Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

sergserg

Piramida Prestiżu marek zegarkowych a prestiż zegarka?

Rekomendowane odpowiedzi

Przeniesienie pobocznego tematu z

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/44942-piramida-prestizu-marek-zegarkowych/page__st__320

 

No szacunek do linii zegarków to brzmi już nawet śmiesznie. Dla logicznego człowieka określenie "prestiżowy zegarek", to tylko skrót myślowy, a znaczy on tyle samo co zegarek prestiżowej firmy.

 

Żyjemy w rzeczywistym świecie, nie w świecie iluzji. Wiele rzeczy robi się w imię sprzedaży. Firma Sony potrafi zrobić "kino domowe" za kilkaset złotych, sprzedawane w sieciach hipermarketów, podobnie jak potrafi zrobić dobre technologicznie kino domowe w cenie z jednym dodatkowym zerem na końcu. Uznany autor może napisać dobrą książkę, może też stworzyć gniota.

Bezrozumnie przykładany do każdego dzieła prestiż jest pomyłką. Określenie "prestiżowa linia zegarków" jest skrótem, oznaczającym zegarki powstające bez ograniczeń finansowych, pokazujące na co stać daną markę, producenta.

 

Przedmiot(jakikolwiek) nie może być prestiżowy ale prestiżowa może już być np marka która udostępnia daną rzecz metkowaną przez siebie(czyt.sygnowaną,markowaną) do sprzedarzy(w obecnych czasach nie zawsze wykonaną przez nią).

 

Marka jest emanacją ludzi, dlatego może być prestiżowa - poprzez tych ludzi. Na dokładnie tej samej zasadzie prestiż udziela się wyjątkowym przedmiotom, dziełom. Na tym polega szczególny proces kreacji - tworzenie działa. Napis na metce jest tylko oznaczeniem marki, z tego nie wynika "moc prestiżu".


  • Zegarkowe zainteresowania: precyzyjne kwarce z termokompensacją (HEQ), kwarce dokładne typu "Radio Controlled", kwarce ładne, lekkie (tytanowe), niegrube i niebrzydkie, niekoniecznie japońskie, ale z mocnym, technologicznym, kwarcowym duchem ;)
  • Ulubione marki zegarkowe: Casio Oceanus, Seiko Brightz&Spirit&Prospex, Citizen Attesa&Exceed&Promaster
  • Aktualnie na bazarku (sprzedaż/zamiana):
  • Najbliższe cele zegarkowe: Citizen Exceed EBS74-5101

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zgadzam się że prestiżowa może być jakaś linia danej firmy, np grand seiko a inna juz nie, velatura, sportura czy choćby 5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zgadzam się że prestiżowa może być jakaś linia danej firmy, np grand seiko a inna juz nie, velatura, sportura czy choćby 5

velatura, sportura myślę, że również jest prestiżowa w niektórych kręgach lub stara się być prestiżowa dla ogółu

grand seiko jest prestiżowe i ekskluzywne

z socjologii prestiż jest kryterium subiektywnym a co za tym idzie zaczniemy mieszać pojęcia i nic z tego tematu nie będzie.

zrobi się kogel mogel bo każdy będzie miał swoje przekonania

to co może być prestiżowe dla jednej osoby dla drugiej może być totalnym obciachem, ale można mówić o prestiżu marki czy produktu, który kreuje ogół, jak postrzega daną firmę/produkt.

tak jak kiedyś prestiżowe było posiadanie telefonu komórkowego a teraz wielu chętnie wraca do Nokii 6310

prestiżowa może być cała firma - np televizory Loewe(bo mają wszystko co najlepsze i najnowocześniejsze - nie uznają kompromisów), lub poszczególne produkty danej firmy - np wysokie modele Nokii serii 8, czasem firma postrzegana jest jako marka dobra i tania dla mas i ciężko jest jej wykreować sobie prestiż budowany długimi latami np ASRock i trzeba odciąć się od tego postrzegania tworząc nową Markę bo inaczej się nie da - Maybach

Prestiż posiada Szwajcaria i dlatego tyle zegarków jest tym napisem sygnowanych nawet jeżeli produkt jest zwykłym bublem z Polską tak już nie będzie...(dosadnie mówiąc nawet jak zrobi tourbillon ;) )

ach... długo by gdybać

 

ja bym uważał ze słowem prestiż bo może być ono bardzo niebezpieczne w użyciu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A gdyby o prestiżu mówić wtedy gdy Twoj zegarek jest pozytywnie oceniany przez 90% populacji, w tym conajmniej 50% tego zacnego forum;)

 

Jednak z tego co twierdzi sergserg łatwo dojść do jednej konkluzji - z duza doza prawdopodobiencstwa jak wydasz za zegarek kwote z conajmniej 3-4 zerami to możesz mieć już prestiż!


Wolne media dla Wolnych Polaków - wpolityce.pl, niezalezna.pl, gpcodziennie.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że z Seiko to bardzo dobry przykład. Marki japońskie nie wkładają potężnych pieniędzy w marketing, prestiż tam powstaje w bardziej "naturalny" sposób, nie przez powtarzanie o prestiżu. Dlatego tak wiele problemów stwarza pozycja Seiko w aktualnej Piramidzie Prestiżu, bo z Seiko nie działa absurdalne podejście marek szwajcarskich, że prestiżowe są wszystkie zegarki. Owszem, część jest prestiżowych (Credor, GS), a kolejna część solidnych i porządnych. Jest też część po prostu tanich. To samo znajdziemy u każdego, rozpoznawalnego producenta czegokolwiek.

Podsumowując, wedle mojego widzenia - jedna rzecz to zjawisko samodzielnego powstawania prestiżu, w którym prestiż jest związany z high-end'owymi produktami danej marki. Druga - to prestiż "marketingowy", gdzie występuje zjawisko powtarzania o prestiżu marki w sposób oderwany od produktu.

I o ile to pierwsze faktycznie pokazuje najlepsze produkty, to to drugie ma na celu jedynie zwiększenie sprzedaży i cen na każdym segmencie. Służy temu, żeby zrobić kilkakrotną przebitkę nawet na pasku do zegarka z odpowiednim logo.

 

Moim zdaniem kto jak kto, ale miłośnik zegarków nie powinien nabierać się na to drugie działanie.

 

Jeszcze jedna istotna rzecz dla zwolenników "prestiżu firmy". Co z TSG? Jest to jeden koncern, jedna firma. Samo TSG dzieli własne produkty, mówiąc, te są prestiżowe (np. Blancpain, Omega), a te dużo mniej (np. Tissot, Certina).

Jak postrzegać to TSG? Jedna firma, wspólny dział R&D, wspólne fabryki, a prestiż różny.

Porównując TSG do Seiko pojawia się jawna dysproporcja, gdzie wszystko co robi Seiko ląduje w jednym worku.


  • Zegarkowe zainteresowania: precyzyjne kwarce z termokompensacją (HEQ), kwarce dokładne typu "Radio Controlled", kwarce ładne, lekkie (tytanowe), niegrube i niebrzydkie, niekoniecznie japońskie, ale z mocnym, technologicznym, kwarcowym duchem ;)
  • Ulubione marki zegarkowe: Casio Oceanus, Seiko Brightz&Spirit&Prospex, Citizen Attesa&Exceed&Promaster
  • Aktualnie na bazarku (sprzedaż/zamiana):
  • Najbliższe cele zegarkowe: Citizen Exceed EBS74-5101

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bezrozumnie przykładany do każdego dzieła prestiż jest pomyłką.

Mam takie samo zdanie co Ty, bezrozumnie przykładany do każdego dzieła prestiż jest pomyłką. Podkreślam do każdego... Czyli rozumnie jest tylko nie przykładanie prestiżu do żadnego dzieła, a jedynie do jego twórców.

