Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

hiob

Gdzie w Krakowie przeczyścić/naoliwić Omegę i Rolexa?

Rekomendowane odpowiedzi

A ja słyszałem i sam tam serwisuje zegarki! Zegarmistrz który jest w Warszawie robi na swoje konto i radzi sobie bez problemu z iwc wiecznym kalendarzem bez problemu i nie liczy sobie tyle za to co w iwc!


Zegarkow!!! Ile by nie bylo to i tak jest za malo!!! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem o kogo chodzi i wiem,że za grosze nie pracuje.Słyszałem właśnie,że naprawiał znajomemu Portugalczyka z wiecznym kalendarzem i dorabiał części.Nie neguję jego umiejętności,ale wolałbym posiadać zegarek wart kilkadziesiąt tys składający się z oryginalnych elementów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Noi częściowo sam sobie odpowiedziałeś na to!!! Jest to duża sztuka dorobić samemu takie części! Nawet większa niż otworzyć paczuszkę i podmienić!


Zegarkow!!! Ile by nie bylo to i tak jest za malo!!! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Qrcze,ale to jest "rzeźba" nie naprawa .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawda! Ale tylko nie liczni to potrafią! Nie biorąc za to cen z kosmosu! I kogoś takiego można nazwać prawdziwym fachowcem!!!


Zegarkow!!! Ile by nie bylo to i tak jest za malo!!! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się fachowcem jest,ale to wyjątek na naszym polskim poletku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość norbie

A ja się zastanawiam, czy są w Krakowie forumowicze, którzy świadczą usługi regulacji/konserwacji Omegi.

Mam Omegę na Cal. 30T2 SC i trochę boję się oddawać ją w ręce nieznanego mi w ogóle zegarmistrza. Do autoryzowanego serwisu też nie mam zaufania, jeśli chodzi o wintydże.

Fajnie byłoby nawiązać kontakt z forumowiczem-fanem Omegi, który zajmuje się konserwacją omegowskich wintydży.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hiob, jak powiedziałeś "a", to trzeba i "b" - który zegarmistrz to robił?

 

Szczerze mówiąc nie przypomnę sobie dziś, nie wiem nawet, czy osoba, która mi oddała przysługę zanosząc zegarek do zegarmistrza powiedziała mi kto to był. Ale postaram się od niej wyciągnąć tę informację.

 

to po jasnego grzyba pytasz kto Ci to zrobi w Krakowie. Idż do swojego Wietnamczyka i niech Ci dalej zakłada szkiełka niewiadomego pochodzenia i wciska głupoty, że jest oryginalne. Skoro jesteś zadowolony to w czym problem? Po co Ci do tego Kraków?

 

Tu właśnie jest pies pogrzebany. Wietnamczyk jest uczciwy, drobne naprawy robi na poczekaniu i niedrogo, nie nalicza 1000% marży do szafirowego szkiełka, ale jeśli chodzi o czyszczenie skomplikowanych mechanizmów to już sprawy zaczynają wyglądać inaczej. Powiedział mi: "650 dolarów i sześć tygodni, ale Omega ci policzy za to 1200, więc i tak lepiej to zrób u mnie".

 

Poza tym nikt mi nie wciskał żadnych głupot o "oryginalności" szkiełka. Nie bardzo też wiem co to ma być. Czy IWC sam produkuje syntetyczny szafir? Kupują to u jakiegoś producenta, który im dostarcza towar wg ich specyfikacji i zapewne ten sam producent oferuje dokładnie ten sam produkt każdemu, kto jest gotów za to zapłacić. Przecież z syntetycznym szafirem nie jest tak, że może być "bardziej miękki", czy "mniej przeźroczysty". Jeśli tylko trzyma parametry oryginalnego szkiełka, jest mi wszystko jedno kto i gdzie go wyprodukował i jaką mu przylepił etykietkę.

 

Czyli Ci co serwisują swojego np. mercedesa w serwisie są głupi ,a Ci co to czynią u Pana Zdzisia są mądrzy i rozsądni? Ciekawy tok rozumowania..

