kwb3rdu 0 #1 Napisano 26 Czerwca 2013 Witam !!Kupilem na targu staroci w Bytomiu taki oto zegar za 40 zl . Tego dnia w Bytomiu padalo i poprostu szkoda mi sie zrobilo tega zegara widzac jak moknie .W domu okazalo sie ze zegar nie jest taki zly spodobal sie tez nawet mojej zonie . Na forum dwyczytalem ze ten zegar a w zasadzie werk jest wykonany w firmie Phillip Haas & Sohne, Uhrenfabrik Teutonia, St Georgen. W zwiazku z tym mam pytanie . Czy warto zlecic naprawe tego zegara . Brak jest w nim wahadla , kolega na targu nie umial odsztukacgo w calym galimatiasie , zegar napewno nie chodzi . Jaka bedzie cena naparawy i i odnowienia obudowy . Granica beldu do 100zl . I czy moge sie cos wiecej dowiedziec na temat tego zegara .Uploaded with ImageShack.usUploaded with ImageShack.us 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chronofil 153 #2 Napisano 26 Czerwca 2013 MOD:Ponieważ Twój nabytek ani trochę nie przypomina szwajcarskiego ani niemieckiego zegarka temat przenoszę do właściwego działu. 0 Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kwb3rdu 0 #3 Napisano 27 Czerwca 2013 Sadze ze to musi byc jakis absolutny unikat skoro nikt nic nie moze na temat tego zegara napisac i jest pewnie bardzo wartosciowy . 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2522 #4 Napisano 27 Czerwca 2013 Takim podejściem kolega niewiele zwojuje. Zegarów tu nie wyceniamy i skoro kolega zapłacił za niego 40 zł to taką przedstawia on pewnie wartość. Z tego co widzę, jest to popularny wyrób z poczatku XX wieku z mechnizmem spreżynowym ,regulatorem wahadłowym i mechanizmem bicia godzin oraz półgodzin w systemie zapadowym, rezerwa chodu ok 7dni. Obudowa drewniana w typie architektonicznym z naczółkiem w formie tympanonu wspartym na czterech marmoryzowanych pilastrach. W tympanonie marmoryzowana trójkątna aplikacja. Tarcza papierowa, brak wskazówki godzinowej. Teraz lepiej? 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #5 Napisano 27 Czerwca 2013 Trudno gdybac o ksztach naprawy... Wahdalo do 50PLN Wskazowka z zalozeniem moze ok 50PLN Naprawa mechanizmu - zalezy co mu jest - 100-300PLN Kluczyk 20PLN Powyzsze w zaleznosci od zegarmistrza, miejsca, stanu. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kwb3rdu 0 #6 Napisano 27 Czerwca 2013 Dziekuje za informacje Zegar kupilem u handlarza ze slaska nic u nie wskazywalo u niego aby mial towar z Holandi lub z Niemiec tak ze mysle ze to nie import .Piszac poprzedni post moim zamiarem bylo wjesc znawcom tematu na amicje i pobudzic do napisania odpowiedzi co tez mialo miejsce . Gdybym chcialm ten zegar wycenic to bym nie pisal ile za niego dalem ! Budowa skrzyni moim zdaniem jest nietypowa, zaciekawila mnie na werku punca z rozciagniety zajacem ktorej do tej pory nie znalem . Szukajc w informacjo o "zajacu" trafilem na to forum .Mam takie pytanie . Jak mam dobierac wahadlo do zegara ? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #7 Napisano 27 Czerwca 2013 I tak go nie widać...byle pasowało. Długość obliczysz według wzoru (jest gdzieś na forum) albo...praktycznie (soczewka od dowolnego kominkowego zegara, 2 patyczki, gumki i dobierasz długość). Sporo wahadełek można kupić na Allegro - albo na rzeczonej giełdzie. 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kwb3rdu 0 #8 Napisano 27 Czerwca 2013 No racja ,wahadla nie widac a ja mam dojscie do niemieckich zegarow "kominkowych - stolowych " z lat 60-70 moze jakies wahadlo mi sie trafi .Ok. - juz wiem ze to nic specjanego a co do odudowy to moze ktos cos wiecej wie skad i gdzie i ew. kiedy byl ten zegar wyprodukowany .Pudlo jest generalnie w dobrym stanie moze znajde cos na forum jak je troche porawic aby wygladalo lepiej . 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #9 Napisano 27 Czerwca 2013 Slabo widze na malym ekranie...ale czy na mechanizmie, po lewej na dole, nie ma jakiegos numeru? Moze xx,x - wtedy bedzie to prawdopodobnie dlugosc wahadla. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #10 Napisano 27 Czerwca 2013 Takie "marmurowate" skrzynie były modne na rynku amerykańskim. E.Ingraham z początku XX w.: Werk zbliżonej, a właściwie jeszcze nizszej klasy: 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kwb3rdu 0 #11 Napisano 27 Czerwca 2013 hmmmmmmmmmmmmmm ale nie sadze ze ten zegar znalazl sie w Bytomiu via USA....Tak jest numer na lewej stronie - dzieki za info te 157mm to pewnie dlugosc wahadlaZeczywiscie to podobna budowa werku .Uploaded with ImageShack.usUploaded with ImageShack.us 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #12 Napisano 27 Czerwca 2013 Z USA raczej nie, ale mógł to być "odrzut z eksportu" 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kwb3rdu 0 #13 Napisano 27 Czerwca 2013 czyli ze ten zegar zostal wyprodukowany w .... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #14 Napisano 27 Czerwca 2013 St Georgen, ale niekoniecznie. Firma około roku 1900 również kupowała werki od... Waterbury i Seth Thomas i nabijała własne sygnatury. Podobnie jak od "prawie amerykańskiego" HAU. Wcześniej najwięcej produkowali werków z drewnianymi płytami (czyli "szwarcwaldów"). Dopiero po kilkunastu latach, tuż przed wybuchem I WŚ, u szczytu wielkości firmy (350 pracowników), USA stały się głównym rynkiem eksportowym. 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kwb3rdu 0 #15 Napisano 28 Czerwca 2013 Dziekuje - to chyba wszystko co moglem sie o tym zegarze dowiedziec . Tylko dlaczego zostal ten Watek przeniesiony z zegarow niemieckich do watku o zegarach skoro wszystko wskazuje na to ze to mimo to produkt niemiecki . 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #16 Napisano 28 Czerwca 2013 Bo tam jest dział o zegarkach niemieckich. Zegary wszelkiej narodowości mieszkają tutaj. 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kwb3rdu 0 #17 Napisano 28 Czerwca 2013 a teraz rozumie ... wiec mam kolejny zegar do rozszyfrowania ... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2522 #18 Napisano 28 Czerwca 2013 Zegarkiem zwyczajowo nazywamy czasomierz noszony. 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #19 Napisano 28 Czerwca 2013 Ale niekoniecznie chodzący...Czy ten zegarek chodzi? - pyta klient zegarmistrza- Nie, trzeba go nosić. No i są wyjątki - czasomierz noszony: 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mdbiker 0 #20 Napisano 30 Czerwca 2013 Dziekuje za informacje Zegar kupilem u handlarza ze slaska nic u nie wskazywalo u niego aby mial towar z Holandi lub z Niemiec tak ze mysle ze to nie import . Piszac poprzedni post moim zamiarem bylo wjesc znawcom tematu na amicje i pobudzic do napisania odpowiedzi co tez mialo miejsce . Gdybym chcialm ten zegar wycenic to bym nie pisal ile za niego dalem ! Budowa skrzyni moim zdaniem jest nietypowa, zaciekawila mnie na werku punca z rozciagniety zajacem ktorej do tej pory nie znalem . Szukajc w informacjo o "zajacu" trafilem na to forum . Mam takie pytanie . Jak mam dobierac wahadlo do zegara ?Dziekuje za informacje Zegar kupilem u handlarza ze slaska nic u nie wskazywalo u niego aby mial towar z Holandi lub z Niemiec tak ze mysle ze to nie import . Piszac poprzedni post moim zamiarem bylo wjesc znawcom tematu na amicje i pobudzic do napisania odpowiedzi co tez mialo miejsce . Gdybym chcialm ten zegar wycenic to bym nie pisal ile za niego dalem ! Budowa skrzyni moim zdaniem jest nietypowa, zaciekawila mnie na werku punca z rozciagniety zajacem ktorej do tej pory nie znalem . Szukajc w informacjo o "zajacu" trafilem na to forum . Mam takie pytanie . Jak mam dobierac wahadlo do zegara ? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mdbiker 0 #21 Napisano 30 Czerwca 2013 Sadze ze to musi byc jakis absolutny unikat skoro nikt nic nie moze na temat tego zegara napisac i jest pewnie bardzo wartosciowy .Owszem rzadko można spotkać się z takimi zegarami.Z informacji z internetu można sie dowiedzieć ,że manufaktura istniała we Szwarcwaldzie ale krótko, produkowała niewiele i nie cieszyła się popularnością być może ze względu na niską jakość.Nieznana jest wielkość produkcji nie ma też katalogów producenta.Istnieje klub miłośników marki gdzieś w Niemczech ale i on posiada niewiele egzemplaży. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #22 Napisano 30 Czerwca 2013 Owszem rzadko można spotkać się z takimi zegarami.Z informacji z internetu można sie dowiedzieć ,że manufaktura istniała we Szwarcwaldzie ale krótko, produkowała niewiele i nie cieszyła się popularnością być może ze względu na niską jakość.Nieznana jest wielkość produkcji nie ma też katalogów producenta.Istnieje klub miłośników marki gdzieś w Niemczech ale i on posiada niewiele egzemplaży. No, ciekawe, ciekawe. 1867 - 1935: 68 lat działalności (z pretensjami do roku założenia 1831 wychodzi 104), 350 pracowników w roku 1913, jeden z najdłuższych opisów w książce Schmida... PS. Zakładam, że żartowałeś. Ale jeżeli nie, to pozwoliłem sobie na sprostowanie. 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2522 #23 Napisano 30 Czerwca 2013 Jaki piękny Prusak, kukułka powinna o dwunastej sr** mu na pickelhaube... 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kwb3rdu 0 #24 Napisano 30 Czerwca 2013 A co koledze zlego uczynil ten Prusak ze mu tak zle zyczysz .........Mam pytanie i prosil bym o pomoc . Mam zamiar znajomemu wyslac taki werk .Czy musze go w jakis sposob zabezpieczyc jezeli tak to w jaki spsob i czy do tego slozy zaznaczona na czarno srobka z blaszka .Uploaded with ImageShack.us 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #25 Napisano 30 Czerwca 2013 Blaszka zakrywa łożysko, może nawet z kamyczkiem - niektóre miały. Możesz na drogę zablokować balans miękkim papierkiem. 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach