Złoty to troche inna historia, natomiast na drodze widać zdecydowany podział, wzajemne pozdrawianie, gesty sympatii na parkingach, cpn-ach. To może nie subkultura ale ludzie jeżdżący na trochę większych pojemnościach czują jakąś więź, którą jest to co mają pod zadkiem. Wśród ludzi jeżdżących na skuterach tego nie spotyka sie na codzień. Być może powodem jest to, że 90% z nich kupują dwa kółka z powodów czysto praktycznych