Zegarki Alpha Watch - odradzam

[KuM 0]

Chciałem przestrzec forumowiczów przed zakupem zegarków marki Alpha, które bywają chwalone nawet na forum watchuseek. Sam zresztą umieściłem informację o tym zegarku w jednym z wątków na temat zegarków z dalekiego orientu.

 

Zakupiłem zegarek rok temu, po dwóch tygodniach noszenia stanął. Napisałem - kazano mi go odesłać. Akurat tak się złożyło, że mój znajomy leciał do Hong Kongu i poprosiłem go aby pod wskazany adres firmy dostarczył zepsuty zegarek. To co zastał pod wskazanym adresem (oficjalnym adresem firmy) to po prostu stary blok, w którym nikt nie mieszka. Poprosił nawet znajomego chińczyka (mieszkańca HK) aby skontaktował się z tą firmą. Nikt nie odbiera, pod wskazanym adresem nikogo nie zastał kilka razy. W końcu odesłałem zegarek pocztą (koszty po mojej stronie). Po dwóch miesiącach otrzymałem go z powrotem niby naprawionego. Niby bo po jakimś tygodniu znowu stanął. Po kontakcie z Alphą znowu kazano zegarek odesłać. I tak też zrobiłem - nigdy więcej go nie widziałem a od tamtego momentu minęły 4 miesiące. Piszę maile - cisza, piszę na ich stronie na FB - cisza.

 

Nie toleruję oszukiwania i mimo, że pogodziłem się ze stratą zegarka i kasy to moim obowiązkiem jest również poinformować pozostałych o moich doświadczeniach. Piszę też dlatego, że w sieci pojawiła się strona z Polską domeną oferująca te zegarki. Proszę zatem być uważnym.

 

A oto rzeczony zegarek: http://images.bidorbuy.co.za/user_images/413/1182413_111115222458_8313-08P6_white_r1_c1.jpg

[meinard 4470]

Parafrazując - z niskobudżetowymi zegarkami chińskimi jest jak z pudełkiem czekoladek - nigdy nie wiesz co się trafi.

 

Założę się, że znalazłbyś na forum zadowolonych użytkowników Alphy, tylko że niestety to loteria jest. Zamawiając nigdy nie wiesz, czy zegarek pochodzi kilka lat, czy kilka dni. Dlatego lepiej kupować z drugiej ręki takie cuda, które nawet jasno określonego producenta nie mają.

[KuM 0]

Tylko tu nie chodzi właśnie o zegarek tylko o firmę, która potraktowała całą sprawę mega nieprofesjonalnie. Sam zegarek byłbym w stanie przeżyć gdyby po okresie gwarancji się rozleciał - wiedziałem przecież na co się pisałem. Wnerwia mnie jednak kiedy producent po prostu milczy i ma mnie gdzieś, mimo że wcześniej problemów komunikacyjnych (poza standarowymi, które mniewam z azjatami:)) nie było.

 

Firma lipa.

[meinard 4470]

Nie jestem do końca przekonany, czy tu można w ogóle mówić o jakiejś konkretnej firmie. Alphy, Parnisy, itp. to raczej taki byt umowny, to 'marki', które są produkowane nie wiadomo gdzie i nie wiadomo przez kogo. Produkcja pewnie porozrzucana po kilku fabrykach i dystrybutorach. Gdybam teraz, ale podejrzewam, że jeśli ktoś nagle zapragnął sobie robić zegarki i oznaczać je logiem Alpha, to nie sądzę, żeby doczekał się od kogokolwiek pozwu.

[zbyszke 11]

Ja sobie moja Alphe bardzo chwale - ale to jest Alpha "Alpha" - czyli szwajcarski zombie reanimowany przez Chinczykow. Co prawda nie przszloby mi do glowy probowac wysylac go do producenta do naprawy - tylko albo do zegarmistrza, albo do wyrzucenia.

[KuM 0]

no i tutaj niestety górę wzięła moja naiwność i wiara w dane mi słowo z ich strony. Zresztą wysyłałem za pierwszym razem i oprócz czasu oczekiwania wszystko było w porządku. Za drugim razem już tego szczęścia nie miałem.