Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość Puchal

HAMILTON - powazny problem -prosba o porade

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Puchal

Witam Forumowiczow

Podczas mojego pobytu w USA w sierpniu zeszlego roku, nabylem w glooksie (glooks.com) dwa zegarki Hamiltona (X-Wind i Khaki). Byly to moje pierwsze dwa Hamiltony, i zdaje sie ze dwa ostatnie. Mozliwe ze ktos z Was mial podobny problem, i cos bedzie mogl mi poradzic.

Po 1 miesiacu noszenia w X-Wind zerwal sie gwint na koronce. Koronko wystawala sporo poza obrys zegarka. Moja wina ze nie zareklamowalem tego odrazu! Nie chcialem jednak bawic sie pakowanie i wysylanie zegarka poza UE (nie mowiac o ryzyku zaplaceniu cla i vatu przy powrocie). Pieskiewicz odprawil mnie z kwitkiem (nie byl taki mily, jak wtedy kiedy przynosze TagHeuera do przegladu) a najblizszy serwis Hamiltona znajduje sie w Rumuni...

Nic to. Mozna jednak przezyc z tym, pod warunkiem jednak ze nie planuje sie kapieli z zegarkiem.

Niestety po pol roku w Khaki pekla branzoleta. Spraw a nie do naprawienia. Pekniecie nastapilo w miejscu gdzie podluzny metalowy element laczy sie z zapieciem (znalazlem zdjecie na necie pokazujace podobny element - pekniecie nastapilo w miejscu w ktorym dotyka srodkowy palec)

http://www.rainydaymagazine.com/RDM2007/Ra...XSSClaspBig.jpg

 

Od tego mometu zaczalem zbierac sie do wystapienia o RMA w Glooksie. Zanim sie spostrzeglem... w tym samym miejscu pekla branzoleta w wyzej wspomnianym X-Windzie!!!

Tak wiec teraz mam dwa zegarki po 2000$ oba zepsute....

Do Waszej wiadomosci: w tym czasie nosilem jeszcze 5 innych zegarkow z kolekcji, a do ciezkich prac i sportow zakladalem niesmiertelnego G-Schocka! A wiec nie bylo szansy na zmeczenie materialu

I teraz zaczyna sie najlepsza czesc.

Po sprawdzeniu na stronach Glooks.com przeczytalem co nastepuje:

- glooks realizuje naprawy gwarancyjne tylko na werki

- branzolety, koronki, nie sa objete ich gwarancja

- zegraki przez nich sprzedane nie sa objete gwarancja producenta.

 

No coz. Moglem kupic u dealera Hamiltona takie dwa zegarki za 20% wiecej. Teraz zrealizowal bym naprawe gwarancyjna. A tak! "Miales chamie zloty rog..."

Czy ktos z Szanownych Forumowiczow przerabial juz podobny temat z Glooksem?

A tak przy okazji: co sie u diabla dzieje z Hamiltonem?!!!! Moje pozostale zegarki naprawde nie maja taryfy ulgowej, a zaden nigdy nie mial takiego pecha! Jak to wyglada z waszymi Hamiltonami najnowszej produkcji?

Pozdrawiam

Wojciech

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie należy uważać, że to jest nie do naprawienia. Gwintowanie, lutowanie twarde to normalnie robię. Jest tylko taka uwaga. W fabryce najpierw zrobili, a potem wykańczali, pokrywali. Chodzi o ślady po naprawie. Jak jest zegarek znoszony to problem nie występuje. Ale użytkowo po naprawie może być nawet lepiej i nowy. No i koszty chyba nie są aż takie duże, żeby lepiej było wysyłać dalego do naprawy. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hamilton, jak również większość innych producentów, wiele elementów

swych zegarków produkuje na dalekim wschodzie. Nie piszę, że elementy

te mogą być właśnie problemem z Twoim egzemplarzem, ale jest to

bardzo możliwe.. :evil:

