Zegarek kupiony na giełdzie. Handlarz się nie znał ale trafił się "fachowiec", który nie chciał kupić ale popsuł cenę...
Był też doradca, ze straganu obok.
Z tego powodu negocjacje były bardzo trudne.
I tak trzeba mieć dużo szczęścia aby ten zegarek spotkać i dodatkowo kupić. Jego oryginalność i stan też ma decydujące znaczenie.