Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

seiken

E-Papieros pali ktoś ?

Rekomendowane odpowiedzi

Chronofil to normalny objaw jak byś pił kilka razy dziennie syrop :rolleyes:

TABEX na nikogo ze znanych mi osób nie działał albo inaczej działał do póki brał tabletki jak przestawali brac od nowa

palili , nie dsa sie tez pominac faktu ,że czegos im w rekach brakowało wiec znacznie masa ciała im wzrastała :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:( Kilka lat temu , po odstawieniu analogów ( przejście na e - szlugi ) , przybyło mnie 10 kg :o , w 3

miechy . Do teraz nie mogę się tego pozbyć :( , no ... ale ja mam słabą wolę ...

Problem jest w głowie , jaram ana , tylko przed kompem - elektryki :(


Schaumburg Aquamatic II chrono , Citizen EcoZilla , Glycine Lcc 3k Le , Citizen Skyhawk , Temption CGK 204   ( sprzedam ew. zamiana ) , Oris ProDiver date ( zam. na chrono ) . Pam sub 243 , Fortis square chrono , Citizen Aqualand Depthmeter , OMEGA plo - prof 

i inne ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

namówiłem na e-papierosa mojego pracownika, starszy, poczciwy, prosty człowiek, z głębokiej wioski. Karmię go e-p od 3 miesięcy i naprawdę widać różnicę, nawet na twarzy. Wcześniej palił 2 - 3 paczki od z górą 40 lat, gdy zaczynał kasłać obawiałem się, że za chwilę zejdzie. Wygląda to kuriozalnie - popija mózgotrzepy za 6,30 zaciągając się kkamelem lub turecką tabaką. W wiosce już zrobił furorębiggrin.gif.

Ja wciągam dużo, 6 do 8 ml dzienniesad.gif


Bez komercyjnych www :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Ja wciągam dużo, 6 do 8 ml dzienniesad.gif

Nie masz sie czym przejmować po prostu wszystkie nowego typu parowniki powodują większe zużycie liqidu :rolleyes: a jak jeszcze dripujesz to normalka ,

jak zaczynałem to tylko były atomizery i gąbki ,zakraplało sie 5-7 kropli i tak sie "jarało"

nie było sie w stanie 2ml dziennie zużyć :lol: chmurki były b.małe a teraz jak z "komina"

dla mających wątpliwości do poczytania i nie pisał to gość co sroce z pod ogona wyskoczył

http://starychemik.wordpress.com/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zamierzam Was katować codziennymi sprawozdaniami z moich doświadczeń z e-papierosem, ani przekształcić tego tematu w pamietnik początkującego e-palacza ;)

Niemniej - jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony. Wczoraj wypalone dwa tradycyjne, dzisiaj jeszcze ani jednego. Do płynu imitującego Lucky Strike dodałem parę kropli wiśniowego i odnoszę wrażenie, że mniej wysusza. Może zresztą po prostu się przyzwyczajam...

Odkryłem jeszcze jedną zaletę tego wynalazku. Kiedy palkę analoga, to zawsze do końca, choć tak naprawdę w danej chwili wystarczyłoby pewnie pół papierosa. Tu sobie mogę precyzyjnie dawkować. Jest zapotrzebowanie na pięć machów - to pięć, jest na jeden - to jeden ;)

Traktuję to całe moje e-palenie jako rodzaj eksperymentu, ale póki co, to całkiem mi się podoba :D


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z czasem bedziesz chciał ewoluować

zmienne napiecia itp

wysuszanie gardła na początku to norma każdy to przechodził pisałem o tym wcześniej

Co do płynów mozna robić samemu , baza nie jest droga ok 25 zł 100ml aromaty po ok 5-6zł

moge dac Ci kilka owocówek gratis bo mam sporo tylko bazę musisz kupić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do baterii ze zmiennym napięciem to chyba chronofil takowe posiada, bo z tego co kojarzę volish też do modelu Art daje już baterię z możliwością zmiany napięcia. Ja takową posiadam, ale muszę dokupić taką z płynną regulacją, tylko już nie od volisha bo za napis nie chcę dopłacać :)

 

Co do płynów to ja właśnie teraz testuję zieloną herbatę i bardzo mi pasuje, trochę jak nestea zielona cytrynowa :) truskawka i kawa też są fajne bo wyraziste (jak dla mnie), odradzam orzech jak dla mnie za gorzki :/ Jeśli chodzi o wysuszenie po paleniu to normalka, ja na początku ssałem takie pastylki isla, fajnie nawilżają gardło. Te tabsy poleciła mi kiedyś lekarka jak jeszcze byłem na analogach :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zamierzam Was katowac...