To zależy. Często nie tyle są głupi, co po prostu zasobniejsi, a może mniej zdolni do podjęcia ryzyka. Serwis ASO daje jakieś poczucie bezpieczeństwa, a pan Zdzicho - kto wie. Może być takim fachowcem, o jakim w ASO się im nawet nie śniło, a może być kimś, kto wczoraj jeszcze był przedstawicielem handlowym Philip Morrisa, a dziś postanowił zacząć nową karierę, bo co może być trudnego w wymianie świec i klocków hamulcowych? :lol:

 

Mówiąc o klockach, mnie to wkrótce czeka i w ASO jest to koszt rzędu 1500 dolarów od osi. Na szczęście na forach można znaleźć krok po kroku instrukcję DIY, więc sam się zamienię w pana Zdzisia i poświęcę jedno popołudnie na naprawę, oszczędzając co najmniej dwa tysiące dolarów. No chyba, że coś spitolę... :ph34r:

 

Wydatek 700zł na serwis omegi raz na 8 lat to przesada?Przecież to 2 tankowania osobówki.Chcesz,żeby ktoś wykonał dobrze swoją pracę za hamburgera? Jeżeli kupujesz zegarek za np. 30 tys spodziewaj się,że jego serwis też kosztuje,to norma.Podobnie jest z autami i wszystkim co kosztuje..

 

Ani nie zapłaciłem 30 tys zł za swoje zegarki (raczej coś w granicach 10 tys), ani nie wydaję po 350 tankując swoje auta. Maluszka do pełna zatankuję za 60 złotych, M3 za 200. :D  , ale tu przecież nie o to chodzi. Nikt nie lubi wydawać bezsensownie pieniędzy. Czyszczenie zegarka w USA kosztowałoby mnie 2 tys zł. W Krakowie 700, a może nawet mniej, a to oznacza, że w czasie pobytu w Polsce zostałoby mi w portfelu kilkanaście stuzłotowych banknotów na inne przyjemności. Czy jest w tym coś złego?

 

A ja się zastanawiam, czy są w Krakowie forumowicze, którzy świadczą usługi regulacji/konserwacji Omegi.

Mam Omegę na Cal. 30T2 SC i trochę boję się oddawać ją w ręce nieznanego mi w ogóle zegarmistrza. Do autoryzowanego serwisu też nie mam zaufania, jeśli chodzi o wintydże.

Fajnie byłoby nawiązać kontakt z forumowiczem-fanem Omegi, który zajmuje się konserwacją omegowskich wintydży.

 

No właśnie. Bo ciągle nikt tu nie udzielił odpowiedzi "personalnej", opartej na własnych doświadczeniach. Także żaden zegarmistrz się tu nie wypowiedział, reklamując swoje usługi, ceny i umiejętności. Ja mam jeszcze Heuera Carrerę z 82 roku, który od lat leży w szufladzie, bo coś niedomaga i też chętnie bym go powierzył jakiemuś artyście, który by go podleczył nie obdzierając mnie ze skóry. Nie można by tych krakowskich rzemieślników, zawodowców i amatorów jakoś zachęcić do aktywnego uczestnictwa w tym forum?

 

Ja dość często zaglądam na fora właścicieli eM Trójek w USA (chodzi o BMW M3). Tam są obecni przedstawiciele różnych firm, sprzedających akcesoria, czy świadczących usługi. Mają nicki innego koloru i pod nickiem nazwę swej firmy. Prawdopodobnie muszą też za swój status uiścić jakąś drobną opłatę, ale wszyscy są zadowoleni. Oni, bo mają reklamę i mogą aktywnie propagować swoje usługi, a forumowicze dlatego, że mogą ich pytać o szczegóły techniczne, ceny, porady itp.  Przydałoby się także tutaj coś takiego.

 

PS. znalazłem na forum podobny wątek, http://zegarkiclub.pl/forum/topic/32082-godny-polecenia-zegarmistrz-w-krakowie/ ... i choć go przeczytałem, wcale wiele mądrzejszy nie jestem. :wacko:  Wygląda na to, że najważniejszą rzeczą przy naprawie/regeneracji zegarka jest szczęście, bo opinie na temat każdego z krakowskich zegarmistrzów są podzielone, może poza opinią na temat pana Stanisława Dobosza, zakład koł Bagateli, co do którego panuje jednogłośność: Omijać z daleka!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zatem podsumujmy.

 

Płonka senior - odszedł na emeryturę, a następca nadaje się do wymiany baterii. Czyszczenie Omegi 700 zł.

