Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

radmor

longines ciekawa wersja

Rekomendowane odpowiedzi

witam serdecznie mam w posiadaniu zegarek longines należał on do pilota wojska polskiego nurtuje mnie pytanie czy jest to wersja typowa dla zegarków dostawany dla pilotów czy tylko jako nagroda i ta szachownica dojść prymitywnie wykonana i jaki jest to dokładnie model longinesa pozdrawiam i czekam na małą podpowiedz

post-42252-0-49572300-1316682744_thumb.jpg

post-42252-0-09175000-1316682764_thumb.jpg

post-42252-0-76243200-1316682792_thumb.jpg

post-42252-0-55782100-1316682806_thumb.jpg

post-42252-0-49746300-1316682836_thumb.jpg

post-42252-0-07201200-1316689033_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam serdecznie mam w posiadaniu zegarek longines należał on do pilota wojska polskiego nurtuje mnie pytanie czy jest to wersja typowa dla zegarków dostawany dla pilotów czy tylko jako nagroda i ta szachownica dojść prymitywnie wykonana

Jakby jakiś pilot otrzymał zegarek w tej "wersji" od wojska czy jako nagrodę, to powinien zapodać ofiarowującego pod sad polowy - wyrok rozstrzelanie, wykonać bezzwłocznie. ;) Szachownica typowa kalkomania dla jelenia.

 

jaki jest to dokładnie model longinesa pozdrawiam i czekam na małą podpowiedz

Model "Szpetna Pasówka" na którymś z kieszonkowych krytych kalibrów Longinesa z lat 1937-38.

Chociaż bez tej szachownicy nie byłaby taka okropna.

 

PS

Przede wszystkim zegarek nie ma nic wspólnego z zegarkami wojskowymi.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chociaż na pocieszenie - kalkomania wygląda na tak starą, że szachownica pochodzi raczej z czasów PRLu ;)

Prawdopodobnie nie została zrobiona tu i teraz, żeby wkręcić nowego nabywcę


" Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem że na świecie jest tylu idiotów " - S.Lem

" Naród wspaniały, tylko ludzie k_rwy " - Marszałek J.Piłsudski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zegarek nie był nigdy wystawiany na sprzedaż wiem dobrze jak nazywał się pilot który go otrzymał mieszka niedaleko mnie a jest dość w podeszłym wieku i ciężko się już dogadać z nim co i jak i dla czego także o podrabianiu nie ma nic wspólnego dostał go na pewno takiego tylko ciekawiło mnie dlaczego jest ta szachownica a może ktoś podać jaki jest dokładny model tego zegarka i mam jeszcze jeden mały zegarek nie chodzi ale jak popycham tryby to zaczyna cykać i wszystko chodzi czym to może by spowodowane i jaki koszt naprawy szachownice jest do usunięcia tylko czy ją usuwać jak okaże się ze była to nagroda wojskowa zawsze to jakaś przecież ciekawostka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kaido2

Kolego to już chyba z 3-ci temat gdzie zadajesz te same pytania nt tej pasówki,w jednym z tych tematów(patrz zegarki wojskowe polskie) nawet odpowiedziałem.Zaznajom się z regulaminem forum a będziesz wiedział że dublowanie jest tu karane.

 

Szachownica typowa kalkomania dla jelenia.

Tego typu szachownice spotkałem np w modelach do sklejania "PZL Łoś" z minonej epoki.

