SEIKO SKA367P2

[Marcin C 3633]

Z_bych , dziękuje bardzo

[Seven 50]

Poza tym nosisz ktoregos GW-3500, wiec nie rozumiem twoich obaw co do wielkosci

 

GW-3500B nie jest dobrym punktem odniesienia, bo pomimo ogólnie sporej prezencji, wysokość jego koperty to tylko 48 mm. Nie wiem, skąd wziął się podawany przez producenta wymiar 52,5 mm, zapewne jest to liczone wraz z mocowaniem paska. Poza tym jest czarny, dzięki czemu trochę mniej rzuca się w oczy niż całkowicie metalowy BFK, a zresztą to w końcu G-Shock i można dla niego odrobinę nagiąć granice rozmiarowego dobrego smaku.

 

Także obawy nadal pozostały, ale to już nieważne, bo dzisiaj przypadkiem natrafiłem na wyprzedaż tych Kineticów w jednym z dalekowschodnich sklepów (gdyby ktoś był zainteresowany: link) i skusiłem się na Pepsi. Zobaczymy zatem jak to będzie, przy takiej cenie nie powinno być problemu z odsprzedażą, gdyby jednak okazał się zbyt wielki.

[kornel91 78619]

Witam,

Casio chyba podaje całkowite wymiary od uszu paska czy bransolety mam GDF-100 i też chciałem duży zegarek i wymiar ponad 50mm ale jest mniejszy od mojej Festiny 16542/8 a ona ma 47 mm tylko, że z uszami chyba z 56 mm.

[Gość 0.1]

...a zresztą to w końcu G-Shock i można dla niego odrobinę nagiąć granice rozmiarowego dobrego smaku.

 

Dla diverow tez mozna naginac ta granice rozmiarowa

 

Także obawy nadal pozostały, ale to już nieważne, bo dzisiaj przypadkiem natrafiłem na wyprzedaż tych Kineticów w jednym z dalekowschodnich sklepów (gdyby ktoś był zainteresowany: link) i skusiłem się na Pepsi. Zobaczymy zatem jak to będzie, przy takiej cenie nie powinno być problemu z odsprzedażą, gdyby jednak okazał się zbyt wielki.

 

To sie pochwal wrazeniami i fotkami jak juz bedziesz w posiadaniu

[Seven 50]

Dla diverow tez mozna naginac ta granice rozmiarowa

 

Też prawda.

 

To sie pochwal wrazeniami i fotkami jak juz bedziesz w posiadaniu

 

Pochwalę się, pochwalę. Dziś już wyruszył w kierunku Polski.

[gwiezdny patrol 0]

Znakomita recenzja,świetne zdjęcia,śliczny kolorystycznie zegarek i rewelacyjna dokładność

[Seven 50]

SKA369 dzisiaj przyjechał i muszę przyznać, że jestem bardziej niż zadowolony.

 

0.1, miałeś stuprocentową rację, zupełnie niepotrzebnie obawiałem się jego wielkości. Owszem, mały nie jest, ale ja lubię duże zegarki i ten jest idealny. Dzięki świetnie wyprofilowanej kopercie fajnie przytula się do nadgarstka i nosi się wygodniej niż mniejszy rozmiarowo Monster czy miniMonster (ten ostatni optycznie wydaje się nawet trochę większy).

 

Bardzo podoba mi się wykończenie tego zegarka - nie lubię zbyt dużej ilości "polerki", a tutaj na szczęście przeważają powierzchnie szczotkowane, co ogólnie sprawia przyjemne dla mojego oka wrażenie. Drobne zastrzeżenia mam tylko do insertu bezela - ogólnie wygląda dobrze dzięki delikatnie metalicznemu połyskowi, ale przy bliższych oględzinach sprawia wrażenie cienkiej naklejki. Not big deal w każdym razie. W pierwszej chwili zaskoczyła mnie bardzo głośna praca rotora. Słyszę go przy każdym ruchu ręką, ale już zdążyłem się do tego przyzwyczaić. Przynajmniej czuć, że coś tam w środku pracuje poza bezdusznym układem scalonym.

 

Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie data produkcji mojego egzemplarza. Byłem przekonany, że ten model już od dawna nie jest produkowany, co wzbudzało we mnie pewne obawy co do kondycji akumulatora, tymczasem po raz kolejny moje zmartwienia okazały się zupełnie niepotrzebne - mój BFK ma tylko 8 miesięcy i akumulator nawet nie zdążył się wyczerpać mimo że to troszkę dłuższy okres niż rezerwa przewidziana przez producenta.

 

Jedno zdjęcie na szybko, w wolnej chwili postaram się o coś lepszego.

 

[Gość 0.1]

Fajnie wiec gratuluje.

Pewnie troszke wazy na bransolecie co?, ciekawe jak z dokladnoscia chodu bedzie w twoim egzemplarzu.

[Seven 50]

No ten kawał żelastwa swoje waży, ale nie przeszkadza mi to. Wręcz przeciwnie. Kilka gramów ubyło, bo musiałem zdjąć aż 5 ogniw z bransolety.

