Garnuszek to wolnowar. Robię w nim różne rzeczy, największa zaleta, że nie trzeba pilnować, nic się nie przypala😀.
Przepis na kaczup z cukinii jest bardzo prosty: cukinia 4-5 sztuk (takie nie za ogromne, żeby nie były za bardzo wykształcone nasiona, 2-3 cebule, 2 kwaskowe jabłka. To wszystko obrać, pokroić na mniejsze kawałki, zasypać ok. dwiema płaskimi łyżkami soli i odstawić, aż warzywa puszczą sok. Soku nie odlewamy! Potem dodać ok. pół szklanki cukru i gotować bez przykrycia, aż wszystko razem zmięknie i odparuje. Następnie dodać posiekane ząbki czosnku ( 6 sporych ząbków), dwa słoiki po 200g dobrego koncentratu pomidorowego, ok. pół szklanki octu winnego, łyżeczkę suszonego oregano, łyżkę słodkiej papryki i pół łyżeczki zmielonego czarnego pieprzu. Wszystko wymieszać i jeszcze trochę pogotować (nadal bez przykrycia. Jak wystygnie, zblendować. Spróbować, jak trzeba dosmaczyć, dobrze rozgrzać i gorące przekładać do słoiczków. Dobrze zakręcić, odwrócić do góry dnem aż będzie zimne. Nie trzeba pasteryzować, ale jak ktoś lubi, to nie ma przeciwskazań. Dobrze się przechowuje, a po wyjęciu ze spiżarki szybko znika😀.