Seiko MarineMaster 300 z Omega PO XL w tle ;)

[Jaro_swatcH 1236]

Rozumiem, że PO jest nieproporcjonalna, a MM jest proporcjonalny

Wrzućcie to do żarty żartami, niech się wszyscy pośmieją bo ja mam niezły ubaw od rana :)

 

głupio mi było wcześniej pisać, nie byłem na tyle odważny, ale Krystek poszedł na pierwszy ogień...

jestem antyfanem omegi, głównie ze względu na oklepanie, rozpoznawalność i to, że zegarek kojarzy mi się z dresem nuworyszy (choć podobnie jak Jash - vintage bym nosił z dumą), ale... "gdyby gonili mnie niemcy" i musiałbym wybrać któryś z tych dwóch zegarków, to bez wahania byłaby to ta "Omega jak patelnia z naleśnikiem"...;

jak piszecie tutaj, że Seiko jest ładne, to mój światopogląd się wali, zaprzecza to wszystkim kanonom piękna i proporcji jakie były mi znane

[Woytec60 141]

Nie przejmuj się Jaro_swatcH, całe życie się człowiek uczy

 

Carlito ma stuprocentową racje, duża Omega wygląda fatalnie i tyle.

Ozdobienie jej logiem ukochanego przez wielu producenta nie poprawi jej proporcji.

Seiko wygląda po prostu inaczej, jest grubsze ale ma mniejszą średnicę, wygląda bardziej jak rasowy "nurek" niż patelnia Omegi.

Mniejsza Omega jest bardziej proporcjonalna i może to z nią warto by porównać MM?

[Gość Jash]

Rozumiem, że PO jest nieproporcjonalna, a MM jest proporcjonalny

Wrzućcie to do żarty żartami, niech się wszyscy pośmieją bo ja mam niezły ubaw od rana :)

 

Tak. MM jest bardziej proporcjonalny od PO 45,5mm.

Klasyfikując od najlepszych proporcji:

1. PO 42mm

2. MM

potem długo, długo nic....

100. PO 45,5mm

Krystian to, że Ciebie to bawi, nie znaczy, że i innych. De gustibus...dla mnie PO 45,5mm to porażka na całej linii. W życiu bym nie chciał tego zegarka, podobnie z resztą jak MM.

Z dwojga złego wybrał bym jednak Seiko.

[Jaro_swatcH 1236]

Nie przejmuj się Jaro_swatcH, całe życie się człowiek uczy

"...i głupi umrze"

 

zawsze tak twierdziłem

[Woytec60 141]

Dokładnie.

A powiedzenie o gustach i kolorach też zapewne znasz doskonale więc nie ma co przesadzać z tym "waleniem się światopoglądu".

Po prostu nie to ładne co ładne a co się komu podoba

[Jaro_swatcH 1236]

To prawda, natomiast ja z racji wykształcenia i zawodu zobowiązany jestem ludzkie gusta prostować (ale tylko w mojej dziedzinie i jak mnie o to poproszą i za to zapłacą)

chociaż wiem, że jednemu podoba się sztuka, a drugiemu jak mu nogi śmierdzą i muszę to uszanować.

 

Edit. A nie podobają mi się oba zegarki i żadnego bym nie kupił.

[Woytec60 141]

To prawda, natomiast ja z racji wykształcenia i zawodu zobowiązany jestem ludzkie gusta prostować (ale tylko w mojej dziedzinie i jak mnie o to poproszą i za to zapłacą)

chociaż wiem, że jednemu podoba się sztuka, a drugiemu jak mu nogi śmierdzą i muszę to uszanować.

 

Przypuszczam, że w tym momencie powinienem skłonić swą prostą głowę przed poziomem Twojego wykształcenia i wyrafinowanym dowcipem.

No coż, poziomu wykształcenia nie znam i szczerze powiedziawszy, zupełnie mnie nie interesuje.

O sztuce też wypowiadał się nie będę bo ani to miejsce po temu ani treśc wątku nie ma ze sztuką wiele wspólnego.

Ostrość dowcipu o brudnych nogach natomiast pozostawię bez komentarza, pewnie docenić nie potrafię

[Jaro_swatcH 1236]

Edit. jednak nie komentuję, bo to nie ma sensu...

[Woytec60 141]

-

[Woytec60 141]

1. nikogo nie zamierzałem poniżać, ani się wywyższać, więc proszę, żebyś mi tego nie wmawiał; na studiach natomiast próbowano wpoić mi zasady kompozycji i proporcji...

2. ten "dowcip", to też ogólnie znane powiedzenie, jakimi Ty sypiesz przecież z rękawa...

