Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

Najlepszy przyjaciel człowieka :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Pawle, jak chcesz to ja Ci przetlumaczę jej wyraz twarzy :D mam nadzieje, ze jej nie odkurzałeś chociaż pewnie by nie zaszkodziło :)

Edytowane przez STARUSZEK

cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotr a co Ty chcesz od jej pięknego pyszczka :)

 

87160849805943705263.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pyszczek ma piekny chodzi o jego wyraz na pierwszym foto :PB)


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

600eab6b6aa5ea3832fa0051513744a0.jpg

Małe polowanko.

d612178c3f3037b273b0693638591acf.jpg

Edytowane przez bart_us

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akcja kleszcze, w sobotę wybraliśmy się do siostry z 9-letnią Dinką  ( Shih tzu -wersja podobno mini ale 5,5 kg jest ) Wieczorem zauważamy sporego kleszcza, usunąłem a że pies zachowywał się bardzo naturalnie to nawet się nie przejąłem zbytnio bo z kotów siostry usuwam w sezonie średnio 10 na tydzień.

Rano pies już nie chce jeść, nie chce pić, bez sił i gorączka. No to z żoną w samochód i 30km do weterynarza na dyżur. po drodze "pół psa, ledwo żywy, tylko sapie".

Babeszioza - badania, zastrzyki, kroplówki. Podany lek Imizol. Po dwóch godzinach powrót - chyba jej lepiej. W połowie drogi pies sapie jeszcze bardziej a za chwilę się zaczyna dusić. Weterynarz już nie przyjmuje a komórki nie odbiera :(  Ogień do Płocka - weterynarz ściągnięty zza świątecznego stołu. 40km pokonaliśmy w dość rekordowym czasie. Pies dojechał żywy a raczej jeszcze oddychający. I znów kroplówki, zastrzyki, namiot tlenowy i obgryzione przez nas paznokcie. Zdaje się jakiś wstrząs po Imizolu ale pewności nie ma. Pies doszedł już do siebie, wczoraj dostała ostatnią kroplówkę. Dziś goniła już koty i żebrała o jedzenie - czyli zdrowa.

Ale całe święta..z atrakcjami. Przez jednego kleszcza. (stosowany regularnie Frontline Combo - chyba czas zmienić na coś skuteczniejszego ?)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bravecto. Stosujemy po pierwszej akcji z babeszioza. Na razie działa. U mojej długowłosej Donki tylko to działa. Obroża i kropelki nic niedaja. 842b6e1499c1fb97bd612dd11cf6d526.jpg

Po pierwszym użyciu trochę słaba była ale każde następne kuźnie dawało takiej reakcji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość romseyman

Akcja kleszcze.... (stosowany regularnie Frontline Combo - chyba czas zmienić na coś skuteczniejszego ?)

Frontline. Dziwne, że jeszcze jest w ogóle w sprzedaży. W UK nie uświadczysz chyba od 5 lat. Powód?

Nieskuteczny. Wszelkiej maści kleszcze, pchły itp są już na to odporne niestety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja raz załapała babesziozę- krew w moczu i fatalne wyniki.

Później już obroże killtix.

Co do reakcji na leki to po podaniu każdego antybiotyku lepiej odczekać.

Moja psina raz się "zawiesiła" po antybiotyku w zastrzyku.

Na tyle ile ona w życiu dostała a dostała dużo to na szczęście tylko raz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdun

Mój nowy kumpel - od dzisiaj.

Ma sześć miesięcy i energia go rozpiera. Oj, dużo trzeba będzie mu poświęcić czasu... :)

post-85243-0-31787100-1459711025_thumb.jpg

post-85243-0-67360800-1459711037_thumb.jpg

post-85243-0-07290200-1459711047_thumb.jpg

post-85243-0-78164800-1459711055_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piękny Zdunie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pogoda ladna to czas na zabawy w ogrodzie:

 

nowy kolega dla naszego owczarka - oby chlopaki sie dogadali bo starszy jest charakterny :/

 

post-78191-0-15749100-1459765036_thumb.jpg

post-78191-0-99351300-1459765210_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój, cholera chyba złapał zapalenie opon mózgowych...... szpikuję go lekami. :unsure:  :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piękne te psiaki i koty... ja niestety zdjęcia swojego nie dam... wczoraj po 16 latach odszedł do krainy wiecznych łowów mój wierny pies, żegnając się z każdym z domowników w wyjątkowy sposób...;-(  Spędziłem z nim dzieciństwo, młodość i dożył nawet założenia przeze mnie rodziny.  Już nigdy żadnego psa, bo smutek po utracie przyjaciela jest ogromny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przykro mi...

Sam przez to przechodziłem w listopadzie zeszłego roku po spędzonych wspólnie prawie 17 latach. Minęło już trochę czasu, a jak tylko o nim pomyślę, pocą mi się oczy... :(


LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo,ale to bardzo Ci współczuję.Mi w lutym lis zadusił moją suczkę yorka.Do tej pory nie mogę się pozbierać i na każde wspomnienie beczę jak bóbr.Wszędzie ją widzę i rozglądam się czy za mną nie chodzi.Naprawdę współczuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jest to strasznie przykre... tym bardziej, że kiedyś ten pies rzucił się w mojej obronie i faktycznie mnie obronił. Teriery choć nie są łatwymi psami w prowadzeniu to po prostu są nieziemsko wierne właścicielom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój Aster ma  już ma dziewięć lat ale jeszcze nieźle się trzyma :)

 

hvavb8.jpg

 

jkjg29.jpg

 

m93gip.jpg


Pozdrawiam, Wojtek

Dążenie do bezpieczeństwa poprzez ograniczenie wolności powoduje utratę wolności bez uzyskania bezpieczeństwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdun

Psie osiedle i... wycieraczek już nie ma :) , to znaczy są własnością pieska.

post-85243-0-40021100-1461865451_thumb.jpg

post-85243-0-90455300-1461865484_thumb.jpg

post-85243-0-13076600-1461865499_thumb.jpg

post-85243-0-05261400-1461865515_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacek Olszewski

Najlepszy kompan wypraw w plener, czyli - PEPE... :)

 

post-89266-0-47032900-1462090569_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wyszło słonko i stary pokazuje młodemu jak brykać w ogródku :)

 

post-78191-0-87274700-1462103331.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pan Bax

 

15rb6mf.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.