 

Odkryłem jeszcze jedną zaletę tego wynalazku. Kiedy palkę analoga, to zawsze do końca, choć tak naprawdę w danej chwili wystarczyłoby pewnie pół papierosa. Tu sobie mogę precyzyjnie dawkować. Jest zapotrzebowanie na pięć machów - to pięć, jest na jeden - to jeden ;)

 

Nie katujesz, fajnie ze dzielisz sie tym z nami. Moze zalozymy jakas grupe wsparcia- serio!

 

Jezeli chodzi o druga czesc- ja mam zgola inne przemyslenia:) ja np. nie palilem analogow w domu bo mimo ze kocham fajki to nie trawie ich smrodu. dlatego fajka kiedys dla mnie byla klasyczna przerwa - 5 min/h. teraz przy e-pecie nie ma tego i mam wrazenie ze pale ciagle, fakt ze czasem macha lub dwa, ale z wieksza czestotliwoscia troche mnie to martwi bo kiedys np pierwsza fajke palilem do kawy. teraz praktycznie gdy tylko otwieram oczy.

Dla mnie za to megapozytyw to to ze teraz spokojnie moge palic w samochodzie bez wyrzutow sumienia ze potem woze nim dzieciaki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do smaku liquidu to każdy odbiera to w inny sposób

jednemu smakuje X a dla drugiego będzie ohydny

tak samo wyczuwanie poszczególnych nut smakowych /mieszanek/ w płynach

ostatnio paliłem liquidy ze sklepu Evaper 3 smaki b.mi pod pasowały

i dzięki koledze liqidy Hangsen - b,dobre tylko dym ma dość intensywny aromat

nie każdemu może on pasować mam tu na myśli osobę bierną

Greenwatch tak sie działo bo w klasycznym papierosie jest 5000 substancji których w e-nie ma

Mimo tego że pale liquid z zawartościa nikotyny

to nawet gdy go zapomnę np na rybach lub jadę samochodem nie mam takiej potrzeby palenia jak miałem przy analogu , a gdy paliłem to bym sie wsciekł i wrócił po fajki /tak bywało/

znam wielu ludzi którzy pala -0- tylko dla przyjemnosci puszczania dymka i smaku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cos w tym jest... Jak palilem analogi to potrafilem w srodku nocy jechac po fajki. Teraz faktycznie nie mam ataku paniki. Mam tez cos takiego ze jak mocno mnie cos pochlonie to potrafie 2-3h nie pyknac i nawet o tym nie pomysle. Ale na rybki bez niczego - to jeszcze nie ten etap;) . i fakt sama mozliwosc pykania i puszczania dymka to jest to:) dlatego kilka razy plastry nie zadzialy mimo ze to tez bylo dobre rozwiazanie, bo technicznie zaspakajalo zapotrzebowanie, ale swiadomosc tego ze juz nigdy sie nie zaciagne tak mnie unieszczesliwiala ze zawsze sie lamalem predzej czy pozniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

..........................................jak zaczynałem to tylko były atomizery i gąbki ,zakraplało sie 5-7 kropli i tak sie "jarało"

nie było sie w stanie 2ml dziennie zużyć :lol:...................................

 

To były piękne czasy :rolleyes:.

E-papierosa paliłem 3 miesiące a potem odstawiłem. Woziłem go z sobą jeszcze pół roku, tak na wszelki wypadek.

Paliłem ponad 20 lat po 1-2 paczek dziennie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do baterii ze zmiennym napięciem to chyba chronofil takowe posiada, bo z tego co kojarzę volish też do modelu Art daje już baterię z możliwością zmiany napięcia.

