NAJNOWSZE ZAKUPY - NOWE NABYTKI

[lewmar77 4]

poljocikowi trochę do cuda brakuje ale koperta jest stalowa (tak mi się wydaje) więc spolerowanie nie będzie trudne, a przed wstępnymi zabiegami kosmetycznymi wyglądał jak nieboskie stworzenie.

A wszystko to z bazarku

 

zdjecie zrobione tak że żadnego wielkiego uszczerbku na zegarku nie widac ?!

Fajne są takie bazarki , tylko ceny na nich zaczynaja być kosmiczne (w Warszawie)

[kadarius 9]

zdjecie zrobione tak że żadnego wielkiego uszczerbku na zegarku nie widac ?!

 

trenuję przed wystawieniem paru sztuk na allegro

 

Fajne są takie bazarki , tylko ceny na nich zaczynaja być kosmiczne (w Warszawie)

 

no niestety w Łodzi też coraz drożej - o kupnie ruska za 5,00 w dobrym stanie i na chodzie można już zapomnieć ale ceny jeszcze do wytrzymania. Za cały komplet zapłaciłem 100 PLN z czego najdroższy był kirowski

[Krzysiek_W 331]

spokojnie, nie bijcie! to szwajcar na 100%, tylko co to za marka?

wiem wiem że zdjęcie kapowate, ale gryzie mnie co to za zegarek kupiłem? a nóż się okaże że ktoś domyśla się/wie co to jest?

nazwa jest dłuższa, może longines? wskazówki są charakterystyczne, pogrubiane na końcu, czyli wskazuje lata 30-40, koperta również z tamtego okresu, jedynie ta nazwa no...

 

Się wydało, Hy Moser & Cie dotarł cały tylk szkiełko do wymiany i małe czyszczonko

[Jacek. 0]

3UM TAUMEP - czyli ZIOMAL

 

"Tajmer"

 

J.

[loszmi 1]

Upolowałem NOS'a.

Podobny do tego co go miałem na komunię ;-)

 

[lewmar77 4]

Upolowałem NOS'a.

Podobny do tego co go miałem na komunię ;-)

 

 

no naprawdę gratuluje , zachowany idelanie

ja też dostałem sygnała na komunie

My dostawaliśmy zegarki-radzieckie, najlepsze, a dziś ... co dziś się dostaje na komunie ?

[kadarius 9]

na przykład laptopy

[Telekom 1]

Mi też się udało w końcu znaleźć Sławę identyczną, jak dostałem na komunię.

I też w stanie NOS, jeszcze w pudełku i z przywieszką.

 

 

[loszmi 1]

Jeny, ta Słava jest genialna. :)

 

Mój nie jest identyczny, stary miał kiepskie złoto i tą najprostszą tarczę, teraz spełniłem dziecięce marzenie o tym lepszym... A kupił mi go wtedy tato za uzbieraną kasę. A, że miałem chore zęby to wybrał sam... i sam go potem zgubił - w ogóle opowieść na długość jednej kolejki browarów ;-)

[Telekom 1]

Panowie, że tak "za-off-topuję" - w którym roku mieliście komunię, że dostaliście Poljoty sygnały?

Ja w 1980 i datownik to już był szczyt komplikacji.

A już niektórzy koledzy dostawali zegarki elektroniczne.

Jakże im wtedy zazdrościłem. Ale tylko wtedy.

[loszmi 1]

Dziadku, ja chyba coś koło '87. Wtedy zegarki z melodyjkami zabijały nauczycieli w podstawówce, a ja u kumpla wypatrzyłem Poljota, chyba z zielona tarczą... A że wychowany byłem na Wostoku taty, to poczułem 1 zaczątek bakcyla. Niestety dostałem nie do końca to co chciałem i to jeszcze popsute ;-)

Wostoka tez odremontowałem:

 

 

Lewmar jesteśmy rówieśnikami.

[Telekom 1]

Dziadku, ja chyba coś koło '87.

Hehehe, to przecież tylko 7 lat różnicy i zaraz "dziadek".

A Twoja opowieść o Poljocie od taty zaczyna się bardzo intrygująco, ciekaw jestem, co było dalej.

Ten Wostok to rozumiem, że to jest ten po ojcu? O ile dobrze widzę - olimpijski czyli też z okolic 1980 roku.

Świetny! i do tego z historią.

 

To ja też pokażę swój pierwszy zegarek, też po ojcu.

Co prawda nie "nowy nabytek", ale niedawno odremontowany i jeszcze nigdzie nie pokazywany,

więc chyba można usprawiedliwić umieszczenie go w tym wątku?

Tylko chwilowo tarcza zastępcza, bo oryginalna była jeszcze gorsza - w stanie awaryjnym...

Cały czas poszukuję tarczy do tej Rakiety, tylko w wersji z "zębatym paskiem" wzdłuż indeksów.

 

[crayzee 1]

z bazarku

 

Sława - podoba mi się jej klasyczna tarcza

 

 

Czajka - radzieckie kwarce też są OK

 

[Krzysiek_W 331]

Upolowałem NOS'a.

Podobny do tego co go miałem na komunię ;-)

 

pozazdrościć. Chętnie bym przygarnął takie cudeńko (na razie mam tylko tarcze nówki do niego)

[kadarius 9]

A miałem dziś nie iść na bazarek ...

 

długi czas szukałem łucza kostki na 2209 i wczoraj znalazłem jednego ... a dziś drugiego :

 

 

i oba razem:

 

 

chyba mogę się nazwać szczęściarzem!

