-
Liczba zawartości
96 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Profile
Galeria
Kalendarz
Blogi
Sklep
Zawartość dodana przez NIN76
-
GRATULACJE!!! Jest MOC! Fajny, ale (BTW), czy nie masz wrażenia że Casio powinno w tym modelu dać czarne przyciski? Chyba że to tylko moje "widzimisię"
-
Na przykład: SUUNTO SPARTAN SPORT WRIST HR EDIT:(tam akurat jest altimetr GPS) "Pomyliło mnie sie, soooryy" cycat: "FusedSpeedTM jest wyjątkowym połączeniem modułu GPS i nadgarstkowego czujnika przyśpieszenia, którego zaletą jest bardzo dokładny pomiar prędkości biegu. Sygnał GPS jest filtrowany adaptacyjnie z uwzględnieniem informacji o przyśpieszeniu uzyskanych z czujnika nadgarstkowego, dzięki czemu odczyt prędkości przy jednostajnym biegu jest dokładniejszy, a reakcje na zmiany prędkości — znacznie szybsze." i "Aby uzyskać dokładniejszy odczyt wysokości GPS, porównywalny do wysokości barometrycznej, potrzebne są dodatkowe źródła danych, takie jak żyroskop lub radar Dopplera do korekty wysokości GPS". Powiązania altimetru z akcelerometrem wprost chyba nie ma w instrukcji, ale z paru moich znajomych posiada "sunta" i potwierdzili że zegarek leżąc nie zmienia wysokości. EDIT: Znalazlem jeszcze jedno: SUUNTO CORE cycat: "Automatyczny przełącznik Wysokościomierz/BarometrSuunto Core jest wyposażony w automatyczny przełącznik wysokościomierz/barometr, który wykrywa ruch lub postój i odpowiednio przełącza pomiar wysokościomierzem lub barometrem. W trakcie wspinaczki rejestruje zmiany wysokości. Natomiast w czasie odpoczynku rejestruje zmiany ciśnienia atmosferycznego. Spadek ciśnienia podczas drzemki pod gwiazdami będzie zapisany tak, jak powinien: jako zmiana ciśnienia atmosferycznego, a nie wysokości."
-
Nie wiem jak już długo masz ten objaw, ale mogę Cię pocieszyć - mnie po paru dniach przeszło samo. Obeszło się bez lekarstw, psychologa i drogich rehabilitacji. Więc poczekaj... może samo przejdzie... PS:. ostatnio jeden z forumowiczów natchnął mnie na sprawdzenie odchyłki kwarcu w GW-9400, i przez 12 dni chodziłem z wyłączonym WC!!! (3sek na 12 dni) Jak widać fobia ma wyraźny regres... u mnie... chyba.... właśnie "looknołem" na zegarek... i no gdziś się zapodziała ikonka synchro... idę szukać sygnału! I jeszcze ciężko mi chodzić w zegarach bez WC - jakoś tak nieswojo...
-
Ale te promienie słoneczne, to się chyba zdążyły odbić od tarczy księżyca Bardzo fajne zdjęcie, w klimacie.
-
NIe to nie GPS... A ta szatańsko-diabelska technika akcelerometrów (za wiki: przyspieszeniomierz, akceleromierz, przetwornik przyspieszenia) siedzi też w większości "mądro-telefonów" (z ang.: smart-fon, z czeskego: chytry-fon ) Więc jak masz takie ustrojstwo w kieszeni... ...to wiedz że czai się tam "zuo"
-
Wszystko ma swoje "plusy dodatnie" i "plusy ujemne"! Jak jedziesz kolejką górską, to twoja ręka nie rusza się względem wagonika, ale względem ziemi i owszem, więc przyśpieszenie mierzone przez akcelerometr jest inne od ziemskiego "g". ...i zegarek wie że się jednak ruszasz.. Taka prosta "teoria względności" B.dobre czujniki potrafią właśnie "wyczuć" kierunek i prędkość twojego ruchu kiedy ty myślisz że stoisz w miejscu.