Małe sprostowanie; Volish do modelu Art ma jeden rodzaj baterii: stabilizowane napięcie na 3,6 V. Zmieniać można napięcie tylko w bateriach Twist, które są sprzedawane w zestawach Volish Ego3 Twist lub zupełnie oddzielnie. Twisty mają też inni sprzedawcy w niższych cenach niż Volish, ale z krótszą gwarancją.

Na forum miłośników zegarków jestem od paru dni, ale e-palaczem od 3,5 roku. Niezdecydowanych lub wątpiących w sens odstawienia palenia tytoniu na rzecz e-palenia, gorąco zachęcam do tego kroku. To nie jest jak piwo bezalkoholowe lub kawa bez kofeiny, to jest lepsze :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym moim Volishujest bateria o stabilizowanym, względnie stałym napięciu 3,6-3,7V - tak przynajmniej wyczytałem w instrukcji. O e-papierosach pojecie mam póki co bardzo blade. Wiem, że są specjalistyczne fora itd, ale aż taki "napalony" nie jestem. Kupując szukałem po prostu dobrego produktu i zaufałem sprzedawcy. Zasadniczo szukałem Monacco, bo mój kolega kupił własnie tej firmy i wyglądało to dość porządnie, ale że nie było w sklepie wiec wziąłem Volisha. Wydaje mi sie, ze jakość porównywalna, może nawet porządniej trochę zrobiony od tego Monacco. Z pewnością są jakieś zestawy dużo lepsze. Słyszałem, że zaawansowani e-palacze sami składają swój sprzęt z różnych komponentów, sami sporządzają sobie też płyny (jak pisał Kolega Seiken), ale to absolutnie nie mój etap.

O co chodzi z tym zmiennym napięciem? Domyślam się, że można samemu regulować i w ten sposób wpływać na parametry podgrzewania, a w konsekwencji na ilość "dymu" i pewnie doznania smakowe. Dobrze myślę?


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobrze myślisz :) ja mam w swojej baterii możliwość ustawienia stałego lub zmiennego(od mocniejszego przy maksymalnie naładowanej baterii do słabszego przy wyczerpującej się) napięcia, brat zakupił model Twist i ma płynną regulację od 3.2 do 4.8 i coś w tym stylu chcę dokupić, ale muszę się dowiedzieć gdzie warto coś takiego kupić aby nie przepłacać :) Palisz na tankach czy dokupiłeś clearomizer?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobrze myślisz :) ja mam w swojej baterii możliwość ustawienia stałego lub zmiennego(od mocniejszego przy maksymalnie naładowanej baterii do słabszego przy wyczerpującej się) napięcia, brat zakupił model Twist i ma płynną regulację od 3.2 do 4.8 i coś w tym stylu chcę dokupić, ale muszę się dowiedzieć gdzie warto coś takiego kupić aby nie przepłacać :) Palisz na tankach czy dokupiłeś clearomizer?

 

No to cieszę się, że dobrze kombinowałem, chociaż właśnie Volish chwalił się tym stałym napięciem i uznawał je za zaletę. Ale jak pomyśleć, to rzeczywiście możliwość regulacji napięcia pozwala "doregulować" fejkę do własnych upodobań.

Ten mój zestaw ma przezroczysty zbiornik nakręcany na baterię, do którego nalewam płyn - to chyba właśnie ten "clearomizer". A "tank" to zdaje sie taki mały wkładany zbiorniczek? Sprzedawca pokazywał mi coś takiego, ale sam mnie od tego odwodził, twierdząc, ze jeśli palę sporo analogów, to ten clearomizer jest rozwiązaniem dla mnie lepszym


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie jest przypadkiem tak, ze te batki z regulowanym napieciem pozwalaja na zastosowanie roznych koncowek? Np do clearomizera spokojnie wystarczy 3,6 natomiast do watkowych lepiej jest zwiekszyc. Stabilizacja natomiast pozwala na jednakowe doznania przez caly czas pracy batki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mijają 2 tygodnie bez analoga. Jestem w szoku. Seiken, cały czas mam tę samą grzałkę w vivce ;) A komplet 5 nowych kosztuje 18 zł ;)

 

Zacząłem testować liquidy na bazie VG, całkiem fajne.


pozdrawiam, Dominik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie jest przypadkiem tak, ze te batki z regulowanym napieciem pozwalaja na zastosowanie roznych koncowek? Np do clearomizera spokojnie wystarczy 3,6 natomiast do watkowych lepiej jest zwiekszyc.

