
Po Bieda
Użytkownik-
Content Count
508 -
Joined
-
Last visited
-
Tarcza świetna, luma wyjątkowo dobrze do niej pasuje. Szkoda ruszać.
-
Tym razem, proszę państwa, moja prywatna BESTIA ZE WSCHODU Z mocno zmęczonego ZIM-a i kawałka Pabiedy poskładałem jedną całość. Pewnie mnie zaraz pogonicie, że tak nie wychodziło, że niekoszerne, że tylko na części...Może i tak. Ale szkoda mi było jeszcze całkiem sprawnego pasiastego mechanizmu z lat 50-tych, a że nie miałem lepszej tarczy, to jechałem na tym, co miałem. Owszem, mogłem w drugą stronę, do tej tarczy założyć najprostszy werk bez zdobień - ale nie widziałem sensu zastępować lepszego gorszym, w imię oryginalności. Zegarek jest dla mnie, więc to mi ma się podobać. Mechanizm po rozebraniu, umyciu i złożeniu z oliwieniem ruszył kulawo. Okazało się, że jest wada łożyska balansu, więc do testów założyłem na szybko inny komplet. Mimo braku przesuwki regulatora chodu, chodzi aż miło - zasługuje na drugie życie. Tarcza wychodziła zarówno w kopercie zwykłej, prostej, jak i z "wieńcem" na lunecie, więc chociaż pod tym względem jest prawidłowo, wskazówki również od kompletu. Szkło po krótkiej polerce zrobiło się fajne. Koperta....no właśnie Zainspirowany przez kolegę z forum, powycierany chrom spolerowałem do gołego mosiądzu. Ostało się trochę od spodu, z różnych wzgledów - może mało estetyczne, ale praktyczne, bo mosiądz nie będzie brudził i wycierał się. A może i cały usunę, sprawa jest rozwojowa. Przyszło mi na myśl, żeby przetestować wykończenie szczotkowane w połączeniu z polerem, to jeszcze przede mną. No i tak powstał ten zegarek, do małych poprawek jeszcze, ale już uśmiechający się do mnie
-
W automacie koronką będziesz kręcił i nie nakręcisz do oporu, jest tam rodzaj sprzęgła, które zapobiega urwaniu sprężyny. Generalnie jest to prosty i popularny mechanizm, w ostateczności można go w całości podmienić na sprawny. No wahnik może jeszcze mieć luz i ocierać o dekiel. Nie wiem, czy na zdjęciu widać przebarwienie tarczy, czy to cień. Garniturowiec - rozumiem, że jest nakręcony do oporu i dlatego nie można przekręcić koronki? Czyli energia zmagazynowana przez sprężynę nie "przekłada się" przez koła zębate na zespół balansu. No to może być wszystko, od zwykłego zastania i zapieczonych smarów, przez wytarcie czopów balansu - to są najbardziej prawdopodobne przyczyny, jeśli tylko nikt nie rzucał nim w psy i nie grzebał w mechanizmie. Lodówka - jeśli tarcza się kolebie, to nóżki poszły. Ja z powodzeniem kleiłem je do spodu tarczy, poxipolem, kropelką... prowizorka, ale jakoś tam działa. Generalnie, wszystkie pokazane egzemplarze są "zmęczone" i cudów z nich nie zrobisz. Są plamy na tarczy, są rysy na kopertach, jedno ucho wygląda na zgięte - trochę można to wyprowadzić, ale funkiel nówki nie będzie. Owszem, ktoś może mieć w zapasie lepszą kopertę czy tarczę i je podmienić - tylko czy to będzie wtedy zegarek twojego dziadka....i w jakim stopniu....oto jest pytanie.