Jeśli masz kwity i podbitą gwarancję to nie ma problemu - mam możliwość

zareklamowania za Ciebie owych modeli w Czechach, kilka kilometrów od

mojego domu. Jeśli jednak zakupiłeś bez jakiejkolwiek gwarancji to po

prostu miałeś pecha... przykro mi :neutral: Żaden producent nie zapewni

nam bezproblemowej pracy czasomierza. Nawet Omedze, TAGowi czy IWC

takie problemy jak z Twoimi Hamiltonami nie są obce... zegarek to tylko

przyrząd stworzony przez człowieka lub maszynę - zarówno homo sapiens

jak i maszyna popełniają błędy. Żaden materiał nie jest również wieczny...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...No coz. Moglem kupic u dealera Hamiltona takie dwa zegarki za 20% wiecej. Teraz zrealizowal bym naprawe gwarancyjna. A tak! "Miales chamie zloty rog..."

Czy ktos z Szanownych Forumowiczow przerabial juz podobny temat z Glooksem?

A tak przy okazji: co sie u diabla dzieje z Hamiltonem?!!!!

 

No coz, rzec by mozna: 'kolejna ofiara zakupu dokonanego poprzez Internet...'... Jest to przykre i przyjmij moje szczere wyrazy wspolczucia.

 

Wlasnie ze wzgledu na przypadki takie jak opisany powyzej przez Ciebie, ja nigdy nie dokonuje zakupow czasomierzy poprzez Internet. Skadinand wiem, ze jesli chodzi o rynek zegarkowy, to o wiele wieksza jest szansa zakupu zegarka wadliwego online niz mialoby to szanse miec miejsce kupujac zegarek w sprzedazy detalicznej (w sklepie/salonie u oficjalnego dealera zajmujacego sie sprzedaza danych marek czasomierzy). A to dlatego, ze zdarza sie ze oferowane przez 'sprzedawcow internetowych' czasomierze sa czasami czasomierzami ktore juz w fabrykach produkujacych zegarki zostaly odrzucone podczas kontroli technicznej jako produkty wadliwe i ktore, zamiast byc 'disposed of' w tych fabrykach, zdarza sie ze trafiaja wlasnie do parajacych sie sprzedaza internetowa sprzedawcow (z wiarygodnego zrodla wiem ze tak jest). Zwykle tez nie jest to wina (jesli mowic juz o winie) takiego internetowego sprzedawcy, ale najczewciej wina osob zaopatrujacych internetowych sprzedawcow w takie wadliwe produkty (ktore "jakims cudem," zamiast byc 'disposed of' ryce, dostaja sie poza fabryke).

 

Dlatego m.in. zaden szanujacy sie oficjalny dealer zegarkow (mam tu na mysli zegarkowy detaliczny rynek amerykanski) nie podejmie sie 'zalatwienia' zegarka danej marki ktorego sprzedaza sie oficjalnie zajmuje i ktorego akurat nie mialby 'in stock' poprzez nabycie go dla zainteresowanego nim klienta poprzez Internet od sprzedawcy internetowego, zaden z 'oficjalnych dealerow detalicznych' nie chcialby ryzykowac reputacji poprzez nabycie dla swojego klienta i sprzedaz mu potencjalnie wadliwego produktu, za duzo taki dealer moglby miec do stracenia.

 

Generalnie, sytuacja taka nie dotyczy ekskluzywnie czasomierzy marki Hamilton ale, jak juz to ktos zasugerowal, miewa to miejsce rowniez i w przypadku wszystkich innych marek czasomierzy, z doswiadczenia moich znajomych wiem ze nawet i tych renomowanych zegarkow z najwyzszych polek cenowych.

 

Moje pozostale zegarki naprawde nie maja taryfy ulgowej, a zaden nigdy nie mial takiego pecha! Jak to wyglada z waszymi Hamiltonami najnowszej produkcji?

