Wydaje mi się, że jednak bransolety w ogóle nie pasują do takich delban - ale to może temat na odrębny wątek... Co do zegarka - ciekawy egzemplarz, ale koperta chyba do renowacji, odnosnie zas renowacji cyferblatu, to chyba mozna z niej zrezygnować - zbyt duże ryzyko (temat renowacji to też osobny wątek). Przy okazji - bardzo ciekawi mnie, czy któryś z kolegów ma katalogi delban z lat 50-tych. Jakie były wtedy modele, jak wyglądały jako nowe... Pytanie, czy takie katalogi były dostepne w Polsce (z tego, co wiem, to w tamtym czasie delbana specjalizowała sie w rynkach krajów tzw. demokracji ludowej).