 

Określenie "prestiżowa linia zegarków" jest skrótem, oznaczającym zegarki powstające bez ograniczeń finansowych, pokazujące na co stać daną markę, producenta.

Ale powinna być skrótem myślowym... A zegarki "powstające bez ograniczeń finansowych, pokazujące na co stać daną markę, producenta" To dalej nic innego jak zegarki prestiżowego producenta. A zegarki (czy linie zegarków) prestiżowego producenta mogą być rewelacyjne, dobre, średnie takie sobie albo wręcz złe, ale nie najbardziej prestiżowe, bardziej prestiżowe, mniej prestiżowe, jeszcze mniej prestiżowe, czy nie prestiżowe .

 

Na dokładnie tej samej zasadzie prestiż udziela się wyjątkowym przedmiotom, dziełom. Na tym polega szczególny proces kreacji - tworzenie działa. Napis na metce jest tylko oznaczeniem marki, z tego nie wynika "moc prestiżu".

To jest Twoje zdanie, a ja po tym co piszesz nadal nie widzę przyczyny, żeby jakiś wyjątkowy przedmiot miał autorytet i zasługiwał na moje poważanie i szaczunek.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warto się zapoznać, fragment książki "Socjotechnika. Podstawy manipulacji w praktyce", rozdział pt "Reguła wartości":

 

http://www.socjotechnika.net/socjotechnika/regula-wartosci/

 

A potem odnieść to do bieżącego tematu.


  • Zegarkowe zainteresowania: precyzyjne kwarce z termokompensacją (HEQ), kwarce dokładne typu "Radio Controlled", kwarce ładne, lekkie (tytanowe), niegrube i niebrzydkie, niekoniecznie japońskie, ale z mocnym, technologicznym, kwarcowym duchem ;)
  • Ulubione marki zegarkowe: Casio Oceanus, Seiko Brightz&Spirit&Prospex, Citizen Attesa&Exceed&Promaster
  • Aktualnie na bazarku (sprzedaż/zamiana):
  • Najbliższe cele zegarkowe: Citizen Exceed EBS74-5101

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warto się zapoznać, fragment książki "Socjotechnika. Podstawy manipulacji w praktyce", rozdział pt "Reguła wartości":

 

http://www.socjotech...egula-wartosci/

 

A potem odnieść to do bieżącego tematu.

 

Cytuje fragmenty dotyczące prestiżu:

"Kupując takie produkty lub korzystając z takich usług mylimy walory konsumpcyjne lub wartość użytkową z pożytkami psychologicznymi i społecznymi, głównie z prestiżem wynikającym z posiadania przedmiotu lub korzystania z usługi. Dążymy do otaczania się luksusem, który daje poczucie pewności, podwyższa samoocenę, buduje pozorny prestiż i podobno zapewnia uznanie znajomych czy członków rodziny. Myślimy: ?Człowiek z moją pozycją i prestiżem powinien coś takiego posiadać?.

 

Działanie reguły wartości ma dwa aspekty: po pierwsze, wyznacznikiem wartości jest cena; po drugie, wartość jest wyznacznikiem prestiżu, więc służy zaspokajaniu potrzeb snobistycznych. Granice między tymi aspektami są płynne, a oba obszary wpływu wzajemnie się przenikają."

 

Nie znalazłem tutaj nic na potwierdzenie istnienia prestiżu zegarków, czy też ich linii.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się nad próbą zdefiniowana w świetle artykułu terminu "dobrego prestiżu" - czyli czegoś określającego niematerialną wartość, pozycję zegarka w zbiorze innych, a jednocześnie w jak największym procencie minimalizującego "efekt komercyjny" (czyli nie byłaby to hierarchia podług ceny, ale pod względem "zegarkowo-miłośniczej" wartości). Tak, żeby Piramida nie była odbiciem katalogu z cenami (bo to każdy zainteresowany raz-dwa znajdzie w necie), ale bardziej wskazaniem, co jest zegarkowo-wartościowego w zbiorze zegarków. Zabawa może być z tego ciekawa, poza tym, z każdym nowo odkrytym zegarkiem można by taką Piramidę uzupełniać.