 

Paweł Wojnar, Rynek Gł 28 -  dobry fachowiec od prostych mechanizmów, relatywnie niedrogi - ale porysował komuś kopertę przy wymianie paska.

 

Strojny, Sławkowska 10 - poradzi sobie z wszelkimi komplikacjami, ale boli przy płaceniu rachunku. Z drugiej strony za czyszczenie zegarka w cenniku jest max 300 zł. Mimo to  ktoś za przegląd Speedmastera zapłacił 450. Sporo też negatywnych opinii o jego usługach.

 

Piotr Kowal, Basztowa 17 - polecany przez wielu, zajmuje się renowacją, ale dość "kawalersko", zegarki po renowacji nie zawsze są wiernym odbiciem oryginału.

 

Stanisław Dobosz, Karmelicka 1- omijać z daleka. Poza tym chyba już przekazał zakład następcy, Tadeuszowi Dębowskiemu, o którym nic nie wiem.

 

Zegarmistrz na Ofiar Dąbia (obok salonu łazienek Excellent), starszy pan, o którym nic nie wiemy.

 

Józef Ciepiel z Grzegórzeckiej - niesłowny i brudno.

 

Pieśkiewicz - wygląda dobrze, ale jest w Warszawie.

 

 

Czyli dalej nie wiem, ale liczę, że mi poradzicie. Na razie bowiem wygląda to chyba tak: Najbardziej podoba mi się Kowal i jemu zaniósłbym swojego Heuera do regeneracji. Z Omegą poszedłbym chyba do Strojnego, jeśli by ją wyczyścił za 300-450 zł. Rolex chodzi doskonale, mimo swych 15 lat, więc zaczekam drugie 15 i wtedy zobaczymy. :lol: .

 

Jakieś inne sugestie? Z góry dziękuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Qrcze,ale to jest "rzeźba" nie naprawa .

 

To nie jest rzezba. To wlasnie sztuka zegarmistrzowska, która kiedys musial umiec kazdy kto chciał być mistrzem. Potem powstały częsci zamienne i zegarmistrze przestali wyposazac swoich pracowni w tokarki itp rzeczy. Zamawiają część i po kłopocie. Jezeli gosc wykonał z dobrego materiału cześć do zegarka to nie jest to zadna rzezba, mało tego , wlasciciel zegarka zapłacił mniej, a zegarmistrz sie napracował.. a mogl zamowic i potem zalozyc tylko dany element. Zreszta z kosmosu orginalne czesci nie pochodzą tylko tez je ktos produkuje

 

 

hiob a  przyjazd do Tarnowa by Ci nie przeszkadzał? teraz A4 jest wiec szybko jest, a są tutaj 2 "punkty" zegarmistrzowskie godne uwagi z czego z jednego korzystam z usług. Gosc jest czysty i robi dobrze.  Cenowo kasuje kraków, jakosciowo też. Podjąc się podejmie, bo pytałem - a koszta ustali jak zobaczy zegarki od środka, czy poza czyszczeniem i smarowaniem któras oska będzie do wymiany czy tez nie. Na wstępie jak rzuciłem cene 400 to powiedział ze mniej..


  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgoda,jeżeli nie ma dostępu do części to nie ma innej rady trzeba ją dorobić.Nie chciałbym jednak do zegarka za 100tys wkładać jakiejś samoróbki bo to najzwyczajniej pomniejsza jego wartość i być może parametry(materiał z jakiego wyknany jest element też jest ważny).Przy ew. sprzedaży takiego zegarka mogą pojawić się kłopoty bo zorientowany klient może Cię najzwyczajniej z nim wygonić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do p.Kowala to mily czlowiek ale ja mu wiecej zegarkow nie oddam. Brudno i czesto wpadki sie zdarzaja(wypadajace szkielko, zegarek po czyszczeniu nie chodzi, itp). Cena adekwatna do uslugi. Reszty lokalnych specow nie znam. 

Co do cen; 300pln za serwis raz na 5 lat to moim zdaniem bardzo tanio. Wszystko zalezy co jest zawarte w tej cenie? 