Pozdrawiam

Wojciech

Wszystko wskazuje na to ze miales po prostu pecha trafiajac na produkty wadliwe ktore w ogole nie powinny 'ujrzec swiatla dziennego' poprzez wyjscie z fabryki jako produkty wadliwe/niepelnosprawne i ktore powinny byc 'disposed of' juz w fabryce.

Jeszcze raz moje wyrazy wspolczucia z tego powodu.

 

__________

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość cyrus55
No coz, rzec by mozna: 'kolejna ofiara zakupu dokonanego poprzez Internet...'... Jest to przykre i przyjmij moje szczere wyrazy wspolczucia.

takie rzeczy sie zdarzaja pozatym nigdy niemialem zaufania do tej marki..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym jest. Dwa tygodnie temu porosiłem sprzedawce o pokazanie z gablotki X- Winda.

Jakie było me zdumienie gdy zegarek nie chciał zastrtować :shock:

Po przemeczeniu wszystkich sposobów zegarek stał jak zamurowany a sprzedawca schował X- winda i do szafki nizej.

Nowy a juz zepsuty !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
takie rzeczy sie zdarzaja pozatym nigdy niemialem zaufania do tej marki..

Takie rzeczy zdarzaja sie z innymi renomowanymi markami zegarkow rowniez, nawet z tymi z najwyzszej polki cenowej (a konkretnie takimi np. jak Omega, Breitling, JLC, Glasshute, Ebel, a takze Epos, Sinn jak i pare innych renomowanych marek -- czyli takimi z jakimi moi znajomi bywalo ze mieli, po zakupieniu ich tanim kosztem online, problemy i ktore odeslane musialy byc przez nich na ich koszt do firmy albo do reperacji, albo do wymiany na inny egzemplarz, za nieraz slona doplata do tego calego interesu i kosztem dlugiego nieraz czssu). Ja, w przeciwienstwie do Ciebie, mam zaufanie do czasomierzy marki Hamilton bo nie mam powodu zeby nie miec. Wszystkie zegarki tej marki ktore mam (a mam ich sporo) pochodza z 'legitimate source' (nabyte sa w sklepach/salonach jubilerskich) a nie z zakupow online i jeszcze nie zdarzylo sie zeby ktorykolwiek z nich byl w jakims sensie wadliwy. To samo jest z innymi posiadanymi czasomierzami, wszystkie zakupione sa w firmowych salonach, a nie online, i jeszcze nie zdazylo sie zeby ktorys z nich okazal sie wadliwy.

 

Coś w tym jest. Dwa tygodnie temu porosiłem sprzedawce o pokazanie z gablotki X- Winda.

Jakie było me zdumienie gdy zegarek nie chciał zastrtować :shock:

Po przemeczeniu wszystkich sposobów zegarek stał jak zamurowany a sprzedawca schował X- winda i do szafki nizej.

Nowy a juz zepsuty !!!

Miales po prostu pecha trafiajac na 'lemona' zegarkowego ktory nie powinien ujrzec swiatla dziennego, to wszystko. Jest to conajmniej dziwne, ze dealer zajmujacy sie sprzedaza zegarkow w salonie zegarkowym nie zadbal o to aby takiego zegarkowego 'lemona' sie nie pozbyc (nie odeslac do firmy) tylko trzymac go w gablocie 'do wgladu' dla potencjalnych klientow. Kazdy szanujacy sie dealer zadbalby o to zeby upewnic sie ze wszystkie czasomierze ktore zamawia od dystrybutora nie sa wadliwe przed umieszczeniem ich w gablocie.

Nic, tylko cisnie sie na usta aby rzec 'taki dealer jaki dystrybutor...' :grin:

Ja w kazdym razie omijalbym takie miejsce sprzedazy czasomierzy szerokim lukiem.

 

__________

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam hamiltona i nie powiem ani złego słowa, jedynie plastkowy pierścień wokół mechanimu nie miał na godzinie 9tej wypukłości co by się z deklem stykała przez co wyciągając koronkę ruszał się cały środek ale problem rozwiązałem uszczelką z ruska i wszytko teraz już gra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość missed

SG schodzi na psy nic dodać nic ująć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Coś w tym jest. Dwa tygodnie temu porosiłem sprzedawce o pokazanie z gablotki X- Winda.

