Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.
Zegarek do 300zł - Swatch - prośba o opinie dot. marki
dodany przez
Meindl, w Jaki zegarek...
Rekomendowane odpowiedzi
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
-
Podobna zawartość
-
Przez SLAWEK 01
Cześć Wszystim!
Szukałem na naszym Forum, ale nie znalazłem podobnego tematu, jeśli coś przeoczyłem to proszę o usunięcie tego tematu/wątku.
Jeśli jednak okazałoby się, że nie ma nic podobnego, to zachęcam Forumowiczów do pokazania czy też pochwalenia się indeksami w Waszych ulubionych czasomierzach i co w nich Was urzekło.
Na początek mój stary Atlantic Master Mariner z lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Uwielbiam vintage, a szczególnie tą markę. W zasadzie od właśnie tej starej, szwajcarskiej manufaktury zaczęła się moja przygoda i pasja z zegarkami. Po wielu latach odkryłem, że właśnie w tych "szalonych" latach siedemdziesatych, projektanci też poddali się temu trendowi i zaczęli iść dalej, szybciej jakoś inaczej niż dotychczas... odchodząc od klasycznych modeli, tym samym prześcigając się w swoich pomysłach. Jednym z elementów są między innymi właśnie indeksy godzinowe, niby nic specjalnego, niektórzy prawie wcale nie zwracają na nie uwagi i tak naprawdę służą im jedynie do odczytu godziny, chociaż też nie zawsze 😉. Jednak dla większości z nas, fascynatów zegarkowych to dość istotny element każdego zegarka, a szczególnie tych z duszą.
Tak więc na początek przedstawiam Atlantic'a Master Mariner'a z lat siedemdziesiątych z indeksami 3D w kształcie...no właśnie "małych samochodzików"???😉
-
Przez fillofill
Trochę już jestem z wami w trybie pasywnym (i dużo ciekawych informacji wyczytałem). Ale teraz czas się uaktywnić.
Kilka słów o mnie - właściwie nie wiem czemu od kilku tygodni zegarki automatyczne są w centrum mojej uwagi - jak inni piszą "mam fazę" na zegarki.
Wcześniej nie miałem dobrych doświadczeń - czasomierz, który lata temu dostałem w prezencie okazał się podróbką (dla jasności darczyńca myślał, że nabył oryginał).
Tak wiec temat zegarków był dla mnie mało istotny. Ale ostatnio "coś tyknęło". Dałem dziecku mojego Apple Watcha a sam kupiłem sobie zegarek automatyczny.
Dodatkowo, każdą wolną chwilę poświęcam na zgłębianie tematu (a ciągle wiem niewiele) i poszukiwania nowego modelu.
Jeśli chodzi o moje obecne zegarki to obecnie noszę 2 na zmianę:
Zegarek 1: Kupiony w zeszłym miesiącu na OLX Samuraj:
Fun fact. Podczas mojego drugiego nurkowania (tak, można) z Seiko, zerwał mi sie pasek przy zakładaniu jacketu i zegarek zanurkował
sam na głębokości przekraczające moje uprawnienia. Całe szczęście dive instruktor go odnalazł w głębinach (ufff) ale od tego czasu używam tylko pasków typu NATO.
Zegarek 2: Nastoletni kwarcowy Swatch - bo lubię (ale też rozglądam się za białym, automatycznym następcą - będę wdzięczny za wszelkie sugestie).
Pozdrawiam wszystkich ze Śląska i życzę powodzenia w poszukiwaniu ideału !
Filip
-
Przez damp
Wiązałem kiedyś tak jak większość z Was wielką nadzieję z MoonSwatchem ... ale.... jego jakość i cena mnie odepchnęła.
Napisałem ten post bo wczoraj na własne oczy zobaczyłem coś takiego u mojego studenta.....
I w pierwszej chwili powiedziałem świat się kończy- podróbka lepsza od oryginału?
Do tej pory gardziłem podróbkami. Ale ten zegarek - jego jakość wykonania mnie powaliła. Tak, tak wiem co powiecie .... miałem w ręku prawdziwego MoonSwatcha.
Cena tego czegoś to 1/10 ceny oryginału. Tak 100 zł z przesyłką!
Kilka faktów:
Koperta stalowa pokryta powłoką (strukturalną farbą?) a nie tworzywo sztuczne zwane Bioceramiką. Werk można wymienić, szkło też. Szkiełko mineralne a nie akrylowe, mechanizm kwarcowy z płynnym sekundnikien versus skacząca wskazówka hmmmmm.... Nawet pasek wyglądał lepiej niż w oryginale. Dekiel nie jest jednak grawerowany - napisy są malowane.
Zapytałem - dlaczego kupiłeś podróbkę a on na to, że oryginał to pseudozegarek za kosmiczną cenę!
Niestety musiałem przyznać mu rację. MoonSwatch to naprawdę kiepski quasi zegarek... W mojej ocenie nie nadaje się do noszenia. Co najwyżej do gablotki.
Moje przemyślenia - dlaczego tak się stało? Dlaczego podróbka wygląda lepiej niż oryginał?
Na pewno nie taki był zamysł Chińczyków - żeby zrobić podróbkę sprawiającą lepsze wrażenie od oryginału. W środku siedzi ponoć jakiś klon Rondy. Stało się tak dlatego, że Chińczycy od lat produkują fakeowe Speedmastery. Wystarczyło tylko dostosować linie produkcyjne do MoonSwatchy....
Dodatkowo udało się to tylko dlatego, że MoonSwatch w mojej opinii to faktycznie słaby zegarek, który po wzięciu w dłoń przypomina zabawkę. A szkoda, wielka szkoda.....
Napiszcie co sądzicie? Ja byłem przerażony.......
-
Przez FanCasio21
Witam,
proszę o opinię na temat niżej wymienionego zegarka.
https://www.timetrend.pl/si-srpg05j1.html?gclid=CjwKCAjwpqCZBhAbEiwAa7pXeQqD7O6Za28WcZxG4HsnIXIgkPzMDbOBSEXAZf_svH5vNXZzG1MN9RoChrYQAvD_BwE
Pozdrawiam
-
Przez arrowhead_luke
Cześć,
czy ktoś z forumowych kolegów / koleżanek miał styczność z wyżej wymienionymi sklepami?
Opinie w Internecie raczej dobre (szczególnie w przypadku tictime.pl), ale dość niewiele.
-