 

Używam słowa "zegarek", ale myślę o liniach zegarków (jeśli tylko takie istnieją).


  • Zegarkowe zainteresowania: precyzyjne kwarce z termokompensacją (HEQ), kwarce dokładne typu "Radio Controlled", kwarce ładne, lekkie (tytanowe), niegrube i niebrzydkie, niekoniecznie japońskie, ale z mocnym, technologicznym, kwarcowym duchem ;)
  • Ulubione marki zegarkowe: Casio Oceanus, Seiko Brightz&Spirit&Prospex, Citizen Attesa&Exceed&Promaster
  • Aktualnie na bazarku (sprzedaż/zamiana):
  • Najbliższe cele zegarkowe: Citizen Exceed EBS74-5101

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:

"Kupując takie produkty lub korzystając z takich usług mylimy walory konsumpcyjne lub wartość użytkową z pożytkami psychologicznymi i społecznymi, głównie z prestiżem wynikającym z posiadania przedmiotu lub korzystania z usługi. Dążymy do otaczania się luksusem, który daje poczucie pewności, podwyższa samoocenę, buduje pozorny prestiż i podobno zapewnia uznanie znajomych czy członków rodziny. Myślimy: ?Człowiek z moją pozycją i prestiżem powinien coś takiego posiadać?.

I właśnie dlatego branża dóbr luksusowych, w tym "prestiżowych" zegarków kompletnie nie odczuła tzw. ostatniego kryzysu, nawet notując wzrost obrotów.

Co oczywiście nie znaczy, że i tak za prestiż przepłacamy. Aczkolwiek zgodzę się co do ludzi-specjalistów. Ich praca jest warta każdych pieniędzy w imię podnoszenia jakości.


pozdrawiam, Dominik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Split, właśnie to nie jest takie pewne, niekoniecznie wzrostowi prestiżu towarzyszy podnoszenie jakości. Czytałem coś ostatnio na WUSie odnośnie GS, że jakość tych zegarków jest sporo wyższa od popularnych, prestiżowych marek. Natomiast te prestiżowe to często średniej jakości zegarki, ale .... z prestiżem. A cena podobna (porównywano GS do Omegi). Po prostu w jednym przypadku kasa z zegarka idzie na jego jakość, a w drugim - na działania ukierunkowane na budowanie prestiżu. Z tego by wynikało, że lepszej jakości należy się spodziewać po mniej "głośnym" z dwóch zegarków, jeśli oba kosztują podobnie, a stoją za nimi mocni producenci.

 

Poza tym zalecam przeczytać cały artykuł, trwa to max 10 minut, a jest tam dużo więcej niż ten jeden cytat, wydźwięk jest bardziej pejoratywny odnośnie prestiżu marki. Po lekturze, Split, nasuwają się wnioski dość smutne.


  • Zegarkowe zainteresowania: precyzyjne kwarce z termokompensacją (HEQ), kwarce dokładne typu "Radio Controlled", kwarce ładne, lekkie (tytanowe), niegrube i niebrzydkie, niekoniecznie japońskie, ale z mocnym, technologicznym, kwarcowym duchem ;)
  • Ulubione marki zegarkowe: Casio Oceanus, Seiko Brightz&Spirit&Prospex, Citizen Attesa&Exceed&Promaster
  • Aktualnie na bazarku (sprzedaż/zamiana):
  • Najbliższe cele zegarkowe: Citizen Exceed EBS74-5101

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza tym zalecam przeczytać cały artykuł, trwa to max 10 minut, a jest tam dużo więcej niż ten jeden cytat, wydźwięk jest bardziej pejoratywny odnośnie prestiżu marki.

