Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.
Deep Blue Pro Aqua 1500 , czyli mój pierwszy diver.
dodany przez
jimmibaton, w GALERIA
Rekomendowane odpowiedzi
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
-
Podobna zawartość
-
Przez Rezi
Alpina Alpiner 4 AL-860GRS5AQ6 - zielona tarcza
Nowa piękna referencja z 2021 od Alpiny, zegarek na żywo robi wrażenie.
Zegarek naprawdę bardzo dobrze prezentujący się na żywo. Kontrast białego aluminium z zielenią tarczy naprawdę wygląda rewelacyjnie.
Stan 10/10 ( folie) - zegarek wyjęty do zdjęć (bransoleta w foliach)
Zegarek w limitowany 3 szt. w ramach Community Watch ( pierwsze zrealizowane sztuki w ramach produkcji)
Komplet tzn. pudełka+instrukcja+karta gwarancyjna, karta limitacji 3/3
Gwarancja międzynarodowa do kwietnia 2024.
Podstawowe technikalia
Alpina - Alpiner 4 Chronograph Automatic Limited Edition
Referencja AL-860GRS5AQ6 CW (Community Watch)
Średnica 44 mm bez koronki
Wysokość 15,7mm
Szczelność: 10 atm / 100m
Rezerwa chodu: około 55h, 28 kamieni
Tarcza: zielona, szlif słoneczny - pięknie wygląda naturalnym oświetleniu
SuperLuminova na wskazówkach i indeksach
Bransoleta 22/18 ze stali nierdzewnej ( oryginalna w foliach, nie skracana)
Zakręcana koronka
Szkło szafirowe + antyrefleks
Bezel stalowy obrotowy w 2- kierunkach,
Zegarek kupiony do własnej kolekcji - sprzedaje bo pojawił się inny cel na horyzoncie.
Odbiór osobisty Poznań lub przelew + wysyłka ubezpieczona kurier DHL
Tylko sprzedaż, bez zamiany
Oferta będzie 'wisiała" do czasu dostępności innego zegarka na który poluję.
7.650,00 zł 7.400,00 zł
-
Przez JKG
Dzień dobry mam pytanie ponieważ proszę o poradę, chciałbym wejść w świat zegarków.
Aktualnie mam na oku ten oto model https://www.atomictime.pl/product_info.php?products_id=769&osCsid=ea515b8c0eb35679d0c41730752d9349 jednak boje się że na 17.5cm w nadgarstku będzie to trochę komicznie wyglądało.
Ktoś się wypowie czy nie będzie to za duża kobyła?
Wszelkie zegarki które mi się podobają (sarx033/035/ certina ds1 itp) są zbyt drogie jak na ten czas.
Pozdrawiam
-
Przez MieszkoMieszko
Na początek chciałbym zaznaczyć, iż jest to moja pierwsza recenzja, a jako laik i amator czasomierzy mogłem użyć nie do końca sprecyzowanego i fachowego języka. Dlatego z góry proszę o wyrozumiałość. Poza tym recenzja ta będzie dość nietypowa, ponieważ będzie dotyczyć zegarka powiedzmy niekompletnego. Niekompletnego o tyle, iż prezentowany będzie na zdjęciach bez bransolety, którą sprzedałem natychmiast po zakupie. Wynika to z faktu, iż nie lubię bransolet a mój styl ubioru preferuje skórzane paski. Tak więc na zdjęciach model ten będzie występował w ubrankach przeze mnie stworzonych specjalne dla niego. Mam nadzieję, że mi wybaczycie zwłąszcza, że najważniejszy jest tu sam czasomierz. Zdjęcia zapewne też pozostawiają wiele do życzenia i zapewne będzie tak dopóki nie posiądę fachowego sprzętu. Może inni użytkownicy zechcą się podzielić
Na początek wypada choć pokrótce przybliżyć historię tej japońskiej firmy, która jest już obecnie częścią spółki Seiko, a konkretniej Seiko - Epson. Za oficjalny początek należ przyjąć rok 1951, choć de facto korzenie sięgają pięćdziesiąt lat wstecz. Dzięki wkroczeniu na rynek chiński możliwy był dość dynamiczny rozwój firmy. Zaowocowało to wieloma udanymi modelami, z których Orient czerpie do dziś przy okazji wypuszczania nowych egzemplarzy. Przykłądem tego może być ostatnia seria Heritage Gothic. Należy podkreślić, iż zegarki Orient cechuje ponadprzeciętna trwałość, co w dzisiejszych czasach jest bardzo ważne. Wszyscy bowiem "znamy cenę wszystkiego nie znając wartości niczego". Więcej informacji o firmie pod tym linkiem: https://zegarkiipasja.pl/artykul/2333-orient-watch-co-historia-marki
Od samego początku istnienia Orient przyzwyczaił do zegarków idealnie (moim zdaniem) spozycjonowanych w stosunku jakości do ceny. Nie inaczej jest w przypadku omawianego przeze mnie modelu. Mianowicie Orient Mako III o referencji RA-AA0004E19B
Niniejszy egzemplarz jest zegarkiem prezentującym styl "Diver". Zegarki te charakteryzuje zakręcana koronka, min. 200m wodoszczelność, obrotowy bezel oraz w głównej mierze brak typowych indeksów cyfrowych. Zastąpione są one zazwyczaj indeksami w postaci kół, prostokątów z dużą ilościa masy luminescencyjnej, która w trudnych warunkach ma ułatwiać odczyt czasu.
