Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
maciekzet5

Nowy Breitling tolerancja odchylenia

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie, kilka dni temu zakupiłem nowy zegarek firmy Breitling model superocean heritage. Nastawiłem go sugerując się czasem w moim telefonie komórkowym. Po dwóch dniach widzę że zegarek wyprzedza telefon o jakieś 13 sekund. Czy można to uznać za normę i dać jeszcze kilka tygodni zegarkowi na „ułożenie mechanizmu” i ponownie go nastawić ? Dziękuję za odpowiedzi 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Jeśli to nie jest wersja mechanizmu z certyfikatem COSC, to zegarek może mieć taką odchyłkę. Jeśli to nowy zegarek, to ponoś ze dwa tygodnie i znowu zmierz odchyłkę.

 

Edit:

Popatrz do instrukcji twojego zegarka, jeśli jest to chronometr, to dobowa odchyłka podawana przez Breitlinga mieści się w przedziale -4 do +6 sekund na dobę.

Edytowane przez nav

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie zegarki Breitling od 2000 roku mają certyfikację COSC, więc trzeba nosić i mierzyć odchyłkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, kingcrimson napisał(-a):

Wszystkie zegarki Breitling od 2000 roku mają certyfikację COSC, więc trzeba nosić i mierzyć odchyłkę.

O proszę, tego nie widziałem. Ściągnąłem instrukcję ze strony Breitlinga którejś wersji Superocean i jest tam informacja o certyfikacji chronometru I dobowej odchyłce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, nav napisał(-a):

O proszę, tego nie widziałem. Ściągnąłem instrukcję ze strony Breitlinga którejś wersji Superocean i jest tam informacja o certyfikacji chronometru I dobowej odchyłce.

Wyczytałem to kiedyś w artykule, mam nadzieję że wiarygodnym. Była też wzmianka, że w tamtym okresie Breitling były jedyny, Omega, Rolex nie miały jeszcze 100 procentowej certyfikacji mechanizmów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, maciekzet5 napisał(-a):

Witam serdecznie, kilka dni temu zakupiłem nowy zegarek firmy Breitling model superocean heritage. Nastawiłem go sugerując się czasem w moim telefonie komórkowym. Po dwóch dniach widzę że zegarek wyprzedza telefon o jakieś 13 sekund. Czy można to uznać za normę i dać jeszcze kilka tygodni zegarkowi na „ułożenie mechanizmu” i ponownie go nastawić ? Dziękuję za odpowiedzi 

Mój robi +6s/d, wiec masz podobnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, maciekzet5 napisał(-a):

Witam serdecznie, kilka dni temu zakupiłem nowy zegarek firmy Breitling model superocean heritage. Nastawiłem go sugerując się czasem w moim telefonie komórkowym. Po dwóch dniach widzę że zegarek wyprzedza telefon o jakieś 13 sekund. Czy można to uznać za normę i dać jeszcze kilka tygodni zegarkowi na „ułożenie mechanizmu” i ponownie go nastawić ? Dziękuję za odpowiedzi 

Ważne jest też to, czy zegarek jest noszony, czy Ty jesteś aktywny (w sensie ruszasz ręką z zegarkiem)

 

Certyfikacja chronometru i podana wyżej dokładnośc dotyczą najczęściej wypadkowej kilku pozycji, w której jest mierzona odchyłka. W sensie noś go na ręce, machaj nią ;) wtedy mierz odchyłkę. Jak go odłożysz po nastawieniu na szafkę w konkretnej pozycji to odchyłka może być większa/mniejsza niż podczas noszenia.

