Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
mechanik

Moje Ruhle

Rekomendowane odpowiedzi

Wreszcie wyszykowałem UMF 54. Jestem zachwycony tym werkiem. Jest prosty i toporny niczym przeskalowany budzik. I wygląda na niezniszczalny:

 

gallery_78636_2269_680670.jpg

 

gallery_78636_2269_233009.jpg

 

Wpakowany jest w ciekawie dzieloną kopertę - werk jest zamocowany w głęboko tłoczonym deklu, a koperta ze szkiełkiem i z uszami do paska zamyka to wszystko od góry. Werk można wymontować razem z wałkiem i koronką.

 

Do tego ma moim zdaniem bardzo ładną tarczę i z tym brązowym paskiem wygląda naprawdę ładnie.

 

gallery_78636_2269_580228.jpg

 

gallery_78636_2269_479351.jpg

 

A tak wygląda na ręku. Dobrze się nosi, i chodzi całkiem dokładnie. Jeszcze go doregulowuję, ale powinno się dać zejść poniżej minuty na dobę. Moim zdaniem jak na tak starego buksiaka do przyjęcia.

 

gallery_78636_2269_466258.jpg


Za zegarek Ruhla jednej nocy nie przehula.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie wyszykowałem UMF 54. Jestem zachwycony tym werkiem. Jest prosty i toporny niczym przeskalowany budzik. I wygląda na niezniszczalny:

 

gallery_78636_2269_680670.jpg

 

gallery_78636_2269_233009.jpg

 

Wpakowany jest w ciekawie dzieloną kopertę - werk jest zamocowany w głęboko tłoczonym deklu, a koperta ze szkiełkiem i z uszami do paska zamyka to wszystko od góry. Werk można wymontować razem z wałkiem i koronką.

 

Do tego ma moim zdaniem bardzo ładną tarczę i z tym brązowym paskiem wygląda naprawdę ładnie.

 

gallery_78636_2269_580228.jpg

 

gallery_78636_2269_479351.jpg

 

A tak wygląda na ręku. Dobrze się nosi, i chodzi całkiem dokładnie. Jeszcze go doregulowuję, ale powinno się dać zejść poniżej minuty na dobę. Moim zdaniem jak na tak starego buksiaka do przyjęcia.

 

gallery_78636_2269_466258.jpg

ladnie ten zegareczek sie teraz prezentuje. ktory werk wydaje ci sie "lepszy" ten czy z tych nowszych M24?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

„54” wydaje się bardziej pancerny. Grubsze czopy, większe zęby. Cały werk jest wyższy. Do tego sprężyna jest mocniejsza. „24” to moim zdaniem bardziej delikatna i zminiaturyzowana „54”. Ma kilka zalet - lepiej skonstruowany wychwyt, często balans z możliwością regulacji neutrum, ale z jakością bywa różnie. Pewnie to też kwestia skali produkcji. „24” natłukli ponad 130 milionów... Co jest też swego rodzaju zaletą - tych werków jest dużo, są tanie i zawsze da się poskładać dobrze chodzący egzemplarz.


Za zegarek Ruhla jednej nocy nie przehula.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj z rozpędu poskładałem taką, na werku UMF Chronos. Była wsród złomu przewidzianego na części - bez szkiełka, sekundinka, z uszkodzoną tarczą. Nie wygląda może idealnie, ale widać, że nie jedno przeszła i nie klęka na robocie :-)

 

gallery_78636_2272_135902.jpg

 

gallery_78636_2272_8510.jpg

 

UMF Chronos to praktycznie „54” z dodanym pośrednim napędem centralnego sekundnika. Tu jest krok po kroku obfotografiwane składanie. Proszę nie traktować tego jako instruktażu. To poprostu dokumentacja mojego amatorskiego montażu i ewentualnie przypominajka jak jest ten werk zbudowany.

 

http://zegarkiclub.pl/forum/gallery/album/2272-ruhla-umf-chronos-montaż/?view_style=large


Za zegarek Ruhla jednej nocy nie przehula.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj z rozpędu poskładałem taką, na werku UMF Chronos. Była wsród złomu przewidzianego na części - bez szkiełka, sekundinka, z uszkodzoną tarczą. Nie wygląda może idealnie, ale widać, że nie jedno przeszła i nie klęka na robocie :-)

 

gallery_78636_2272_135902.jpg

 

gallery_78636_2272_8510.jpg

 

UMF Chronos to praktycznie „54” z dodanym pośrednim napędem centralnego sekundnika. Tu jest krok po kroku obfotografiwane składanie. Proszę nie traktować tego jako instruktażu. To poprostu dokumentacja mojego amatorskiego montażu i ewentualnie przypominajka jak jest ten werk zbudowany.

