Zastanawia mnie to, co napisałeś o "obiekcie tezauryzacji". Zegarki? Naprawdę? Przecież tylko ceny bardzo nielicznych modeli zwiększają się po latach od zakupu. Skąd wiedzieć , który model nabierze wartości po zakupie? Prawdą jest, że jeżeli kupi się Patka, to sprzeda się go po 10 latach za większą sumę niż np. Citizena, ale i tak będzie to cena niższa niż cena kupna. Więc jaka to tezauryzacja. Chyba, że zakładasz, że wszystko jest lepsze niż papierowa waluta z dużą inflacją. Wtedy rzeczywiście lepsze zegarki niż inflacja...