-
No właśnie napisałem jak: Wbudowany akcelerometr "wie" że zegarek się nie rusza i zmienia się tylko ciśnienie ,a nie wysokość. (Suunto "tak ma") Proste, nie? Będą, będą... takich ignorantów jak ja jest maaassssa. A forum jest do dzielenia się (między innymi) odczuciami i doświadczeniami. A "wydawało mnie się" że wyjaśniłem dlaczego tak napisałem (porównuję zegarek za ok. 1000 złotych z urządzeniem nie wartym 200, kilka razy w miesiącu przy chodzeniu po górach...i niestety takie są moje odczucia.) Jak masz jakiś ciekawy link ze studnią wiedzy w tym temacie to chętnie poczytam Instrukcję mam
-
Tabarts - grzyby Ci rosną na suficie ..w pierwszym zdjęciu..
-
Ja tam lubię sensory Romka i nie uważam ich "tylko" za ciekawostkę. Używam go raczej outdoorowo, rowerowo. - Termometr kalibruję na ręce do termometru elektronicznego podwójnego, który mam na biurku obok reki z zegarkiem. Z racji obecnej pory roku zegarka mankietem nie przykrywam i jestem zadowolony ze wskazań. +/- 2 stopnie maksymalnie ma odchyłki. Myślę że jak na zegarek te różnice są dopuszczalne. Mnie w każdym razie to wystarcza, choć początkowo byłem nastawiony sceptycznie do takiego sposobu wykorzystywania tej funkcji (kalibracji "na ręce"). Problem zacznie się jesienią i zimą gdy zegar będzie pod ubraniem. - Barometr raz skalibrowałem na AGH (http://meteo.ftj.agh.edu.pl/meteo/) i nie ma od tego czasu żadnych odchyłek. Moim zdaniem jest to najprecyzyjniejsza z funkcji dodatkowych Romka. - Alti to duża porażka Casio. Niby zegarek ma wbudowany jakiś czujnik położenia, ruchu, przyśpieszenia (do włączania podświetlania), a jednak leżąc przez noc na szafce zmienia wysokość.. . Mogli by to jakoś dopracować montując właśnie czujnik przyśpieszenia. Dużo chodzę po górach (kilka razy w miesiącu, głównie Tatry) i wtedy sprawdzam Romka oraz jego wskazania porównując z prostym urządzeniem outdoorowym ...i niestety to tanie urządzenie, lepiej radzi sobie z pokazywaniem wysokości . Romka trzeba przy każdym wskaźniku wysokości poprawiać o 10, 20 , a czasami i 50 metrów. Ale w Romku za to lepiej działa kompas !
-
Lubię... i to nie tylko zegarków... Trenowałem na ruskich "mechanikach", ...ale właśnie sobie przypomniałem że mojemu pierwszemu "G" DW-8400, też nie odpuściłem i był modyfikowany.
-
Ja w swoim właśnie zmieniłem wyświetlacz na NV, BJ, RD, bo oryginał z olivki nie wyrabiał. Wyrwanie całego zegarka z "dobrym" negatywem wiąże się z kosztami...niestety.
-
U mnie z olivy tylko pasek i żółte napisy na szybie zostały....
-
Pamiętaj tylko omijać szerokim łukiem wersję -3(olive). Zdobyć chcesz "negatyw" cały zegarek, czy tylko wyświetlacz?
-
Fakt! Jest MOC... Jeszcze "negative" i byłby IDEAŁ, moim zdaniem. Rozumiem że to przebrany 9430? A co do "rozbicia gwintów" w plastikach, to mam taką metodę od lat, jak wkręcam śrubę to wpierw robię jeden obrót w lewo, i jak poczuję że gwint "przeskoczył", dobiero zaczynam kręcić w prawo. Dzięki temu gwint we wkręcie wskakuje na wyrobiony gwint w plastiku i nie robi nowych nacięć tyko ładnie się wkręca w stare.
-
Jednak muszę bronić Romana: wyświetlacz sekundowy został po prostu TAK zaprojektowany. Wcześniej wyjaśniłem, że mnie się to również nie podoba, ale TAK to wymyślili. Tu jedynie można mówić o "nieprecyzyjności" ( w cudzysłowie ) , ale w żadnym wypadku nie o: nieprecyzyjności wyświetlacza. Hehe taka pokręcona logika... Mnie już dopada "widzenie starcze" ( z racji wieku), więc na wiele rzeczy "przymykam oko" BTW : To że G-SHOCK, to nie musi być rżnięty siekierom. Mam AWG-101 i to też G-SHOCK, a jednak tarcza b. ładna i ciężko zarzucić jej brak precyzji!