 

http://zegarkiclub.pl/forum/gallery/album/2272-ruhla-umf-chronos-montaż/?view_style=large

fajny fotoreportaz. az mnie kusi .. chyba rozbiore jakiegos swojego trupka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, rozbieraj! UMF 24 to świetny poligon zegarmistrzowski. Jak dla mnie, to uruchomienie takiego buksiaka to większa frajda niż kupienie Omegi :-)


Za zegarek Ruhla jednej nocy nie przehula.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Myyszy, @tom1303 - Gratulacje.

Widzę, że wnieśliście nowe życie w wątek Ruhli :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzie bez Ruhli - dniem straconym. Na początek świerzo poskładana, zwyczajna UMF 24. O tyle ciekawy egzemplarz, że to późna wersja mechanizmu (koniec lat 80.) ale z dolną sekundą. W tamtych czasach było to raczej niemodne. Moim zdaniem bardzo ładny, grafitowy, szczotkowany cyferblat.

 

gallery_78636_2277_312765.jpg

 

gallery_78636_2277_549954.jpg

 

A poza tym właśnie przyszła Präzisa. Wersja na 16 kamieniach z centralną sekundą. W bardzo ładnym stanie, chociaż do czyszczenia i smarowania. Też ciekawa, bo ma stalową, wodoszczelną kopertę z deklem zakręcanym na pierścień oraz przeciwwstrząsowe łożyskowanie balansu. W Ruhlach to raczej rzadkość. Łożyskowanie jest systemem NRDowskim, podejrzewam, ze identyczne jak w późnych Glasshute (wczesne miały importowane Incablocki). Ale na razie czeka w kolejce - teraz mam rozgrzebanego Villereuse z budzikiem.

 

gallery_78636_2169_662140.jpg

 

gallery_78636_2169_448904.jpg

Edytowane przez Myyszy

Za zegarek Ruhla jednej nocy nie przehula.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzie bez Ruhli - dniem straconym. Na początek świerzo poskładana, zwyczajna UMF 24. O tyle ciekawy egzemplarz, że to późna wersja mechanizmu (koniec lat 80.) ale z dolną sekundą. W tamtych czasach było to raczej niemodne. Moim zdaniem bardzo ładny, grafitowy, szczotkowany cyferblat.

 

gallery_78636_2277_312765.jpg

 

gallery_78636_2277_549954.jpg

 

A poza tym właśnie przyszła Präzisa. Wersja na 16 kamieniach z centralną sekundą. W bardzo ładnym stanie, chociaż do czyszczenia i smarowania. Też ciekawa, bo ma stalową, wodoszczelną kopertę z deklem zakręcanym na pierścień oraz przeciwwstrząsowe łożyskowanie balansu. W Ruhlach to raczej rzadkość. Łożyskowanie jest systemem NRDowskim, podejrzewam, ze identyczne jak w późnych Glasshute (wczesne miały importowane Incablocki). Ale na razie czeka w kolejce - teraz mam rozgrzebanego Villereuse z budzikiem.

 

gallery_78636_2169_662140.jpg

 

gallery_78636_2169_448904.jpg

mam tez taka ale z biala tarcza (ta z M24). one naprawde sa eleganckie a ta stalowa ma bardzo ladne indeksy no i w super stanie jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, Też mi się ta stalowa podoba. Wogóle Prazisy to świetne zegarki. Proste, solidne i niezawodne. Od lat noszę taką z dolną sekundą (pokazywałem ją już tutaj) i zaliczyła naprawdę dużo - parę upadków, wielokrotnie jazdę skuterem w deszczu, kilka wywrotek na nartach i ciągle działa. Ostatnio zmieniałyśmy jej szkiełko i zauważyłem, korozję na walki naciągowym, więc myślę, że należy jej się przegląd. Niemniej nadal chodzi dokładnie i bezproblemowo.

 

A ta „24” to albo wyjątkowo udany egzemplarz, albo wreszcie dopracowłem system smarowania. Werk musiał stanąć od zawilgocenia, bo balans stał i miał korozję na czopach, ale po wyczyszczeniu i nasmarowaniu ruszył, chodzi nadal i praktycznie nie wymagł poprawek ani regulacji.


