Stary 79 #1 Napisano 17 Grudnia 2010 Witam serdecznie Panowie chciałem zademonstrować kupiona jakiś czas temu pasówkę Doxy na mechanizmie kieszonkowym którego płyty ktoś wypolerował na cacy , zegarek chodzi i to całkiem przyzwoicie, ostatnio włożyłem w niego nieco pracy i przy pomocy naszego kolegi Kaido, w którego stronę duży ukłon za wskazówki, poświęcony czas i pomoc, zaprojektowałem i zleciłem do wydruku tarczę do omawianego zegarka. Tracza została wydrukowana na papierze i naniesiona na metalowa tarczę, którą oczyściłem z czarnej farby do koloru pierwotnie srebrnego i wypełniłem je białą substancją tak aby współgrały z tarczą, otrzymała nowy pasek na szerokiej klamrze.....Wiem, że wykonane prze ze mnie prace i efekt końcowy nie jest powalający ale porównajcie zdjęcia z aukcji po zakupie i zdjęcia po zabiegach upiększających i oceńcie sami czy było warto poświecić temu trochę czasu. Z chęcią wysłucham opinii, uwag i rad Ps. chciałem aby było tanio, przyzwoicie i ładnie Zdjęcia po zakupie: Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Efekt końcowy zdjęcia robione wieczorem przy świetle domowym więc rewelacji nie ma Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Zdjęcie poglądowe obrazujące rozmiar zegarka, dwie Doxy krab i pasówka: Uploaded with ImageShack.us 0 Ci, którzy po zwycięstwie spoczęli na laurach są już martwi..... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #2 Napisano 17 Grudnia 2010 P11 ? 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr Ratyński 551 #3 Napisano 17 Grudnia 2010 efekt końcowy nie jest powalający Samolocik jest powalający... 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
guest_* 0 #4 Napisano 17 Grudnia 2010 Ten samolocik ;-) 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stary 79 #5 Napisano 17 Grudnia 2010 Długo szukałem w sieci zanim znalazłem to czego chciałem było kilka opcji, ale ta najbardziej przypadła mi do gustu stąd ten samolocik 0 Ci, którzy po zwycięstwie spoczęli na laurach są już martwi..... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
guest_* 0 #6 Napisano 17 Grudnia 2010 he he wiedziałem że już gdzieś dokładnie ten samolocik widziałem ;-) 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stary 79 #7 Napisano 17 Grudnia 2010 Tak!!!!jakoś przypadkiem trafiłem na inne forum zegarkowe gdzie kiedyś projektowano tarczę do zegarka klubowego i ten samolocik przewijał się w propozycjach do umieszczenia go na tarczy, nie wiem czy w rezultacie został wykorzystany w końcowej fazie, ale trzeba przyznać, że ma swój charakter i wyglądem nawiązuje do tamtych lat....... była też inna opcja, bardziej ażurowa lecz bałem się że po wydruku będzie słabo widoczny: Uploaded with ImageShack.us 0 Ci, którzy po zwycięstwie spoczęli na laurach są już martwi..... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #8 Napisano 17 Grudnia 2010 Super. Jestem fanem świadomych pasówek, tj kolejnych bytów mechanizmów. Podobnie ma się z zegarami, których "koperty" zwykle zżerał jednak kołatek a nie ciężkie czasy wymagające wysprzedania rodowego złota czy srebra. Tu wyszło Ci super ! 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stary 79 #9 Napisano 17 Grudnia 2010 Super. Jestem fanem świadomych pasówek, tj kolejnych bytów mechanizmów. Podobnie ma się z zegarami, których "koperty" zwykle zżerał jednak kołatek a nie ciężkie czasy wymagające wysprzedania rodowego złota czy srebra. Tu wyszło Ci super !Dzięki tarant, muszę zaznaczyć że gdyby nie pomoc Kaido nie wiele bym zdziałał, jednak staram się uratować jeszcze Omegę, którą kupiłem w opłakanym stanie zewnętrznym z porozbijana tarczą i uszkodzoną kopertą, mechanizm już wyczyszczony, koperta zdobyta i wypolerowana pasuje jak ulał, wczoraj odebrałem wytoczoną z mosiądzu tarczę, której staram sie dorobić mocowanie pod werk i wysyłam po niedzieli do malowania, pokaże fotki z miesięcznej dłubaniny, bo niestety to wszystko wymaga czasu a większość prac jest wykonywana za piwo lub w cenie własnego potu a tu efekt polerowania koperty pod Omegę:Przed: Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.usI po wylaniu potu Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.usReszta w osobnym temacie po ukończeniu 0 Ci, którzy po zwycięstwie spoczęli na laurach są już martwi..... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawel007 3570 #10 Napisano 17 Grudnia 2010 ....twój pot czyni cuda!!!! doxa- super a samolocik.....ODLOT.tez bym chciał mieć tyle czasu żeby zająć się renowacją, "dłubaniną"....szczerze gratuluję. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chronofil 153 #11 Napisano 17 Grudnia 2010 Kawał dobrej roboty, Stary! Gratulacje 0 Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość kaido2 #12 Napisano 17 Grudnia 2010 Stary,arial troche sie gryzie z reszta na tarczy,logo Doxy tez mogloby byc inne, jest troche za duze i za wysoko.Pomimo tego nie ma porownania co do stanu pierwotnego.Zycze powodzenia z omega. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stary 79 #13 Napisano 17 Grudnia 2010 Stary,arial troche sie gryzie z reszta na tarczy,logo Doxy tez mogloby byc inne, jest troche za duze i za wysoko.Pomimo tego nie ma porownania co do stanu pierwotnego.Zycze powodzenia z omega.Tak wiem masz racje ale czcionki z tamtego okresu na tarczy wyszły zbyt cieniutko a logo i samolocik były zbyt wyraźne dlatego wybrałem ten wariant spośród kilku wydrukowanych, Omega ma czcionki oryginalnie stosowane jednak ciągle się zastanawiam czy zastosować zrobiona tarcze czy słać do malowania i koniecznie musi być duża kulista koronka jak w Twojej pasówce i moim IWC zachorowałem na taką w Omedze Ale dzięki za rady Kaido nie wiem czy w ogóle bym się podjął bez Twoich wskazówek 0 Ci, którzy po zwycięstwie spoczęli na laurach są już martwi..... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stary 79 #14 Napisano 17 Grudnia 2010 Kawał dobrej roboty, Stary! Gratulacje Dzięki od czasu jak trafiłem na to forum minęło już jakieś dwa lata sporo się nauczyłem od Was i ciągle Was podglądam, zdolności do majsterkowania zawsze posiadałem, tylko narzędzi do tych prac zawsze brakuje.... jednak coś tam się udało zrobić narzędziami zdobytymi i zakupionymi a efekt nie wszystkich zadowoli i nie wszystkim się spodoba ale frajda i tak jest 0 Ci, którzy po zwycięstwie spoczęli na laurach są już martwi..... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stary 79 #15 Napisano 17 Grudnia 2010 ....twój pot czyni cuda!!!! doxa- super a samolocik.....ODLOT.tez bym chciał mieć tyle czasu żeby zająć się renowacją, "dłubaniną"....szczerze gratuluję.Dzięki pablo za słowa uznania, lecz są tu fachowcy o niebo lepsi ode mnie, a czasu mi brakuje jak każdemu, zanim trafiłem na stanowisko w Banku pracowałem w różnych miejscach, budowałem domki jednorodzinne, robiłem więźby dachowe, kładłem kafle, robiłem szafy na zamówienie, trochę w elektryce itp.itd. Kończyłem technikum mechaniczne o specjalności mechanika precyzyjna i automatyka co pewnie przy okazji pasji zegarkowej przydaje się przy dłubaniu, zawsze to lubiłem ale od 8 lat klepie w klawiaturę i obsługuje ludzi czasami nawet do 19-tej więc czasu brakuje mi i to sporo dlatego dłubie tylko w weekendy i to nie wszystkie . Ale z czasem może będą lepsze efekty i nawet Kaido powie że tak miało być 0 Ci, którzy po zwycięstwie spoczęli na laurach są już martwi..... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #16 Napisano 18 Grudnia 2010 Zawsze chialem miec taki samolocik.Ladnie wyszlo. Uwagi Kaido sa trafne - szczegolnie co do loga. Ale naprawde super, podoba mi sie.Dawaj dalsze. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stary 79 #17 Napisano 18 Grudnia 2010 Zawsze chialem miec taki samolocik.Ladnie wyszlo. Uwagi Kaido sa trafne - szczegolnie co do loga. Ale naprawde super, podoba mi sie.Dawaj dalsze.Ulan tak szczerze mówiąc to na pasówki wsiadłem przez Twoje Omegi które prezentowałeś jakiś czas temu , w tej chwili pracuję nad omegą od podstaw, z rozwalonej Omegi mechanizm z padniętej pasówki koperta i działam ale na efekt końcowy muszę jeszcze poczekać została tylko tarcza do zrobienia w zasadzie tarcza już jest tylko nóżki i malowanie może za dwa tygodnie jak dobrze pójdzie i będzie złożona fotki będą z całego przebiegu i postępu prac ;)Widzę też że szukasz inspiracji do kolejnej pasówki na bazie ETY, sam mechanizm bardzo ładny ale poprzeczkę stawiasz wysoko zakręcana koperta no ciekaw jestem ci tym razem stworzysz 0 Ci, którzy po zwycięstwie spoczęli na laurach są już martwi..... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr Ratyński 551 #18 Napisano 18 Grudnia 2010 Tylko proszę was, nie róbcie już tych swoich pasówek jako zegarki a'la "wojskowe" czy "lotnicze" (samolocik), pełno tego wszędzie, a na dodatek często służą do robienia z kupca jelenia... 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
biernyl 1 #19 Napisano 18 Grudnia 2010 Zgadzam się z Piotrem, jeśli chodzi o pasówki, to mi się zdecydowanie bardziej podobają z lookiem w vintage, z tarczą która nawiązuje do zegarka kieszonkowego z np. początku XXw. Sam właśnie robię taką pasóweczkę na mołnie (wiem, może to nie ta liga co doxa, i wiek werku też nie taki) i zostawiam oryginalną tarczę, żadnych samolocików Choć akurat Staremu wyszło to bardzo ładnie 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #20 Napisano 18 Grudnia 2010 My ze Starym ratujemy zegarki! ....I troche poprawiamy rzemieslnikow. Robimy do szuflady - dla siebie. Samolociki... i takie tam - toz to klasyka gatunku - kazdy kolekcjoner powinien miec przynajmniej jeden na tarczy. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bartosz 86 61 #21 Napisano 18 Grudnia 2010 Bardzo ładnie wyszła ta koperta po odnowieniu. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr Ratyński 551 #22 Napisano 18 Grudnia 2010 My ze Starym ratujemy zegarki! ....I troche poprawiamy rzemieslnikow. Robimy do szuflady - dla siebie.Samolociki... i takie tam - toz to klasyka gatunku - kazdy kolekcjoner powinien miec przynajmniej jeden na tarczy. Chodzi mi tylko o wygląd, a nie o to co z nimi robicie, przecież możecie je również sprzedawać, bo dlaczego nie? Wprawdzie "De Gustibus Non Est Disputandum!", ale wierzcie mi, takowych samolocików i czarnych tarczy jest naprawdę pełno wszedzie (tarant założył nawet cały wątek na ten temat - poszukajcie), aż do znudzenia... 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ksylo1 26 #23 Napisano 18 Grudnia 2010 Gratuluje pomysłu i wykonania 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stary 79 #24 Napisano 18 Grudnia 2010 Tylko proszę was, nie róbcie już tych swoich pasówek jako zegarki a'la "wojskowe" czy "lotnicze" (samolocik), pełno tego wszędzie, a na dodatek często służą do robienia z kupca jelenia... Zgadza się Piotrze jest sporo zegarków współcześnie robionych na styl ówczesnych ale niewiele jest pasówek na mechanizmach kieszonkowych ...wiem bo sam szukałem przez długi czas i jak są to zaraz idą i to za większe pieniądze niż zegarki kieszonkowe. Nie mam zamiaru sprzedawać swoich zegarków a już tym bardziej robić z kupca jelenia , gdybym zajmował się handlem na pewno nie wklejał bym zdjęć swoich zegarków na forum zegarkowym gdzie przesiadują sami znawcy i miłośnicy zegarmistrzostwa. Ja moja zabawę z pasówkami traktuję tylko jako radosną twórczość i chęć zdobycia wiedzy na temat budowy mechanizmów i całych zegarków. Wszystkie prace wykonuję sam ponieważ te mechanizmy są większe i łatwiej z nich wyciągnąć wnioski i zdobyć praktykę. Chciałem mieć pasówkę lotnika a że ciężko taką kupić postanowiłem tarczę zaprojektować i wykonać samemu, wiem i dokładnie zdaję sobie sprawę z tego że nie jest to model fabrycznie piękny ale tarcza zrobiona własnymi rękoma daje dużą satysfakcję. Tak mam kolekcje zegarków naręcznych i nigdy nie odnawiałem tarcz, gdyż nie miałem takiej potrzeby ale jak widzę taką serwisówkę to mnie zalewa . 0 Ci, którzy po zwycięstwie spoczęli na laurach są już martwi..... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość kaido2 #25 Napisano 18 Grudnia 2010 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach