Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Tom777

Wymiana łożyska kotwicy

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Dziś odebrałem mechanizm linkowy GB od zegarmistrza. Do przełożenia było łożysko mimośrodowe wychwytu z drugiego werku. Po zmontowaniu całego mechanizmu do zegara zegar pochodzi około minuty i się zatrzymuję. Pomóżcie co może być, myślę że źle jest wyregulowany wychwyt ponieważ jak zdjąłem wahadło  zegar chodzi nie równo jak by falował raz szybciej raz wolniej.Od razu ten fachowiec mi się nie podobał muszę się do niego wybrać raz jeszcze  ale postanowiłem skonsultować to z gronem znawców tematu. Pozdrawiam i czekam na opinię.  


Pozdrawiam Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Było to to tutaj zamieszczane wiele razy. Wieszasz zegar na ścianie. Sprawdzasz, czy wahadło nie ociera się o tylna ściankę. Ustawiasz go do pionu - wg poziomnicy albo wskazań na wychylniku. Masz do dyspozycji regulację wychwytu - za pomocą śruby przesuwającej palec wchodzący w szczelinę w drążku wahadła lub wahadło mocowane na klin w wieszaczku, który można przekręcić  w ciasno spasowanej tulejce. Ja robię to zwykle tak, że lekko przechylam w bok (lewo lub w prawo) zegar i słucham, kiedy zacznie się równomierne tik - tak. Potem przywracam skrzynię do pionu i lekko przesuwam regulator w tę stronę, po przechyleniu w którą zegar lepiej chodził.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak. To dla mnie jasne ale po zdjęciu wahadła zegar powinien równo chodzić a on tak jak by się zacierał raz szybciej raz wolniej. Myślę że to nie jest dobrze powinien równo pracować, dlatego z wahadłem nie chcę pracować bo coś jest nie tak z wychwytem.Tak myślę.


Pozdrawiam Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Złe ustawienie wychwytu bez założonego wahadła także daje znać o sobie. Ale "w ciemno" oczywiście nic nie da się przesądzić... No i jeszcze jedno. Sprawdź, czy linka się nie splątała. Często tak się dzieje, gdy transportujemy zegar z nawiniętą na bęben linką. Trzeba ją wtedy rozwinąć (nawet palcem można zwolnić zapadkę blokującą bęben) i naciągnąć przy już ostatecznie zawieszonym zegarze.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

thumbnails.jpg 2_t.jpg 3_t.jpg 4_t.jpg 5_t.jpg

Linki nawinąłem są ładnie nawinięte. Moim zdaniem to raczej ustawienie wychwytu nie jest ok. 


Pozdrawiam Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem sprawa jest prosta. Oddałeś zegar do fachowca. Nie ulega wątpliwości, że na pewno dostałeś gwarancję na naprawę i że zegar po odbiorze powinien działać. Oddaj mu ten zegar i  niech sprawdzi swoim fachowym okiem, czy aby na pewno wychwyt jest prawidłowo wyregulowany. Przed oddaniem możesz zrobić samemu eksperyment, który zawsze się sprawdza przy ustawieniu wychwytu. Mianowicie ustawiasz skrzynkę w pionie i puszczasz zegar z wahadłem, lub bez(ja osobiście puszczam z, bo  tak mi łatwiej).  Jeżeli zegar chodzi nierówno, tedy minimalnie jak się tylko da przesuwasz skrzynkę w prawo nasłuchując  reakcji zegara. Jeżeli  wciąż kuleje/chodzi nie równo to wtedy przesuwasz powulutku w lewo, aż nie usłuszysz, że  tyka równo tak-tyk. Ustawiasz skrzynkę z powrotem w poziomie i korygujesz ustawienie ramienia. Najlepiej jest to zrobić  naciskając na ramię kotwicy i trzymając za drążek, co ułatwia bardzo dobre  wyczucie jej skoku. Zależność według której należy skorygować ustawienie jest b. prosta. Jeżeli  zegar pracował równo  z przekrzywioną skrzynką w lewo, odbijasz ramię kotwicy w prawo i na odwrót stopniowo, z wyczuciem, dopóki nie zacznie równo tykać. Musisz b. uważać, ponieważ łatwo można przesadzić i przesunąć tak mocno, że w ogóle nie pójdzie.  Tą oto metodą jestem przekonany, że ustawisz swojego Gutka w przeciągu paru minut, zakładając, że to faktycznie przesunięte ramienię, a nie np. źle ustawione palety. Jeżeli przesuwanie skrzynki nie pomoże to w tym momencie  pójdź do zegarmistrza z reklamacją i niech rzuci na niego okiem, bo w tym momencie może się okazać,  że zegar potrzebuje choćby ustawienia palety wejściowej/wyjściowej. Niestety nic więcej nikt Ci nie poradzi, ponieważ trzeba po prostu widzieć ten zegar i zacząć od sprawdzenia wychwytu, czy ma na odpowiedniej wysokości kotwicę ustawioną względem koła, oraz ma ustawione prawidłowo palety. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tarant3

