Byłem w Poznaniu ostatnio. Odwiedzilem Stary Browar, butik Rolexa rzecz jasna. Obsługa bardzo miła, można było zamienić 2 (a nawet 3) słowa. Pozwolono mi nawet przymierzyć to co chciałem zobaczyc: Suba, SD43. Po ostatnich doświadczeniach z Rolexem w GM (nic nie mamy, na nic nie można się zapisać) byłem w szoku, że można prezentować normalne podejście do klienta.