W 1972 roku Gérald Genta Royal Oak dla Audemars Piguet zdefiniował gatunek, który nigdy nie wydawał się bardziej istotny. Archetyp jest prosty: połącz sportowy, ale wyrafinowany stalowy zegarek ze zintegrowaną bransoletą i mechanizmem automatycznym. Połączenie wytrzymałości i wyrafinowania.
W 1999 roku Frederique Constant wprowadził na rynek pierwsze modele swojej kolekcji Highlife. Posiadają unikalny design i charakteryzują się zintegrowanym paskiem. Od 2020 roku Maison kontynuuje tę genialną koncepcję i przywraca tę kolekcję w centrum uwagi.
FC Highlife 39mm.
Dla mnie, osobiście to najlepszy zegarek z zintegrowaną bransoletą dostępny na rynku (Pomijam VC i AP bo to inna bajka i odbiorca). FC jako marka zawsze oferuje poziom ponad swoją cenę. Tak jest i w tym wypadku. Mierzyłem rozmiar 41mm i bylo w porządku na moim 18.5cm nadgarstku, ale ta 39mm wersja układa się jeszcze lepiej. Brak “globusa” na tarczy to dla mnie plus, ponieważ w moich oczach jest bardziej elegancka, szybciej wpasowuje sie w każda okazje.
FC-303. Widoczny przez dekiel, automatyczny mechanizm opiera się na wypróbowanym i przetestowanym modelu Sellita SW 200-1 (wersja najbogatsza i zmodyfikowana)– wieloletnim partnerze FC. Jego precyzja potwierdzona jest certyfikatem COSC.
Sam zegarek zachwyca, koperta w typu Tonneau, piekne szlify i polerki, podwójny AR, wygoda bransolety, paska oraz nazwiazania vintage - indeksy wypełnione retro lumą. To wszystko sprawia że zegarek idealnie nawiązuje do swojego pierwowzoru.
https://frederiqueconstant.com/history/
Polecam! 🙂