Jakie było me zdumienie gdy zegarek nie chciał zastrtować :shock:

Po przemeczeniu wszystkich sposobów zegarek stał jak zamurowany a sprzedawca schował X- winda i do szafki nizej.

Nowy a juz zepsuty !!!

Proszę podaj adres tego sklepu... chętnie się wybiorę jak będę w okolicy.

Ja mam pełne zaufanie do marki Hamilton. W moich rękach było już wieeele (może i ponad 40)

egzemplarzy z których większość ma nowego właściciela i NIKT do dzisiaj nie narzekał na pracę

mechanizmu, złe wykonanie lub jakość materiału... O ile zawsze podejrzana jest super niska

cena jakiegokolwiek zegarka sprzedawanego na eBay bądź allegro, to sprzedaż sprzętu

"drugiej kategorii" przez Dystrybutorów jest (o ile wiedzą że dane egzemplarze nie

odpowiadają wzorcowi) co najmniej haniebna...

Nieważne GDZIE kupi się zegarek - ważne jest, czy ma on jakąkolwiek gwarancję. Bez niej

narażamy się na niepotrzebny stres i wydatki...

Aby rozweselić poszkodowanego dodam, iż koronka w Hamiltonach to koszt ok 15 EUR,

Fortis ok 45 EUR a Ulysse Nardin 155 EUR. Ciesz się więc, że nie jest to firma która

winduje ceny...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hamiltony psują się jak każde inne szwajcarskie zegarki. Inaczej psują się z regularnością wadliwości ETY.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proszę podaj adres tego sklepu... chętnie się wybiorę jak będę w okolicy.

 

 

 

To było w Dubaju :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gwaracja wazna to moze je odamy do naprawy w Zy2nźrichu :cool:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Proszę podaj adres tego sklepu... chętnie się wybiorę jak będę w okolicy.

 

To było w Dubaju :mrgreen:

No raczej nie w Polsce, gdzie oficjalnego dystrybutora Hamiltonów nie ma :wink:

---

Staszku, już oferowałem Koledze naprawę gwarancyjną u czeskiego przedstawiciela

niestety bez odzewu... :neutral:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Proszę podaj adres tego sklepu... chętnie się wybiorę jak będę w okolicy.

 

To było w Dubaju :mrgreen:

No raczej nie w Polsce, gdzie oficjalnego dystrybutora Hamiltonów nie ma :wink:

---

Staszku, już oferowałem Koledze naprawę gwarancyjną u czeskiego przedstawiciela

niestety bez odzewu... :neutral:

 

 

moze poszly pod walc :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moze sobie poradzil.

nie wystawia to jednak dobrej opini tej w koncu solidnej marce :arrow: HAMILTON :evil:


pzdr.

rossi77

 

"...moja rada jest taka- łagodna droga,to łagodny sposób..."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś miał problemy z TAG Heuer na tym forum i w następstwie zauważyłem

strasznie negatywne opinie na temat tej firmy. Nie można na podstawie swojego

gustu zegarkowego - szczególnie gdy nie miało się osobiście styczności z marką,

kreować opinii innych osób. Pisząc Hamilton - :evil: (evil/zło) musimy mieć ku temu

odpowiednią podstawę. Jak na razie właściciel "zniesławionych" zegarków nie

raczył nawet rozpocząć polemiki. Poinformował jedynie o tym, że jego zegarki

się zepsuły i że stracił zaufanie do tego producenta. Sam również bym stracił

gdyby nie to, co napisałem kilka postów wcześniej... te ponad 40 egzemplarzy

nie miało ŻADNEJ usterki choć niektóre mają swój wiek...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TomASH, przeciez Hamiltony mają bardzo dobrą opinie w klubie. Jedna, czy 2 negatywne opinie tego nie zmienią.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ktoś miał problemy z TAG Heuer na tym forum i w następstwie zauważyłem

