NAJNOWSZE ZAKUPY - NOWE NABYTKI

[Krzysiek_W 321]

Szukam takiego z niebieskim ringiem Na razie też mam parkę: czarnego i białasa z czarnym ringiem. Brakuje mi chyba tylko tego z niebieskim.

A czy ktoś się orientuje, czy poza tą trójką (czarny oraz dwa białasy różniące się kolorem ringa) występowały jeszcze jakieś inne wersje kolorystyczne tego zegarka?

 

1. srebrny z niebieskim indexowanych ringiem

http://www.russian-watches.be/pictures/ind...blue%20ring.jpg

 

2. srebrny z czarnym indexowanym ringiem

http://www.russian-watches.be/pictures/ind...lack%20ring.jpg

 

3. czarny

http://www.russian-watches.be/pictures/ind...%20dial%201.jpg

4. jeszcze inny ring

http://3.bp.blogspot.com/_0RxlS1C-LvI/Sblk.../IS_bbbbb1_.jpg

 

5. plus ten od Voli

[Gość ALAMO]

No tak rzeczywiście, jest mocno zniszczony, zdobycie części do tego mechanizmu może być trudne. W najgorszym wypadku można podjąć próbę przeszczepu całego 3133 Poljota, ale to są dodatkowe koszty.

Edit

Tak na prawdę to chyba tylko włos jest uszkodzony i dobry zegarmistrz powinien sobie z tym poradzić , rdzę można wyczyścić , jeżeli są wszystkie dźwigienki to chyba nie będzie tak źle.

 

Ale to nie jest 3133, tylko 3017. Znaczy się, Venus. Nie wiem czy dałoby się przełożyć mechanizmy - inna jest ich średnica nawet. Co za tym idzie, zapewne rozmieszczenie wskazówek itd.

[blacha 1]

Dzisiejsze łupy

 

 

wostok w fajnym stanie , tylko szkiełko do wymiany a może uda się spolerować

 

 

i Rakieta stan bdb, takiej szukałem

[tomirek 9]

1. srebrny z niebieskim indexowanych ringiem

2. srebrny z czarnym indexowanym ringiem

3. czarny

4. jeszcze inny ring

5. plus ten od Voli

 

Sporo tego natrzaskali

[Buczo 866]

daaawno nic nie kupiłem i z tego powodu chyba skusiłem się na tego Wostoka. Cena dobra, tylko koszt przesyłki grubo przesadzony. Ale, że dawno nic nie kupiłem...powtarzam się

zdjęcie z allegro

[Krzysiek_W 321]

daaawno nic nie kupiłem i z tego powodu chyba skusiłem się na tego Wostoka. Cena dobra, tylko koszt przesyłki grubo przesadzony. Ale, że dawno nic nie kupiłem...powtarzam się

zdjęcie z allegro

http://img190.imageshack.us/img190/4787/bostok.jpg

 

tylko troszkę składak...

[Buczo 866]

tego się obawiałem, mozecie dać fotke oryginalnego modelu?

[red_2004 7]

Nie jest doskonały, ale nie ustaję w poszukiwaniach i kiedyś dorwę tego właściwego

[DarekK 20]

Nie jest doskonały, ale nie ustaję w poszukiwaniach i kiedyś dorwę tego właściwego

 

 

A co w nim jest nie tak jak sobie wymarzyłeś?

[tomirek 9]

Mój najnowszy nabytek. Kama. Koperta ma w uszach 17mm co pierwszy raz spotykam w radzieckich zegarkach. Przy okazji, żeby nie zakładać drugiego wątku wypytam tutaj, bo oprócz tego że wiem, że takowe zegarki były produkowane to na tym kończy się moja wiedza (ale cały czas się uczę ). Możecie mnie oświecić co to za zegareczki były?

 

[Gość yasiooo]

Tyle wiem, że Kama to brand Wostoka. Kamy chodziły na mechanizmie 32YH na 17 kamieniich.

[Gość ALAMO]

Tyle wiem, że Kama to brand Wostoka. Kamy chodziły na mechanizmie 32YH na 17 kamieniich.

 

Jasiu, teraz toś nawydziwiał ...

Mechanizmy radzieckie/rosyjskie mają bardzo prostą frazeologię... - dwie pierwsze cyfry nr mechanizmu to ich średnica, dwie kolejne to podstawowa wariacja, po kropce pojawiały się udziwnienia i modernizacje. Wygląda to tak : XXYY.VZ, XX to średnica, YY - wariacja (werk bazowy/data dolna/boczna/stopsekunda itd), a VZ oznacza modernizację produkcyjną - zmieniona liczba kamieni, istotna zmiana technologiczna itd. To twoje "32YH" 2. Zakład Produkcji Zegarków - znaczy Czystopol.

