Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Yargoth

Tutaj zgłaszamy podróby

Rekomendowane odpowiedzi

Gość arwas

Czy marka Omega ma ochronę znaku towarowego wykupioną w Polsce? Albo znaku słownego? Wątpię, ale nie o to chodzi. Tylko właśnie o to ze w omawianym przypadku kopii tzw. "kolekcjonerskich" nie zachodzi upodabnianie produktu, bo sprzedawca sam oznajmia, że to nie jest ten produkt, na który wygląda. Dochodzenie prawa wyłączności do znaku jest skuteczne jeśli producent rzeczywiście zarabia na wprowadzaniu w błąd naśladownictwem lub podszywa się pod produkt.

 

Tylko się dziwię kto kupi świadomie np. podróbkę Rolexa na szwajcarskim mechanizmie za 1850 złotych zamiast oryginalnego zegarka innej marki w tej cenie i co nim powoduje? Może nieopisanie wielka próżność?

 

Niezmiernie denerwuje mnie opowiadanie o moralności z punktu widzenia nadużywających prawa karteli – różnych organizacji lobbystycznych zrzeszających producentów (przodują w tym takie jak zaiks czy bsa). Przypominają nauczanie uczciwości przez złodzieja. Słyszałem nawet wypowiedź jakiegoś cwaniaczka z koncernu multimedialnego (prawdopodobnie ITI albo Sony) twierdzącego, że stosowanie odtwarzaczy DVD pomijających reklamy jest moralnie naganne, bo zmniejsza nadawcy przychody z reklam :-) Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartek1977

Szanowny klubowiczu Arwas, wpisz w google slowo "repliki", na pierwszej stronie pojawia sie chyba 3 sklepy oferujace podroby.....wytlumacz mi dlaczego nie podaja adresu lub telefonu kontaktowego (stacjonarnego) tylko nr gg i komorki.

 

Mimo wszystko pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość arwas

Sam się ich o to zapytaj jeśli ten temat Cie dręczy. Bo ja generalnie mam to w d... co kto i jak sprzedaję byle mnie przy tej sprzedaży nie oszukiwał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że później ci "kolekcjonerzy" biegają po mieście w swoich "kolekcjonerskich replikach" psując obraz marki, której siła była budowane często przez dziesięciolecia :?

A tak na marginesie (z bazy danych urzędu patentowego RP):

OMEGA

Rodzaj znaku towarowego

(550) Słowno-graficzny

(732) Zgłaszający/Uprawniony Omega SA Bienne CH

Pełnomocnik: "Patpol" Sp.z o.o.

Klasyfikacje

Typ klasyfikacji

(531) WIE 28.7 4

Publikacje

Typ Data publikacji Numer

WUP 04/1926

Pierwszeństwa

Typ Data Oznaczenie Kraj

PIE 26-11-1921 (310) CH

Klasyfikacja nicejska

Klasa Wykaz Data pierwszeństwa Numer pierwszeństwa Kraj pierwszeństwa

(511) 14 (510)

(511) Wykaz towarów (510) zegarki;

Czy zatem wyroby "kolekcjonerskie" (na przykładzie Omegi) łamią prawo czy nie???

P.S. Uuuuups, moja nieuwaga, oczywiście zamieszczony "wyciąg" jest nieaktualny (1926 rok :lol: , znak towarowy jest chroniony zgodnie z m.in. porozumieniem madryckim), sorki, jak już pisałem nie jestem specjalistą, więc chyba można mi wybaczyć małe faux pas.


Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość arwas

Każdemu wolno biegać po mieście z takim zegarkiem na ręku jaki mu się podoba.

 

Kiedyś komunistyczne władze państwowej firmy w Czechosłowacji usiłowały zablokować sprzedaż cyganom używanych rządowych samochodów marki Tatra. Ponieważ twierdziły, że wożenie w nich cyganów na wiejskie targi psuje "obraz marki".

 

Czasy się zmieniają, ale teksty pozostają takie same.

 

ps. posrednio napisałem że ustanowienie prawa ochronnego w pierwszym rzędzie jest, by inny producent nie mógł uzyskać ochrony prawnej na ten sam znak. Jesli pełnomocnik Omegi w Polsce uważa że sprzedawca chińskich kopii omegi narusza jego prawa, może ich dochodzic przed sądem w zakresie objętym ustawą. Sądze że gdyby Omegę dotykało tak bardzo kopiowanie dawno już dochodziłaby swoich praw przed sądem.

 

Raczej nie uzyska pozytywnego rozstrzygnięcia. Kiedyś była głośna sprawa Cinzano wytoczona CinCin o nasladownictwo wzorów. W wyniku tego CinCin zmienił nazwę na Cin&Cin i dalej upodabniał wzory uzytkowe do Cinzano. Cinzano na mocy mocy nowej ustawy z 2000 roku nie miał już szans na wygranie kolejnego procesu. Te wyroby były inne, mimo ze podbne wzorniczo. CinCin pokazał kilkanascie vermouthów innych producentów w podobnych butelkach i z podobnymi wzorami, wszystkie bardziej popularne i o wiekszym wolumenie sprzedazy niz Cinzano.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Sądze że gdyby Omegę dotykało tak bardzo kopiowanie dawno już dochodziłaby swoich praw przed sądem.

Może nie chcą się babrać w..... perfumerii.


Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość arwas

:lol: raczej mają to głęboko w.. poważaniu. Oni sprzedają zegarki po powiedzmy 3000 w górę a podróbki są za 300. To zupełnie inny wyrób. Gdyby przyznali że sikorem chińskim za 300 złotych można upodobnić się "jakością" i "prestiżem" do marki Omega, to automatycznie przyznaliby, że Omega jest znacznie mniej warta niż ją wycenia producent.

 

To o czym mówisz najbardziej przeszkadza nabywcom oryginalnych Omeg. Tym, który żyją ponad stan i kupili prawdziwe Omegi za "własną krwawice". Potem im "gula" na widok kogoś z podobnym zegarkiem kupionym za 1/10 ceny.

 

Z tym że tacy uzytkownicy niespecjalnie mają wpływ na wizerunek Omegi. To raczej oni się chcą nobilitować noszeniem Omegi, która kieruje swoje wyroby jednak w bardziej zamożną grupę docelową, klientów nie przejmujących się tak bardzo ceną

(oczywiście Omega jest tylko przykładem, można tu podstawić każdą inna dowolna markę, pod którą sprzedawane są drogie produkty).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pomijając aspekty prawne, kupowanie i świadome używanie podróbek (niezależnie jak ładnie je nazwiemy) jest moralnie złe i nic tego nie zmieni. Osobiście wolę nosić swojego wiernego Lanco czy wiekowego Atlantica i marzyć o zegarku choćby ze średniej półki (w moim przypadku - Omega Planet Ocean) niż nosić na ręku jakieś gówno.

 

Wiekowy Atlantic naprawde nie jest zly, i jeszcze dodatkowo moze miec wartosc sentymentalna.


Zadna praca nie hanbi, ale kazda meczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wiekowy Atlantic naprawde nie jest zly, i jeszcze dodatkowo moze miec wartosc sentymentalna

Zgadza się. Ma bardzo dużą wartość sentymentalną, mam go teraz na ręku :lol: Choć kilka dni temu odnalazłem swój pierwszy zegarek, Błonie. Jest teraz w konserwacji, ale jak wróci... odnowimy znajomość po ponad 20 latach przerwy :lol:


Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ireneusz Paluszek

Jako świadomy zegaromaniak jestem szczęśliwym posiadaczem dość rzadkiej repliki :lol::lol::lol:

 

post-0-0-56282900-1330784638.jpg

 

Longines Replica L4.682.4.11.2

 

skąd stawianie znaku tożsamości między pojęciami kopia & podróba vs. replika?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To o czym mówisz najbardziej przeszkadza nabywcom oryginalnych Omeg. Tym, który żyją ponad stan i kupili prawdziwe Omegi za "własną krwawice". Potem im "gula" na widok kogoś z podobnym zegarkiem kupionym za 1/10 ceny.

Właśnie o to chodzi. Gdybym wybecylował 3000$ za Planetę, to by mi "gul" skakał.

A najbardziej... skakałby sprzedawcy gdybym kupił podróbę za 100 zeta, a nie orginał za kilkanaście tysięcy.


Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartek1977
Sam się ich o to zapytaj jeśli ten temat Cie dręczy. Bo ja generalnie mam to w d... co kto i jak sprzedaję byle mnie przy tej sprzedaży nie oszukiwał.

 

Mnie ten temat nie dreczy, ja wiem dlaczego nie podaja danych, ktore kazda legalnie dzialajaca firma podaje!

 

Coz, jednak nie odpowiedziales mi na moje krotkie i proste pytanie.

 

Jeszcze dwie ciekawostki:

 

http://www.mf.gov.pl/dokument.php?const=1&...32&id=47504

 

http://www.mf.gov.pl/dokument.php?const=1&...e6c70ebd42c2bc0

 

A mogli powiedziec, ze to tylko "okazy kolekcjonerskie" i nie bylo by problemu, a tak klapa i sprawa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...Gdynia...

 

czyli co ?

powinna nazywać się

- Gdina

- GdiniÓ

- Gdingen

 

????


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość shakal

"...UAKCJA KOŃCZY SIĘ W NIEDZIELĘ WIECZOREM...Z POWODU WYJAZDU NA ŚWIĘTA"

.... a nie z powodu poniedziałkowej weryfikacji legalności przez allegro :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość zbyszek_73

To ja ze zupełnie innej półki : http://allegro.pl/item288505544_seiko_zegarek_uzywany.html - podróba sejkacza 5 (oczywiście nakręcana i ze 25 kamieni tak na oko :() za 50 zł, szajsowate zdjęcie ale w takiej cenie pewno się ktoś nabierze i potem będzie klął mechaniczne zegarki. A sprzedająca , do której napisałem że sprzedaje podróbę odpisała "niech każdy pilnuje swojego nosa", miłe, nie ? Może by któryś z Kolegów sprzedającej napisał "Sprzedaż podróbek to przestępstwo , zagrożone karą grzywny lub więzienia" ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.