zaq

To jeszcze należałoby uściślić, którą Tiagraę z którą 105 porównujemy I druga kwestia, to linki + pancerze i regulacja całości. Z innej strony to chętnie spróbowałbym na szosie Di2. Mialem okazję pojeździć mtb na mocno interwałowej trasie i była to petarda. Piekielnie szybka, bezbłędna i kompletnie bez wysiłku. Zastanawiam się co by mi to wniosło do szosy, bo w mojej jeździe na szybkość zmiany biegu i bezbłędność nie narzekam, a poza tym chyba nie jest to aż tak istotne 🤔

Oczywiście, że Tiagra dla amatora jest wystarczająca, nie neguję tego. Niemniej różnica w działaniu w porównaniu do grup wyższych jest odczuwalna.

Tiagra to trochę inna bajka. Działa bardzo przyzwoicie. Ale wyraźnie zauważalna różnica to 10 biegów, a co za tym idzie gorsze stopniowanie.

@fidelio Pomiaru nie potrzebujesz, ale i DA też nie, a już masz 😜 DA w jeździe amatorskiej nic nie wnosi. No poza +100 do prestiżu i duuuużymi kosztami w przypadku wymiany, bo nie wypada wymienić DA na coś niższego Zdecydowanie bym wolał ultegrę i może ze 2 lata młodszy rower...

Oczywiście, ruch i rotacja w sprzęcie to rzecz normalna, a nawet wskazana Ale zakupy można robić zdecydowanie rozsądniej Spd jakiś czas temu kupione, teraz zmiana, a za chwilę może wpadniesz na pomysł pomiaru... Koła świeżo zmienione na Jagu, krótko potem zakup Vinci, a na koniec rower z kołami. Nie mam rozeznania w Bianchi, ale jeśli masz taki plan, to moim zdaniem ten zakup też nie jest daleko perspektywiczny, bo skoro aktualny model to xr4, to automatycznie xr2 musi być konstrukcją kilkuletnią. Oczywiście to tylko moje zdanie, i można się z nim nie zgadzać. I oczywiście każdy może wydawać własne pieniądze jak chce...

Mam wrażenie, że dość mocno miotasz się z tematem rower. Co rusz coś kupujesz, a za chwilę już zmiana. Nie lepiej wszystko dobrze przemyśleć, przyjąć jakąś strategię i wtedy działać?

U siebie mam na tyle płasko, że jeżdżę w zasadzie tylko z blatu 50 i w tym roku spróbowałem kasety 12-25. Na razie jestem bardzo zadowolony, dużo biegów co 1 ząbek co powoduje łatwość utrzymania stałej kadencji. Na teren mocno pofałdowany w moim przypadku byłoby oczywiście za twardo.

No takie miałem na myśli tyle tylko, że plastykowe

Dla mnie mnie to nie jest dobre rozwiązanie, bo nie mogę strawić ciągłego terkotania, na szosie lubię tylko szum kół. Lepiej zainwestować w wysokiej klasy plastykowe i mieć spokój na dluuuugo.

@fidelio Niby od przybytku głowa nie boli, ale teraz masz 2 kpl. podobnych kół

Nie żebym się czepiał, ale zdecydowanie mało w nim Twojego stylu Choć już jakieś akcenty widzę

Tyle tylko, że krótka jazda pitu pitu to trochę inna bajka niż dajmy na to 3h w siodle...

Może zacznij od porównania rozmiaru główki ramy, bo jak się okaże, że nowa maszyna na sporo niższą i do tego uwzględniasz kilka cm podkładek w Treku, to zmiana może okazać się zbyt radykalna

Kurczę, odważna decyzja z tą dość radykalną zmianą Ja w tym roku obniżyłem mostek o 1,5cm i czuć zdecydowaną zmianę. Ale podobno do odważnych świat należy...

Trek Domane przyjmuje szeroką oponę.

Podstawowa rada na dzień dzisiejszy, to brać to co się uda znaleźć odpowiedniego, bo sklepach raczej pustki. Z takim budżetem to szukałbym raczej zadbanej używki, a jak nowy i ze sklepu, to zacząłbym od Decathlonu.

Zdecydowanie więcej wnosi zmiana sylwetki na rowerze. Zauważ różnicę w prędkości przy danym wysiłku, jadąc w górnym a dolnym chwycie. Koła to już pewnie jakiś margines. Ja niecierpliwie czekam na premierową jazdę, bo póki co pogoda nie sprzyjała...

Miałem okazję trochę pojeździć na 50 i przy mojej wadze ca. 85, przy bocznym wietrze momentami było trochę dziwnie, ale nie nerwowo. Natomiast nie wydaje mi się, żeby przy prędkościach rozwijanych przeze mnie wyższy stożek wnosił coś ponadto niż wygląd. No i rower nie oreo ze zbyt wysokim profilem to jakby nie mój gust.

Ja mam model 38 na Dt 350. W moim przypadku stożek 50 to przerost formy nad treścią. Na Dt jeżdżę jeszcze od czasów Hugi i nigdy nic się nie wydarzyło, prosty serwis bez narzędzi. I co dla mnie istotne mają inny zaplot niż piasty Vinci.

Tak czy inaczej Vinci ma genialną obsługę klienta. Takie opinie można znaleźć i mogę to w 100% potwierdzić. Teraz pora na jazdę i sprawdzenie jakości kół

Ta wyprzedaż 2020 to tylko marketing, uż w zeszłym roku nie mieli kół, bo wyprzedali wszystkie... Ja ustalałem z nimi zakup w Black Friday z realizacją na koniec lutego, bo magazyn mieli pusty, ale wiadomo jak dzisiaj wszystko wygląda i koniec końców koła dostałem w połowie marca. Do tego doszła jeszcze wymiana i finalnie mam od zeszłego tygodnia.

A co tam takiego sobie wymyśliłeś?

Pirellki nie spełniły jednak oczekiwań?

Rower bardzo ok. Ale kurczę, nie potrafię zrozumieć dlaczego ludzie kupują rower z kategorii race, a później mają kilka cm podkładek pod mostkiem...

Myślałem o nich dość intensywnie, mój kolega w zeszłym roku zapragnął je mieć, ale szybko się ich pozbył ze sporym niesmakiem. Jazda super, mega przyczepność, ale na 4 jazdy 2x kapeć na asfalcie w idealnym stanie to było za dużo i szybko wrócił do Conti 4000. Może duży niefart, a może one tak mają...