 

Też jestem ciekaw dokładności chodu, ale na razie nie mogę zacząć pomiarów, bo ciągle odkręcam koronkę, poprawiając ustawienie wskazówki minutowej względem indeksów. Jak to w niektórych egzemplarzach tańszych kwarców bywa, kiedy w jednej części tarczy idealnie trafia w indeks, w innej już troszkę się to rozjeżdża i cały czas próbuję znaleźć optymalne ustawienie, bo przecież będę się musiał temu przyglądać aż do końca marca. Przy okazji muszę pochwalić koronkę - o wiele łatwiej i przyjemniej się ją odkręca i przede wszystkim zakręca w porównaniu do Monstera, ale to być może dlatego, że w przeciwieństwie do automatu przewidziana jest ona tylko do sporadycznego odkręcania.

[Gość 0.1]

Daj sobe spokoj z tym ustawianiem wskazowek wzgledem indeksow, nie ustawisz idealnie szkoda koronki na takie cudowanie.

A propos koronki, moja koronka zostala w zeszlym roku lekko obita, tzn. na jej krawedzi jest niewielki slad ktory informuje mnie w jakiej pozycji ustawic koronke aby chwycila na gwint, no i w jakiej jest pozycji jest gdy jest zakrecona co sprawia iz nie musze palcami sprawdzac czy koronka jest dokrecona przed zanurzeniem sie do wody.

[Seven 50]

Po kilku próbach udało mi się znaleźć satysfakcjonujące ustawienie wskazówki, także koronka ma spokój do 1 marca.

 

Czy w Twoim egzemplarzu wskazówka minutowa tak śmiesznie "podryguje", kiedy idzie pod górkę, na przykład w okolicy 40-45 minuty, gdy przechyla się nadgarstek celem odczytania godziny?

[Gość 0.1]

Tak, w moim egz. jest identycznie.

[Seven 50]

Pytam wyłącznie z czystej ciekawości, bo z tego co udało mi się znaleźć, jest to zupełnie normalne zachowanie w przypadku tego werku. Drobne luzy odpowiedzialne właśnie za to "podrygiwanie" celowo nie zostały wyeliminowane, ponieważ dzięki temu opory w mechanizmie są zredukowane, co przekłada się również na mniejsze zużycie energii i tym samym na lepszą rezerwę chodu zmagazynowaną w akumulatorze. Z tego co zaobserwowałem, po godzinie 21, kiedy opory zwiększają się za sprawą zmiany daty, to zjawisko już nie występuje.

[wytrych 7]

fajny... nie wiem czy nie jeden z fajniejszy diverkow seiko

[Seven 50]

fajny... nie wiem czy nie jeden z fajniejszy diverkow seiko

 

Ja po trochę ponad tygodniu użytkowania już wiem, że jest to jeden z fajniejszych diverków Seiko.

[Seven 50]

(...) ciekawe jak z dokladnoscia chodu bedzie w twoim egzemplarzu.

 

W ciągu miesiąca przyśpieszył o około 4 sekundy. Dokładność nie tak rewelacyjna, jak w Twoim egzemplarzu, ale i tak jest to dla mnie świetny wynik - jeszcze nie miałem tak dokładnego zegarka (nie licząc tych radiowo synchronizowanych).

[robin_ldz 0]

Panowie, gdzie można kupić tego pięknego, żółciutkiego Seiko? Chcę go mieć!

[Hogg 880]

Widziałem jeden egzemplarz na taobao.com

PS

Seven: Twoje Seiko to jedyny diver w wydaniu pepsi, który mi się podoba

[robin_ldz 0]

Niestety, słabo u mnie z egzotycznymi językami.

[Hogg 880]

To jeszcze takie porownanie wielkosciowe skoro mowa o Monsterze

 

 

Off nie off, ale... myślałem,że ten ostatni po prawejj to skx 007. Całkiem, przypadkiem kliknąłem powiększenie tej fotki porównawczej i widzę na tarczy "007" napis: perpetual calendar. To jakiś mod?

[ptaku 100]

i nie ma dnia tygodnia ten SKX???

[darmar41 15]

To pewnie sbcm023, kwarc, troszeczkę mniejszy od 007.

 

Wysłane za pomocą Tapatalk

 

 

[Hogg 880]

Już znalazłem, dzięki darmar41

Dla zainteresowanych tematem:

http://forums.watchuseek.com/f21/seiko-skx007-vs-skx013-vs-sbcm023-367430.html

[Bryku2 1]

a z takich jeszcze ciekawostek zarówno branzoleta jak i guma z tego kinetica pasuje (tzn jest identyczne) do seiko srp043 (spark), także jeżeli ktoś posiada w swojej kolekcji to ma szczescie:)

[Gość zygmac]

Oczywiscie ze nie trzeba czekac az sekundnik bedzie na 12, mozna to zrobic w dowolnym momencie, napisalem tak poniewaz chialem przedstawic to w sposob podrecznikowy odwolujac sie do tabelki.

Bo zwyczajnie,w ten sposób łatwiej sprawdzić rezerwę energii,)