Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Kierownik

Ubezpieczenie OC

Rekomendowane odpowiedzi

Lata mijają, człowiek się starzeje, a problem z ubezpieczeniem wciąż jak u 18-latka ;)

Ze względów oszczędnościowych od zawsze jeżdżę na czyimś OC.

Dawno już powinienem mieć komplet zniżek, ale... jakoś nie było mi po drodze...

Kiedyś można było podczepić się pod czyjeś ubezpieczenie i nabijać sobie procenty, dzisiaj jest to już PODOBNO niemożliwe.

 

Wczoraj skorzystałem z kalkulatora OC, żeby sprawdzić ile będzie mnie kosztowało utrzymanie planowanego samochodu.

Biorąc na siebie wyszło 2400zł, biorąc na kuzyna z kompletem zniżek wyszło ok. 800zł!

Zamiast przehulać dodatkowe 1600zł na OC wolę zainwestować w kolejny zegarek. ;)

Tyle, że jak tak dalej pójdzie to kiedyś moje dzieci nie będą mogły się posiłkować moimi zniżkami...

 

Co z tym zrobić?

Podobno można kupić przyczepkę, co roku płacić 50zł za jej OC i po 5 latach cieszyć się kompletem zniżek na samochód.

Dalej to działa?

Ktoś przerabiał ostatnio ten temat?

Jakieś pomysły?

Propozycje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IMO idź do zaufanego brokera ubezpieczeniowego.

Dla mojego auta (20 letni Civic) zapłaciłbym wg. kalkulatora ~800 zł za OC. A płacę niecałe..... 450.

Oprócz tego mam ..... AC - którego nawet przedstawicielka PZU nie chciała mi dać.

 

 

Co do przyczepki to chyba można.

Z podłączaniem się do zniżek to dalej można tylko musisz być wpisany jako współwłaściciel do dowodu.

Ale zniżek nie wyrobisz sobie w ten sposób.


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za niedyskretne pytanie- ile masz lat 5ciastek?

Jeśli mniej niż 30 to może warto przyjrzeć się nowemu produktowi na rynku ubezpieczeń komunikacyjnych, tj. You Can Drive(wygląda na to, że pod skrzydłami Hestii). Ja ubezpieczałem swoje poprzednie auto na ojca, żeby nie płacić horrendalnych stawek(w zależności od ubezpieczyciela od 1 500 do 2 800). Ostatnio znalazłem właśnie YCD i aktualnie za ubezpieczenie zapłaciłem 450 zł(!). Nie ubezpieczają samochodów tuningowanych, to chyba jedyne obostrzenie, na szczęście mnie nie dotyczy ;) Jeszcze przez 6 lat mogę się cieszyć "taniością" ;) O ile ktoś się nie doczepi i nie znajdzie sposobu na likwidację ubezpieczyciela...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za niedyskretne pytanie- ile masz lat 5ciastek?

Jeśli mniej niż 30 to może warto przyjrzeć się nowemu produktowi na rynku ubezpieczeń komunikacyjnych, tj. You Can Drive(wygląda na to, że pod skrzydłami Hestii). Ja ubezpieczałem swoje poprzednie auto na ojca, żeby nie płacić horrendalnych stawek(w zależności od ubezpieczyciela od 1 500 do 2 800). Ostatnio znalazłem właśnie YCD i aktualnie za ubezpieczenie zapłaciłem 450 zł(!). Nie ubezpieczają samochodów tuningowanych, to chyba jedyne obostrzenie, na szczęście mnie nie dotyczy ;) Jeszcze przez 6 lat mogę się cieszyć "taniością" ;) O ile ktoś się nie doczepi i nie znajdzie sposobu na likwidację ubezpieczyciela...

 

Cenna informacja. Ale czy takie ubezpieczenie nabija nam zniżki ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sądzę, że tak, choć nie doczytałem czy jest to gdzieś sprecyzowane. To jednak normalne ubezpieczenie komunikacyjne, z normalną ochroną jak każde inne więc nie powinno być problemu ze zniżkami. Mam nadzieję, że nie obudzę się za kilka lat z brakiem zniżek ;) Wtedy znowu udam się do ojca ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To widzę, że swego czasu mój ojciec nie chcąc dopisać mnie do swojego OC i AC zrobił mi przysługę ;) Teraz mam pełne zniżki a i tak płace 2600 zł ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo cenna, dzięki. ;)

Jeszcze bym się w tym zmieścił, chociaż na chwilę...