 

Po 2 dobach +13 to teoretycznie poza widełkami chronometru (-4/+6 doba) Ale właśnie kwestia noszenia. Nakręć go na maxa (automatu nie przekręcisz więc spokojnie 40 - 50 obrotów koronką) potem ustaw z czasem atomowym i gagatka na łapę. Noś aktywnie (praca przy kompie to nie aktywność nie naciągnie sprężyny) i po dobie pomiar. :)

 

A wgl to zegarki automatyczne nie są tak dokładne jak kwarcowe. W kwarcach dokładność to najczęściej ~15 sek na miesiąc. Są i takie, w których odchyłkę mierzy się na rok (Grand Seiko, niektóre Citizeny). Schizowanie się dokładnością automatu to niepotrzebne nerwy. Noszony prze tydzień znacznie wykracza poza chronometr? Odsyłaj na gwarancję do Breitlinga niech poprawiają. 


quartz bandit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nowy zegarek, nowy mechanizm. Daj mu ułożyć się.
Dopiero po miesiącu/dwóch sprawdź dokładność.

Wysłane z mojego SM-S938B przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 16.07.2025 o 07:14, Funky_Koval napisał(-a):

Ważne jest też to, czy zegarek jest noszony, czy Ty jesteś aktywny (w sensie ruszasz ręką z zegarkiem)

 

Certyfikacja chronometru i podana wyżej dokładnośc dotyczą najczęściej wypadkowej kilku pozycji, w której jest mierzona odchyłka. W sensie noś go na ręce, machaj nią ;) wtedy mierz odchyłkę. Jak go odłożysz po nastawieniu na szafkę w konkretnej pozycji to odchyłka może być większa/mniejsza niż podczas noszenia.

 

Po 2 dobach +13 to teoretycznie poza widełkami chronometru (-4/+6 doba) Ale właśnie kwestia noszenia. Nakręć go na maxa (automatu nie przekręcisz więc spokojnie 40 - 50 obrotów koronką) potem ustaw z czasem atomowym i gagatka na łapę. Noś aktywnie (praca przy kompie to nie aktywność nie naciągnie sprężyny) i po dobie pomiar. :)

 

A wgl to zegarki automatyczne nie są tak dokładne jak kwarcowe. W kwarcach dokładność to najczęściej ~15 sek na miesiąc. Są i takie, w których odchyłkę mierzy się na rok (Grand Seiko, niektóre Citizeny). Schizowanie się dokładnością automatu to niepotrzebne nerwy. Noszony prze tydzień znacznie wykracza poza chronometr? Odsyłaj na gwarancję do Breitlinga niech poprawiają. 

Zegarek normalnie noszę na ręku od godziny 7 do momentu aż się nie kładę spać czyli ok 22 zdejmuję, jestem lekarzem więc ciągle w ruchu. To po 40 obrotach przy nakręcaniu będzie opór ? Bo nie chciałbym go uszkodzić, czytałem że przy bardzo naciągniętej sprężynie zegarek może nieco przyspieszać..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, maciekzet5 napisał(-a):

Zegarek normalnie noszę na ręku od godziny 7 do momentu aż się nie kładę spać czyli ok 22 zdejmuję, jestem lekarzem więc ciągle w ruchu. To po 40 obrotach przy nakręcaniu będzie opór ? Bo nie chciałbym go uszkodzić, czytałem że przy bardzo naciągniętej sprężynie zegarek może nieco przyspieszać..

Breitling Superocean Heritage to zegarki z naciągiem automatycznym. Mają wachnik. Konstrukcja takiego mechanizmu uwzględnia specjalne sprzęgiełko, które

uniemożliwia zbytni naciąg sprężyny podczas nakręcania koronka. Czyli jak nakręcisz na maksa to nie będzie żadnego oporu, zegarek przestanie się nakręcać. Nic się nie uszkodzi :) 

Uszkodzić zbytnim nakręcaniem, mimo oporu koronki można zegarki z naciągiem manualnym. Te wachnika nie mają. Przy nich pojawiający się w koronce opór jest znakiem, że zegarek nekręcony jest na full.