 

zegarek nie był nigdy wystawiany na sprzedaż wiem dobrze jak nazywał się pilot który go otrzymał mieszka niedaleko mnie a jest dość w podeszłym wieku i ciężko się już dogadać z nim co i jak i dla czego także o podrabianiu nie ma nic wspólnego dostał go na pewno takiego tylko ciekawiło mnie dlaczego jest ta szachownica a może ktoś podać jaki jest dokładny model tego zegarka i mam jeszcze jeden mały zegarek nie chodzi ale jak popycham tryby to zaczyna cykać i wszystko chodzi czym to może by spowodowane i jaki koszt naprawy szachownice jest do usunięcia tylko czy ją usuwać jak okaże się ze była to nagroda wojskowa zawsze to jakaś przecież ciekawostka
Takich pilotów co nie wygladają a leją wode bez umiaru znnam wielu, po kilku głebszych stają się nawet cesarzami nieistniejących dawno mocarstw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zegarek nie był nigdy wystawiany na sprzedaż wiem dobrze jak nazywał się pilot który go otrzymał mieszka niedaleko mnie a jest dość w podeszłym wieku i ciężko się już dogadać z nim co i jak i dla czego także o podrabianiu nie ma nic wspólnego dostał go na pewno takiego tylko ciekawiło mnie dlaczego jest ta szachownica a może ktoś podać jaki jest dokładny model tego zegarka i mam jeszcze jeden mały zegarek nie chodzi ale jak popycham tryby to zaczyna cykać i wszystko chodzi czym to może by spowodowane i jaki koszt naprawy szachownice jest do usunięcia tylko czy ją usuwać jak okaże się ze była to nagroda wojskowa zawsze to jakaś przecież ciekawostka

Jak do tej pory to można było uznać to co piszesz za pisaninę człowieka, który z powodu braku wiedzy uznał za prawdę brednie, które mu ktoś wcisnął, ale gdy nadal te brednie powtarzasz z uporem maniaka, pomimo że dostałeś konkretną odpowiedź, to można jedynie się spytać: jak wiesz lepiej, to po co zadajesz pytanie nam ignorantom?


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jaki jest to dokładnie model longinesa pozdrawiam i czekam na małą podpowiedz

Longines 15.94, późne lata trzydzieste. Taki sam numer na mechaniźmie i kopercie wskazywałby, że nie jest to pasówka.

 

U braci Czechów można spotkać ciekawe modele na tym werku, np tu:

 

http://www.ceske-kra...-(ev.1476).html

 

http://www.ninanet.n...onginesmil.html


Wojtek + Certina Club 2000 od lat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Longines 15.94, późne lata trzydzieste. Taki sam numer na mechaniźmie i kopercie wskazywałby, że nie jest to pasówka.

Jeżeli jest to ten kaliber, to powinno to być nabite koło balansu, a takie same numery świadczą tylko o tym, że dekiel i mechanizm to może być komplet, a bardziej wartościowym dowodem byłaby tu porządna punca Longinesa. Mnie przekonałoby do oryginalności tylko istnienie chociaż jeszcze jednego takiego zegarka, bo trudno uwierzyć, ze firma Longines wykonała tylko jeden zegarek specjalnie na nagrodę dla naszego pilota, który jest na dodatek bardzo podobny do popularnych pasówek.

 

U braci Czechów można spotkać ciekawe modele na tym werku, [...]

Akurat ten zegarek Longinesa jest znanym i dobrze udokumentowanym, produkowanym specjalnie dla czeskich sił zbrojnych zegarkiem militarnym. Jest zegarkiem występującym dość często, tak że tu nie ma o czym dyskutować, chociaż fałszywki się też zdarzają.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam serdecznie ponownie co do modelu odnalazłem tam widniejący numer 15,94 nie wiedziałem że to model nie chodzi o to bym się tu przekomarzać czy jest to zegarek wojskowy czy nie chciałem wykluczyć że zegarek był podrobiony w celu dostania za niego lepszej ceny ale nachodzi mnie jeszcze jedna myśl o tym zegarku bo widżąc okres pochodzenia zegarka że mógł należeć on do jego ojca służącego w 1 pułku lotnictwa warszawa a on dostając zegarek od ojca dokleił szachownicę chwalą się w pracy że ma lotniczy zegarek a w prl niestety nie było dostępu do tak szerokiej wiedzy jak internet by zasięgnąć porady taka jest moja myśl , natomiast czy da radę go naprawić i jaki jest tego koszt zegarek mnie zafascynował i mam się ochotę zabrać za jego odnowienie i naprawę ciekaw jestem jak jest jego wartość r