Piotrze. W takich zegarach nie nic się nie wygina/obraca na tulei. Tam jest regulator wychwytu.

Taki, klasyczny:

post-86905-0-52802300-1470565069_thumb.jpg

 

Lub własnego pomysłu GB:

post-86905-0-82677800-1470565125.jpg

 

Zapewnia on dużo precyzyjniejszą regulację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli wskazania kolegów nie przyniosą efektu może być jeszcze jedna przyczyna a mianowicie może być skrzywiona któraś oś lub czop . Myślę że w tym przypadku tylko rewizyta u zegarmistrza może przynieść efekt (Ale to jest tylko mój czarny scenariusz.)


Pozdrawiam Paweł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotrze. W takich zegarach nie nic się nie wygina/obraca na tulei. Tam jest regulator wychwytu.

Taki, klasyczny:

attachicon.gif157-mvmt.jpg

 

Lub własnego pomysłu GB:

attachicon.gifMy_Vienna 005.jpg

 

Zapewnia on dużo precyzyjniejszą regulację.

Ach, to przepraszam, Nie miałem z linkowcami styczności, więc nie wiedziałem. Byłem pewny, że wszystkie mają tak, że przesuwa się ramię kotwicy, ale ja dopiero wchodzę w tą tematykę, więc proszę o wyrozumiałość. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotrze. W takich zegarach nie nic się nie wygina/obraca na tulei. Tam jest regulator wychwytu.

Taki, klasyczny:

[...]

Zapewnia on dużo precyzyjniejszą regulację.

Regulator regulatorem, ale zgrubnie i tak trzeba ustawić najpiwrw prawidłowo kotwię na osi.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne, ale potem tu ustawienie powinno się zablokować "na sztywno", żeby uniemożliwić przypadkowe przestawienie.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Posiedziałem nad tym trochę, zamocowałem mechanizm na kawałku deski i regulowałem dotąd aż zegar zaczął pracować i teraz tyka. Oczywiście przedtem musiałem po majstrować przy paletach bo ten fachowiec nic przy nich nie robił.Ustawiłem i narazie zegar chodzi. Tylko teraz muszę go zamontować do skrzynki i wyregulować a to też będzie zabawa zanim się go wyreguluję.Pozdrawiam


Pozdrawiam Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, no , no - jeżeli majstrowałeś przy paletach i chodzi, to albo masz szczęście, albo spore umiejętności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brawo, gratuluję... Czyli zadatek na zegarmistrza jest. :) Chociaż na Twoim miejscu bym nie odpuścił i poszedł do tego fachmana i złożył reklamację, bo jakby nie było kasę za usługę wziął, więc w tym momencie wyregulowanie tego zegara  po naprawie to już jego brocha była...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.