JakubZet

A ja parę dni temu w radio usłyszałem... KULT - Arahja [OFFICIAL VIDEO] - YouTube ...i po prostu głowa mi wybuchła, bo nie słyszałem tego tyle długich lat. Razem z Arahją wróciły wspomnienia ze szczenięcych lat, z ognisk w parku, z darcia mordy przy gitarach i piwach, wspomnienia o ludziach, których nie widziałem szmat czasu, z których nie wszyscy są jeszcze na tym świecie... ech, łezka się w oku kręci... A swoją drogą, to zaskakująco aktualny ten kawałek w dzisiejszych, spolaryzowanych czasach. P.S. Jestem lamą i nie umiem wstawić wideo do posta... A pracuję w IT 🤣

Explorera mam akurat próbkę, więc wiem jak to pachnie i... tak, to jest coś co mógłbym nosić, ale nie, to nie jest to czego szukam. Zimowe zapachy zmęczyły mnie swoją intensywnością i potrzebuję czegoś co będzie działać raczej kojąco niż rozbudzająco, coś bardziej na wieczór dla samego siebie i rodziny, niż na cały dzień dla współpracowników. Coś co mogłoby pachnąć trawą cytrynową, bazylią, miętą, oregano albo liśćmi herbaty... Coś w stylu L'Eau d'Issey Pour Homme, czy Bvlgari Pour Homme (Soir?). Strzelam - może coś w linii Blu Mediterraneo od Acqua di Parma się znajdzie? Strzelam dalej - może Eau Sauvage któryś? Może Gentleman od Givenchy albo L24 (EDP?) od Hermesa? A może któryś flanker L'Eau d'Issey, tylko nie wiem który? Możliwe, że walę trochę na oślep, ale wiecie o co mi chodzi, prawda?

AHS - cenię, ale nie aż tak żeby kupować Y - nie lubimy się Lalique White - nie znam, nie wiem jak pachnie, ale pieprzu chyba bym nie chciał D&G - nie lubimy się F Black - to chyba na chłodniejszą aurę Starwalker - nie lubimy się Masz na myśli Club De Nuit? A właśnie się zastanawiałem czy nie sprawić sobie jakiegoś ordynarnego klona...

Versace Dylan Blue

Poszło PW. A żeby nie robić pustego posta... Potrzebuję czegoś niemainstreamowego na wiosnę-lato. Mam: Prada L'Homme Guerlain Homme Guerlain Vetiver Ferrari Radiant Bergamot Varvatos Artisan Pure Armani ADG Profumo Bvlgari Man Wood Neroli Macie jakieś ciekawe propozycje?

Trzeba było mówić że polujesz, to bym Ci 100ke przehandlował po taniości - mam i nie używam, bo mi za bardzo Dylanem zalatuje. A co do Aqva Marine, to to jest mega zapach - nuta wodorostów doskonale pasuje do nazwy. Chyba zapoluje na 30tkę, bo dobrze je wspominam

Kolejność niezbyt przypadkowa: Tool Rush Pink Floyd Led Zeppelin the Beatles ...gdzie jest GENESIS ja się pytam?

Może coś z tych? Farer Freshwater AquaMatic Zelos Swordfish Nodus Sector Dive

Charlie-Paris - Concordia ?

Post-fishowcy pewnie by się nie zgodzili Ale co do mnie, to masz moje pełne poparcie

Ja z tego grona wybrałem XCeeda w GTLine, bo jako jedyny umie w kolory (a nie jakieś dziadowe szarości i beże), ma analogową konsole z fizycznymi przyciskami (do macania tylko infotainment) i świetne fotele, a w dodatku jest najtańszy. Minus, to takie sobie spalanie. Ale ja brałem dla siebie...