quartz bandit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odświeżam temat żeby podzielić się spostrzeżeniami, mianowice mój czasomierz dokładnie przez 3 tygodnie przyspieszył względem czasu atomowego online (nie wiem czy to dobry punkt odniesienia) 1 minutę 42 sekundy czyli 4,8 sekundy na jeden dzień. A z innej beczki, czy te mechanizmy mają jakieś zabezpieczenia przed uderzeniami ? Pytam bo niestety tydzień temu w biegu uderzyłem zegarkiem/nadgarskiem o blat stołu, czy mogłem uszkodzić mechanizm? Wskazówki nie odpadły ani kamienie na cyferblacie, ale to chyba rzadkość żeby wskazówki odpadły?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, maciekzet5 napisał(-a):

Odświeżam temat żeby podzielić się spostrzeżeniami, mianowice mój czasomierz dokładnie przez 3 tygodnie przyspieszył względem czasu atomowego online (nie wiem czy to dobry punkt odniesienia) 1 minutę 42 sekundy czyli 4,8 sekundy na jeden dzień. A z innej beczki, czy te mechanizmy mają jakieś zabezpieczenia przed uderzeniami ? Pytam bo niestety tydzień temu w biegu uderzyłem zegarkiem/nadgarskiem o blat stołu, czy mogłem uszkodzić mechanizm? Wskazówki nie odpadły ani kamienie na cyferblacie, ale to chyba rzadkość żeby wskazówki odpadły?

4.8 sek czyli mieści się w COSC (-4/+6 dzień). Czas atomowy to dobry punkt odniesienia jak najbardziej. 

 

Co do uderzenia, jak wszystko działa to nic nie zepsułeś. To nie są aż tak delikatne rzeczy :) każdy werk Breitlinga ma jakąś odporność na wstrząsy - nie jedno przywalenie a raczej np jazda na rowerze po wertepach są zagrożeniem. A wgl to na Twoim miejscu, z racji pracy w szpitalu to obawiałbym się pól magnetycznych a nie wstrząsów. Namagnesowany zegarek będzie dramatycznie tracił dokładność. Wtedy albo do zegarmistrza na odmagnesowanie albo samemu za kilka zeta kupisz urządzenie do odmagnesowania. Nie otwiera się koperty zegarka do tego.

 

Nie bój się swojego zegarka to jest diver dobrej firmy one są pancerne :) gwoździa nim możesz wbijac co najwyżej się porysuje 


quartz bandit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Funky_Koval napisał(-a):

4.8 sek czyli mieści się w COSC (-4/+6 dzień). Czas atomowy to dobry punkt odniesienia jak najbardziej. 

 

Co do uderzenia, jak wszystko działa to nic nie zepsułeś. To nie są aż tak delikatne rzeczy :) każdy werk Breitlinga ma jakąś odporność na wstrząsy - nie jedno przywalenie a raczej np jazda na rowerze po wertepach są zagrożeniem. A wgl to na Twoim miejscu, z racji pracy w szpitalu to obawiałbym się pól magnetycznych a nie wstrząsów. Namagnesowany zegarek będzie dramatycznie tracił dokładność. Wtedy albo do zegarmistrza na odmagnesowanie albo samemu za kilka zeta kupisz urządzenie do odmagnesowania. Nie otwiera się koperty zegarka do tego.

 

Nie bój się swojego zegarka to jest diver dobrej firmy one są pancerne :) gwoździa nim możesz wbijac co najwyżej się porysuje 

Z polami magnetycznymi nie pracuję ani w ich otoczeniu, ale wielkie dzięki za odpowiedź ! :)))) z tymi gwoździami to dobre ale próbował nie będę :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 9.08.2025 o 15:31, Funky_Koval napisał(-a):

4.8 sek czyli mieści się w COSC (-4/+6 dzień). Czas atomowy to dobry punkt odniesienia jak najbardziej. 

 

Co do uderzenia, jak wszystko działa to nic nie zepsułeś. To nie są aż tak delikatne rzeczy :) każdy werk Breitlinga ma jakąś odporność na wstrząsy - nie jedno przywalenie a raczej np jazda na rowerze po wertepach są zagrożeniem. A wgl to na Twoim miejscu, z racji pracy w szpitalu to obawiałbym się pól magnetycznych a nie wstrząsów. Namagnesowany zegarek będzie dramatycznie tracił dokładność. Wtedy albo do zegarmistrza na odmagnesowanie albo samemu za kilka zeta kupisz urządzenie do odmagnesowania. Nie otwiera się koperty zegarka do tego.

