Nasze Budziki

[janosikmz19822 24]

No to robimy prezentacje jantar na chodzie naprawiony w 2003 roku dostałęm go od św. babci Helenki

Czatowałem na niego kilka lat zanim mi go Babcia dała .

 

 

 

 

 

Ten budzik należał do mojego dziadka dopuki chodził dziadek nie chciał sie z nim rozstać dopiero po awari go dostałem

 

 

 

 

 

Ten natomiast kupiłęm kiedyś sobie ponad 10 lat temu i po awriji dziadkowej Ruhli dałęm go dziadkowi gdyrz dziadek tak jak ja lubi budziki

obecnie nie nachodzie dlatego jest u mnie a u dziadk zawitał inny budzik ,nic specjalnego ale trzymam go zsentymentu .

 

 

 

 

 

A ten to mój najnowszy zakup bazarkowy kosztowął mnie 7 zł czechsłowacki prom jest na chodzie .

 

 

 

 

Ten zegareczek to też bazarowy zakup za pare groszy do przeglądu po nakręceniu troche podzodzi i staje .

 

 

 

 

Edytowane 3 Marca 2013 przez janosikmz19822

[janosikmz19822 24]

Cd

 

Ten zegarecz też pochodzi z bazarowych zakupów na chodzie

 

 

 

 

 

Tegosz oto jantara dostałem od kolegi dość długo garażował w garażu , troche szkiełko mu spawarka zniszczyła po nakręceniu troche pochodzi .

 

 

 

 

 

 

Tą zentre zakupiłęm na bazarku za 3 zł koope lat temu mabardzo rozbudowany mechanizm i była bardzo cicutka kiedyś chodziła ale ją popsółem

 

 

 

 

 

Bazarkowy zakup na chodzie cyka jak trzeba .

 

 

 

 

 

 

Ten zakupiłęm na allegro z racji że zawsz chciałem taki mieć ale nadaje się do przeglądu słąbo chodzi i czasem staje .

 

 

 

 

 

 

A to mój bimbacz metron brzydki ale ucho cieszy

 

 

Edytowane 3 Marca 2013 przez janosikmz19822

[zasadas 5083]

Nie tylko radzieckie, prawie cały Układ Warszawski ma swoich przedstawicieli

[janosikmz19822 24]

Powoli powoli dojdziemy do reszty państw

[amroziuk 98]

http://www.youtube.com/watch?v=p2Y-L-f5Lq8

 

Budzik Gustav Becker wahadłowy w HD - jakość filmu ustawia się przyciskiem z kołem zębatym poniżej kadru (change quality).

Edytowane 4 Marca 2013 przez amroziuk

[zasadas 5083]

Dotarł do mnie dzisiaj Mr Smiths, ale stan jego opłakany, a co najgorsze uszkodzona oś balansu. Będzie musiał trochę poczekać z renowacją .

[klonsi1995 1]

 

A oto mój dzisiejszy zakup

Edytowane 4 Marca 2013 przez tarant

[zasadas 5083]

To jest bardzo ładny budzik z wyższej półki, może coś więcej o kraju pochodzenia i przybliżonym wieku?

[tarant 2971]

Niemcy, przełom 3/4 ćwierci XIX wieku. Czasem mi się wydaje, ze te wszystkie budziczki firm Becker, Lenzkirch, Willmann i jeszcze kilku innych klepano na zamówienie w jednej fabryce. W Chinach

[zasadas 5083]

Za kolejne ...set lat, ktoś porówna obecne zegarki, znajdzie w większości ETY i wcale się nie pomyli twierdząc, ze większość części, też wyprodukowano w Chinach :P

[kasiaMF 234]

Niemcy, przełom 3/4 ćwierci XIX wieku. Czasem mi się wydaje, ze te wszystkie budziczki firm Becker, Lenzkirch, Willmann i jeszcze kilku innych klepano na zamówienie w jednej fabryce. W Chinach

A ja myślę, że to była kwestia mody, stylu na takie czy inne obudowy. Znaki czasu...Nie tylko budziki były podobne do siebie.