Za zegarek Ruhla jednej nocy nie przehula.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Dzie bez Ruhli - dniem straconym. Na początek świerzo poskładana, zwyczajna UMF 24. O tyle ciekawy egzemplarz, że to późna wersja mechanizmu (koniec lat 80.) ale z dolną sekundą. W tamtych czasach było to raczej niemodne. Moim zdaniem bardzo ładny, grafitowy, szczotkowany cyferblat.

 

gallery_78636_2277_312765.jpg

 

gallery_78636_2277_549954.jpg

quote]

 

Mój Tato ma taką z małą sekundą. Trzeba powiedzieç, że jest śliczna, ale to maleństwo jest.

Edytowane przez pit55

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba powiedzieç, że jest śliczna, ale to maleństwo jest.

Hmm, to względne. Jak dla mnie, to 35mm to standardowa wielkość. A 40mm to absolutne maksimum i to pd warunkiem, że zegarek jest niski. Z tego powodu nie podoba mi się praktycznie nic ze współczesnych, wszystkie jakieś takie wielgachne... Jak również nie uważam specjalnie automatów - nie chcę dodatkowych 2mm wysokości koperty tylko po to, żebym nie musiał nakręcać rano zegarka.

 

Ale to oczywiście moje prywatne upodobania.


Za zegarek Ruhla jednej nocy nie przehula.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdy będę u ojca postaram się fotkę zrobić i wrzucić. Zwróciłem uwagę, że ta ruhla ma bardzo wypukły zakręcany dekielek, tarcza ma kolor ni to fiolet ni to stalowy w metaliku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym zakręaeniem to pic na wodę. Te dekle są wytłoczone z blachy tak, żeby wyglądały na zakręcanym, ale są po prostu montowane na wcisk. Czy Ruhla Twojego Taty jest na chodzie?


Za zegarek Ruhla jednej nocy nie przehula.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie jest na chodzie i brakuje koronki. Zwróciłem uwagę, że różni się trochę kopertą. Brak jej "załamania" przy uszach. Wrzucam dwie foty. Trochę kiepskie bo na szybko telefonem robione.

post-74520-0-35486800-1430224449_thumb.jpg

post-74520-0-52630800-1430224461_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm, to względne. Jak dla mnie, to 35mm to standardowa wielkość. A 40mm to absolutne maksimum i to pd warunkiem, że zegarek jest niski. Z tego powodu nie podoba mi się praktycznie nic ze współczesnych, wszystkie jakieś takie wielgachne... Jak również nie uważam specjalnie automatów - nie chcę dodatkowych 2mm wysokości koperty tylko po to, żebym nie musiał nakręcać rano zegarka.

 

Ale to oczywiście moje prywatne upodobania.

zalezy troche od "przegubu". ja tez lubie te mniejsze a 35 mm to w sumie sporo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ładny cyferrblat.


Za zegarek Ruhla jednej nocy nie przehula.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ruhla na dziś. UMF 28-40 pierwszy kwarc po naszej strońie żelaznej kurtyny. I przy okazji zegarek, z którym Sigmund Jähn poleciał w kosmos. Aczkolwiek wersja "interkosmos" miała inną kopertę. Ale ten ma mimo wszystko ładny cyferblat i nietypowo umieszczoną koronkę.

 

gallery_78636_2301_5419.jpg

 

gallery_78636_2301_762410.jpg

 

Mechanika w 80% identyczna jak w UMF 24.

 

gallery_78636_2301_19244.jpg


Za zegarek Ruhla jednej nocy nie przehula.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, fajny. I dobrze mi się nosi. Wząłem na warsztat tę stalową Präzisę, jak ją poskładam, to będę miał trudny wybór co założyć :-)


Za zegarek Ruhla jednej nocy nie przehula.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby w NRD chodzono do Kościoła, to enerdowscy chłopcy dostawaliby pewnie takie zegareczki na I Komunię Św.

Na tani prezent się nadaje, a co dalej to niech właściciel się martwi (zegarek sam chodzi tam gdzie chce i kiedy chce ;-) )

20150708_111046_zpsfrcw73cq.jpg

a w tym Temacie prezentuję jeszcze swoją UNF Ruhlę 44 z lat 1950'tych

 http://zegarkiclub.pl/forum/topic/42714-umf44/?hl=ruhla&do=findComment&comment=478783


Lubię stare zegarki :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Interkosmos był chyba w takiej pancernej kopercie ;) tarcza ładna ,ale zegarek bardzo ciężki i niewygodnyruhla%20quartz.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.