 

demokratyczna Pobieda - zazwyczaj nie biorę tego typu zegarków okolicznościowych ale była w pakiecie z łuczem a poza tym całkiem niezły stan:

 

 

i kolejny budzik dołączył do rodziny - to już nr 8.

 

 

i wostoczek antymagnetyczny - prawie nieużywany, kompletny z drugim deklem niezgubionym

 

 

i na koniec zainwestowałem jeszcze 4,00 pln w chodzik mołnia, który po gruntownym oczyszczeniu prezentuje się całkiem, całkiem:

 

 

 

 

wygląda na to że wyprawa była udana - no i obiad jutro będzie bo przy okazji zrobiłem zakupy spożywcze - trzeba mieć pretekst żeby się wymknąć na bazarek i poszperać

[rproch 9]

W związku z tym, że oprócz radzieckich naręcznych zegarków lubię trochę większe wynalazki, dzisiaj u mnie w kuchni zagościło coś takiego :

Wszystkie funkcje działają??

[aronus 143]

Wszystkie funkcje działają??

Barometr nie działał, ale dzisiaj go polutowałem, skalibrowałem i mam nadzieję, że bedzie dobrze

[aronus 143]

Kadarius w tej Molni to białe koło z tworzywa jest?

[kadarius 9]

Kadarius w tej Molni to białe koło z tworzywa jest?

 

i to sztucznego

[aronus 143]

i to sztucznego

No to ruskie już przegięli . Na szczęście w moich czterech jeszcze metal jest.

[sthool 200]

i na koniec zainwestowałem jeszcze 4,00 pln w chodzik mołnia, który po gruntownym oczyszczeniu prezentuje się całkiem, całkiem:

A myślałem, że to taki porządny mechanizm, a tu niespodzianka - bęben z tworzywa sztucznego. Mi zdarzyło się remontować 3 "Mołnie" z takim mechanizmem - wszystkie jednak miały bęben metalowy i chromowane płyty i mostki. Sam posiadam taką "Mołnię" w drewnianej obudowie - w niej mechanizm tez jest bez jakichkolwiek plastykowych elementów. Gorzej z jakością obudowy ale to już inna historia:)

[lewmar77 4]

Panowie, że tak "za-off-topuję" - w którym roku mieliście komunię, że dostaliście Poljoty sygnały?

Ja w 1980 i datownik to już był szczyt komplikacji.

A już niektórzy koledzy dostawali zegarki elektroniczne.

Jakże im wtedy zazdrościłem. Ale tylko wtedy.

 

 

to był chyba 1985 lub 1986

Mój chrzestny sie chyba postarał.Pamietam że miałem jako jedyny na podwórku zegarek z dwiema koronkami , a to było juz coś

[lewmar77 4]

A miałem dziś nie iść na bazarek ...

 

długi czas szukałem łucza kostki na 2209 i wczoraj znalazłem jednego ... a dziś drugiego :

 

 

 

chyba mogę się nazwać szczęściarzem!

 

demokratyczna Pobieda - zazwyczaj nie biorę tego typu zegarków okolicznościowych ale była w pakiecie z łuczem a poza tym całkiem niezły stan:

 

 

i kolejny budzik dołączył do rodziny - to już nr 8.

 

 

 

i wostoczek antymagnetyczny - prawie nieużywany, kompletny z drugim deklem niezgubionym

 

 

 

i na koniec zainwestowałem jeszcze 4,00 pln w chodzik mołnia, który po gruntownym oczyszczeniu prezentuje się całkiem, całkiem:

 

 

 

wygląda na to że wyprawa była udana - no i obiad jutro będzie bo przy okazji zrobiłem zakupy spożywcze - trzeba mieć pretekst żeby się wymknąć na bazarek i poszperać

 

Kadarius fajny masz ten bazarek . Zazdroszcze . Majbarzdiej Pojota (bo mam do nich słabość) i Wostoka za stan

[nick555 25]

Jakoś obrodziło budzikami ostatnio

Mój troszkę sfatygowany, ale koronki przynajmniej znalazłem, a jeszcze jeden się moczy i czeka, tylko coś chyba zatrzymuję się.

 

 

Nurek, tyle że z zerwaną sprężyną... buuu tak go chciałem że nie dopatrzyłem, a targować się można było.

Stan po umyciu prawie nos, gdyby nie szkło. No i sprężyna...

 

 

Primek. Za piątaka nie mogłem się oprzeć. Miał "spadnięte" wskazówki i był brudny.

Zastanawiam się do czego go ktoś używał, piwo otwierał że jest taki wygryziony?

 

 

No i Pobiedy. Cieszę się na nie jak nie wiem co. Jedna większa od drugiej, to chyba młodzieżowa i dorosła tak?

Brudaśne były jak nieboskie stworzenia, a po umyciu i zmianie szkiełek które jakimś cudem miałem, wyszły na niezłą małżeńską parkę. Ciekawe kiedy ja i małżonka w nich wystąpimy a tak w ogóle to jak na 52 i 56 latkę prezentują się nieźle i nawet przez dobę tylko jedna poszła 2 minutki do przodu

Większa:

 

 

Mniejsza:

 

[rproch 9]

A ja dziś zachaczyłem o bazar na Kole i przywiozłem taką lodówkę:

 

Tu ze swoją siostrą kupioną jakiś czas temu na bazarze w Lublinie za 12,5 zł