tomaszwr

Napisałem subiektywną, ponieważ zdaję sobie sprawę z różnicy z obiektywną. I wiem że może to być radosna twórczość, a nie fakt.

Tak na dobranoc, czy Pieszyce i Świebodzice produkowały ścienne i gabinetowe chodziki? Może Ktoś odpowie... Pozdrawiam 🙂

Jak najbardziej odpowiedni. Kilka z tego typu chodzików ściennych Poltika, było już pokazanych w sieci. Pozdrawiam.

Ja też takiej nie posiadam. Wg. mojej subiektywnej oceny, jest to pierwszy pokazany zegar gabinetowy ( chodzik ) wyprodukowany przez Zakład Poltik w Łodzi. Ale w zasadzie, czy to takie ważne. Może ktoś napisze coś więcej w tym temacie.

Jasne, z tą różnicą że Wytwórnia Wyrobów Jubilerskich była montownią i sygnowała swoje wyroby napisem Jubiler. Nie zapominajmy także o Spółdzielni Inwalidów Wojennych, gdzie wyroby tylko posiadały papierowe informacje / etykiety. Żadne z tych montowni nie sygnowały swoich wyrobów inną marką. Przynajmniej, ja nic o tym nie wie. Pzdr. A co z chodzikami ściennymi , też nie produkowali?

Nowość, zegar gabinetowy Poltika. Wzór, projekt ( design ) oraz stan zachowania mówi sam za siebie. Logo na tarczy oraz sygnatura na mechaniźmie świadczą o oryginalności zegara ( wiem że to nie jest budzik ) 🙂.

Taka mała seria (nic specjalnego). Tak na marginesie, bardzo zastanawiające oznaczenie u dołu tarczy budzika Foreign...

Takie moje spostrzeżenie, budziki pokazane przez kol.Yodek i Hecke wg. mojej oceny miały takie same przeznaczenie. Potwierdzić to może także otwór na płycie. Przeznaczony był do montażu specjalnego trzpienia/uchwyty fot. W moim pokazanym niżej, otwór ten jest w innym miejscu - na środku. W budziki kol. Marka , nie ma go w ogóle.

Kilka dni temu udało mi się kupić, dość długo poszukiwany do mojej kolekcji Poltik z " łezkami". Oczywiście jest do czyszczenia i drobnym naprawy, ale mechanizm działa. Co ciekawe, płyta jest czysta, bez numeracji lub sygnatury kwartalno -rocznej. Tak więc, widzimy Poltika, Druha i Junaka w wersji eksportowej z taką samą grafiką tarczy. Najprawdopodobniej, budzik Zuch nie istniał z taką tarczą,choć nie jest to pewnik. Ogólnie, kolejna taką mała seria Poltików 🙂 Pozdrawiam.

Piękny ten gabinetowy. Super z żółtą tarczą.

Wracając do budzików, taka mała seria w metalowych obudowach: złotej i srebrnej.

Dodam tylko, tak na marginesie, że zegar Kol. Zielony72 , jest naprawdę w idealnym stanie ( a ja, jakoś się trzymam🙂 ). Może warto pokazać też ten zdekompletowany. Z tego co wiem jest na pełnych płytach i nr. poniżej tysiąca. Bardzo ciekawy egzemplarz, pewnie jeden z pierwszych. Pozdrawiam.

Koledze, dziękuję serdecznie za pokazanie tego zegara. Dla przypomnienia i pokazania drobnych szczegółów w okresie produkcji przedstawiam ponownie swoje zegary szachowe.

Dzisiaj taki skromny a cenny, bo to prezent - Poltik.

Bardzo ładne te stare Poltik. Gratuluję zakupów a w związku z tym, powiększanie wspaniałych kolekcji. U mnie takie nowsze budziki. Na swój sposób ciekawe i nie tuzinkowe egzemplarze. Jeden to wersja eksportowa, drugi wyprodukowany na zamówienie

Przepraszam za literówkę🙂

🙂🙂🙂

Proszę, dołóżcie coś, niezręczna cisza, nic nie wnosi. Każdy z nas, ma coś ciekawego. Co polskie to polskie, kupujcie, przedstawiajcie, pokazujcie. Proszę. Takie moje skromne foto. Każdy z Was ma swoje skarby, pokażcie proszę dla ogółu.

Mam nadzieję, że stworzysz Hecke, w porozumieniu z innymi, w tym, w głównej mierze z Kol. Markiem Szarejką ,( ja jestem w pełni do dyspozycj ), katalog. Pozdrawiam.

Ok. Troszkę poza tematem budzików. Dwa zegary szachowe produkowane na bazie budzików. Drugi o wielokrotnej Mistrzyni Polski. Zgodność nr i zegarów A i B Jeszcze dwa takie ciekawe.🙂 .

Ok. Hecke , miałem na myśli, że zagraniczne są na topie. Polskie, jakoś tak zostają w tyle😁 A szkoda🙂.

Zgodnie z zapowiedzią, przedstawiam cztery różne budziki Druhy. Udało mi się przedstawić: Zuchy, Junaki, Czajki oraz Druhy z różnymi tarczami. Mam nadzieję, że przedstawione moje wpisy i informacje, będą przydatne dla osób w temacie i osób, które zajrzą na forum.Przedstawiam, także kilka moich nowości. Z racji małego zainteresowania tematem, reszty moich polskich budzików nie przedstawiam. Dziękuję Wszystkim za pozytywne opinie odnośnie moich wpisów. Mam nadzieję, że forum, przetrwa i będzie istnieć kolejne kilkadziesiąt lat i uda się w przyszłości stworzyć Katalog Polskich Budzików. Pozdrawiam i dziękuję.

Nawiązując do ostatniego tematu. Przedstawione niżej budziki nie są z PFZ tylko z ŁFZ . Najprawdopodobniej te same obudowy możliwe że mechanizmy i wskazówki też. Różnice pomiędzy pokazanymi budzikami występują. Wg. mojej wiedzy, budziki te występowały także w granatowym kolorze. Ostatni pokazany, jest już w obudowie po modyfikacji. Karty i katalog - piękny materiał. Super informacje. Budzik gabinetowy - kielich Kol. Hecke, najlepszy i najstarszy z przedstawionych.

Skoro tak, niech tak będzie...