Nie całościowo lepszy, tylko w pewnych aspektach. Mam Tridenta i zastanawiam się nad Aquisem albo czymś wyżej i wiem, że kupując Orisa żadnego szoku odnośnie skoku jakości nie dostanę. Natomiast stwierdzenie, że "nie ma czego porównywać, to inna liga, te zegarki nie mogłyby obok siebie stać na półce" uważam za grubą przesadę. Przypominam tylko, że Christopher Ward produkuje już mechanizmy typu In-house, udziela 5lat gwarancji na mechanizm. Porównanie go do Steinharta według mnie nie ma żadnego uzasadnienia. Trochę zdjęć nie moich bo takich robić nie potrafię.