Co nam w ....CD (i nie tylko) gra?

[Gość McIntosh]

Bardzo lubię Amy Lee, więc wczoraj z przyjemnością obejrzałem koncert Evanescence - Synthesis Live.

Amy jak zawsze świetna, a poniżej najnowszy singiel Evanescence (oryginalny wykonawca utworu to Fleetwood Mac) będący wstępem do nowej płyty.

I dla odmiany (dla mnie) numer 1 mocnego uderzenia czyli Slipknot i najnowszy teledysk ekipy z Iowa.

 

[Admof 2261]

ten numer to jest sztos w oryginale

 

https://www.youtube.com/watch?v=JDG2m5hN1vo

Edytowane 12 Stycznia 2020 przez Admof

[Stierlitz 254]

Dzisiaj Jimmy.

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[satanic 16005]

Czad

 

[paul221 40565]

[quote name="satanic" post="2688500"

 

'Eaten back to life' miałem na pirackiej kasecie Takt, 'Butchered at birth' na pirackiej kasecie MG. 'Tomb of the mutilated' to już była oryginalna kaseta Metalmind.

To były czasy :-)

Edytowane 12 Stycznia 2020 przez paul221

[satanic 16005]

Też mam i to wszystkie i do tej pory zachowałem sobie.

[paul221 40565]

Czyli chyba jesteśmy rocznikowo zbliżeni :-)

[satanic 16005]

Może być w lutym kończę 41 lat.

To jeszcze klasycznie.

 

[paul221 40565]

Ja w marcu 45 :-)

[jackm 9619]

Sepultura raz jeszcze

 

https://www.youtube.com/watch?v=Q_WHGV5bejk

pamiętam jak się rzucało włosami na tym kawałku rammsteina 

 

https://www.youtube.com/watch?v=x2rQzv8OWEY

Edytowane 12 Stycznia 2020 przez jackm

[satanic 16005]

Eh piękne czasy się przypomniały, a CD Sepultury Roots to zajechałem w odtwarzaczu.

 

[Gość McIntosh]

Czad

Tekst o zagładzie człowieka można było lepiej ubrać w słowa. Cannibal Corpse to nie nastolatki, żeby growlować takie pierdoły. Dla odmiany coś z sensem.   

 

[Lincoln Six Echo 72390]

Młodzieniaszki...

 

[Enkil 7814]

Tekst o zagładzie człowieka można było lepiej ubrać w słowa. Cannibal Corpse to nie nastolatki, żeby growlować takie pierdoły.

Gdybyś pisał dla nich teksty na pewno osiągnęli by więcej....

 

Żeby nie spamować :

Edytowane 12 Stycznia 2020 przez Enkil

[satanic 16005]

Jeden z najlepszych utworów Black metalowych no i zespołów też.
Jak Black metal to tego nie może zabraknąć.

Tekst o zagładzie człowieka można było lepiej ubrać w słowa. Cannibal Corpse to nie nastolatki, żeby growlować takie pierdoły. Dla odmiany coś z sensem.   

 

 Ty tak na poważnie

Edytowane 12 Stycznia 2020 przez satanic

[Gość McIntosh]

Ty tak na poważnie

Na przekaz składa się muzyka oraz tekst. Można na przykład o obecności zła w życiu growlować jak grafoman albo pokazać ludziom, że ma się coś ciekawego do powiedzenia. Przykład pozytywny w sensie warstwy tekstowej (i muzycznej oczywiście też)...

 

 

Klip z tekstem.

Edytowane 12 Stycznia 2020 przez McIntosh

[satanic 16005]

Czyli na poważnie.

Jedni przywiązują wagę do tekstu drudzy nie aż tak, a Cannibal Corpse i ich teksty to znak rozpoznawczy więc czemu by mieli to zmieniać po tylu latach.

[Gość McIntosh]

Czyli na poważnie.

Jedni przywiązują wagę do tekstu drudzy nie aż tak, a Cannibal Corpse i ich teksty to znak rozpoznawczy więc czemu by mieli to zmieniać po tylu latach.

Oni nie muszą się zmieniać, to tylko moja opinia. Też lubię różne odmiany metalu, ale doceniam, gdy wykonawca stara się, żeby na wszystkich frontach była dobra jakość. Kolejny pozytywny przykład...

 

 

A poniżej Behemoth, który mógłby przemyśleć tekst wiersza "Lucyfer" i zdać sobie sprawę, że nawet o Szatanie można wyrażać się bez prymitywnego ubliżania Bogu.

 

Jam ciemny jest wśród wichrów płomień boży,

Lecący z jękiem w dal - jak głuchy dzwon północy.

Ja w mrokach gór zapalam czerwień zorzy,

Iskrą mych bólów, gwiazdą mej bezmocy.

 

Ja komet król, a duch się we mnie wichrzy,

Jak pył pustyni w zwiewną piramidę.

Ja piorun burz, a od grobowca cichszy,

Mogił swych kryję trupiość i ohydę.

 

Ja - otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą,

Jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach.

Jam blask wulkanów, a w błotnych nizinach,

Idę, jak pogrzeb, z nudą i żałobą.

 

Na harfach morze gra - kłębi się rajów pożoga,

I słońce - mój wróg słońce! Wschodzi wielbiąc Boga.

 

Tak to się robi...

 

[satanic 16005]

Ale co to wtedy byłby za Behemoth.

 

 

 

No i Behemoth jestem fanem od pierwszych EP z resztą co tu mówić.

Edytowane 13 Stycznia 2020 przez satanic

[pawel007 4558]

Jak już w tych klimatach (zresztą moich ulubionych )- to proszę! Dziś tłukę w robocie całą dyskografię:

ps.a Hoglan zabija i niszczy.

 

Edytowane 13 Stycznia 2020 przez pawel007

[paul221 40565]

 

Ja pierwsze kasety Behemotha kupiłem w 1995. To  były  EP "...And the forests dream eternally" i LP "Sventevith (Storming near the Baltic). Od tamtego czasu jestem na bieżąco

[Lincoln Six Echo 72390]

[satanic 16005]

Świeżynka.

 

[Jacek K. 1396]

Bardzo ciekawa płyta rock psych/prog, świetne brzmienia:

 

[Gość McIntosh]

Bo technika ma znaczenie...