Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

dwatch

Kamienie i fazy

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ilość kamieni w mechaniźmie determinuje jego jakość - tzn czy mający 21 kamieni z większą ilością kompilacji jest gorszy od mającego 30 kamieni z mniejszą ilościa kompilacji.

Gorszy w sensie mniej trwały, mniej dokładny i przy założeniu że oba mają ta samą jakośc wykonania.

Driga rzecz fazy księżyca. Widziałem dwa Citizeny z fazami księżyca jeden kupiony w Polsce drugi ze wschodu, oba wieczny kalendarz i jak by ich nie ustawiać to się faz identycznie nie dało. Czy one są robione na określoną półkólę czy poprostu jeden był uszkodzony ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacznę od komplikacji - nie wiem, jak citizen robi fazy księżyca, ale komplikacje z reguły bywają skomplikowane (i nie mówię tu o spotykanej ostatnio na allegro "komplikacji małego sekundnika", bo w samej konstrukcji mechanizmu jest to z reguły "dekomplikacja") tylko właśnie o fazach, rezerwie chodu itd. W tanich zegarkach jest to robione tanio i czesto jest po prostu niedokładne - sam widziałem "rozkręconego" Timexa z paroma godzinami rezerwy - to z reguły bardziej zabawka-gadżecik niż autentycznie funkcjonalna część zegarka.

 

Teraz do kamieni: kamienie oczywiście są po to, żeby zmniejszać tarcie między osią a łożyskiem. Generalnie rzecz biorąc oś w łozysku kamieniowym zużywa się wolniej od osi w łożysku metalowym. Trzeba jednak pamiętac, że szybkość zużycia osi zależy nie tylko od łozyska, ale także od obciażenia i prędkosci obrotowej. Szybko kręcące się ośki w metalowych łozyskach są po kilkudziesięciu latach (zwłaszcza bez regularnego serwisowania zegarka) często mocno pościerane, a jeszcze bardziej cierpią same łożyska, bo są mniej twarde, co widać choćby w łożyskach kół wychwytowych 7-kamieniówek, podczas gdy ośki centralne pracujace w metalowym łożysku z reguły są całkiem dobre i pomimo upływu lat nie pojawiają się luzy w tym właśnie łożysku. Dlatego też przez wiele lat uwazano, że centralny kamień jest nie tyle niepotrzebny, ile wręcz szkodliwy, bo lubi pękac przy zakładaniu opornej wskazówki, choć później oczywiście koncepcja się zmieniła.

Obecnie to, gdzie trzeba, a gdzie nie trzeba montować kamienie jest dość ściśle określone - stad pojęcie "functional jewels" czyli kamieni, które autentycznie na coś wpływają w kwestii trwałości mechanizmu. Waltham zrobił kiedyś zegarek 100 kamieniowy (sic!), a większość kamieni znajdowała się na brzegu wahnika automatu, mająć rzekomo chronić go przed skutkami uderzania w płyty mechanizmu przy wstrząsie (jak czas pokazał rozwiązanie było nieskuteczne).

Do czego zmierzam - jakości zegarka nie należy określać po ilosci kamieni. Automaty Vostok'a mają ich nawet 32, a na pewno nie sa ani lepsze, ani trwalsze od 21-kamieniowej ETY 2892A2. I drugi, jeszcze lepszy przykład, to ETA 2824-2 i wspomniana 2892A2. Pierwsza ma 25 kamieni, a druga 21. Oczywistą sprawą jest, że odjęto z automatu nakręcającego, a mimo to jest on trwalszy niż w 2824, co widać zwłaszcza przy braku regularnego serwisowania (opinia człowieka, który napisał recenzje obu maszyn). Dlaczego? Dlatego że w 2892A2 zastosowano szerokie łozysko wahnika, które po prostu wolniej się zużywa!

I wreszcie kolejny przykład gdzie kamienie nie mają nic do rzeczy to jeden z pierwszych modeli automatów Patek Philippe, w którym bardzo szybko rozsypywał się własnie mechanizm nakrecający z powodu źle dobranych przełożeń i zbyt przez to obciażonych kół.

Konkluzja - owszem, łożyska bez kamieni teoretycznie zmniejszają trwałość, ale niektóre z nich po prostu nie zdążą się zużyć przez cały okres eksploatacji zegarka. Najważniejsze są opinie o mechanizmie, w tym przypadku o jego trwałości, a gdy jest to nowy model, kamienie nie mogą mieć decydującej roli przy wyborze. Reputacja producenta może pomóc, bo przecież ryzyko, że ETA zrobi beznadziejny szmelc jest raczej nikłe (przykłąd Patek'a trochę może podważa to stwierdzenie, ale wtedy automaty były w fazie rozwoju) i nawet jesli ma mniej kamieni, to przecież oni chyba wiedzą, co robią. A i tak trzeba mieć jeszcze "nosa" :D


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale przy porównywaniu modeli firm z naprawdę górnej półki , liczba kamieni mówi trochę więcej np zwiększa się przy ilosci komplikacji - ponad 100 w przypadku Sonaty UN

więc może nie jest to najważniejszy czynnik , ale przy bardzo dobych firmach mówi co nieco o mechanizmie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o to chodziło. Mądrych warto posłuchać. Dzięki. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
może nie jest to najważniejszy czynnik , ale przy bardzo dobych firmach mówi co nieco o mechanizmie

 

Nie do końca tak jest , nie zawsze jest to słuszna droga ,Piaget robi werk z 7 łożyskami kamieniowymi ,ręczny naciąg cosc i jest dzielem sztuki , ma tylko 1mm grubości , ilość łożysk jest ograniczona w tym przypadku brakiem mostków a koła mocowane są tylko w jednym łożysku z wyjatkiem balansu :D . Ten prosty przykład pokazuje ze nie można uogólniać i wierzyć we wszystko :D

Automat zrobiony na bazie wyżej wymienionego werku ma dwa(chyba nie chce mi sie szukać) łożyska więcej i 2mm grubości i cosc . Są to wspaniałe mechanizmy a mają tylko po kilka "kamieni " .


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Całe szczęście że się nie przymierzam do zakupu za 80-100k zł bo by się można było zgubić :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość anger76

Jeśli mamy ten sam model zegarka nie różniący się komplikacjami, który ukazuje się wersji 17, 19 i 21 kamieniowej to możemy założyć, że ten 21 będie najlepszy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.