 

Nie bój się swojego zegarka to jest diver dobrej firmy one są pancerne :) gwoździa nim możesz wbijac co najwyżej się porysuje 

Czy byłbyś w stanie doradzić czy to właściwy moment na zakup rotomatu? Zegarek noszę codziennie wiadomo od rana do wieczora, jednak ostatnie 2-3 dni w ciągu dnia mało go miałem na ręku. Wczoraj tj we wtorek miałem go na ręku od rana do około godziny 15, i zegarek zatrzymał się około godziny 3 w nocy. Wychodzi na to że to te 2 dni wpłynęły, że się zatrzymał? Zakup rotomatu planowałem od jakiegoś czasu i już go zamówiłem tylko czy teraz codziennie na noc powinienem wkładać zegarek do rotomatu czy co drugi dzień lub co trzeci? I jak długo w takim rotomacie powinien przebywać i się obracać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
19 minut temu, maciekzet5 napisał(-a):

Czy byłbyś w stanie doradzić czy to właściwy moment na zakup rotomatu? Zegarek noszę codziennie wiadomo od rana do wieczora, jednak ostatnie 2-3 dni w ciągu dnia mało go miałem na ręku. Wczoraj tj we wtorek miałem go na ręku od rana do około godziny 15, i zegarek zatrzymał się około godziny 3 w nocy. Wychodzi na to że to te 2 dni wpłynęły, że się zatrzymał? Zakup rotomatu planowałem od jakiegoś czasu i już go zamówiłem tylko czy teraz codziennie na noc powinienem wkładać zegarek do rotomatu czy co drugi dzień lub co trzeci? I jak długo w takim rotomacie powinien przebywać i się obracać?

Jeżeli nosisz go regularnie to rotomat jest zbędny. Rotomat to jak masz zaawansowane komplikacje w zegarku i ich każdorazowe ustawianie byłoby problematyczne. A tak wystarczy jak raz w miesiącu zegarek nakręcisz/ponosisz smary sobie popracują  może sobie dalej leżeć. Nic mu nie będzie ba, rotomat to ciągła praca mechanizmu -> szybsze zużywanie. Rotomat też różnie działa na dokładność werków - owszem sprężyna będzie nakręcona ale z dokładnoscią może być różnie. 2 dni jak był za mało noszony to mogł się nie nakręcić :) z nim naprawdę nic się nie dzieje noś nie przejmuj się. Także w rotomat bym nie szedł, chyba że bardzo chcesz jakiś ozdobny. Lepiej kup sobie jakieś pudło i tam go odkładaj albo uzywaj fabrycznego :)

Edytowane przez Funky_Koval

quartz bandit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 9.08.2025 o 14:52, maciekzet5 napisał(-a):

Odświeżam temat żeby podzielić się spostrzeżeniami, mianowice mój czasomierz dokładnie przez 3 tygodnie przyspieszył względem czasu atomowego online (nie wiem czy to dobry punkt odniesienia) 1 minutę 42 sekundy czyli 4,8 sekundy na jeden dzień. A z innej beczki, czy te mechanizmy mają jakieś zabezpieczenia przed uderzeniami ? Pytam bo niestety tydzień temu w biegu uderzyłem zegarkiem/nadgarskiem o blat stołu, czy mogłem uszkodzić mechanizm? Wskazówki nie odpadły ani kamienie na cyferblacie, ale to chyba rzadkość żeby wskazówki odpadły?

Nie wiem jaką masz pracę ale po kilku godzinach mimo wszystko nie powinien się zatrzymać o 3 rano.  