 

Tylko, kurcze, i tak nie do końca pasuje mi ta oferta, bo:

1. Za moje obecne auto płacę aktualnie w Uniqa 550zł (żerując na rodzinnych zniżkach), YCD chce 980zł - czyli o 80% więcej.

2. I tak by mi go nie ubezpieczyli, bo wisi 5cm nad ziemią i trochę hałasuje.

3. Za planowane auto YCD chce 1100zł i strzelam, że to wciąż będzie 50-80% więcej niż w Uniqa.

4. Jest duże prawdopodobieństwo, że będzie modzone przy zawieszeniu, czyli patrz punkt 2.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pewno trzeba zacząć jeździć autem, bezszkodowo i po 6-ciu latach masz pełne zniżki ;)


Dobry zegarek nie jest zły!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale co z tymi poniżej 26. roku życia? Ja jeżdżę bezszkodowo ale mamy odpowiedzialnosc zbiorową i płacę(płaciłbym) chorą kasę za oc bo dla ustawodawcy każdy młody to wariat za kółkiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5ciastek- sporo i tak Ci policzyli za dotychczasowe- masz z tego co pamiętam ładnie zrobioną ale już niemłodą Vectrę. Mi te 450 policzyli za Ave 1.6 z 2000. Cholera, może już ceny w górę poszły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pewno trzeba zacząć jeździć autem, bezszkodowo i po 6-ciu latach masz pełne zniżki ;)

Tja, i przez te lata tracę bezsensownie jakieś 3000-6000zł, czyli ładny zegareczek, albo trzy! ;)

 

Ktoś jeszcze może potwierdzić patent z przyczepką?

Są jeszcze jakieś ciekawe "myki"?

 

5ciastek- sporo i tak Ci policzyli za dotychczasowe- masz z tego co pamiętam ładnie zrobioną ale już niemłodą Vectrę. Mi te 450 policzyli za Ave 1.6 z 2000. Cholera, może już ceny w górę poszły.

Jak wyklikałem taką Avensis wyskoczyło mi 901zł.

 

Dalej bym prostował felgi i śmigał Viki, ale moja luba też musi trzaskać kilometry, żeby było komu prowadzić z powrotem po imprezie. :)

Vectry się boi, bo spod kierownicy nic nie widzi, na koleinach trzeba się siłować z kierownicą jak na zawodach armwrestlingu (dla niezorientowanych - ma wspomaganie, ale również dość szerokie opony), a każda dziura to odbicie nerki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

901? No to ładnie poszli do góry. Załapałem się jakimś cudem na niższą stawkę,ale za rok znowu będzie w...rw. Dzięki za info. Sam sprawdzę jak siądę przy kompie:)

 

5ciastek- sytuację już ogarnąłem i obliczyłem właśnie na kalkulatorze YCD- w sumie wychodzi za samo OC 387 zł więc podobnie jak miałem(wziąłem jeszcze NNW standardowo i jakiś Mini Assistance i wyszło 450 zł). Nie wiem skąd wzięła się ta kwota 901 zł. Może spojrzałeś na OC + AC (choć u mnie wyliczyło 703 zł)? Ja AC nie płacę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja problem ominelem rejestrujac samochód na mnie i ojca który miał 60 % zniżek następne auto już ubezpieczalem na siebie i miałem już 60 % swoje po roku było to w alianz ale jakieś pare lat temu musisz to sprawdzić u dobrego brokera


jarek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja problem ominelem rejestrujac samochód na mnie i ojca który miał 60 % zniżek następne auto już ubezpieczalem na siebie i miałem już 60 % swoje po roku było to w alianz ale jakieś pare lat temu musisz to sprawdzić u dobrego brokera

 

 

Teraz to nie przejdzie bo rzadaj od Ciebie historii.


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5ciastek- sytuację już ogarnąłem i obliczyłem właśnie na kalkulatorze YCD- w sumie wychodzi za samo OC 387 zł więc podobnie jak miałem(wziąłem jeszcze NNW standardowo i jakiś Mini Assistance i wyszło 450 zł). Nie wiem skąd wzięła się ta kwota 901 zł. Może spojrzałeś na OC + AC (choć u mnie wyliczyło 703 zł)? Ja AC nie płacę.

 

A czy zaznaczyłeś, że wcześniej ubezpieczałeś samochód u innego ubezpieczyciela, a w następnym polu 5 lat bezszkodowej jazdy?