To nie przypadek, to cel :D Jest właśnie tak jak piszesz. Każda końcówka, parownik, generator "dymu", grzałka ma zasadniczą właściwość: opór elektryczny. Waha się on w granicach 1,5 - 4 Ω. Od tego jakie napięcie zostanie podane, zależy ilość "dymu", co przekłada się na moc odczuwaną w gardle, czyli tzw. kop. Ponadto wpływa też na smak i aromat tworzonej mgły. Zasadniczo przy niskich oporach należy podawać najniższe napięcie, a im wyżej z opornością, tym powinno być większe.

Stabilizacja natomiast pozwala na jednakowe doznania przez caly czas pracy batki?

Dokładnie tak. Bateria bez stabilizacji ma napięcie po naładowaniu 4,2 V, a prawie rozładowana 3,2 V. Mając podłączony ten sam parownik od początku do końca, wrażenia z e-palenia będą zmieniać się. Zwykle na gorsze ;) Jedyną wadą baterii ze stałym, a tym bardziej regulowanym napięciem jest ich cena. Sądzę jednak, że to przejściowy stan, bo ten rodzaj baterii jest jeszcze nowością. Ale gdy zwykłe przejdą do lamusa, cena tych nowszych na pewno spadnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mijają 2 tygodnie bez analoga. Jestem w szoku. Seiken, cały czas mam tę samą grzałkę w vivce ;) A komplet 5 nowych kosztuje 18 zł ;)

 

Zacząłem testować liquidy na bazie VG, całkiem fajne.

Nie wiem co masz za vivke gdzie 5szt kosztuje 18 zł bo ja widziałem po ok. 5 zł szt grzałka do vivi pierwszej generacji a ja takiej nie używam tylko Vivi nowa 2

to jedno a drugie to wybacz e-pale juz ponad 2 lata

nigdy nie używam grzałki ponad tydzień bo jest potem smak syf dymu mało itp, ty dopiero 2 tyg a piszesz ze ma 6 tyg wytrzymac , moze i wytrzyma ale watpię :lol:

no jeden lubi tanio a drugi smacznie :lol:

grzałki krece sam bo to bajecznie proste i mogę sam regulować oporność

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ Mareckimt - dzieki za potwierdzenie, tak wlasnie myslalem ze ten opor nie jest podawany bez powodu

 

@seiken - jest promo na te grzalki i jak kupujesz 5szt to tak wlasnie wychodzi. A co do samej vivi - ja mam wersje mini (chociaz mini to ona nie jest 2,4ml) i moge potwierdzic slowa splita- jest baaardzo zywotna. oczywiscie kazdy inaczej pali wiec podawanie czasow nie ma sensu. powiem tylko ze pale naprzemiennie z clearomiserem volisha i volishe juz dwa zajechalem a vivi jeszcze dziala. moze trafila mi sie jakas dobra wersja. Nie zauwazylem tez zmiany smaku ale to pewnie kwestia czulosci podniebienia. Na pewno krecenie samemu grzalek jest lepsze i daje wlasnie ten komfort zmiany czestej, niemniej mysle ze dla userow mniej zaawansowanych vivi jest godna polecenia. No i mam swiadomosc ze jak mi gotowce przestana wystarczac to mozna pojsc dalej, tak jak Ty. Pamietasz moze po jakim czasie zrobiles sobie tego fajnego moda ktorego wczesniej pokazywales?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Modów miałem kilka , dla mnie ten co mam to mój podstawowy bo tam jest rewelacyjna elektronika ,

i mod i elektronika zostały zrobione przez forumowiczów

ma do niego taki specyficzny parownik

ale mam tez kilka vivek od kolegi

Mareckimta :rolleyes:

tu mój zestaw podstawowy z tym parownikiem - teraz ma juz tuleje z kwasiaka

 