ynkowa i czy jet to naprawdę pasówka pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

załączyłem również nowe fotki na początku dające lepsze widoki do wątku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli jest to ten kaliber, to powinno to być nabite koło balansu, a takie same numery świadczą tylko o tym, że dekiel i mechanizm to może być komplet, a bardziej wartościowym dowodem byłaby tu porządna punca Longinesa. Mnie przekonałoby do oryginalności tylko istnienie chociaż jeszcze jednego takiego zegarka, bo trudno uwierzyć, ze firma Longines wykonała tylko jeden zegarek specjalnie na nagrodę dla naszego pilota, który jest na dodatek bardzo podobny do popularnych pasówek.

Na moje oko coś tu jest. W takim razie, Kolego radmor przyjrzyj się dokładnie obszarowi zacienionemu na zdjęciu, bo tam jest informacja, której tak poszukujesz. Bajek o lotniczym rodowodzie zegarka też nie kupuję, uważam wręcz że zaniżają ocenę zegarka zmniejszając wiarygodność pytającego.

 

post-22303-0-75258600-1316682132_thumb.jpg

post-22303-0-25009100-1316685144_thumb.jpg


Wojtek + Certina Club 2000 od lat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam serdecznie ponownie co do modelu odnalazłem tam widniejący numer 15,94 nie wiedziałem że to model

To nie jest model, lecz kaliber i dotyczy tylko i wyłącznie mechanizmu, z kopertą i modelem nie ma nic wspólnego.

 

chciałem wykluczyć że zegarek był podrobiony w celu dostania za niego lepszej ceny

Moim zdaniem jest to zegarek podrobiony, wałasnie w celu uzyskania lepszej ceny. Longinesy z tam tych czasów wyglądały raczej tak:

post-859-0-89136500-1316684998_thumb.jpg

post-859-0-55083400-1316685001_thumb.jpg

post-859-0-48989000-1316685011_thumb.jpg

Zegarek wprawdzie złoty, ale widać tu różnice w jakości wykonania koperty i tarczy, a o to mi chodziło.

 

nachodzi mnie jeszcze jedna myśl o tym zegarku bo widżąc okres pochodzenia zegarka że mógł należeć on do jego ojca służącego w 1 pułku lotnictwa warszawa a on dostając zegarek od ojca dokleił szachownicę chwalą się w pracy że ma lotniczy zegarek

Mógł należeć do każdego, więc do ojca pilota który również był pilotem, oczywiście też. A zegarek nie staje się "lotniczym" po przyklejeniu szachownicy.

 

natomiast czy da radę go naprawić i jaki jest tego koszt zegarek mnie zafascynował i mam się ochotę zabrać za jego odnowienie i naprawę ciekaw jestem jak jest jego wartość rynkowa

Czy da się naprawić i jaki byłby tego koszt, to zależy od tego co tak naprawdę jest popsute. Zegarków nie wyceniamy, mogę jedynie Tobie powiedzieć, że cena zależy tylko i wyłącznie od tego ile ktoś zechce za niego zapłacić.

 

i czy jet to naprawdę pasówka pozdrawiam

Moim zdaniem tak, a zmienię zdanie, jak znajdzie się inny taki sam zegarek.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sygnatura jest tak jak mówiłem 15,94 a co do bajek mogę dorzucić zdjęcie ojca 1 pl warszawa mam również kord pilota jego syna sygnet pułkowy jak i gapę i książkę lotów tego człowieka także nie chodzi tu ściemę mam również jeszcze jeden zegarek po nim tissota kieszonkowego n a nowych zdjęciach u góry widać je dokładnie te numerki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A koperta jest stalowa, czy chromowana? Nie mówię o deklu.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie twierdzę żę jest to zegarek lotniczy tylko że należał do lotnika dodałem fotkę dla niedowiarków że pochodzi zegarek z lotniczej rodziny i nie wydaje mi się żę jest to podróbka ciekaw czy ten tissot też nią jest pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niestety co do koperty nie potrafię tego stwierdzić z czego jest wykonana jak to sprawdzić może jakaś podpowiedz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wydaje mi się żę jest to podróbka ciekaw czy ten tissot też nią jest pozdrawiam

Podróbka to nie jest, bo podrabia się istniejące modele, a moim zdaniem taki oryginalny model poprostu nie istnieje, więc raczej radosna twórczość, czyli pasówka.