-
ZEGARKI RADZIECKIE - INFORMACJE, CIEKAWOSTKI, MITY
Po Bieda replied to a topic in ZEGARKI ROSYJSKIE I RADZIECKIE
Ja używam papieru wodnego 1500, potem 2500 i na koniec pasty polerskiej. Czas pracy zależy od stopnia uszkodzeń. Po 2 przypadkach, kiedy głowica szlifierki spowodowała pojawienie się "pajączków" na akrylu (nie wiem - od naprężeń, przegrzania czy jeszcze od czegoś innego), szlifuję ręcznie, poruszając pleksą po nieruchomym podkładzie i obracając ją co jakiś czas. -
No wariat Gratuluję
-
Szukam części i sprzedam różne do rusków
Po Bieda replied to kecupt's topic in ZEGARKI ROSYJSKIE I RADZIECKIE
A ono jest jakieś szczególne? Nie wiem, nie przyglądałem się nigdy. Jeśli nie, to mierzysz średnicę otworu albo starego szkła, zaokrąglasz w górę do parzystej końcówki, np. zamiast 27,5 będzie 27,6 mm. Możesz też spotkać zapis bez przecinka, 276. W razie wątpliwości, bierzesz minimalnie większe. I tyle. Jeśli są tam jakieś niuanse dotyczące kształtu, to proszę kolegów o poprawienie. -
ZEGARKI RADZIECKIE - INFORMACJE, CIEKAWOSTKI, MITY
Po Bieda replied to a topic in ZEGARKI ROSYJSKIE I RADZIECKIE
Wiedza, mnóstwo faktów, zaangażowanie, dużo pracy. Czego tu nie chwalić? -
ZEGARKI RADZIECKIE - INFORMACJE, CIEKAWOSTKI, MITY
Po Bieda replied to a topic in ZEGARKI ROSYJSKIE I RADZIECKIE
Fajny, bardzo bogaty artykuł. Należałoby jeszcze dopisać ciekawostkę, dlaczego "Czajka" to "Czajka". "W 1963 na orbicie znalazła się Walentyna Tierieszkowa tkaczka z Jarosławia. Sam Nikita Chruszczow wymyślił dla niej kryptonim do używania w łączności radiowej - "Czajka" a Uglickij Czasawoj Zawod przyjmuje go jako swoją nazwę" - cytat za blogiem http://www.zbiegiemczasu.pl/2012/08/czajka-z-uglicza.html Poza tym, ekspansja na Zachód wydaje mi się być nieco wcześniejsza od podanej w artykule - nie lata 80-te (wtedy to hulało już wszystko na całego, sam środek "zlotej ery"), ale po 1966 roku, po targach EXPO w Lipsku, gdzie zegarki "Czajki" zdobyły złoty medal. -
To już chyba wiem, co zrobię ze swoim Seiko, który - kupiony w impulsie - okazał się być niekompletny
-
Poljocina pysznie wyszedł, aż ładniej niż fabryczny - dziw, że takich nie robili
-
Inaczej: tu znajdziesz wielbicieli STARYCH rosyjskich zegarków, stosunkowo rzadko trafia się tu jakiś noworus. Ten Poljot jest wart uwagi ze względu na projekt - ciekawa tarcza (chociaż moim zdaniem niefunkcjonalna), koperta tonneau, ogólna elegancja. Minusy: dni tygodnia bez daty to jakaś pomyłka, skala 24-godzinna dodana chyba tylko dla dekoracji, bo po co ona komu, dwie skale sekundnika - podobnie. Koperta podobno stalowa, ale dziwnie opisana, jakby stalowy był tylko dekiel. W środku zupełnie przeciętny mechanizm Poljota z rodziny 26XX, ani lepszy, ani gorszy niż inne. Czyli ładny zegarek, ale nie za te pieniądze. Za 5 stów będziesz miał inne, lepsze propozycje, i to nie tylko rosyjskie.
-
KUPIĘ, SPRZEDAM, ZAMIENIĘ, ODDAM
Po Bieda replied to Master Yoda's topic in ZEGARKI ROSYJSKIE I RADZIECKIE
Luz, udostępnię dowolną ilość, np. z damek, bo tam mniejsze elementy. Tylko żebym pamiętał....Puść adres wysyłki w PW