 

Muszę się przyznać, że akurat tego "ogólnie znanego powiedzenia" wcześniej nie słyszałem.

Nie chcę wchodzić z Tobą w polemikę na temat proporcji obu zegarków bo to nie ma najmniejszego sensu.

Wedle moich kanonów estetyki Seiko wygląda lepiej od Omegi, wedle Twoich jest odwrotnie i moglibyśmy sprzeczać się na temat długo bez żadnych szans na przekonanie drugiego.

Nie.

Mnie tylko rozbawiło stwierdzenie o "waleniu się światopoglądu".

Trochę zbyt mocne, jak na porównanie dwóch zegarków, nie sądzisz?

 

 

Edit. jednak nie komentuję, bo to nie ma sensu...

 

Dokładnie, to nie ma sensu.

I bez urazy proszę.

[Jaro_swatcH 1236]

Nie sądzę. Mam wyrobione pewne zdanie i poglądy na wiele rzeczy i dziedzin. Tak samo "zawalił by mi się światopogląd", gdybym przyeczytał/usłyszał, że ładny jest Fiat Multipla, czy łódzki wieżowiec z wielkiej płyty, ale wiem też, że jedno i drugie ma zwolenników, więc musi się to komuś podobać.

Chociaż w MOJEJ małej i ograniczonej poniekąd głowie to się nie mieści.

[Woytec60 141]

Widzę, że jednak masz skłonność do przesady

Seiko Marine Master jest ładnym, proporcjonalnym i świetnie wykonanym zegarkiem a nie badziewnym, pełnym błyskotek i niepotrzebnych udziwnień chińskim zegarkiem z najniżeszej półki więc takie porównanie jest nie na miejscu.

Ty zaś przyznajesz sobie monopol na dobry gust w kwestiach proporcji i estetyki a co więcej, po prostu przesadzasz oceniając tych, którzy mają inne od Twojego zdanie.

To Seiko, nawet jeśli Ci się nie podoba, trudno porównywać do wielkiej płyty w architekturze czy też Fiata Multipli w światku motoryzacyjnych projektów.

[Jaro_swatcH 1236]

Widzę, że jednak masz skłonność do przesady

ciężko mi to samemu ocenić... na obronę mogę jedynie napisać, że nieraz trzeba użyć przesadzonego porównania, żeby wypowiedź miała odpowiedni wydźwięk

 

proporcjonalnym i świetnie wykonanym zegarkiem

tego akurat nie wiem, podobnie jak 90% piszących tu osób i zachwycających się tym zegarkiem, mimo, że nie miała go w ręku

można wierzyć Jashowi, czy Yenjayowi na słowo, biorąc poprawkę na to, że każdy ma inny gust; mój widocznie jest spójny z gustem kolegi krystekomega

 

Ty zaś przyznajesz sobie monopol na dobry gust w kwestiach proporcji i estetyki a co więcej, po prostu przesadzasz oceniając tych, którzy mają inne od Twojego zdanie.

wręcz przeciwnie; napisałem nawet, że szanuję zdanie innych, choć dla mnie może być niepojęte. Nie zamierzam także nikogo prostować w kwestii tzw. "dizajnu", bo ani to miejsce ni pora, ani nie czuję takiej potrzeby, zwłaszcza w kwestii zegarków. Zegarek mi się nie podoba, co nie znaczy, że mam rację z Twojego punktu widzenia - w tej sytuacji możesz założyć, że to ja "lubię jak mi nogi śmierdzą", chociaż ja uważam, że zegarek wygląda jak ciężarek na nadgarstek ze świecącego metalu i na podstawie tego co, podkreslam - widzę na zdjęciach i filmiku - uważam zegarek za "tylkoseiko" i nie robi na mnie wrażenia większego niż inne "tylkoseiko" za kilkaset złotych. Zwracam uwagę jeszcze raz na to, że zegarek oglądam na monitorze i mogę opisać tylko takie, pierwsze wrażenie.

Podkreślam - to moje zdanie, mam swój światopogląd i widać, że jest on sprzeczny z ogólnym wydźwiękiem wypowiedzi w tym temacie... i ok, nieszczęśliwy przez to nie jestem.

 

To Seiko, nawet jeśli Ci się nie podoba, trudno porównywać do wielkiej płyty w architekturze czy też Fiata Multipli w światku motoryzacyjnych projektów.