 

A kto powiedział, że mam słuchać Twoich zaleceń? Moim zdaniem artykuł jest tendencyjny i nudny, a z tekstami mówiącymi o snobizmie się zupełnie nie zgadzam.

Ale wracając do tematu, to wyjaśniam, bo kolega split napisał "prestiżowy" w cudzysłowie, że nie twierdzę i nigdzie nie napisałem że nie wolno używać określenia prestiżowy zegarek. Uważam tylko i to napisałem, że nie można stworzyć piramidy prestiżu zegarków, bo zegarek nie może mieć prestiżu, a wyrażenie prestiżowy zegarek to tylko skrót myślowy znaczący nic innego jak tylko: zegarek prestiżowej firmy. Tak samo jak wyrażenie prestiżowy hotel, to tylko skrót myślowy znaczący nioc innego jak hotel prestiżowej firmy, bo gdybym ja wybudował hotel o najwyższym standardzie i nazwał go np. "Jagienka" , to pomimo tego standardu nikt na pewno nie powiedziałby o nim prestiżowy. A ten wątek i wątek o tytule "Prestiżowy zegarek" powstały tylko i wyłącznie dlatego, że dwóch kolegów nie zgadza się z tym co powyżej pogrubiłem i to by było na tyle.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może na początku zaczniemy rozróżniać pojęcia marka, firma i producent. Nie ma czegoś takiego jak prestiż producenta, jest prestiż marki. Przykład prosty z Grupą Fiata. Czy Fiat jest tak samo prestiżowy jak Ferrari czy Maseratti. Takich przykładów jest tysiące. Należy pamiętać, że firmy mają portfel produktów, który zmieniają. Pogłębiają ofertę, modyfikują produkty, zmieniają strategię. Nie mogę się zgodzić z twierdzeniem, że to producent ma prestiż. Czy Mercedes klasy S jest tak samo prestiżowy jak Mercedes klasy A ? Wracjąc do piramidy prestiżu zegarków. Pewnie, że można coś tekiego stworzyć, tak samo jak można stworzyć piramidę prestiżu marek samochodowych z podziałem na modele, czy piramidę presiżu wyrobów alkoholowych, nie zapominając o oddzieleniu MARKI od producenta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Igi, marka jest niczym innym, tylko oznaczeniem. Często (i historycznie powszechnie) marka i producent to to samo. Dopiero w efekcie przejęć finansowych marka zaczyna żyć "własnym życiem". Przykładowo jest marka Wedel, która kiedyś była po prostu firmą Wedel, produkującą słodycze. W zachowaniu nazwy, marki - celem jest rozpoznawalność - firma X przejmuje Wedla (budynki, ludzi, linie produkcyjne), ale zachowuje napis Wedel na produktach, bo są one rozpoznawalne i mają zaufanie nabywców. Z drugiej strony, nowe produkty czekoladopodobne mogą być gorsze jakościowo od poprzednich - bo nowa firma ma inną politykę biznesową, zamiast dobrych, chce produkować tanie. Można wnioskować, że z samego przejęcia marki nic jeszcze nie wynika - do marki nie jest przypięta na stałe jakość produktu, marka to po prostu etykieta, nic więcej.

Jeśli marka "Mercedes" nie była związana z niemiecką solidnością i pewnego dnia stała się własnością jakiegoś koreańskiego koncernu, to moim zdaniem - miało by to spore znaczenie dla wizerunku tej marki. Więc "marka" tak, jest potrzebna do pewnego upraszczania widoku świata, ale nie jest wartością samą w sobie. Jest etykietą, żeby łatwiej nam się było poruszać, ale schowany z tyłu producent nie jest obojętny. Pewnie każdy z nas stykając się w życiu codziennym z jakąś nową marką (przy okazji zakupów) jest zainteresowany poznaniem choćby szczątkowej wiedzy o niej.