Prezentowany przeze mnie egzemplarz spełnia te wymagania.
Koperta zegarka wykonana jest rzecz jasna ze stali 316L o średnicy 42 mm bez korony. Grubość sięga 13mm. To sporo, ale jak przekonacie się (mam nadzieję) sami te proporcje są całkiem zgrabne. Po bokach koperta jest polerowana. Szczotkowane od góry uszy wypuszczone są łagodnie i opływowo delikatnie zaokrąglając się ku dołowi.
Dodaje to zegarkowi niebywałej smukłości.
Koronka jak wcześniej wspomniałem zakręcana, otoczona jest swoistymi wyniosłościami, co ma jak mniemam utrudnić do niej ewentualny przypadkowy dostęp. W porównaniu do poprzednich modeli (zgłaszali to użytkownicy) odkręcanie odbywa się bardzo płynnie. Po odkręceniu przechodzimy do pozycji neutralnej, gdzie możemy skorzystać z funkcji dokręcania. Wyciągając dalej mamy możliwość ustawienia daty no i rzecz oczywista w kolejnej pozycji godziny. Jedyną rzeczą, która może niepokoić jest do delikatny luz koronki po odkręceniu. Po zasięgnięciu języka nie jest to rzecz, która może wpłynąć na funkcjonowanie zegarka.
Od spodu mamy zakręcany stalowy dekiel z informacjami dotyczącymi modelu oraz znanym z poprzednich modeli logo przedstawiającymi charakterystyczne dla tej serii Orienta dwa delfiny.
Bezel z odpowiednimi perforacjami wykonano ze stali z nakładką w kolorze butelkowej zieleni, na której umieszczono indeksy liczbowe, co dziesięć. Minutowa podziałka prezentuje się w postaci kropek i podłużnych kresek w wartościach 5, 15, 25 itd. minut. Wszystkie te oznaczenia są w kolorze srebrnym. Wyjątek stanowi godzina dwunasta, która oznaczona jest w postaci niepełnego trójkąta z kropką wypełnioną masą luminescencyjną. Jest kolejna charakterystyczna i rozpoznawalna cecha Diver'ów.
Tarcza.
I tu przechodzimy do najistotniejszej części, która zadecydowała w moim przypadku o wyborze tego modelu. Ma ona nieco odmienny kolor od tego na bezelu. Jest on niebiesko-zielony lub możnaby rzec morski. Jest po prostu piękny. Szlif słoneczny dodatkowo potęguje niesamowite wrażenie odbioru tej barwy. Ma się wrażenie, że dzięki temu widać, iż środowisko wodne jest to naturalne otoczenie tego zegarka.
Indeksy, co pięć minut są nakładane w postaci delikatnych trapezów. Z wyjątkiem godziny 6, 9 i 12-ej. Te mają odpowiednio kształt prostokątów dla godziny 6 i 9 oraz trójkąta dla godziny 12-tej. Wszystkie wypełnione Superluminovą otoczone metalową otoczką. Pozostałe są w postaci nadrukowanych kresek. Na godzinie 12 naniesiono charakterystyczne logo Orienta, natomiast na szóstej informację o wodoszczelności - 20 bar.
Na godzinie trzeciej mamy okienko podwójnej daty tj. dzień tygodnia i dnia. W Moim przypadku dzień tygodnia wyrażony jest w jeżyku hiszpańskim i angielskim. Ja ze względów iberofilnych wybrałem ten pierwszy. Wskazówki. Godzinowa i minutowa są trójkątne i wydłużone w stosunku do "poprzedników". Dochodzą niemal do krawędzi lunety (proszę o korektę, jeśli źle to ująłem). Podobnie sekundowa z zawadiacką czerwoną końcówką. Oczywistym jest, iż wszystkie mają masę luminescencyjną. Co do "lumy" nie mam żadnych zastrzeżeń. Świeci długo i intensywnie na kolor zielony. Całość przykrywa szafirowe szkło, co jest nowością w tej generacji.
Sercem owego czasomierza jest, co bardzo ważne "In House'owy" mechanizm automatyczny kaliber F6922. 21600 wahnięć. Stop sekunda i dokręcanię to bardzo użyteczne udogodnienia. Mechanizm bardzo dokładny. Jestem nim osobiście zachwycony. Dobowe odchyłki (na razie spoczywał tarczą do góry, 2 razy dziennie nakrecany za pomocą kilku chwil poruszania nim) siegaja +1,8 sek/dobę. To wręcz kosmiczny wynik. Zobaczymy jak będzie dalej, ponieważ na razie głównie go podziwiam.
Reasumując. Prezentowany model odzwierciedla ideę, która od wielu lat przyświeca producentowi. Dostarczono mi zegarek w świetnym wręcz stosunku, jakości do ceny. Proporcje są idealnie dopasowane. Opływowy bezel świetnie współgra z kopertą nadając całości spójny i zgrabny charakter zegarka sportowego aczkolwiek spełniającego swe codzienne smar casualowe zadanie dopełnienia stylizacji i wyrażenia siebie. Nie sposób pokreślić tu fantastycznego koloru tarczy, który moim zdaniem jest najciekawszy spośród wszystkich dostępnych. Z paskiem czy na bransolecie na pewno jest to zegarek nietuzinkowy. Za tą cenę tym bardziej.
Poniżej przedstawiam link do pozostałych zdjęć z sieci.
https://www.google.com/search?client=firefox-b&biw=1292&bih=644&tbm=isch&sa=1&ei=1OtIXPfeL5DQwQL7g5D4Cg&q=orient+mako+3+RA-AA0004E19B+&oq=orient+mako+3+RA-AA0004E19B+&gs_l=img.3...5864.23820..24604...1.0..0.118.408.2j2......0....1j2..gws-wiz-img.......0j0i30j0i8i30j0i24j0i67.VyZ_duEP5_s
Dziękuję tym którzy doczytali do końca
-
Przez airways09
Witam, mam 16 lat płeć męska Chcę kupić GShocka na codzień, do szkoły, na wyprawy ale także i na uroczystości w koszuli czy pełnym garniturze. Interesuje mnie model GA-100 czarny z białymi wskazówkami (https://www.royaltime.eu/pl/casio-ga-100-1a1er.html?gclid=CjwKCAiA4OvhBRAjEiwAU2FoJYHyGApebzfa4y01WgR8sNehRGpqPVj6MoYtXuG_fBQZBoIZfC0AmRoCXYMQAvD_BwE) lub czarny z zielonymi wskazówkami (https://www.zegarek.net/zegarki/casio/zegarek_casio_ga-100c-1a3er.html?gclid=CjwKCAiA4OvhBRAjEiwAU2FoJUEp0JfF0ZUnlA3DhsG98oegHVcrjzFJcJamUSYNfGwWKpt-wT4_7hoCthkQAvD_BwE). I tu powstaje pytanie i rozterka... Bardziej podoba mi się ten z zielonymi wskazówkami, ale czarny jest bardziej uniwersalny i do wszystkiego pasuje. Waszym zdaniem zielony będzie pasował do koszul i do granatowego garnituru czy kupić raczej czarny?
I drugie pytanie, czy sklep LuxTime.pl jest zaufany i udziela gwarancji od Zibi czy swojej sklepowej?
Dziękuje za pomoc i pozdrawiam
Dominik
-