Pozdrawiam. Jedrzej 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hiob a  przyjazd do Tarnowa by Ci nie przeszkadzał? teraz A4 jest wiec szybko jest, a są tutaj 2 "punkty" zegarmistrzowskie godne uwagi z czego z jednego korzystam z usług. Gosc jest czysty i robi dobrze.  Cenowo kasuje kraków, jakosciowo też. Podjąc się podejmie, bo pytałem - a koszta ustali jak zobaczy zegarki od środka, czy poza czyszczeniem i smarowaniem któras oska będzie do wymiany czy tez nie. Na wstępie jak rzuciłem cene 400 to powiedział ze mniej..

 

Jasne, że by mi nie przeszkadzał.

 

Jedyny problem to taki, że ja będę w Polsce dopiero w czerwcu i to tylko na dwa tygodnie. Ale na Nowy Rok odwiedza nas krakowska rodzina, więc mogliby zabrać moje zegarki, a ja w czerwcu bym je sobie odebrał. Chodzi o Omegę do czyszczenia, w niej niemal z pewnością wszystko jest OK, ale ma już 15 lat i nie była jeszcze serwisowana i o Heuera Carrerę, także ze stoperem, który ma jakiś problem typu "skrzywiona ośka". Chodzi, ale dość chaotycznie i jest niemożliwy do wyregulowania. Poza tym swoje już przeżył, czerwony sekundnik wyblakł, a na godzinowej i minutowej wskazówce widać ubytki fosforu.  A zegarek ciekawy i chętnie bym go nosił. Co prawda plastikowe szkiełko to spora wada w moich rękach, bo ja co chwilę o coś zaczepiam, ale nabrał on już "klasycznego" wyglądu, pochodzi z czasów przed połączaniem z TAGiem i ma ciekawie umieszczoną śrubkę do nakręcania - z lewej strony, mimo, że przyciski do obsługi tachometru/stopera są po prawej.

 

Jakbyś więc mógł mi podać namiary na tego mistrza z Tarnowa, a jeszcze lepiej dowiedział się, czy by się także podjął naprawy/renowacji Heuera, chętnie bym go także wziął pod uwagę.

 

IMG-6081.jpg IMG-6082.jpg IMG-6084.jpg IMG-6085.jpg IMG-6087.jpg IMG-6088.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@hiob

 

Nie zebym krytykowal lub odradzal, bo tego bronboze nie czynie, ale zapytam z czystej ciekawosci bo mnie to co powyzej napisales zaciekawilo: dlaczego (w sytuacji oczywiscie gdy w gre nie wchodzi i nie gra roli kwestia kosztow serwisowania) szukac serwisu zegarkowego dla Omegi i Rolexa ktore posiadasz w Polsce? Czy nie znalazlby sie taki serwis w USA? Czy nie lepiej oddac takiego np. Explorera jak Twoj do autoryzowanego punktu serwisu Rolexa (i Omege do AOS) gdzies w Stanach? Oddajac swojego Explorera do ARS zyskujesz, a nie tracisz, zysk jest w formie odnowienia gwarancji na rok (lub na dwa lata), a takze masz pewnosc ze serwis poczyniony bedzie tak jak wymagaja tego kryteria jakie na serwisowanie swoich czasomierzy narzuca firma Rolex, czyli rzetelnosc i tip top jesli chodzi o serwis (podobnie sprawa mialaby sie, wydaje mi sie, w przypadku Omegi). Tak jak napisalem powyzej, pytam z czystej ciekawosci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dlaczego (w sytuacji oczywiscie gdy w gre nie wchodzi i nie gra roli kwestia kosztow serwisowania) szukac serwisu zegarkowego dla Omegi i Rolexa ktore posiadasz w Polsce? Czy nie znalazlby sie taki serwis w USA?

 

Gdy nie wchodzi w grę kwestia kosztów, to jasne, że lepiej. Ale w moim przypadku koszty odgrywają dużą rolę. Po prostu wbrew temu co niektórzy tutaj sądzą, pieniędzy mi nie zbywa i wiem jak ciężko muszę pracować, by zarobić te marne 200 dolarów dziennie, z czego mi Obama jeszcze jedną trzecią odbierze. :angry:

 