Dokładnie tak bym zestawił to po raz drugi jak i n-ty. Ile ludzi, tyle zdań i rozdmuchiwanie tej dyskusji jest bezcelowe. Mam swoje zdanie, Ty masz swoje, właściciel MM ma swoje. Ja nie przekonuję do swojej "mojszej" racji i poproszę o to samo.

Zdziwiła mnie po prostu skala zachwytu nad tym zegarkiem, miałem wrażenie, że czytam nie ten sam temat i oglądam inny zegarek. Tłumaczę to tylko tym, że po tym, jak 10 osób zaczęło piać z zachwytu, to osoby o innym zdaniu bały się odezwać, tak jak ja.

 

Pozdrawiam

[Woytec60 141]

Faktycznie, dalsza dyskusja nic nie da i niczego nie zmieni.

Podobnie pewnie byłoby, gdyby dotyczyła jakiegoś wysadzanego diamentami Rolexa Daytona, dla mnie totalnego bezguścia a dla innych przedmiotu pożądania.

Potwierdzę tylko, że z pokazanej na filmiku pary zdecydowanie wybrałbym "tylkoSeiko".

Jednak gdybym miał taką sumę wydać na zegarek to zapewne nie kupiłbym żadnego z powyższych.

Ale to już nie na temat

[kemys 0]

Ciężko wybrać w sumie, gdybym jednak miał wybierać to chyba jednak Omega - w Seiko nie podoba mnie się wykończenie koronki (taka "prosta", nieociosana rzekłbym) ; również bransoleta wygląda w porównaniu do Omegi na troszkę mniej solidną - ogólnie Omega wygląda bardziej elegancko, Seiko bardziej jak "tool watch" - moje takie małe spostrzeżenie

 

 

ps1.

co do mechanizmu, w Seiko sekundnik "płynie" bardziej "gładko" (taki oksymoron mój ) - albo mnie się tylko tak wydaje po obejrzeniu filmiku

 

ps2.

ciekawie wyglądałoby porównanie Seiko MM z tym Orientem 300m - chodzi mi o jakość obydwu zegarków, klasę mechanizmu i ogólnie wrażenia organoleptyczne

[enzo 1]

Fajny pomysl z filmem.

 

Z tych dwoch wybieram Seiko. Duze PO ma fatalne proporcje - wyglada jak nalesnik. Na "-" w Seiko na pewno nieco tandetnie wygladajaca bransoleta i zapiecie (moze takie nie sa, ale tak wygladaja), marny dekiel i koronka. Waska branzoleta mi nie przeszkadza, podobnie zreszta jak w Rolku. Na "+" Omegi fajny dekiel, nienajgorsza bransoleta (ale do najlepszych spooro brakuje), ogolna wieksza dbalosc o detale - tego przeciez wymagamy w drogich zegarkach. Na obrone Seiko trzeba pamietac, ze jest tanszy (ale nie usprawiedliwia to ww. brakow).

 

Podsumowujac - majac do wyboru te dwa, konkretne zegarki wybieram Seiko. Jesli do porownania stanela by PO 42mm - bez wachania moj glos na Omege.

[Bujan50 1]

Daję remis ze wskazaniem na Omegę.Obydwa zegarki są jakościowo porównywalne.

Parę rzeczy w Seiko mi się nie podoba-brzydka koronka i dekielek,bezel jest

delikatnie mówiąc fatalny.Jednak Omega ma lepiej zachowane proporcje w

porównaniu z Marine Masterem i to ją widziałbym na moim nadgarstku.

Dziękuję Ci Jędrzej za piękny film i niech Ci MM dobrze mierzy czas

[vcore 19]

Marinemaster wygląda jak SKX007 na sterydach, albo jak kto woli - jak jego starszy brat… Design jest nieco konserwatywny, a w porównaniu z omegą nawet archaiczny - może się podobać, to oczywiście kwestia gustu - ale do mnie przemawia tylko wtedy gdy patrzę na niego jak na narzędzie, a nie zegarek.

 

W kwestii bransolety faktycznie Omega pozostawia Seiko daleko w tyle, bransoleta PO (szczególnie jeśli chodzi o zapięcie i kształt ogniw) pod względem komfortu użytkowania jest po prostu najlepsza, do tego wygląda niezwykle solidnie. Ta od seiko jest kiepska pod względem wizualnym (polerowane elementy…) ale o kwestiach użytkowych się nie wypowiem

 

Jak dla mnie 3:1 dla Omegi

 

A tak w ogóle to świetny pomysł z tym wideo-porównaniem, film takiej jakości obrazuje zegarek znacznie lepiej niż najlepsze zdjęcia, oby więcej takich inicjatyw! Gdybym tylko miał kamerę… I rękawiczki

 

Dzięki

[Lestaf 452]

A miał może ktoś do czynienia z Seiko SBDC007 Shogun? Wydaje się podobny do MM, a jest o połowę tańszy i moim zdaniem tyle samo ładniejszy.