Ja zaznaczyłem w tym polu "brak" (bo nigdy nigdzie nie ubezpieczałem auta) i stąd zamiast 380 wyskoczyło mi 900zł <_<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aaaa, to tutaj jest pies pogrzebany <_<

Zaznaczyłem to pole, bo mój samochód poprzednio ubezpieczony był w Hestii(miałem cesję na siebie), a i w ostatnich latach auto miałem ubezpieczane, wspólnie z ojcem lub samodzielnie (w Benefii).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja problem ominelem rejestrujac samochód na mnie i ojca który miał 60 % zniżek następne auto już ubezpieczalem na siebie i miałem już 60 % swoje po roku było to w alianz ale jakieś pare lat temu musisz to sprawdzić u dobrego brokera

 

 

 

Miałem bardzo podobną sytuację, rejestrowałem astrę II. Więc aby nie płacić gigantycznego ubezpieczenia przekazałem część wartości samochodu

na rodzica, oraz na rodzica ubezpieczenia z mną wpisanym w dowodzie. Zniżki sobie nabijam, lecz nie wiem czy tak można teraz, bo było to

w czerwcu ubiegłego roku.

 

Co do zarejestrowania przyczepy i nabijaniu zniżek, można lepiej. Kup sobie skuter, albo komarka i na nim nabijaj zniżki. Wyjdzie Ci z 100zł max.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zadzwoniłem do Link4 i miła pani powiedziała mi, że mogę wspólnie ubezpieczać auto z osobą, która ma komplet zniżek i że dzięki temu co roku sam będę zyskiwał własne 10%.

Jako, że mam powyżej 25 lat nie będę generował żadnych zwyżek wartości wspólnej polisy i zamiast 1260zł za OC+NNW będę płacił 440zł "rodzinnie".

 

Ale zniżek nie wyrobisz sobie w ten sposób.

Więc jednak można? ;)

Powoli się w tym gubię, bo w Qniqa powiedzieli mi, że nie, tutaj mówią, że tak...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tja, i przez te lata tracę bezsensownie jakieś 3000-6000zł, czyli ładny zegareczek, albo trzy! ;)

Racja, ładny zegarek byłby za to.

 

Z drugiej strony nikt nie powiedział, że jazda samochodem ma być tania i dla każdego ;-)


Dobry zegarek nie jest zły!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Więc jednak można? ;)

 

 

Źle się wyraziłem.

Jeżeli dopiszesz ojca do auta zarejestrowanego na Ciebie ew. na odwrót to uzyskujesz zniżki [płacisz za auto kwotę obejmującą zniżki] ojca w danej chwili powiększone o zwyżki np.: bo Ty masz < 25 lat.

Ale na daną chwilę.

I jeżeli pojeździsz 6 lat takim autem z "ojcem" to masz 60% zniżek.

Ale dopiero po 6 latach.

Nie ma tak, że w drugim roku rejestrujesz inne na siebie i już masz 60% bo miałeś z ojcem samochód.


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy a tak z ciekawości na całym forum nikt zawodowo nie zajmuje sie ubezpieczeniami? Jesli taka osoba opisze temat wtedy wszystko będzie jasne jak Słońce ;-)

 

i np. podałby przepis na zniżki, czy przyczepkę ubezpieczać, skuter, dopisanie do kogoś w dowodzie itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z moich doświadczeń i tego co się dowiedziałem przyczepka nie daje nic, skutera nie miałem, ale motorynka też odpada na pewno.


Spacelovematic :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem ze komarek robil robote.. bo kolega tak sobie znizki zrobil, wiec i motorynka powinna dac rade, no ale nie mialem to nie sprzeczam sie :) . Ale to wsztstko tez zalezy od "glupoty" agentow, albo ich "chwytów". Mojemu znajomemu wmawiali przez 2 lata ze mimo iz ma 20 letnie auto ale klasy najwyzszej to musi placic więcej "bo takie auto".... Ja musialem nie miec na siebie nic zarejestrowanego, wiec nie mam full znizek jeszcze, ale ze znizkami ojca jako wspolwlasciciela, placę za pojemnosc 3,0 turbo D niecale 430 pln z NW... w TUWie - i podejrzewam ze wg ich umowy jeszcze rok tak będę placil z racji ciągłości wg ich umowy (stara cena sprzed podwyzek).... Qrde 2k za OC auta to jest gorzej niz tragedia ;/ - oby tylko nie dodali oplat za auta "starsze" bo wtedy bede musial sie przezucic na plastik, a to takie zlo jak przesiasc sie na Azari czy ashasi... albo inny chinski shit.. ;/


  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z moich doświadczeń i tego co się dowiedziałem przyczepka nie daje nic, skutera nie miałem, ale motorynka też odpada na pewno.

 

Dlaczego?


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.