strasznie negatywne opinie na temat tej firmy. Nie można na podstawie swojego

gustu zegarkowego - szczególnie gdy nie miało się osobiście styczności z marką,

kreować opinii innych osób. Pisząc Hamilton - :evil: (evil/zło)

rozumiem ze nie czytasz moich postow bo jestem nowy etc.nie chodzilo mi bowiem o marke ze jest zla bo nie jest :!: przeoczyles slowo solidnej w moim poscie..

2 negatywne opinie tego nie zmienią.

mam dobra opinie na temat hamiltona :twisted:


pzdr.

rossi77

 

"...moja rada jest taka- łagodna droga,to łagodny sposób..."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ktoś miał problemy z TAG Heuer na tym forum i w następstwie zauważyłem

strasznie negatywne opinie na temat tej firmy. Nie można na podstawie swojego

gustu zegarkowego - szczególnie gdy nie miało się osobiście styczności z marką,

kreować opinii innych osób. Pisząc Hamilton - :evil: (evil/zło)

rozumiem ze nie czytasz moich postow bo jestem nowy etc.nie chodzilo mi bowiem o marke ze jest zla bo nie jest :!: przeoczyles slowo solidnej w moim poscie..

Mylisz się... czytam Twoje posty :wink: Jestem wielkim miłośnikiem tej firmy i

dlatego też moje wypowiedzi są raczej stronnicze :oops: Mam nadzieję, że doczekamy

się kiedyś polskiego dystrybutora i serwisu gwarancyjnego Hamów :roll:

Instrukcje i Gwarancja są już w Hamiltonach dłuuuugi czas w języku polskim :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mylisz się... czytam Twoje posty

milo mi :mrgreen:

:wink: Jestem wielkim miłośnikiem tej firmy i

dlatego też moje wypowiedzi są raczej stronnicze :oops:

no widzisz mi rowniez ta marka sie bardzo podoba i ja "szanuje"(patrz.cenię)zegarki posiadaja bardzo ciekawa oferte przy stosunkowo przystepnych cenach oraz jakosci jaką oferuje.

Mam nadzieję, że doczekamy

się kiedyś polskiego dystrybutora i serwisu gwarancyjnego Hamów :roll:

Instrukcje i Gwarancja są już w Hamiltonach dłuuuugi czas w języku polskim :D

mysle ,ze napewno ale i tak o ile mialbym zdecydowac sie na zakup z us kupilbym z pewnoscia mimo negatywnego postu puchal-a.powiem wiecej jestem wlascicielem od kilku lat ml millestone z mechanicznym mech. i po kilku miesiacach do dzisiaj mam problemy z zabezpieczeniem-blokada bransolety.precyzujac- zegarek odpina mi sie 1-3 razy dzienie przez "niedorobe" brans.mimo ,iz oddawalem go do serwisu nikt tego nie potrafi naprawic jedyne co mi proponowali to zakup nowej bransolety za 900 euro.-absurd ale prawdziwy.


pzdr.

rossi77

 

"...moja rada jest taka- łagodna droga,to łagodny sposób..."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 negatywne opinie tego nie zmienią.

:arrow: tik tak nie mam negatywnej opini o hamiltonie :wink: wyjasnienia powyzej.


pzdr.

rossi77

 

"...moja rada jest taka- łagodna droga,to łagodny sposób..."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem na myśli ciebie. Napisałem 2 jako skrót myslowy =kilka :)


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie miałem na myśli ciebie. Napisałem 2 jako skrót myslowy =kilka :)

ok.nie ma problemu :twisted:


pzdr.

rossi77

 

"...moja rada jest taka- łagodna droga,to łagodny sposób..."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tutaj to samo


pzdr.

rossi77

 

"...moja rada jest taka- łagodna droga,to łagodny sposób..."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.