Pozdrawiam 
Marcin/kornel91 
 

Adriatica, Ball, Casio, Certina, Christopher Ward, Citizen, Crafter Blue, Deep Blue, Glycine, Hamilton, Longines, Oris, Sinn, Zelos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to rpbimy prosty test. Te Breitlingi mają 70h rezerwy chodu, nie? Nakręcić rano  na maksa (50 obrotów koronką powinno styknąć) i jak się zatrzyma po okołp 3 dniach to wszystko ok. Jeżeli o 3 w nocy to serwis.


quartz bandit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Funky_Koval napisał(-a):

No to rpbimy prosty test. Te Breitlingi mają 70h rezerwy chodu, nie? Nakręcić rano  na maksa (50 obrotów koronką powinno styknąć) i jak się zatrzyma po okołp 3 dniach to wszystko ok. Jeżeli o 3 w nocy to serwis.

Słuchaj ale może wahnik nie dokręca bo mimo wszystko nawet przy spokojnej pracy i noszeniu zegarka codziennie z rezerwą 70 h nie może się zatrzymać. 


Pozdrawiam 
Marcin/kornel91 
 

Adriatica, Ball, Casio, Certina, Christopher Ward, Citizen, Crafter Blue, Deep Blue, Glycine, Hamilton, Longines, Oris, Sinn, Zelos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Szkoda zegarek słać na serwis. Porysują, trwać może bóg wie ile. Jeżeli w kopercie nic nie slychać w sensie jakiegoś mocnego obcierania wachnika to raczej tam jest wszystko powinno być ok. Wnioskuję, że autor pierwszego posta po prostu nie miał zbyt wiele do czynienia z automatami. Więc raczej się zbyt przejmuje a sikor się nie nakrecił od noszenia?

Edytowane przez Funky_Koval

quartz bandit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już konkretnie nie pamiętam ale całą noc leżał, jak każdej nocy, potem cały dzień, kolejna noc, następnego dnia długa podróż autem, zdjęty po południu i całą noc leżał, więc może nie był nakręcony maksymalnie na te 70 h ? Drugą sprawą jest to czy jak planuje odłożyć zegarek na pewien okres np kilku tygodni czy miesiąca to dać mu się ,,rozładować'' czy wykręcić koronkę i go wyłączyć ??? czy może umieścić w rotomacie żeby nie kręcić koronką niepotrzebnie i go nie nastawiać od nowa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, maciekzet5 napisał(-a):

Już konkretnie nie pamiętam ale całą noc leżał, jak każdej nocy, potem cały dzień, kolejna noc, następnego dnia długa podróż autem, zdjęty po południu i całą noc leżał, więc może nie był nakręcony maksymalnie na te 70 h ? Drugą sprawą jest to czy jak planuje odłożyć zegarek na pewien okres np kilku tygodni czy miesiąca to dać mu się ,,rozładować'' czy wykręcić koronkę i go wyłączyć ??? czy może umieścić w rotomacie żeby nie kręcić koronką niepotrzebnie i go nie nastawiać od nowa?

Rotomat ma sens jak posiadasz kilka zegarków, które często zmieniasz i nie chcesz za każdym razem nastawiać komplikacji np faz księżyca. Rotomat pełni też funkcję ozdobną jeżeli chciałbyś wyeksponować zegarek na szafce czy gdzie tam.

 

W innym wypadku pudło na zegarki albo odkładanie do szuflady wystarczy. Niech spokojnie się zatrzyma. Nie zostawiaj z odciągniętą koronką bo wtedy sprężyna jest niepotrzebnie napięta to raz a dwa że wodoszczelność zegarka na tym cierpi. Jak będziesz chciał go znowu użyć kilka obrotów koronką żeby ruszył, nastawiasz i na łapę. Przy dłuższym przechowywaniu (np pół roku) wyjmij raz na miesiąc zegarek i go nakręć (kilkadziesiąt obrotów koronką). I znowu odłóż. Mechanizm pochodzi, utrzymając smarowanie na odpowiednim poziomie, potem niech się sam zatrzyma. I tyle, nie bój się swojego zegarka :)

 

file_000000000b3061f8b1d6faa19d86766d.thumb.png.ad4888f69a0a1f0b9ae69bc800e35cac.png


quartz bandit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.