłem go na na czynniki pierwsze i jest po usunięciu poprzedniego wykończenia oraz po bejcowaniu na dąb średni. A jaki kolor będzie miał ostatecznie, jeszcze nie wiem.

IMG_8094.jpeg

Edytowane przez KWF

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@KWF

 

Fajnie, ze zawitales do tego tematu, moze zmobilizujesz mnie do dokonczenia tego zegara !?🙂

Odnosnie twojego zegara:

1.Ja nie bylem taki odwazny, aby skrzynke zegara rozlozyc jak piszesz na czynniki pierwsze. Doszedlem do wniosku, ze nie ma takiej potrzeby.

2.Co to znaczy " po usunieciu poprzedniego wykonczenia" ?

3.Bejca wodna czy spirytusowa? I co dalej ?

 

dziekuje za odpowiedz

pozdrawiam

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Ad. 1. Obudowa prawie sama rozłożyła się po zdjęciu tyłu (6 gwoździ do wyjęcia). Boki nie są wklejane, tylko wsuwane, więc wyszły bez problemów. Korona i tak była oddzielnie, a ornament z niej sam odpadł.

 

Ad 2. Poprzednim wykończeniem była oryginalna politura z plamami po wodzie oraz kilka głębokich rys na niej. Cała obudowa wyglądała jak boczek na zdjęciu poniżej.

 

Ad. 3. Bejca NGR (spirytusowa niepodnosząca włókien drewna, ta co na zdjęciu w mojej poprzedniej wypowiedzi). Politurował nie będę, więc na bejcę pójdzie twardy olejowosk w kolorze ciemnego dębu. Po różnych próbach, takie połączenie podoba się mi najbardziej, chyba że coś mi się zmieni.

IMG_8090.jpeg

Edytowane przez KWF

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@KWF

Ciekawi mnie jak usunales stara politure? Spirytusem i papierem sciernym?

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W przypadku tego zegara papier ścierny i szlifierka oscylacyjna, cykliny. Ten zegar ma koronę i brodę z dębiny, a resztę fornirowaną. Fornir jest dość gruby i spokojnie można go szlifować. Jedynie drzwiczki, ze względu na dekor koralikowy, potraktowałem płynem do zmywania warstw lakierniczych i szczotkę z mosiężnym włosiem. Potem spirytus do politur i całość dokładnie wymyłem. W następnym kroku wszystkie elementy przetarłem tempertyną, aby sprawdzić czy nie ma plam. Kiedy wszystko wyschło, całość zabejcowalem i tak sobie czeka na mój wolny czas. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@KWF

Czyli na pierwszy ogien: papier scierny i cyklina, potem spirytus i terpentyna a na koniec bejca spirytusowa.

Przy tych koralikach to sie nameczyles!

Ten plyn do zmywania warstw lalierniczych to plyn czy krem?

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żel, po remoncie domu został mi specyfik V33.

 

Dzisiaj pomalowałem elementy skrzynki olejowoskiem w kolorze ciemny dąb.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@KWF

Tak myslalem ze to gel (zel). Czy mozesz pokazac opakowanie tego olejo wosku? Co to jest? Moze na opakowaniu jest sklad.

 

A w ogole to nie zapomnialem zadac ci podstawowe pytanie: skad wiesz ze ta skrzynia miala politure?

Pytam bo moja wedlug mnie miala vernis ( lakier ).

 

pozdrawiam

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.