Stary Zenith Pilot

[Karol-nml 0]

Witam wszystkich!

Ostatnio dostałem zegarek z czasów II Wojny Światowej który wcześniej należał do mojego pradziadka. Kupił go w Anglii. Jest to pamiątka rodzinna.

Chciałbym dowiedzieć się coś na jego temat. Więc jakby ktoś miał coś do powiedzenia to chetnie wysłucham.

Musiałbym go poddać renowacji i naprawie, zegarek pozbawiony jest koronki ( z tego co mi wiadomo ukręciła się).

Zegarek po kilu puknięciach palcem na chwile zaczyna pracować wiec jest nadzieja że mechanizm jest OK.

Trzeba jeszcze wstawić nowy teleskop do paska. I oczywiscie kupić pasek.

A co do renowacji to polećcie mi co mam zrobić, napewno szybka (aktualnie jest platikowa, czy byłaby mozliwość wtawienia szklanej?), tarcze także należałby odnowić.

Wiem że to trudne pytanie i zależy od wielu czynników ale ile mniej wiecej mogłoby to kosztować ( powiedzcie chociaż w dużym zaokrągleniu): naprawa, renowacja i przegląd?

Z góry dzięki za odpowiedzi

 

Zdjęcia:

[chronofil 153]

Zegarek nie jest raczej z II WS lecz tuż powojenny.

Mechanizm to ZENITH 126-5-6

Bardzo fajny zegarek (mam taki z jasna tarczą).

Zegarek zanies do zegarmistrza - wymieni Ci szkiełko, teleskopy, pasek no i oczywiscie przesmaruje mechanizm i załozy koronkę (wałek widzę jest).

Jesli werk nie jest uszkodzony to za to wszystko zapłacisz 100-200zł.

Tarczy nie ruszaj. Nie ma takiej potrzeby. Najwyzej mozna ją "odkurzyć".

Koperta stalowa - wystarczy porządnie wyszorować i ewentualnie lekko odswiezyć jakimś aluchromem czy czyms takim.

Gratulacje - fajny egzemplarz

 

EDIT: Co do tarczy, to nie mam pewnosci, czy ktoś już jej nie poprawiał. Dobrze byłoby, jakbyś wstawił lepsze zdsjecia tarczy, najlepiej bez szkła

[Gość xylog]

Zgadzam się @chronofilem.

 

Nie odnawiaj tarczy i wskazówek !!!

 

Po takiej operacji to juz nie będzie taki fajny zegarek.

 

Jak go zaniesiesz do zegarmistrza, popros go o wyjęcie werku i zdjecie szkielka. Dostaniesz sama kopertę i ją możesz odświeżyć pastą polerską. Dasz radę to sam zrobić.

[alles 7]

kopertę możesz też odświeżyć pasą polerską teraz przy stary szkle żeby dwa razy do zegarmistrza nie chodzić-korzystam z TEMPA i pasty do chromów-efekt rewelacyjny.

[Karol-nml 0]

Miałem w planach jechać do Warszawy i powierzyć go w ręce zakładu na złotej 62( warto?). Po waszych wypowiedziach zacząłem się wahać. A jak z tym szkiełkiem? jestem skazany na plastik ? bo na szafir nie mam pewnie co liczyć ?

 

Tak, masz racje chronofil prześledziłem dokładnie dziennik pradziadka do Anglii dotarł w 46 roku. Więc racja tuż powojenny.

[chronofil 153]

Miałem w planach jechać do Warszawy i powierzyć go w ręce zakładu na złotej 62( warto?).

 

Nie rób tego. Uważam, ze nie ma takiej potrzeby. Zapłacisz i pozbawisz zegarek oryginalnosci.

 

Po waszych wypowiedziach zacząłem się wahać.

 

Słusznie

 

A jak z tym szkiełkiem? jestem skazany na plastik ? bo na szafir nie mam pewnie co liczyć ?

 

W oryginale było plastikowe, więc co tu kombinować? Ze względu na swoją budowę ten zegarek musi mieć wypukłe szkiełko, więc szafiru raczej nie dobierzesz. Zresztą nie ma takiej potrzeby. Dobrej jakosci pleksa załatwi sprawę.

[armian 11]

Bardzo ładny i urokliwy vintage. Nie ma sensu na siłę go odmładzać czy też "tuningować". Stare zegarki są fajne jak pozostają stare i wierne pierwotnemu zamysłowi producenta. Szafir do niego to jak Silnik z odrzutowca do malucha.

[Karol-nml 0]

A tak zegarek wygląda po remoncie i wymianie paska:

[chronofil 153]

Bardzo ok! Gratulacje!

[Stary 79]

Gratuluje podjętych decyzji, posłuchałeś i miło się go ogląda z przyjemnością mogę powiedzieć, że zazdroszczę takiego Zenitha, miły dla oka i widać, że odświeżony a nie odnowiony, o to chodziło!!!! Oryginalny stan zachowania ponad wszystko

Tarcza prezentuje się bardzo w stylu vintage, jedyna rzecz to można się pokusić o lepsze dobranie paska, może ciemny brąz z kremowymi przeszyciami ale to już kwestia gustu a o nim się nie dyskutuje .................Nich się nosi

[alles 7]

wow

rewelacja!!!

[zbyszke 13]

Swietnie wyszlo. Masz teraz klasyka na porzadnym mechaniozmie i do tego pamiatke rodzinna. Przy minimum troski spokojnie przekazesz go nastepnym pokoleniom.

[mapeth 1]

Wygląda rewelacyjnie!

super, że nie pozbawiłeś go oryginalności

dla mnie to właśnie taki stan ma wartość i autentyczność

jest piękny

szczerze gratuluję i zegarka i podjętych decyzji