Darek-zegarek

Dziękuję. Mechanizm ,jak w każdym swoim eklektyku,kominkowym, co kilka lat daje do czyszczenia,smarowania. A co ,myślicie o skrzyni? Ruszać ją ,czy zostawić taką jak jest? Tak z grubsza oglądałem,to jest bez robaczków. Jedynie lakier popękany i nie wiem czy byście zalecali wyczyszczenie tarczy? Czy zostawić po starości? Machnąłem wahadłem. Uczta dla uszu ,jakże inna co w eklektyku z gongiem "okrągłym". Poezja

Dziękuje za przeniesienie i przepraszam za umieszczenie zdjęć w nieodpowiednim dziale. Po prostu zmęczenie organizmu.

Dodaje zdjęcia. Zegar trochę odkurzyłem,bo było na nim centymetr kurzu Co myślicie? na chwilę obecna ląduje na strychu

Oczywiście,że mogę. Napisz co mam sfotografować? I proszę napisz kto by z Was mógłby to doprowadzić do ładu.? Dowiozę w miarę możliwości..

+1

Takie coś przyniosłem na plecach. Czyszczenie ,smarowanie,korekta luzów, itd. I będzie tykał

Sorki za jakość

Kolego. Nie kupuję monet ,ani znaczków,w celach osiągnięcia korzyści majątkowych,na chwilę obecną.. Choć mam fajna kolekcję znaczków i monet po dziadku. Kupuję to,jakby tu napisać "tak sobie",niech leżą. Wierz mi ,że w celach korzyści skupuję też sobie obecnie " świnki"po cenie złomu i też ładuję je w lochach

Żywe kwiaty kupuję co miesiąc za 300-350zł.Jak jest rocznica to i wyżej. Przepłacam? Niech gniją Czaisz różnicę?

Dzięki,to tylko Seiko Coś tam przysyłają co miesiąc. I do pudła ,do piwnicy,dla potomnych,niech leży sto lat

po ostrzeżeniu

Gumową piłeczką,ewentualnie zegarmistrz,i to nie każdy.

"Nie pytajcie,co wasz kraj może zrobić dla was,tylko co wy możecie zrobić dla waszego kraju"

po ostrzeżeniu

Tak ,jest zdecydowanie lepiej.Dużo lepiej. Nie ważne czy jest się zarejestrowanym jako użytkownik widoczny ,czy anonimowo