40-50 lat temu 34-36mm były normalnymi, męskimi rozmiarami, jak minie ta moda na gigantomachię to wrócą normalne, męskie rozmiary, a Panowie noszący 40-50 lat temu zegarki 34mm byli o wiele bardziej męscy niż dzisiejsze, wymuskane, metroseksualne, biegające w kalesonach pipe, znaczy się Panowie
Takie, a wręcz większe wpadki zdarzają się najlepszym, włącznie ze sprzedawcami obecnymi na forum (tylko ten co nic nie robi nie myli się) Ja, co prawda juz dobrych kilka lat temu w ciagu jednego roku miałem takie dwie wpadki sprzedawców. Raz dostałem nowy, z foliami a porysowany mocno zegarek, nie były to jakieś mikroryski. Opisałem sytuacje, wymieniłem zegarek bez problemu, innym razem zegarek przyszedł w połamanym pudełku (zapewne kurier się postarał) tez spokojnie opisałem sytuacje i dostałem nowe pudełko. Jednak nigdy nie przyszło mi do głowy żeby tych sprzedawców (żaden z nich to nie był Kraff) nazwać Dnem totalnym po jednej wpadce.
Dojrzewaj, i nie mów, że nie masz tak przyzwoitego zegarka. Zmień te paski w Zenkach nie muszą to być przecież skóry egzotyczne jak powyżej, ale np cordovan. Mam przy Breitlingu z cordovanu, jest mega wygodny, miękki, i ten świetny zapach skóry cały czas trzyma
Mnie to przeraża takie tłumaczenie :-(
Kogo to, że tak się wyrażę, że jest ich dwóch czy trzech? To powód żeby zlewać klienta, okłamywać, że przesyłka już wyszła i w ten sposób jeszcze ich tłumaczyć?
To też użyję retoryki spożywczej jak już były Żabki i inne Tesco, to może z takim podejściem zamiast zajmować się składaniem zegarków niech sprzedają pietruszkę na targu?
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.