Powtórzę, to co już pisał tarant. Na szczęście czasy kiedy ktoś odgórnie ustalał ile i za ile mogę coś kupić przeminęły (mam nadzieję bezpowrotnie) Nie rozumiem sztucznego pompowania problemu, którego zresztą nie ma. Jeżeli ktoś ma ochotę wystawić zegarek nawet 10 razy drożej niż kupił, to ma takie prawo, a Twoim prawem jest nie skorzystać z takiej oferty bez nazywania go spekulantem.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.