-
Co do odchyłek chodu, to nie zawsze cena odpowiada za dokładność. Miałem kiedyś DIVERA marki BOSCH, reklamówka znaczy się, w środku siedział najtańszy, malutki werk MIOTY, i to cholerstwo miało odchyłkę ok. 1 s/miesiąc! (sorry, dalej go mam, ale nie noszę). Mam też EDIFiCE'a na jakiejś lepszej MIOCIE i ma ok 5s/miesiąc tak to niestety jest z tymi kwarcami... Ale i tak lepiej niż z mechanikami
-
. ..."niezauważalną"... Nie wiem, nie sprawdzałem... mieszkam w Krakowie i czasami występują takie warunki że przez 3, 4 dni nie ma synchro. A taki okres bez synchra to mi nie przeszkadza . Zegarek z WC noszę od 10 lat i nigdy nie wpadło mi do głowy aby zmierzyć odchyłkę kwarcu... ...toś mi teraz "zadł bobu"...
-
Wypstrykałem całą rolkę filmu... ale proszę: (dodałem jeszcze 29-tą sekundę, tak promocyjnie )
-
No właśnie jak policzysz te kreski to będziesz miał 30-ci, gdyby świeciła się ta na indeksie "12-ki" miałbyś 31 Zobacz pierwsze zdjęcie, też jest ta przerwa o której pisałeś.
-
Znaczniki (te stałe) na wyświetlaczu są co 5 sek., a kreski wyświetlacza są dokładnie pod nimi i ni jak nie idzie tego obejść. Mnie też się wydaje, że stałe znaczniki powinny "dzielić" wskazania sekund LCD. Te wyświetlane znaczniki powinny dochodzić do stałych kresek z jednej i drugiej strony. Jednak ktoś wpadł na pomysł, że będą "jak wskazówka zatrzymywać się na indeksach". Więc gdyby "świeciła się" ta kreska na indeksie "12-ki", to po 5-ciu sekundach mielibyśmy "zaświeconych" sześć kresek. ...Taką koncepcje mieli "inżynierzy" projektujący LCD ....i "nic Pan na to nie poradzisz..." Zrobiłem zdjęcia tak adhoc, sorry za jakośc
-
Jak pisze artsky , mnie się na pierwszym i drugim stopniu nie chciał synchronizować. Po za tym musi być zdjęty z ręki i leżeć nieruchomo (przynajmniej mój w Polsce nie chciał się na nadgarstku synchronizować). Ważne jest jak blisko jesteś od nadajnika i jakie akurat są warunki propagacji fal radiowych. Bywało czasami że synchronizował się z sygnałem z UK a germanami nie chciał.
-
Co do malowania: "STANOWCZE I ZDECYDOWANE: ...raczej nieee...." Jeżeli masz dojście do dobrego warsztatu i materiałów, to może zrobiłbyś kilka na handel? ja chętnie przygarnę kilka .Gdybyś się zdecydował, to daj znać na priv.
-
No nie taka prosta sprawa... Na OLX-ie znalazłem jedną sztukę, na allegro nie ma, fejsa nie używam. Ale myślę że koledze Shurikenowi wyszło to na dobre - ma fajniejsze !
-
I o to chodzi, i o to chodzi!!! Wyszły zawodowo! Gratuluję kolekcji, faktycznie twoje stojaczki pasują do niej idealnie.
-
Wielkie Dzięki!!! Dokładnie o to mi chodziło! Widzę że to taki sam "kawał" zegara. Szkoda że nie zostawili moletowanych przycisków.... Lepiej pasują do tego "military look'u". 100% zgody, że to o wieeeele lepszy zakup od GG-1000. Gdzieś na forum ktoś pisał że GWG-100 (alias GSG-100) wyglądają niby jak podróbki GWG-1000, ale Twoje foty pokazują coś zupełnie innego. To naprawdę fajne zegarki! Niby solar i radio to "bajery", ale ja po 10-ciu latach noszenia takiego zegarka, czuję jakiś psychiczny dyskomfort jak zakładam inne zegarki (bez solara i radia). PS: naszło mnie jeszcze takie pytanie: czy ten "guzek" na przycisku podświetlenia ma jakąś funkcję? czy tylko tak dla ozdoby?