JAKI ODPORNY ZEGAREK DO SPORTU ITP>>>

[freddiemercury 0]

Kolega się zastanawia nad wyborem odpornego zegarka który będzie mógł używać do wszelakich sportów. Sam też się zastanawiam jaki byłby mój wybór.

Dodam tylko że ma być to NIE G-Shock, z min.10atm, w kwocie 500-600 zł nie więcej. Na jakie marki i modele zwrócić uwagę, aby były dość odporne na uderzenia czy wstrząsy?

 

Rozumiem że w tym momencie raczej wszystkie zegarki automatyczne odpadają. Ma być to zegarek wytrzymały, dokładny, wodoszczelny

[ptaku 109]

Ja bym zaproponowal cos takiego jest 10ATM i szafir klik, ewentualnie moze jakiegos zodiaca z bazarku

[freddiemercury 0]

Ja bym zaproponowal cos takiego jest 10ATM i szafir klik, ewentualnie moze jakiegos zodiaca z bazarku

 

ciekawa propozycja choć nie wiem czy na bransolecie będzie się nadawał jeśli chodzi o uprawianie sportów oraz czy szkiełko szafirowe nie będzie jednak zbyt kruche na ewentualne uderzenia?

[ptaku 109]

Zawsze mozna wybrac inna droge i kupic gniotsa nie lamiotsa czyli Amfibie czy innego Komandira, choc mysle ze Mako tez sie nada w koncu to solidny kawal zegara.

Choc kwarcyk bez chrono chyba bedzie najlepiej znosil wszystkie wstrzasy.

[freddiemercury 0]

Zawsze mozna wybrac inna droge i kupic gniotsa nie lamiotsa czyli Amfibie czy innego Komandira, choc mysle ze Mako tez sie nada w koncu to solidny kawal zegara.

Choc kwarcyk bez chrono chyba bedzie najlepiej znosil wszystkie wstrzasy.

 

tak ale znajomemu chodziło bardziej o alternatywę dla g-shocka...coś pewnie w stylu militarno-taktycznym... odporna koperta, pasek, tylko nie wiem czy w tej cenie da radę....

[Z_bych 2105]

Jeśli nie G, to może coś innego Casio? Może protrek, sport jakiś? Może ewentualnie Timex Ironman czy Expedition? Może Suunto? Może warto się Invictom przyjrzeć? Szczególnie do pływania - fajne wzornictwo?

Każda opcja sprawdzona, choć nie ma chyba nic lepszego po "normalnej" cenie kilkuset zł, niż G Może bym się zastanowił nad Invictą, jeśli ma być niedrogo i ciekawie i wskazówkowo i dla sportu

[ptaku 109]

Mialem dwa Expedition-y, w jedenym chrono T42351 po pol roku stoper umarl, drugi klasyczny T43101 po roku sie roszczelnil i sie utopil. Od tamtego czasu uwazam ze Timex to same zlo.

[TeJot 118]

Na bazarku masz Marathona.

[freddiemercury 0]

Jeśli nie G, to może coś innego Casio? Może protrek, sport jakiś? Może ewentualnie Timex Ironman czy Expedition? Może Suunto? Może warto się Invictom przyjrzeć? Szczególnie do pływania - fajne wzornictwo?

Każda opcja sprawdzona, choć nie ma chyba nic lepszego po "normalnej" cenie kilkuset zł, niż G Może bym się zastanowił nad Invictą, jeśli ma być niedrogo i ciekawie i wskazówkowo i dla sportu

 

raczej w Timexy ja osobiście nie chciałbym się pakować więc i znajomemu nie polecę....z kolei Sunto i Protreki to chyba jednak zdecydowanie ponad budżet 600 zł....a może jakieś Luminoxy? co sądzicie o wytrzymałości, czy opłaca się za tą cenę 500-600 zł np. wobec G-Shocka? np. coś takiego:

 

http://allegro.pl/luminox-zegarek-navy-seal-dive-3001-tryt-nowy-i2071592897.html

 

czy warte to to ceny?

[Z_bych 2105]

Z naszego bazarku

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/70695-casio-sgw-100/

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/70615-marathon/

 

Na Alledrogo jest kilka suunto - modele niskie, ale oki - do 400 zł. (Timexa też bym już nie kupił)