Piękne i ciekawe zegarki, które chcemy pokazać św

[Pan Igor 33]

Podczas poszerzania swoich wiadomości dot. zegarków, często wertujemy strony internetowe, czasopisma, fora - wiedza jaką w ten sposób zdobywamy jest bardzo ważna, jednak czasami brakuje czasu lub chęci by się nią podzielić. Wydaje mi się, że brakuje na naszym forum miejsca, gdzie możemy pokazać zegarki, które przykuły naszą uwagę, spodobały nam się, czy też wydały się interesujące z różnych powodów. Wklejajmy więc w tym temacie zdjęcia i ewentualne opisy bardziej lub mniej znanych zegarków, którymi chcemy się podzielić z innymi klubowiczami. Mam nadzieję, że w ten sposób powstanie swoista baza naszych "gustów i opinii zegarkowych", a jednocześnie będzie możliwość poznania kilku nowych modeli, o których warto czegoś się dowiedzieć. Jeśli czasomierz był pokazywany na forum - zrób to jeszcze raz i wyraź opinię - z pewnością Twoje zdanie zostanie docenione! Nie bójmy się też komentować naszych postów - dyskusja i zgłębianie tematu zawsze są pożądane!

[Pan Igor 33]

Z przyjemnością zacznę też ten temat i pokażę zegarek, który od pierwszego wejrzenia stał się dla mnie wyznacznikiem piękna w czasomierzach z komplikacjami, czyli Vacheron Constantin Platine Perpetual Chronograph Ref. 47212:

 

 

 

Więcej:

 

http://forums.timezone.com/index.php?t=tre...22583&rid=0

 

Te niebieskie wskazówki, tarcza faz księżyca i dopieszczenie mechanizmu zawsze będą dla mnie wyznacznikiem perfekcji w zegarmistrzostwie.

 

Pozdrawiam

[switch107 340]

[Yargoth 1]

Tyle że to dwa różne zegarki.

[switch107 340]

Tyle że to dwa różne zegarki.

 

ale obydwa piekne :wink:

[Yargoth 1]

Niewątpliwie

[cytochrom 47]

Z przyjemnością zacznę też ten temat i pokażę zegarek, który od pierwszego wejrzenia stał się dla mnie wyznacznikiem piękna w czasomierzach z komplikacjami, czyli Vacheron Constantin Platine Perpetual Chronograph Ref. 47212:

 

 

Więcej:

 

http://forums.timezone.com/index.php?t=tre...22583&rid=0

 

Te niebieskie wskazówki, tarcza faz księżyca i dopieszczenie mechanizmu zawsze będą dla mnie wyznacznikiem perfekcji w zegarmistrzostwie.

 

Pozdrawiam

 

Piekny:) , moze pokusisz sie o tlumaczenie... zapewne wiecej forumowiczow doceni:)

[ellore 0]

Te niebieskie wskazówki, tarcza faz księżyca i dopieszczenie mechanizmu zawsze będą dla mnie wyznacznikiem perfekcji w zegarmistrzostwie.

 

Za to wskazania dnia tygodnia i nazwa miesiąca są bardzo krzywo w okienkach. Tragedia.

[Marcin_L 10]

Te niebieskie wskazówki, tarcza faz księżyca i dopieszczenie mechanizmu zawsze będą dla mnie wyznacznikiem perfekcji w zegarmistrzostwie.

 

Za to wskazania dnia tygodnia i nazwa miesiąca są bardzo krzywo w okienkach. Tragedia.

 

Nooo.... też mnie to razi.

[Bartek19877 21]

Omg :shock: piękny ten A.Lange & Sohne , świetny mechanizm szkoda że mnie nie stac na niego:)

[Gość McIntosh]

Omg :shock: piękny ten A.Lange & Sohne , świetny mechanizm szkoda że mnie nie stac na niego:)

 

Werk Lange rzeczywiście piękny i do tego z podwójnym rattrapante, ale nawet gdyby było mnie stać to i tak nie kupiłbym tego zegarka z prostego powodu - nie potrzebny mi chronograf. Z oferty A.L&S wybrałbym model dedykowany Richardowi Lange. Lubię proste, nieprzekombinowane czasomierze z mechanizmami pozbawionymi niezliczonej ilości zdobień, ale prezentującymi bardziej techniczne podejście do zagadnienia. Mnie w tym roku zachwyciła kolekcja IWC "Vintage". Szczególnie Portugieser prezentuje się okazale. Z niecierpliwością czekam na replikę Big Pilota z 1940 roku i Marka XI. Wróćmy jednak do Portugiesera...