Może takie zarobki wyglądają ładnie z polskiej perspektywy, ale tutaj koszty życia są wyższe. Przykład: Gdy mnie firma wysyła w trasę, z której nie wracam na noc, mam dietę 25 dolarów na posiłki. Ponieważ jedzenie dla siebie mam z domu, kupuję coś w sklepie, do którego dostarczam towar, by zaopatrzyć rodzinkę. A ponieważ powinno to sprawiać wrażenie posiłku w drodze, to kupuję jakieś orzeszki, suszone owoce itp.  Przedwczoraj kupiłem dwie torebeczki orzeszków pistacjowych, po 360g i po jednej torebeczce suszonych daktyli i fig, po 250g. Zapłaciłem za to 26 dolarów. :-/

 

Elektronika tu jest tania (ale tania jest wszędzie, bo każdy chyba może kupić na Amazon, czy ebay'u. Tanie mamy paliwo, auta kosztują też mniej, może też i zegarki są odrobinę tańsze, ale to nie są rzeczy, które kupujemy co dzień. A koszty jedzenia, opieki zdrowotnej itp. są tu naprawdę bardzo wysokie.

 

Prawda jest taka, że nie ten jest bogaty, kto dużo zarabia, ale ten, kto wydaje mniej, niż zarabia. My z żoną może mamy wspólnie wysokie dochody, ale nie na tyle wysokie, by nie być w stanie bez większych trudności wydawać więcej niż zarabiamy :lol: , więc liczenie się z kosztami jest po prostu w naszej sytuacji koniecznością.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@hiob

 

Dziekuje za odpowiedz i za wyjasnienie.

Jesli jednak chodzi o overhaul takich zegarkow jak Twoje, to mimo wszystko bardziej oplacalne na dluzsza mete byloby uczynic wszystko co mozliwe aby robic to w autoryzowanych firmowych punktach serwisujacych te czasomierze (ja przynajmniej bym do tego dazyl).

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byle tylko nie w Serwisie firmowym SG Poland (jeśli chodzi o Omegę). 


[wysłane z mojego Atari 65XE]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@hiob

 

Dziekuje za odpowiedz i za wyjasnienie.

Jesli jednak chodzi o overhaul takich zegarkow jak Twoje, to mimo wszystko bardziej oplacalne na dluzsza mete byloby uczynic wszystko co mozliwe aby robic to w autoryzowanych firmowych punktach serwisujacych te czasomierze (ja przynajmniej bym do tego dazyl).

 

Pozdrawiam

 

Zapewne masz rację i pewnie gdyby się to robiło co trzy lata, zegarek by był wieczny. Podobnie  byłoby także, gdyby każdy zmieniał olej w swoim aucie w ASO i to co 3 tys mil. Ale życie to nie jest bajka, a do tego ja wychodzę z  założenia, że jak coś nie jest zepsute, to nie ma co naprawiać.

 

Omega i Rolex mają, o ile pamiętam, niemalże 15 i nigdy nic z nimi nie było robione. Rolex był tylko raz otwierany, zaraz po kupnie, w celu upewnienia się, że nie wciśnięto mi podróbki (kupiłem trochę "w ciemno", przez Internet, zawierzając informacjom na stronie sprzedawcy). Omega nie miała takiego szczęścia, była u zegarmistrza parokrotnie. Raz zapomniałem dokręcić "zaworek od helu" i  po prysznicu zegarek zawilgotniał, był też parę razy regulowany. I tylko dlatego myślę o czyszczeniu, że mój zegarmistrz mi to sugeruje, choć, prawdę mówiąc, wcale do końca nie jestem co do tego przekonany.

 

Ja nie planuję odsprzedawania moich zegarków, nie bardzo się też przejmuję faktem, że nie przetrwają dwustu lat. Mnie zostało tych lat pewnie ze trzydzieści, jak będę miał szczęście, więc chodzi mi tylko o to, by i moje zegarki wytrzymały tyle samo. A jeśli spadkobiercy będą je chcieli przywrócić do takiego stanu, w jakim były 15 lat temu, to już będzie ich wola, decyzja i kasa.  :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jakbyś więc mógł mi podać namiary na tego mistrza z Tarnowa, 

 

Ryszard Mróz 

 

Tel: 14 626 22 09

33-100 Tarnów, Katedralna 5, 

 

Jak bede do niego szedl z moim VE to jak niezapomne zapytam o Heuera. 


  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hiob, jak powiedziałeś "a", to trzeba i "b" - który zegarmistrz to robił?