Wywołałaś mnie do tablicy, więc się wypowiem, mimo, że się nie znam Technicznie to, zgodnie z tym co napisał kolega @Perpetuum Mobile, doskonały zegarek. Jeśli zaś chodzi o design, to zupełnie nie moja bajka - w moim odczuciu dobry dla osób z zamiłowaniem do survivalu itp. i osobiście do garnituru to mi średnio pasuje (ale to tylko moja opinia, broń Boże się tym nie sugeruj). Z Hamiltonów dużo bardziej przemawia do mnie np. taki Jazzmaster, ale to chyba już mocno przekracza Twój budżet. Trzeba było tak od razu, to bym nie pajacował z tymi kwarcami Jeśli chcesz coś klimatycznego, to możesz rozważyć coś mniej oczywistego, spoza szwajcarsko-niemiecko-japońskiej zegarkosfery: Le Forban "Le Malouine" - w wersji niebiesko-niebieskiej naprawdę cieszy oczy Vratislavia Conceptum "RetroSport 03" - Polskie retro w stylu Lancia Delta Integrale Vratislavia Conceptum "Retrosport 02" - Polskie retro w stylu Ferrari 308 Vratislavia Conceptum "Klingert 1797" - Polski nurek w niecodziennej kolorystyce G. Gerlach "Dywizjon 303" - Polski lotnik upamiętniający pilotów Dywizjonu 303 G. Gerlach "Husaria" - Polski garniturowiec upamiętniający najświetniejszą ciężką jazdę świata G. Gerlach "Lux-Sport" - Polskie retro upamiętniające jeden z najwspanialszych samochodów jaki powstał przed II Wojną Światową G. Gerlach "Nawigator" - Polskie retro z genialną kolorystyką G. Gerlach "ORP Orzeł" - Polskie retro upamiętniające załogę najnowocześniejszego przedwojennego polskiego okrętu podwodnego G. Gerlach "P.24" - Polski pilot upamiętniający P.24 – doskonałego przedwojennego polskiego myśliwca G. Gerlach "RWD-6" - (mój faworyt) Polski pilot upamiętniający RWD-6 - słynny przedwojenny polski samolot, na którym Franciszek Żwirko i Stanisław Wigura wygrali zawody samolotów turystycznych „Challange 1932”

Luma w M100, całkiem ładna moim skromnym 😊

Próbowałem - nie działa. Na próbę zdjąłem i przepłukałem ciepłą wodą - pierwsze 2, 3 psiknięcia może jest lepiej, ale potem wraca do strumienia. Spróbuję, jak znajdę jakieś tanie, bliskie wyczerpania z podobnym atomizerem. Jeśli wymiana główki nie zadziała, to rzeczywiście trzeba będzie przelać, tylko wpierw muszę zapoatrzyć się w taką butelkę. Dzięki za rady

Pytanie z innej beczki: mam Oud Malaki od Chopard i atomizer leje strumieniem zamiast produkować mgiełkę - da się to naprawić?

Taki Citek np Citizen Strap Eco-Drive 180 Day-Date Men's Watch BM8180-03E 0013205070013 - Watches, Eco-Drive - Jomashop Edit. Albo dorzuć stówkę i weź Kasię CASIO LCW-M100DSE-1AER - ZEGAREK PREMIUM LINEAGE - HappyTime.com.pl Edit 2. Zapomniałem o jeszcze jednym Citku Citizen BM8430-59EE - Zegarek Eco-Drive • Zegarownia.pl Edit 3. Bierz na bransolecie, a pasek sobie dokupisz

Głosuję na japońca, szczególnie biorąc pod uwagę 3-pokoleniowe, pozytywne doświadczenia...

Hejka Może dziwne pytanie zadam, ale co takiego skłoniło Cię do porzucenia zainteresowania zegarkami kwarcowymi? Nie żebym chciał Cię odwieźć od podjętej decyzji, ale jeśli to ma być pierwszy i jedyny zegarek, to może warto wziąć pod uwagę ilość czasi i zasobów jaką należy poświęcić zegarkom mechanicznym, które w porównaniu z kwarcowymi są zdecydowanie droższe i (że się tak wyrażę) czasochłonne Jednakże odpowiadając na Twoją prośbę, z zaproponowanych przez Ciebie zegarków, mnie osobiście najbardziej ucieszyłaby Certina, a zaraz po niej Orient Star Open Heart. Jeśli chodzi o pozostałe pytania, to: AVI-8, Swiss Military, Zeppelin, Junkers, Appella - nie znam się, więc się nie wypowiem Tissot, Orient Star, Certina - znane, uznane i dobre Atlantic - to chyba marka na równi pochyłej, ale mogę się mylić Biała tarcza - ja osobiście odbieram jasne tarcze jako bardziej garniturowe niż casualowe (a te Tissoty, które podałaś kojarzą mi się z zegarami na dworcach, czyli tak średnio...) Bransoleta czy pasek - wg. mnie pasek bardziej elegancki, bransoleta bardziej casual Jeśli model ma pasek i bransoletę - ja bym wziął bransoletę, pasek zawsze można dokupić Z tego co widzę, to większość podlinkowanych przez Ciebie czasomierzy jest na brązowym pasku, więc postaram się o podobne propozycje: piękna Certina w kwarcu: Certina C024.410.16.041.20 - Zegarek Sport • Zegarownia.pl druga piękna Certina w kwarcu: Certina C035.410.36.087.00 - Zegarek Urban • Zegarownia.pl coś podobnego, do drugiego z Twojej listy: Swiss Military Hanowa 06-4231.7.04.006 - Zegarek Swiss Rock • Zegarownia.pl coś z innej beczki - kwarcowy szwajcar uznanej marki, brązowy pasek, zielona tarcza: Frederique Constant FC-240GRS5B6 - Zegarek Classic • Zegarownia.pl coś z jeszcze innej beczki - dwa Junghansy: Junghans 041/4771.00 - Zegarek Form C Chronoscope • Zegarownia.pl i Junghans 041/4876.00 - Zegarek Form C Chronoscope • Zegarownia.pl Jeśli natomiast koniecznie chcesz automat, dobrej, uznanej firmy i nie chcesz wydawać fortuny, to... Orient Bambino (Wyniki wyszukiwania dla: 'orient bambino' (zegarownia.pl))

Żona zsynchronizowała z appką, więc gitara. Ja swojego próbowałem zsynchronizować z DSC77, ale na razie bez szczęścia

+1

Nie są to może specjalnie wyszukane zegarki, ale co japońskie to japońskie

Me happy 😁 Wife happy 😁

Wiesz, bardzo możliwe, że masz rację. Tylko jak ja mam się o tym przekonać, skoro nie mogę objeździć ani Fiesty, ani tym bardziej Mustanga? Bardzo bym chciał przymierzyć wszystkie te zegarki, móc się im przyjrzeć z bliska, a najlepiej spędzić z nimi dłuższą chwilę żeby się przekonać, który mi najbardziej odpowiada. Rzeczywistość jest jednak taka jaka jest 😕 Nie wykluczam, że w przyszłości skuszę się na jakiegoś fajnego JDMa, może nawet Oceanusa. Najpierw jednak muszę nabyć doświadczenia z jakimś (oby jak najlepszym) zegarkiem, poznać jego wady i zalety i zapragnąć "czegoś więcej" Wielkie dzięki @siomon za foty, rzeczywiście pięknie świecą te japońce Wiesz jak to jest z nastolatkami? Mówisz "załóż czapkę", a one i tak wychodzą z gołą głową... Ze mną podobnie - muszę sobie choć raz odmrozić uszy, żeby mieć nauczkę na przyszłość NATO pasuje i to bardzo, guma wg. mnie już mniej. Dzięki za foty

Skoro udało nam się już ustalić zwycięzcę, to przejdźmy do konkretów Z uwagi na to, że w Lublinie nie idzie znaleźć ani Oceanusa ani Lineage do przymiarki, to bardzo poważnie rozważam zakup któregoś z nich na szybko i ewentualny zwrot, jeśli stwierdzę, że to jednak nie dla mnie. Mam 3 opcje: Casio LCW-M100DSE-1AER - stalowy, czarny, liniowe indeksy Casio LCW-M100DSE-2AER - stalowy, granatowy, liniowe i arabskie indeksy Casio LCW-M100TSE-1AER - tytanowy, grafitowy, liniowe indeksy Tarcza w każdym z tych zegarków jest inna, ale chyba najładniejsza jest w tytanowym. Problem jednak w tym, że nie jestem jakoś przekonany do tytanu i trochę się boję, że szybko się zestarzeje lub zużyje. Jakoś bardziej ufam tym stalowym, choć może bezzasadnie. Co sądzicie? Który wziąć?

Tak, ale LCW-M100, nie LCW-M170, bo te pierwsze mają L2L 43,8mm, te drugie to już ponad 46mm.