Nie zgadzam sie :-) Celebryci, "gwiazdy" są elementem kultury masowej i kształtują modę (taka ich rola i za to płacą im projektanci mody, producenci kosmetyków, samochodów itd itd). Są "skrzętnie" wykorzystywanym produktem m.in. przez business modowy. Dlatego właśnie "można" im "więcej" jeśli chodzi o konwenanse Konwenanse nie są dla sztywniaków :-) Konwenanse odróżniają Cię od buractwa. Konwenanse powodują że nasz codzienny dzień może być znacznie przyjemniejszy. Gdyby nie brakowało ich w zachowaniu ludzi byłoby więcej uśmiechu na polskich ulicach. Uważam że są potrzebne jako sposób okazywania szacunku ludziom z którymi przebywasz i sposób na "świętowanie", "podkreślenie "wyjątkowości" sytuacji w której się znajdujesz. Konwenanse "nie tylko modowe" są elementem kultury osobistej. Ludzie z klasą wcale nie muszą być sztywni :-)