  • Zegarkowe zainteresowania: precyzyjne kwarce z termokompensacją (HEQ), kwarce dokładne typu "Radio Controlled", kwarce ładne, lekkie (tytanowe), niegrube i niebrzydkie, niekoniecznie japońskie, ale z mocnym, technologicznym, kwarcowym duchem ;)
  • Ulubione marki zegarkowe: Casio Oceanus, Seiko Brightz&Spirit&Prospex, Citizen Attesa&Exceed&Promaster
  • Aktualnie na bazarku (sprzedaż/zamiana):
  • Najbliższe cele zegarkowe: Citizen Exceed EBS74-5101

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pełna zgoda, ale jak sam piszesz marka w dzisiejszych czasach jest czymś więcej niż tylko oznaczeniem. Lata budowania wizerunku, świadomości marki i związanej z nią odczuć spowodowało, że marka stała się tworem samoistnym. Dziś światowe koncerny gotowe wyłożyć miliardy dolarów za zakup konkretnej marki. Oczywiście często te zakupy wiążą się z przejęciami lini prdukcyjnych, ludzi tam pracujących, know-how, czy sieci dostawców. Wystarczy poczytać ranking marek, żeby zobaczyć, że już sama nazwa, kolorystyka i znak są warte grube miliardy. Nie zapominajmy też, że istnieje wiele marek, które tak naprawdę nie mają nic poza oznaczeniem o którym piszesz.Ludzie nie mają nawet pojęcia, kto jest producentem danych produktów, ale znają jego markę i konotacje z tym związane. Wielu z nich kupi produkty Wedla bo na przykład jest polski, a jak wiemy już dawno nie jest i po drodze należał do wielu innych firm. Ale to już temat na inne posty i na innym forum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

żeby później nie było: "a nie mówiłem"

poziom abstrakcji, zazębiania się pojęć i subiektywizmu odczuć jest tak wysoki, że jeden drugiego będzie zapędzał w kozi róg

z socjologii prestiż jest kryterium subiektywnym a co za tym idzie zaczniemy mieszać pojęcia i nic z tego tematu nie będzie.

zrobi się kogel mogel bo każdy będzie miał swoje przekonania

ja bym uważał ze słowem prestiż bo może być ono bardzo niebezpieczne w użyciu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Igi, Burns, macie rację. Niemniej żeby taka Piramida Prestiżu miała większy sens niż tylko marketingowy, związany z marką, a bardziej z faktycznymi zegarkami jako tworem myśli ludzkiej, osiągnięciami zegarmistrzostwa, to jakieś kryteria należałoby zdefiniować. Poza tym nie musimy patrzeć na "społeczny odbiór" poszczególnych zegarków, w końcu sporo osób na tym forum wie dużo więcej o zegarkach i nie jest to proste rozpoznawanie marki. Moim zdaniem Piramida Prestiżu powinna być forumowym, indywidualnym wskazaniem co jest faktycznie wartościowe w świecie, w którym w znacznym stopniu to nie konsument, a producent mówi, co jest tą wartością (jak się nad tym zastanowić, to jest postawione na głowie).

Być może nazwa "Piramida Prestiżu" jest myląca i należałoby ją zamienić na coś innego.


  • Zegarkowe zainteresowania: precyzyjne kwarce z termokompensacją (HEQ), kwarce dokładne typu "Radio Controlled", kwarce ładne, lekkie (tytanowe), niegrube i niebrzydkie, niekoniecznie japońskie, ale z mocnym, technologicznym, kwarcowym duchem ;)
  • Ulubione marki zegarkowe: Casio Oceanus, Seiko Brightz&Spirit&Prospex, Citizen Attesa&Exceed&Promaster
  • Aktualnie na bazarku (sprzedaż/zamiana):
  • Najbliższe cele zegarkowe: Citizen Exceed EBS74-5101

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[...] nazwa "Piramida Prestiżu" jest myląca i należałoby ją zamienić na coś innego.

Nareszcie coś z czym się mogę zgodzić w 100%.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.