[are444 0]

Chciałbym jeszcze zobaczyć porównanie Sumo z MM. Ciekawe czy jest aż tak duża różnica w jakości.

[Lestaf 452]

Sumo to dopiero ma zakłócone proporcje

[lechu_wroc 2]

Dzięki za video-recenzję, fajnie się oglądało. Oby więcej takich

Rzeczywiście mocno skupiłeś się na MM, ale mi to pasuje, lubię ten zegar i bardziej podoba mi się od PO 45mm. "Małej" nie widziałem na żywo więc trudno mi powiedzieć czy w stosunku do niej Seiko również górą... Dokładnie na to samo zwróciłem uwagę w pracy bezela, lubię ten ciasny, mięsisty chód, a nie "terkotkę" jak w PO. Mogliby rzeczywiście dać sygnowaną koronkę i podwójny antyrefleks w tej cenie, ale jak powiedziałeś - nie można mieć wszystkiego.

[sapek 5]

1min.30sek poświęcona prezentacji Omedze, większość czasu Seiko MM.W takim przypadku nie można mówić o ,,VS" się mi wydaje, czyli pojedynku.Zresztą, odniosłem wrażenie jakby autor filmu za bardzo nie chciał się wypowiadać na temat Omegi nie wiedzieć dlaczego.

Co do obydwu zegarków naprawdę nie mam się o co przyczepić.Podoba mi się głośno pracujący bezel Omegi jak i odgłos bezela MM,który przypomina mi klikanie japońskiej piasty rowerowej z górnej półki A cha, wygląd bezela (ranty)w MM podobne o ile nie takie same jak w Sumo ,które cholernie mi nie leżą ,wyglądają jakby je ktoś kozikiem wycinał.Zresztą w Planecie też są ciutke liche i mogły by być takie jak w modelu 42mm lub modelu 45mm z mech 8500.

Ogólnie film fajnie się ogląda choć równowaga pojedynku znacznie zachwiana.

[Yenjay 660]

Omega jest do kupienia w kazdej wiekszej galerii handlowej w Polsce. Kazdy moze pojsc przymierzyc, pomacac. Seiko MM nie jest dostepne w PL. Dlatego tez w wiekszosci bohaterem mojego porownania jest Seiko. Powiem szczerze, ze jestem zaskoczony skrajnymi opiniami niektorych kolegow. Obydwa zegarki moim zdaniem swietne, poprostu inne.

Dziekuje za odzew i pozdrawiam.

Jedrek

[Henieks 2]

Chciałbym jeszcze zobaczyć porównanie Sumo z MM. Ciekawe czy jest aż tak duża różnica w jakości.

As You wish..

Sumo vs. MM

 

Jeśli chodzi o porównanie zegarków.

Moim skromnym zdaniem, spór jest zbędny. Wystarczy rzucić okiem na zegarki i ich specyfikację. Seiko służy do nurkowania, a sprawdza się też na codzień. Omega służy na codzień, ale można w niej też nurkować. Seiko ma szkiełko mineralne i kopertę monocoque. Omega ma szafir i szklany dekiel.(nowy model). Wystarczy chyba ubrać żółte rękawice model"Koziołek Matołek", aby stwierdzić, którym bezelem łatwiej kręcić. Dla mnie akcenty tych zegarków są rozłożone trochę inaczej, stąd tak różne opinie. Seiko chyba prędzej można porównać do Rolexa, niż Omegi. Jednak - OBA ZEGARKI moim zdaniem zasługują na szacunek. Omega, z racji większej presji na prezencję - MUSI być większa, co zaczyna wypaczać proporcje. Skupiając się na samych zegarkach, zapominając trochę o formie, która jest odbiciem funkcji. Wykonanie - zbliżone. Werki porównywalne. Tzw. "cienka" bransoleta Seiko - niekoniecznie jest wadą. Wręcz przeciwnie - pięknie eksponuje zegarek, nie przytłacza, ograniczając też masę. Wydaje mi się, że w dobie wysokowytrzymałych stali - większy wpływ na trwałość bransolety ma konstrukcja i dokładność spasowania. Zgadzam się, że MarineMaster trochę się zestarzał. Jest niezrównany pod wodą, lecz na salony - przydałby mu się lifting. Dla mnie - to solidny remis, dwa piękne zegary.

 

Gratuluję pomysłu z filmem.