[Gość yasiooo]

Jestem skłonny z miejsca przyznać się do błędu, z Twoją wiedzą nie próbuję sie nawet mierzyć. Tylko nie do końca rozumiem - chdzi o to, że "32" to nie cyfry a litery, a ja to źle przeczytałem?

[Gość ALAMO]

Jestem skłonny z miejsca przyznać się do błędu, z Twoją wiedzą nie próbuję sie nawet mierzyć. Tylko nie do końca rozumiem - chdzi o to, że "32" to nie cyfry a litery, a ja to źle przeczytałem?

 

 

"2" to cyfra - numer fabryki, przeniesionej w 1942 do Czystopola, "3" to "Z" w cyrylicy = zawod (zakład/fabryka). Stylizowane zapewne w "chmurce" - kiedyś to wzornictwo przemysłowe mieli przednie ...

[Gość yasiooo]

Tak tak wiem, że "3" to "Z", miałem ruski w szkole, ale jakoś nie skojarzyłem tego z napisem na werku. To faktycznie głupotkę palnąłem

[Gość ALAMO]

Tak tak wiem, że "3" to "Z", miałem ruski w szkole, ale jakoś nie skojarzyłem tego z napisem na werku. To faktycznie głupotkę palnąłem

 

Zchinioliłeś - jak przeczytałem to 32YN to m się "zuan 21" i Kaziród jakoś od razu przed oczmi nawinął

[Voli 25]

Piękna

W środku masz chyba ten sam mechanizm co w startach z dolna sekundą tyle że produkowany w czystopolu, w zasadzie pabieda z dodanym zabezpieczeniem przeciwstrząsowym czyli 260x gdzie x jest wyższy niz 2 (prawdopodobnie 5 bo mam wostoka z dolną sekundą na takim właśnie werku - 2605), zegarek pochodzi z drugiej połowy lat '50 (mam 2 kamy ale podaję kaliber z lekką nutką niepewności bo nie mam na mechanizmach swoich kam wybitego numeru kalibru i porównuje tylko wizualnie ze startem i wspomnianym wostokiem:)).

[Gość yasiooo]

Ale chyba ten werk miał jakąś konkretną nazwę, a nie tylko "Zakład Produkcji Zegarków"?

[czarny 5]

Wczoraj przyszedł. Uwielbiam radzieckie czasy bo dają cholernie dużo satysfakcji w doprowadzeniu ich do używalności i wyglądu nie ponosząc znacznych kosztów. Poza tym podobają mi się . Czwarty komandir na półce .

 

[tomirek 9]

dziś zupełnym przypadkiem stałem się posiadaczem dwóch takich cudeniek. Jeden co prawda zza zachodniej granicy ale też ładny Wszystko za cenę niższą niż flaszka czystej wyborowej.

Oba zegareczki na chodzie i poza porysowanymi szkiełkami, które to pewnie bez trudu da się spolerować, nic większego im nie dolega.

 

 

Buksiak Kienzle (a zawsze myślałem, że oni tylko większe zegary robili

[kadarius 9]

Dawno się nie udzielałem w tym wątku ale nadejszła ta chwila żeby się za aparat złapać (zdjęcia "na szybko" - zegarki wymagają jeszcze trochę pracy), więc przed wami efekt moich ostatnich bazarkowych wypraw:

 

ładniusi zimson - pojęcia nie mam czemu takie dziwne wzorki na tarczy wyszły w realu ich nie widać:

 

 

stareńka Pobieda - 3 kw. 1956r. ale jak się oprzeć? wtedy ludziom radzieckim jeszcze się chciało:

 

 

wostok z ciekawą wytłaczaną tarczą:

 

 

Poljot automat 23j. - ciekawostka! zegarek wygląda jakby nigdy nie był noszony ale tarcza jak po powodzi ?!? - gdyby ktoś dysponował taką chętnie przygarnę!

 

 

dwie sławy - pierwsza z ręcznym naciągiem, druga automat:

 

 

i jeszcze dwa z których cieszę się najbardziej

pierwszy to Czajka, która dołączy do złoconej siostrzyczki

 

 

oraz długo poszukiwany wostok:

 

 

 

i na koniec ciekawostka taka - wostok ale nie do pokazywania czasu tylko kierunków świata:

 

[tomirek 9]

Kompas wymiata

[Voli 25]

Kompas ciekawy - teraz już wiem do czego jest dekiel z takim nadrukiem, który mi się wala w pudle z częściami

[Rysio Ochodzki 2]

Witam,

też się pochwalę :

bardzo mi się podoba

Pozdrawiam

[Spinner 30]

Piekne okazy znajdujecie... Szkoda, ze tak stonowana/prosta stylistyka jest praktycznie nieobecna w obecnych konstrukcjach rosyjskich:-(

 

Pzdr

Spinner