Daj zdjęcie Tissota.

 

niestety co do koperty nie potrafię tego stwierdzić z czego jest wykonana jak to sprawdzić może jakaś podpowiedz

Są jakieś przetarcia, w rysach widać gdzieś żółty metal?


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kaido2

Koperta jest cynkowa ,niklowana.Na zdjęciach widać że była przetaczana pod mechanizm(nierówno obtoczona).Koronka typowa pasówkarska,jak również wskazówki. Mechanizm zapewne pochodzi z krytego kieszonkowego(tarcza z krytego) Longina z lat 30-tych.Wczesne naręczne Longiny miały charakterystyczne koperty z nacięciami po bokach,zaś wszystkie lotniki(alianty,czechy i polaki) były w gładkiej stali(już bez tych nacięć),tarcze i wskazówki były zupełnie innego wzoru, a koperty w czechach to już wogóle inna bajka.Pozatym czeskie były na 2-ch typach mechanizmów Longina na przedwojennym 15.94 i na modyfikowanym po wojnie tymże mechaniźmie ale już o innej nazwie cal.Polaki zaś były na tym drugim powojennym(chyba 15.96).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podróbka to nie jest, bo podrabia się istniejące modele, a moim zdaniem taki oryginalny model poprostu nie istnieje, więc raczej radosna twórczość, czyli pasówka.

Daj zdjęcie Tissota.

 

 

Są jakieś przetarcia, w rysach widać gdzieś żółty metal?

 

 

pod rysami nie ma żądnych widocznych zółtego metalu jest cały czas ten sam kolor metalu już sam nie wiem co myśleć o tym zegarku załączam fotki tissota

post-42252-0-57545700-1316702514_thumb.jpg

post-42252-0-15962700-1316702529_thumb.jpg

post-42252-0-47110400-1316702545_thumb.jpg

post-42252-0-35777300-1316702569_thumb.jpg

post-42252-0-19023700-1316702590_thumb.jpg

post-42252-0-14316200-1316702669_thumb.jpg

post-42252-0-61954600-1316702694_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chciałem wykluczyć że zegarek był podrobiony w celu dostania za niego lepszej ceny ale nachodzi mnie jeszcze jedna myśl o tym zegarku bo widżąc okres pochodzenia zegarka że mógł należeć on do jego ojca służącego w 1 pułku lotnictwa warszawa a on dostając zegarek od ojca dokleił szachownicę chwalą się w pracy że ma lotniczy zegarek a w prl niestety nie było dostępu do tak szerokiej wiedzy jak internet by zasięgnąć porady taka jest moja myśl , natomiast czy da radę go naprawić i jaki jest tego koszt zegarek mnie zafascynował i mam się ochotę zabrać za jego odnowienie i naprawę ciekaw jestem jak jest jego wartość rynkowa i czy jet to naprawdę pasówka pozdrawiam

Nie ma watpliwości, że mechanizm, dekiel i tarczą są oryginalnymi wyrobami Longinesa. Wątpliwości dotyczą koperty, a w mniejszym stopniu wskazówek i koronki. Jakoś trudno mi sobie wyobrazić zegarmistrza pasującego kopertę do mechanizmu i jednocześnie do dekla. Musiałoby mu bardzo zależeć na zachowaniu numeru seryjnego i ukryciu przekładki. Zakładamy złą wolę zegarmistrza i fałszerstwo? Ale po co, skoro zegarek szczególnie cenny nie jest. Ponadto przy deklu z krytej koperty spodziewałbym się jednak zawiasów.