 

 

aktualnie pale na napieciu od 3 do 3.3 v tylko ta elektronika daje zmienne napięcie w zadanym czasie

tu jej opis http://tayvoy.com/regulator-tayvoy-u-m/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.......................................................e e-palaczem od 3,5 roku. Niezdecydowanych lub wątpiących w sens odstawienia palenia tytoniu na rzecz e-palenia, gorąco zachęcam do tego kroku. To nie jest jak piwo bezalkoholowe lub kawa bez kofeiny, to jest lepsze :P

 

Nie próbowałeś rzucić e-papierosa?:o

Przecież e-papieros ma być tylko środkiem do rzucenia nałogu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie próbowałeś rzucić e-papierosa?:o

Przecież e-papieros ma być tylko środkiem do rzucenia nałogu.

Może być środkiem do rzucenia nałogu, jeśli takie założenie przyjmie osoba rozpoczynająca e-palenie :D Ja sięgnąłem po e-papierosa z ciekawości i z nadzieją, że to zdrowsze oraz pozwoli mi wapować w miejscu pracy, w aucie podczas zbiorowych wypadów, w restauracji. Powiem, że w 100% procentach pokładane nadzieje spełnia i założenia wstępne również :lol:

Teraz e-palenie jest dla mnie większym hobby niż nałogiem. Mogę kilka godzin obyć się bez wapowania, ale ciężko mi zjeść obiad gdy wiem, że w pokoju leży przesyłka przywieziona przez kuriera. Tak się składa, że od prawie 3 lat testuję prawie wszystko co wyprodukują Cińczycy i co zwraca na siebie uwagę. Współpracuję z firmą Mild i Volish sprawdzając dla nich to, co oni stamtąd sprowadzą, zanim jeszcze podejmą decyzję o wprowadzeniu produktu do sprzedaży.

Jak więc mam rzucić e-papierosa, skoro w takich kategoriach go traktuję? Większą frajdę sprawia mi sprawdzanie jakości i funkcjonalności sprzętu, niż samo e-palenie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może być środkiem do rzucenia nałogu, jeśli takie założenie przyjmie osoba rozpoczynająca e-palenie :D Ja sięgnąłem po e-papierosa z ciekawości i z nadzieją, że to zdrowsze oraz pozwoli mi wapować w miejscu pracy, w aucie podczas zbiorowych wypadów, w restauracji. Powiem, że w 100% procentach pokładane nadzieje spełnia i założenia wstępne również :lol:

Teraz e-palenie jest dla mnie większym hobby niż nałogiem. Mogę kilka godzin obyć się bez wapowania, ale ciężko mi zjeść obiad gdy wiem, że w pokoju leży przesyłka przywieziona przez kuriera. Tak się składa, że od prawie 3 lat testuję prawie wszystko co wyprodukują Cińczycy i co zwraca na siebie uwagę. Współpracuję z firmą Mild i Volish sprawdzając dla nich to, co oni stamtąd sprowadzą, zanim jeszcze podejmą decyzję o wprowadzeniu produktu do sprzedaży.

Jak więc mam rzucić e-papierosa, skoro w takich kategoriach go traktuję? Większą frajdę sprawia mi sprawdzanie jakości i funkcjonalności sprzętu, niż samo e-palenie ;)

 

 

Nie boisz się chorób związanych z paleniem e-papierosa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co masz za vivke gdzie 5szt kosztuje 18 zł bo ja widziałem po ok. 5 zł szt grzałka do vivi pierwszej generacji a ja takiej nie używam tylko Vivi nowa 2

to jedno a drugie to wybacz e-pale juz ponad 2 lata

nigdy nie używam grzałki ponad tydzień bo jest potem smak syf dymu mało itp, ty dopiero 2 tyg a piszesz ze ma 6 tyg wytrzymac , moze i wytrzyma ale watpię :lol:

no jeden lubi tanio a drugi smacznie :lol:

grzałki krece sam bo to bajecznie proste i mogę sam regulować oporność

 

 

Może popal więcej, bo strasznie agresywny jesteś. I psujesz tym ludziom zabawę w temacie.


pozdrawiam, Dominik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.