Masz całkowitą rację. Nie zakładam że taki rower na pewno jest kradziony. Jestem po prostu ostrożny. Biorę to mocno pod uwagę. Pracując w branży wiele już widziałem i codziennie widzę coś nowego. Potrafię wskazać osoby które kradną rowery z imienia i nazwiska. Mogę wskazać sklepy (co najmniej 3) które handlują kradzionym. Potrafię podrzucić Ci link do kogoś kto przedstawia się prawdziwym imieniem i nazwiskiem i posiada na stanie kilkaset podrobionych modeli ram Pinarello, Look, Colnago itp. Znam gościa który w majestacie prawa sprzedaje na allegro podróbki drobnych akcesoriów karbonowych (kiery, mostki, sztyce) największych marek: 3T, Ritchey, FSA. I posiada ich tysiące dosłownie. Co na to policja? Nic, lepiej nic nie widzieć, jest mniej pracy, albo po prostu te osoby są tak mocno umocowane... Edyta: Bardzo ciekawe jest także to jak takie podróbki trafiają na rynek. To nie pojedyncze sztuki wysłane pocztą tylko całe kontenery. Znam gościa który kupił Colnago ze stożkami Reynoldsa na jakimś tam Sramie (na allegro). Z całego roweru tylko Sram był oryginalny