arrowhead_luke

Też ustawiłem sobie alerty na pepperze, jakoś koło zeszłych wakacji udało się ustrzelić zestaw z dodatkowym padem bez żadnych gier, więc nawet nie musiałem niczego na olx wystawiać. Dla niedzielnego gracza jak ja jest idealnie, nie interesują mnie żadne sterowniki, czy karty graficzne których nie ma, tylko wciskam guzik na padzie i gram 🙂

Ja od dłuższego czasu używam kosmetyków z Tołpy, matujący krem do twarzy jest super. Do tego żel do twarzy, co kilka dni peeling. Latem nie, ale w chłodniejsze miesiące mleczko do ciała. 20 lat temu może i to było mniej popularne, ale dzisiaj chyba już nikogo nie dziwi, że facet ma w łazience coś więcej niż mydło i piankę do golenia.

Taki plażing

Na gorącym uczynku.

Czwarty dzień z rzędu na nadgarstku, idziemy na rekord... Mega wygodny i do tego cieszy japę 🙂 Jak u Was z dokładnością? Bo ja jestem w lekkim szoku - w ciągu dnia między 7 a 23 robi między 0 a +1, w nocy odłożony koronką do góry równe 0. Jak go położyłem na płasko tarczą do góry zrobił przez noc +7, więc ewidentnie mu taka pozycja nie służy.

Podzielisz się referencją?

No i jest też Seiko, właśnie wyjęty z przesyłki. Jutro zobaczymy jak się lubi z paskami.

Najnowszy nabytek, przed chwilą wyszedł z paczkomatu i wskoczył od razu na rękę.

U mnie desk-diving

Wczoraj kupiony, już się mocno lubimy. Ale czeka już na mnie Seiko w paczkomacie, więc jutro będzie problem.

Przyszedł przed chwilą niebieski majtek, mój pierwszy Citek. Zdjęcie "na gorąco". Koronka po lewej specyficzna, ale bezproblemowa w ustawieniu. Za to jest mega wygodna na nadgarstku. W zestawie mam jeszcze bransę, znam opinie, ale pewnie sam jej szansę, żeby samemu sprawdzić. No i nato, ale to jest akurat pewniak.

Jest też kilka odcinków krótkometrażowych animacji The Boys Diabolical, ale nie wszystkie trzymają poziom. Ale fakt, wpis był o czym innym 🙂

Właśnie skończyłem oglądać Invincible na Prime Video. Wciągnąłem cały sezon właściwie na raz i wcale się nie dziwię, że tak ludzie chwalą. Jeśli komuś się podobało The Boys, to polecam nie przejmować się, że to serial animowany i odpalać czym prędzej. Zdecydowanie nie oglądajcie z dziećmi.

Kamasu był moim pierwszym zegarkiem mechanicznym. Fabrycznie spóźniał się około 15-20 sekund na dobę. Jako, że miałem tylko jeden zegarek, to drażniło mnie to na tyle, że oddałem go do regulacji (chociaż wszyscy odradzali) i zegarmistrz ustawił tak, że dziennie już tracił między 0 a 3 sekund (przy odpowiednim odkładaniu na noc). Dzisiaj już bym go nie regulował, bo i tak raczej nie noszę jednego zegarka dłużej niż dwa dni z rzędu, ale wtedy to był straszny problem 🙂

Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie taki Seastar. Będzie musiał w końcu wskoczyć.