Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...
News will be here

graver

Użytkownik
  • Content Count

    623
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

graver last won the day on December 20 2013

graver had the most liked content!

Community Reputation

387 Entuzjasta zegarmistrzostwa

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Warszawa
  • Hobby
    Wędkarstwo, zegary, zegarki

Recent Profile Visitors

892 profile views
  1. Piękny polifon piszczałkowy, że zachował się w tym stanie. Zapewne mieszki są skórzane, ja kiedyś do kukułki wykonałem nowe mieszki ze skóry tzw dwoiny była na aledrogo, nie wyginaj szpilek ani piszczałek bo może tak były zestrojone niektóre. Dużo pracy by doprowadzić by zagrał.
  2. Gdzieś widziałem że podobne mazidło się wciera w drewno a nadmiar który się nie wchłonie wyciera się szmatką, może nie wytarłeś i się lepi?
  3. To wyjaśnia😁
  4. Przed ostatnie zdjęcie odebrałem negatywnie, tak zapatrujecie się na turystów?
  5. Zastosowałem inny mechanizm także z epoki Peseux cal. 170 pierwszej generacji z szatonami złoconymi. stary miał nie oryginalny włos strasznie śpieszył.
  6. Proszę : drugi filmik jako pierwszy!
  7. Przepraszam Cię Andrzeju ale jak się nigdy nie robiło takich rzeczy to są takie efekty, woda dla politury to zabójstwo, jak się polituruje w chłodnym pomieszczeniu czy przedmiot politurowany jest zimny i się go nie podgrzeje do temperatury pokojowej to politura robi się jak mleko na przedmiocie. Ale nie martw się spróbuj jak Ci napisałem spirytus z terpętyną balsamiczną i powinny plamy zejść
  8. Czy to nie wygląda na politurę zbielałą? Najpierw trzeba skasować te plamy, weź szmatkę miękką i nasącz ją spirytusem i terpętyną i na górze skrzynki zrób próbę może po wyschnięciu zniknie plama z fragmętu co potrzesz?
  9. Wydaje mi się że woda spowodowała zmleczenie politury, spróbuj na górze skrzynki na szmatkę trochę spirytusu z terpętyną wetrzeć i odczekać czy problem nie zniknie. Jeśli nie chcesz mojej rady co napisałem, czekaj na rady kolegów. Jeśli po myciu drewno jest suche nie lepi się to jak napisałem wyżej całość watą stalową wzdłuż drewna a w kantach papierem ściernym 340-380 tylko wzdłuż słoi ale by nie przetrzeć do białego.
  10. No i całą historię zegara zmyłeś ! 🙄😁
  11. Według mnie trochę za dużo wody, ciekawe czy się nie rozejdzie tu i tam? bo opalarka wysuszy po wierzchu a suche drewno ciągnie strasznie wodę, Ja bym po myciu jak wyschnie całość przetarł watą stalową i papierem ściernym delikatnie, następnie przetrzeć całość szmatką z terpętyną ze spirytusem i zabejcował jaśniejszą ciut bejcą spirytusową miejsca z przetarciami jak nie da efektu to zastosować ciemniejszą bejcę i dopiero zabejcować całość. Można położyć politurę jak się czujesz na siłach ale nie na połysk, położyć ze dwie warstwy no trzy góra, ewentualnie wosk albo olej z terpętyną balsamiczną, na koniec woskiem reneissance który masz.
  12. Pięknie wyszedł zegarek, ale i pięknie kosztowała pewnie tarcza, pochwal się ile kosztowała, u Głowackich w Wawie 500 kosztuje renowacji tarczy aktualnie.
  13. Witam, ciężko upolować dużą kostkę prostokątną, trafił mi się taki jak widać zmęczony Art deco Azeta watch. Wymiary! 46mm x 26mm bez koronki. Mam prośbę czy ktoś z Was może zidentyfikować jaki, czyj to może być mechanizm, sygnaturka na płycie, mechanizm mały średnica mechanizmu 23,3mm pod tarczę 23,6mm, z góry dziękuję za pomoc. Fotki niżej
  14. Większość z nas tutaj nie jest zegarmistrzami, część jest entuzjastami, część amatorsko z zamiłowania do "trybików" Większych i mniejszych potrafi naprawić, odnowić nabyte czy kolegów czasomierze, Każdy ma swoją metodę, doświadczenie mniejsze czy większe i ma prawo opisywanie swoich prac tutaj. Niektórzy opisują w szczegółach jak Andrzej Wachowicz aż do bólu ( mi się to podoba) Anansi krótko i na temat. Nie da się zacząć pracę i zakończyć opisywać na jednej stronie kompletnej renowacji zegarka czy zegara, po to jest forum by nowi co przychodzą wkręcili się pozytywnie i mogli zagłębić się także w dawne opisy i znaleźć co ich interesuje a suchy opis nic nie daje! Owszem napisałem Zadrze że zakańczam ze swojej strony... ale jak się zastanowimy to dojdziemy do wniosku że potrzebne są opisy problemów by następni mieli łatwiej , by zrozumieli i się zafascynowali trybikami i po iluś tam nieudanych próbach zaczną tworzyć następne pokolenia miłośników zegarów, budzików, zegarków i te przedmioty nie znikną wraz z nami za jakiś czas.
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.