[klonsi1995 1]

[klonsi1995 1]

ładny ?

[zasadas 5083]

Dotarła kolejna slava, ale bardzo zabrudzona, więc kąpiemy, czyścimy i smarujemy.

[kasiaMF 234]

No to masz zajęcie

[zasadas 5083]

Zajęcie i niesamowitą frajdę, oczywiście jak uda się złożyć .

[kasiaMF 234]

Dziś właśnie dotarł od Damiana mój nowy stary budzik firmy HAU. Jakby to powiedział Kiniol, projekt w lepszym stanie.

Przedstawiam Wam fotografie sprzed i po renowacji.

Mechanizmem zajął się Damian, jak zawsze zrobił to perfekcyjnie. Moja rola ograniczyła się do wyczyszczenia mocno zaśniedziałej obudowy.

Zastanawiam się z którego roku może pochodzić ten budzik. Znalazłam model z takimi samymi dzwonkami w Katalogu z 1928 (Pilot Nr 104,5), podejrzewam jednak, że budzik jest starszy, co sugeruje styl obudowy, tarczy, wskazówka budzenia na tylnym deklu.

Szacowałabym 1912-1918. A co Wy myślicie? Może ktoś z Was ma taki model lub starsze Katalogi HAU i mógłby to sprawdzić?

Edytowane 7 Marca 2013 przez kasiaMF

[janosikmz19822 24]

kasiaMF

 

Dość ciekawy ten budzik a mechanizm jest bardzo głośny ?

[kasiaMF 234]

Dość głośny jak większośc dużych budzików z tego okresu.

[tarant 2971]

Zwłaszcza jak grzmotnie o ścianę przy "próbie wyłączenia"

[zasadas 5083]

Nie mama katalogu, ale mam coś przyjemniejszego, uznanie za renowacje i gratulacje za ładny egzemplarz.

[janosikmz19822 24]

Moja żona się już przyzwyczajiła do cykania ostanio nabyłem kieszonkowego buksiaka (mega głośny ) a że obecenie jestem chory to jego cykanie mnie podenerwowało .

Ale na szczęscie ten antypatyczny stan mija z dnia na dzień ,dziś nie mogłem sobie miejsca znaleść .

[kasiaMF 234]

Nie mama katalogu, ale mam coś przyjemniejszego, uznanie za renowacje i gratulacje za ładny egzemplarz.

Dzięki, nadal próbuje ustalić z którego roku może pochodzić i znalazłam w książce Wecker reklamę HAU z 1908 roku,gdzie pojawił sie już ten model tyle że w wersji mniej bogatej, wersji z papierową tarczą. Zatem może i ma ten mój ponad 100 lat.

[mechanik 989]

ładny ?

No błyszczy sie jak psu.......chyba troche przesadziłeś z polerką

[kasiaMF 234]

A oto drugi budzik, który wspólnie z Damianem przywróciliśmy do żywych.

Producent nieznany. Pochodzenie – Anglia, jak przypuszczam lata 1900-1910.oceniam. Jest bardzo podobny do budzika Grand Corona Junghans z 1905 roku. Tyle, że znacznie mniejszy, bo ma tylko 17 cm i nieco różni się środkiem tarczy

Budzik miał pękniętą w trzech miejscach obudowę, która po zdjęciu tarczy i wyjęciu mechanizmu składała się niczym harmonijka i zniszczoną politurę.

Obudowę skleiłam, zmyłam starą politurę, nieco odświeżyłam bejcą i nałożyłam trzy warstwy cienkiej politury, a po zmatowieniu zawoskowałam. Wymienione zostało jedno z pokręteł – motylków. Mechanizm to dzieło Damiana

Poniżej zdjęcia sprzed i po renowacji.

Edytowane 7 Marca 2013 przez kasiaMF