 

Sprawdziłbym magnesem, czy koperta nie jest ze stali. Przed próbą należy wyjąć mechanizm!

 

Przepatrzyłem trochę internet, najpierw znalazłem taki dekiel: http://www.google.pl...iw=1170&bih=859

z opisu wynikało, że to Longines kaliber 13ZN http://www.finertime...hes/rxr0235.jpg

 

Pozbierałem zdjęcia i zestawiłem parami:

 

post-22303-0-25965800-1316723193_thumb.jpg

post-22303-0-92398500-1316723313_thumb.jpg

 

Podobieństwo kopert i dekli chyba uderzające? Mam na myśli fason, bo wymiary są trudne do porównania, choć patrząc na uszy i koronkę to koperta po prawej wydaje się trochę mniejsza.


Wojtek + Certina Club 2000 od lat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłbym magnesem, czy koperta nie jest ze stali. Przed próbą należy wyjąć mechanizm!

Khm khm... Koperty nie robi się z tej stali którą wytapiali w wielkim piecu Nowej Huty, a stal austenityczna z której robi się koperty nie jest przyciągana przez magnes.

 

Podobieństwo kopert i dekli chyba uderzające?

Taa... Wszystkie murzyny są równe. Ja bym się przyjrzał długości uszu i proporcjom, nie mówiąc już o kształtach które widoczne są z boku. Gdybyś te dwie koperty miał w ręce, to podobieństwo nie wydałoby się Tobie takie uderzające, tym bardziej, że jedna jest koperta mała i od chronografu, a druga większa i zwykła.

 

Zakładamy złą wolę zegarmistrza i fałszerstwo? Ale po co, skoro zegarek szczególnie cenny nie jest.

Właśnie po to, że zegarek był kieszonkowy i przerobiono go na rękę, albo był naręczny a koperta oryginalna uległa zniszczeniu, ale oczywiście nie jestem tego pewny na 100%, bo zegarka nie miałem w ręce, ale tak na 75% to już tak, bo takiego 15.94 z lat 30-tych widzą pierwszy raz. No a takich 13 ZN to widziałem kilka.

Dekiel może być Longinesa albo i nie, na dwoje babcia wróżyła, rozstrzygające byłoby logo (nie ma nic prostszego jak nabicie numerów), ale były tez dekle bez logo...


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzięki za odpowiedz jak widzisz ma troszke ubytku na tarczy można to zregenerować czy zostawić tak jak jest

 

mam na myśli tissota oczywiście

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzięki za odpowiedz jak widzisz ma troszke ubytku na tarczy można to zregenerować czy zostawić tak jak jest

 

mam na myśli tissota oczywiście

Ubytki w tarczy porcelanowej można oczywiście wypełnić, ale osobiście nie widziałem jeszcze zadowalających rezultatów takiego wypełniania. Czyli innymi słowy: decyduj sam. :mellow:


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Khm khm... Koperty nie robi się z tej stali którą wytapiali w wielkim piecu Nowej Huty, a stal austenityczna z której robi się koperty nie jest przyciągana przez magnes.

Nie sugerowałem, że koperta Longinesa jest wykonana z surówki wielkopiecowej :lol:

Stale austenityczne są paramagnetykami i jako takie są przyciągane przez magnes (musi być mocny, np neodymowy).

Jest duża szansa, że koperta stalowa sprzed II WŚ będzie wykazywać własności ferromagnetyczne, chyba że nie jest stalowa.

 

Myślę, że spokojnie można wykonać to nieniszczące badanie koperty ? będzie wiadomym coś więcej.

 

Gdyby autorowi posta nie chciało się bawić w takie doświadczenia, to proponuję napisać do firmy Longines prośbę

o stwierdzenie autentyczności zegarka podając numer seryjny i załączając zdjęcia.


Wojtek + Certina Club 2000 od lat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.