POKAŻMY SWOJE DELBANY

[zasadas 5010]

Kupiłem ją przede wszystkim z powodu mechanizmu. Felsa 472 nie często się trafia. Mechanizm, koperta, wskazówki czy sygnowana koronka bardzo dobrze się prezentuje natomiast tarcza jest fatalna, wyszorowana do "żywej blachy". Choć pozornie mechanizm wygląda podobnie, to w szczegółach jednak dużo się różni. Szczegóły o mechanizmie, w wątku o oryginalności Delban. 

[loituma 303]

Zegarek świetny. Zwłaszcza ze względu na swoją rzadkość.

Koronka i koperta w niezłym stanie. Dekiel śmiem domniemywać, że zobaczył Staszkowe grzybki do mocowania i trochę się poobracał. Świetna robota, nawiasem mówiąc.

 

Ale mocno zastanawiałbym się nad tarczą... w tym stanie nie przedstawia praktycznie żadnej wartości

Może jednak by ją zrobić?

A może udałoby się jakoś zaklajstrować przy okazji tę dziurkę po nóżce...?

[zasadas 5010]

Tarcza faktycznie jest kiepska, ale nie mam ciśnienia na jej odnowienie. Powiem szczerze, że do kolekcjonowania większą wartość przedstawia taki zegarek nawet z kiepska tarczą niż wersja odnowiona. Mam ich za dużo by nosić, wiec oryginał chociażby kiepski ma większa wartość niż śliczna malowanka. W tym egzemplarzu ważny jest mechanizm, odmienna, wyższa koperta, sygnowana koronka i masz rację szkoda, że nie tarcza, ale...trudno. 

[loituma 303]

Zgadza się Staszek. Ale ta tarcza nie ma już nic wspólnego z oryginalnością.

Ktoś bardzo skutecznie i w fatalnym stylu zamoczył w niej swoje ręce.

Pomyśl jeszcze.

[zasadas 5010]

Bardziej jestem skłonny szukać podobnej z datownikiem. Może trafie z lepszą tarczą.

[loituma 303]

Ok

Może kiedyś die uda. Choć łatwo, wiesz, że nie bedzie

 

Mimo wszystko

Powodzenia

[zasadas 5010]

Mam tarczę, ale od modelu o piętnaście lat młodszego.

Edytowane 14 Kwietnia 2017 przez zasadas

[sawcio68 102]

Popieram Arka co do tarczy , u Mnie są 3 sztuki na 120 i jakoś jest do przeżycia , a odnowiona pięknie by się prezentowała 

[zasadas 5010]

Wiem, że tarcza, jakby jej nie było, ale ta nawet nie nadaje się do renowacji.

[awotuf 2]

Długo czekałem na chronograf i jest. Wielkość 34 mm, koperta niklowana, pasek 20 mm. Zastanawiam się nad sposobem zabezpieczenia tarczy w miejscu gdzie lakier odpadł, by dalej nie utleniała się.

 

[jerzyk 25]

Zacny wrak,a gdzie ma plecy?

Przepraszam za pytanie,dopiero teraz przeczytałem,że nie ma dekielka.

Kiedys będzie miał

 

Wiesz jaki dekielek tam przychodzi tzn. z jakim oznaczeniem cyfrowym?

Niestety nie wiem 

 

Kupiłem ją przede wszystkim z powodu mechanizmu. Felsa 472 nie często się trafia. Mechanizm, koperta, wskazówki czy sygnowana koronka bardzo dobrze się prezentuje natomiast tarcza jest fatalna, wyszorowana do "żywej blachy".

Tarcza faktycznie jest kiepska, ale nie mam ciśnienia na jej odnowienie. Powiem szczerze, że do kolekcjonowania większą wartość przedstawia taki zegarek nawet z kiepska tarczą niż wersja odnowiona. Mam ich za dużo by nosić, wiec oryginał chociażby kiepski ma większa wartość niż śliczna malowanka. W tym egzemplarzu ważny jest mechanizm, odmienna, wyższa koperta, sygnowana koronka i masz rację szkoda, że nie tarcza, ale...trudno. 

Nietuzinkowy i rzadki okaz , a ta dziurka to chyba Arku nie jest spokrewniona z nóżką

I co do tarczy jak popieram słowa Staszka .

 

Popieram Arka co do tarczy , u Mnie są 3 sztuki na 120 i jakoś jest do przeżycia , a odnowiona pięknie by się prezentowała 

Sławku wiadomo że każdy ma Swoje zdanie i oponie o odnawianiu , malowaniu tarcz .

U mnie na te 150 które rezydują na poduszkach ( piszę o Delbanach ) nawet te kiepskie jeśli koperta sie nadaje od święta lądują na nadgarstku i cieszą tym że nie są zapomniane i ważne dla kogoś nawet w takim  stanie jak przedstawiona powyżej .

 

Arek nie zgadzam się z Tobą w  kwestii że ta tarcza nie ma nic wspólnego z oryginalnością , to że ktoś zmył z niej opisy i indeksy nie świadczy że jest nieoryginalna .

Nikt co najważniejsze nie dodał jakich swoich elementów które by w takiej sytuacji ją dyskwalifikowały , a tak mamy oryginał ( niepełny stan oryginalny )

 

Wesołych Świąt

[sawcio68 102]

Dziś wrzucę Delbanę automatic ETA 2522 . 35 mm. Szkoda tylko że bransoleta jest dla Mnie za mała . Bo świetnie się w komplecie prezentuje na rąsi ( na zdjęciach żona wystąpiła jako modelka )

Ciekawi Mnie od jakiego modelu jest bransoleta

[zasadas 5010]

Bardzo fajna, w dodatku mechanizm automatyczny. Widzę, obserwując to co pokazujesz, że przeszedłeś na kolejny stopień kolekcjonowania, szukasz czegoś więcej niż tylko Delban musi jeszcze coś w sobie mieć.

@awotuf

ja bym niczym tego nie ruszał, moim zdaniem wystarczy by unikała wilgoci.

[awotuf 2]

Kolejne dwie bo choroba postępuje  .

[zasadas 5010]

No i super. Damka dość rzadko spotykana.

[krzysiekb321 1]

Obydwie super.

[sawcio68 102]

Nie mogłem Sobie odmówić , żeby jej nie ponosić , dzisiaj

[50 CENT 165]

Tak, ładna Delbana z lat 60 o ile się nie mylę.Lat 60 i 70 to duża dziura i bardzo mało jest z tych lat.Bransoletkę bym zostawił,Niemcy byli mistrzami świata w produkcji dodatków do zegarków.

[puma 132]

Wiesz jaki dekielek tam przychodzi tzn. z jakim oznaczeniem cyfrowym?

Oznaczenie na deklu to 

DELBANA

FOND ACIER

INOXYDABLE

       676

FONTE INJECTEE

[5awel 2]

Dzień dobry

Mam pytanie:  czy istnieją "stare", "klasyczne"  Delbany w stali?

[loituma 303]

Zależy co masz na myśli pisząc "stare klasyczne"

Ale generalnie były w chromie.

 

Może masz jakąś fotę? Byłoby łatwiej.

[sawcio68 102]

Praktycznie wszystkie były ze stali ( metal )  , prócz lat 30-tych , gdzie stal mieszana była z aluminium tzw. ( znal ) . Cała reszta była pokrywana powłoką z chromu lub złota .

[maniek swis made 60]

A u mnie coś takiego się trafiło , pierwszy raz mam delbankę 35 mm , koperta tak zciachana że nie ma ani trochę niklu , ale serce bije , co sądzicie o latach ? co do poprzedniego postu , to raczej nie wszystkie są stalowe tutaj czysty mosiądz

[zasadas 5010]

Lata sześćdziesiąte, mocno wyszorowana tarcza.

[maniek swis made 60]

Aha , przy nim wszystko mocno wyszorowane , dzięki