 

Wygląda na to, że chodzi tu o pana zegarmistrza z Basztowej 17. Ale ponieważ sprawa jest sprzed paru lat, mój czlowiek w Krakowie bardzo niechętnie mi udzielił tej informacji, asekurując się, że nie pamięta i że chyba to był zegarmistrz "między LOTem a Placem Matejki". <_<

 

Ryszard Mróz 

 

Tel: 14 626 22 09

33-100 Tarnów, Katedralna 5, 

 

Jak bede do niego szedl z moim VE to jak niezapomne zapytam o Heuera. 

 

Z góry dziękuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To już mu Heuera nie oddawaj do renowacji tak jak pisałeś,bo znowu coś zginie chociaż w nim złotych śrub nie ma.

 

Z serwisowaniem zegarków ze średniej i wyższej półki zawsze będzie problem, zegarmistrzowie mają doświadczenie z zegarkami i wiedzą, ze jak ktoś przynosi takowy do konserwacji mogą wystąpić komplikacje. Idziesz do fachowca i prosisz o czyszczenie i regulację, on wyczyści ale z regulacją może być problem, bo mechanizm nabierze luzów na zmęczonych częściach i do kogo będą pretensje, do zegarmistrza, który nie ma dostępu do oryginalnych części i do schematów. Jak czyści popularne i tanie marki, to nie ma problemu, części zawsze się znajdą ale do drogich zegarków już niekoniecznie. Strojny się ceni i przyjmuje odpowiedzialność za naprawy droższych zegarków dlatego wyższa cena ale Pieśkiewiczem nie jest  (zresztą u Strojnego jest kilu zegarmistrzów i tak naprawdę nigdy nie wiadomo kto zegarek robił) a z wielu krakowskich rozmów wiem, że dla  posiadaczy Roleksów jedynym adresem jest Ptasia. Podsumowując, jak oddawać zegarek to do tego, kto ma szybki dostęp do oryginalnych części.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...  z wielu krakowskich rozmów wiem, że dla  posiadaczy Roleksów jedynym adresem jest Ptasia.

 

Warszawa nie jest na końcu świata, więc może trzeba odwiedzić Ptasią. Masz informacje ile tam kosztuje taka usługa i jak długo trwa?  Mógłbym przesłać zegarek pocztą, albo wysłać przez krewnych i odebrać, gdy będę w czerwcu.

 

Czy Pieśkiewicz to także najodpowiedniejsza osoba, by podleczyć mojego 30-letniego Heuera?

 

A co wiemy na temat pana Władka Mellera, szefa i gospodarza naszego forum? Czy on ciągle zajmuje się naprawianiem zegarków?

 

/edit/ - zadzwoniłem, zapytałem i sam sobie mogę odpowiedzieć.  Czyszczenie Rolexa 2790 zł. Omegi pan Pieśkiewicz nie robi. Nie naprawi też Heuera, bo Heuer zastrzega dla siebie naprawę starych zegarków.   Hmm...  Przy dzisiejszym kursie dolara chyba rozsądniej będzie po prostu zrobić to tu, na miejscu, w autoryzowanym punkcie Omegi i Rolexa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się na twoim miejscu pofatygował do tej Warszawy na Piękna naprawde dobry Zegarmistrz i z heuerem nie będzie miał raczej problemu!

Coś słabo forum przegladasz, ze go nie wylapales w tematach nie raz o nim było!


Zegarkow!!! Ile by nie bylo to i tak jest za malo!!! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się na twoim miejscu pofatygował do tej Warszawy na Piękna naprawde dobry Zegarmistrz i z heuerem nie będzie miał raczej problemu!

Coś słabo forum przegladasz, ze go nie wylapales w tematach nie raz o nim było!

 

Myślę, że tak chyba trzeba będzie zrobić, Wygląda na to bowiem, że jedyną alternatywą dla Heuera jest odesłanie go do Szwajcarii.  Natomiast jeśli chodzi o Omegę, to wg. ich strony internetowej czyszczenie i renowacja kosztuje "tylko" 710 dolarów, czyli wg. dzisiejszego kursu dolara trochę ponad 2 tys zł, a zatem niewiele bym zaoszczędził szukając tańszej alternatywy w Polsce. Tym bardziej, że chyba od Omego należy się spodziewać gwarantowanej usługi na najwyższym poziome, a u polskich rzemieślników - jak widać z tego forum - bywa różnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.