 

 

Dostajemy prosty, klasyczny zegarek wspaniale wpisujący się w tradycję firmy i to z kilku powodów. Przede wszystkim design jest prawie identyczny jak w modelu Ref. 325 pochodzącym z lat 40'tych ubiegłego wieku. Prawie, bo zmieniło się logo IWC. Oczywiście warto dodać, że pierwsze modele Portugieserów wyglądały inaczej i były wyposażone w kaliber 74, który był wytwarzany w latach 1913-1931, a po raz ostatni użyto go w linii "portugalczyków" w roku 1952. Portugieser do którego nawiązuje model z kolekcji Vintage, został wyposażony w kaliber 98. Wystarczy jeden rzut oka na nowy werk by dojść do przekonania, że i tu IWC zachowało trochę z pierwowzoru. Widać na przykład identyczne umiejscowienie koła centralnego, pośredniego i czwartego, tak jak w starym mechanizmie. Konstrukcja podstawy również jest podobna. Ale nie brak też ciekawych zmian. Na przykład mostki z kalibru 98 zastąpiono jedną płytką do której umocowana jest przekładnia naciągu, a ponadto na tym mega - mostku spoczywa koło zapadkowe i koło wieńcowe wraz z kołem osiowym wieńca + przytrzymująca blokada sprężyny i mostka. Zastosowanie jednej płytki zamiast kilku mostków, ma skutkować solidniejszym mocowaniem dla systemu naciągu, ale jednocześnie jest nieco trudniejsze w serwisowaniu. Dodatkowo werk został wyposażony w charakterystyczną przesuwkę regulacyjną znaną z kalibrów Jonesa. Całość prezentuje się wspaniale. Zresztą sami zobaczcie...

 

 

Portugieser Vintage to dla mnie ideał zegarka klasycznego.

[SphinX 82]

dla mnie rowniez.....tyle ze cena zaporowa....

 

wersja w stali jest bardzo droga, wersja wplatynie jest droga stronomicznie....

 

Ja sam osobiecie, zauroczony marka IWC, marzeo zakupie IWC Pilot Chrono - i byc moze wkrotce swoje marzenie spelnie

[Gość McIntosh]

dla mnie rowniez.....tyle ze cena zaporowa....

 

wersja w stali jest bardzo droga, wersja wplatynie jest droga stronomicznie....

 

Będzie jeszcze drożej, bo ceny kolekcji Vintage od 1 września poszły o 5% w górę.

[Pagan 12]

<

[SphinX 82]

tylko aj troche nie rozumiem, jaka radosc moze dawac noszenei zegarka o wymiarach 1 złotowki...a dodatkowo w cenie meiszkania....mi sie wogole nie podoba.

[Pagan 12]

widzisz...kwestia gustu i dobrego smaku.

Jedni pragną nosić zegarki z jakimiś cyferkami (np 007 )na sekundniku,a inni małe-ale jakże wielkie cuda zegarmistrzostwa. :grin: I to właśnie chciałem pokazać światu (jak w temacie stoi)

 

 

 

 

 

 

 

:wink:

[3d_man 0]

podniose temat bo natknalem sie na zabawne cos

widzialem juz kilka udziwnien Omegi (from moon to mars moja ulubiona), ale Snoopy na tarczy (i deklu tez) po prostu wymiata wszystko

 

[Gość tomekk]

Patek Philippe ref. 5959 p

 

przytkało mnie z lekka

tzn widziałem wiele skomplikowanych mechanizmów, również pięknych

ale ten mi sie po prostu naprawdę podoba

 

ale za jakieś 10-20 żyć jak na taki odłożę, to zamówię wersję z wszystkimi podzespołami w jednym kolorze

[skomplikowany 0]

Najlepsze jest to, że wszystkie nadają się do noszenia

deklem do góry.

Piękne mechanizmy, a gęby takie sobie.

[Gość tomekk]

Piękne mechanizmy, a gęby takie sobie.

 

wiele zegarków które są cos warte tak ma...

....i wiekszość naprawdę wartościowych ludzi